Na oficjalnzm fb lords of the fallen pojawila sie wypowiedz Tomka Gopa obrazujaca prace nad Lords of the Fallen. Wychodzi na to, ze CI Games sporo sie napracowalo przy tej grze:
[link]
Bardzo ciekawy artykuł, z którego jasno wynika że CI Games nie było tylko i wyłącznie wydawcą gry Lords of the Fallen. Słuszne stwierdzenie że nie można tej gry nazwać strikte Polską czy Niemiecką. Gdyby taki artykuł ukazał się wcześniej uciął by wiele spekulacji w tym temacie. Tutaj mamy czarno na białym że CIG brał czynny udział w tworzeniu tej gry. Najważniejsze że współpraca się udała bo jak widać po screenach to dużo lepszą chociażby graficznie grę dostaliśmy w końcowym efekcie.
To była zamyka temat rozwodzenia się nad tym, czy gra jest polska czy niemiecka. Tak jak w wielu innych przypadkach nawiązano współpracę między studiami i wspólnie stworzono grę pod szyldem polskiego CIG jako producenta. End of story! Mam nadzieję, że wypowiedź Tomasza Gopa zamknie usta wszystkim krzykaczom, którzy odbierali firmie splendor i próbowali dowodzić, że przy samej grze nie zrobili nic i tylko ciągnęli zyski. A efekt końcowy mówi sam za siebie.
Panowie, a ponieważ wszystkie Wasze posty na forum dotyczą gier CI Games, to jak ustosunkujecie się do zarzutu, że ze studiem jest coś nie tak, skoro pracownicy firmy muszą uprawiać takiej mizernej jakości marketing szeptany, gdzie sami siebie oszukują na temat pracy studia?
Faktycznie, to takie bardzo dziwne, że jestem nowym użytkownikiem i mam życie poza Internetem i akurat napisałem odnośnie gry, w którą aktualnie tnę ;/ Widzę, że bardzo Wam zależy na moich wpisach skoro tak gorąco zachęcacie do udziału w dyskusji na temat innych gierek. Oczywiście - wezmę w nich udział, ale nie wszystko naraz. A wracając do tematu to dodam, że finalna wersja gry wygląda dużo lepiej niż na screenach.
LOTF nawet mi się podobał, ale takie zagrywki marketingowe są żałosne i prędzej osiągniecie odwrotny skutek niż zamierzony.
Nie każdy ma tyle czasu żeby sobie siedzieć po kilka godzin na forum i pisać o wszystkim. Wchodzę, czytam to co mnie interesuje (zazwyczaj są to jakieś 2-3 artykuły) i albo się do tego ustosunkuje albo nie.
Najlepsze, że to nie jest chyba marketing bezpośrednio City Interactive, tylko zatrudniają do tego jakąś zewnętrzną firmę.
Tak na oko - celuję - oba konta obsługuje 20-25-letnia kobieta, studentka studiów humanistycznych. Styl podobny jak na wizaz.pl i naiwność świeżaka. Widać też, że nie grzeszy intelektem. Przyłapana na gorącym uczynku praktykantka przystępuję do ataków:
mam życie poza Internetem i drugi Nie każdy ma tyle czasu żeby sobie siedzieć po kilka godzin na forum i pisać o wszystkim
Hohoho, a może warto by było jednak się tym internetem zainteresować, skoro wybraliśmy sobie karierę internetowego spamera?
Jeśli ktoś jeszcze ma złudzenia to poczytajcie sobie posty judas666 i Yamai. Peany pod kątem gier CI Games + kilka bzdurek dla niepoznaki.
Nikt się na to nie nabiera w 2015.
City Interactive, jeśli chcecie mieć pozytywne opinie na temat swoich gier na forach dyskusyjnych, to róbcie lepsze gry.