Black Mesa – czy warto zapłacić za moda do Half-Life?
XEN nadal nie ma. Natomiast etapy "On a Rail" oraz "Surface Tension" są wykastrowane z najlepszej zawartosci.
@Goozys[DEA] -> Wielka szkoda. :( Jak Black Mesa będzie dobrze sprzedało, to czy twórcy BM dokończą te brakujące elementy? Mam wątpliwości... Nie mówiąc o dodatki - Blue Shift i Opposing Force.
Niestety trochę niesmaczne zagranie.
Rozumiem, że wszystko skończyli, podrasowali i na koniec postanowili sobie odbić lata pracy jakąś drobną wpłatą.
Natomiast dalej mamy niedokończony twór i końca nie widać, a płacić już trzeba. Odbije się to negatywnie.
Moim zdaniem warto. HL to bezprzecznie najlepszy FPS w historii, i chyba nie ma i nie będzie już lepszego. Ale Metro Last Light, Bioshock są również świetne.
Nie przesadzaj z tym najlepszym fps'em w historii. Na swoje czasy to może tak, ale z perspektywy czasy nie widzę w nim nic nadzwyczajnego. Sam wymieniłeś dwie, które są o wiele lepsze.
Sir Xan
Podobno właśnie w celu dokończenia gry czyli między innymi dodania XEN, gra pojawiła się odpłatnie w Early Access. Planowana premiera kompletnej wersji to dopiero 2016 rok, wiec jeszcze sobie poczekamy.
Nie ma sensu płacić za niedokończoną grę nie mając pewności czy ją dokończą. Tym bardziej HL przeszedłem już tyle razy że przechodzenie kolejny raz było by tylko stratą czasu. Ale gra przednia.
Warto to będzie, kiedy będzie Xen. Żeby jeden level robić 4 lata, masakra :/
@Hydro2
Oni po prostu dopracowują to co mają, i dopiero później się wezmą za TOTALNIE NOWY ŚWIAT. Planeta Xen wymaga zupełnie innych tekstur, modeli, nawet efektów. Inna grawitacja, po prostu inne wszystko. Także domyślam się, że w pełnej wersji tej płatnej Black Mesy pojawi się Xen. Teraz w końcu jest Early....
Moim zdaniem nie warto pchać się w tego moda w wersji płatnej skoro dalej nie ma Xen.
Ja postacie z HL kojarzę głównie z glupich filmików z GarrysModa, więc nie dał bym radę brać ich na serio :D
Płacić tyle za jedną z najgorszych gier w historii? Zupełnie bez polotu, wyrazistych bohaterów, toporny gameplay. Przepraszam na moment... [słychać z daleka] HAHAHAHAHAHA.
Ja też nie rozumiem tych zachwytów na tą grą. Podchodziłem do niej 3 razy i najdłużej wytrzymałem jakieś 3h...
[17] i [18] Musicie być z młodych roczników i dlatego nie widzicie uroków tej gry.
Ta gra po prostu coś w sobie ma i nie raz można było się w niej wystraszyć. Nie mówię tu o modzie Black Mesa tylko o oryginale z 1998 roku.
Tylko 2x kończyłem HL z Xen a później już nie bo tam sama nuda była xD
@g@mers0ft Powiem tak. Nie wiem czy '95 to młody rocznik obecnie czy stary. Ale wiem, że dużo starych gier poprzechodziłem, w wiele z nich do tej pory lubię zagrać, a trzeba przyznać, że jest jednak różnica w porównaniu do obecnych tytułów. Jednakże nigdy nie rozumiałem tego, że ludzie wprost robią boga z tej gry. Bo to jest naprawdę śmieszne, by taki nijaki tytuł tak faworyzować. No ale bądźmy szczerzy, tak samo jest z wieloma aktorami, piosenkarzami czy muzykami. Nie bronię ludziom by lubili tą grę, bo mają do tego pełne prawo, jednak widząc zawsze komentarze na jej temat, aż się nie mogę powstrzymać by napis zupełnie coś odwrotnego.
rocznik '95
Wielki Gracz od 2000 roku
Nie wiem czy '95 to młody rocznik obecnie czy stary.
Gdy Ty miales 3 latka, Half-Life swiecil triumfy i zdobywal prestizowe nagrody oraz tytuly. Nie dziwota, ze nie potrafisz zrozumiec fenomenu tej gry. Granie w nia w obecnych czasach nie powoduje juz takich emocji jak wtedy. Dlatego najlepiej bedzie, jesli na temat fenomenu Half-Life nie bedziesz zabieral glosu.
Fajna wiadomość, kupie pewnie Black Mesę gdy zostanie ukończona :D HL to jedna z najlepszych strzelanek i jak dla mnie to nawet teraz oryginał z 98 robi większe wrażenie niż kolejny CoD.
Gdyby ludzie krytykujący HL grali w niego w 98 zrozumieli by dlaczego był wyjątkowy. Sprawdźcie sobie co za FPS'y mogliście sobie pograć w tamtych czasach. Potem zadajcie sobie pytanie co się zmieniło od jego wydania. Podpowiedź, znacznie wpłynął na późniejsze FPS'y.
Porównywanie HL do jakiegokolwiek FPS nowego jest pozbawione sensu. To tak jak byście chcieli by stare auto z 98 ścigało się z kilka lub nawet kilkanaście lat młodszym.
Prawda jest taka, że do klasyków wracają tylko ci którzy w czasie ich pojawienia się mieli przyjemność grywać te produkcje. Tylko oni docenią je, dla młodszych, są po prostu przestarzałe od samego początku, a dla nas to żywe wspomnienia.
Gra jest przednie nawet po tylu latach (83 rocznik) . Wydaje mi się że nawet bez świata Xen gra jest dłuższa niż nie jedna w obecnych czasach . Modzik owszem zacny warto sobie przypomnieć jednego z lepszych fps w historii .
Ja w Half-Life zagrałem dopiero w 2007 roku. I dopiero dzięki niemu polubiłem FPSy. To chyba o czymś świadczy, prawda?
Jedna z lepszych gier w historii elektronicznej rozgrywki, bardzo się cieszę, że takie modujące inicjatywy powstają. :)