Carmageddon: Reincarnation - samochodowa rozwałka już dostępna
Jeżeli przeżyjecie optymalizacje (lub macie sprzęt na wypasie), to ta gra jest rewelacyjna :)
Ja u siebie mam i5-3570K, GTX 970 G1 Gaming i 16GB RAMu i gra chodzi na niskich ustawieniach praktycznie tak samo jak na najwyższych, czyli nie najlepiej. Nie jest źle i da się dość dobrze grać ale szału nie ma bo spadki FPS są bez względu na poziom ustawień. Wygładzanie krawędzi jest kiepskie. Poza tym grafika jest przyzwoita. Miejmy nadzieję że w końcu poprawią optymalizację i gra będzie latać tak jak się należy. Na chwilę obecną mogę śmiało polecić każdemu kto zastanawia się nad kupnem, bo mimo wszystko gra jest warta swojej ceny. 100zł to rozsądna cena jak na zakup Steamowy.
Jak dobrze, że za 15 dolców wsparłem tę grę na Kickstarterze. Ta gra z taką wydajnością nie jest warta tych pieniędzy. Gdyby nie to mógłbym jej spokojnie dać niemalże maksymalną notę, bo zabawa jest przednia - w szczególności w multiplayerze.
Czyli dodatkowy czas nic za bardzo nie zmienił a szkoda, poczekać trzeba na łatki przed kupnem...
Gameplay jest bardzo fajny ale gra wyglada u mnie jak sredni tytul sprzed 8 lat a dziala tragicznie. Tutaj przyklad na "optymalizacje" z niedawnego streama tworcow.
https://youtu.be/291OQuemLJU?t=42m59s
Dokładnie, tak jak koleżka wyżej napisał - starym fanom Carmy którzy znają się na rzeczy, z pewnością się spodoba nowa odsłona i nie będą przeszkadzać im problemy z optymalizacją. Ja na "jedynce" zęby zjadłem, "dwójkę" ogrywałem jeszcze bardziej i podobały mi się te gry jak żadne inne, a było to kilkanaście ładnych lat temu. Nowy Carmageddon według mnie jest równie dobry.
Mam Radeona R9 270, 8 GB RAM i Intela i5-4570 - i gra na wysokich ustawieniach przy przeciętnej jakości grafice chodzi co najwyżej zadowalająco (płynnie, ale mogłoby być lepiej, przydałyby się też krótsze wczytywania poziomów). Za to frajdy sprawia ta gra co nie miara - czuję się przy niej zupełnie jak przed laty, gdy bawiłem się moim ukochanym Carmageddonem 2. Słowem, król powrócił w glorii i chwale :)
Bo nie o grafikę tu chodzi - to przecież odmóżdżająca gra która ma przynieść chaos i masakrę w rozgrywce:) Faktem jest że jeszcze jej nie mam ale na pewno sobie ją zakupię. Choć przerażają mnie na razie wieści o ilości klatek i jej optymalizacji.