Orientuje sie ktos z Was czy jest taka mozliwosc zeby jakas szkola policealna wystawila mi papiery, ktore beda dowodem na to ze sie u nich ucze? (w rzeczywistosci bym w ogole do tej szkoly nie chodzil), papiery bylyby potrzebne tylko dla pracodawcy w Niemczech, bo taki jest warunek, ze moga zatrudniac na wakacje, ale tylko osoby uczace sie, a ja sie nie ucze tylko pracuje w Polsce juz 3,5 roku i chcialem przez caly lipiec i sierpien dorobic sobie razem z dziewczyna w Niemczech, ale bez papierow swiadczacych o tym, ze sie gdzies uczymy nie przyjma tam nas na wakacje do pracy :(
Pomyśl sobie co by się stało gdybyś miał tam wypadek i musiałbyś się leczyć.
Nie licz na to.
Nie przez biuro, ojciec tam pracuje na stale i by mi zalatwil, ta firma wlasnie chetnie przyjmuje ludzi na wakacje, ale musza byc to osoby uczace sie bo wtedy ta firma jakos inaczej odprowadza skladki ubezpieczeniowe za taka osobe czy cos w tym stylu, pewnie po prostu o wiele bardziej oplacalne to jest dla nich, dlatego maja taki wymog.
wystarczy legalnie zapisać się na europeistykę do jakiejś wyższej szkoły handlu i kosmetologii w otwocku - miliony osób teraz tak robią
No ale ja nie jestem z Otwocka, wiec co w tej sytuacji? Jak bym sie teraz zapisal to pewnie w papierach by bylo, ze nauka rozpocznie sie dopiero we wrzesniu, a to mnie nie urzadza, bo praca by byla w lipcu i sierpniu :(
No ale ja nie jestem z Otwocka, wiec co w tej sytuacji?
<-------------
Inna sprawa, żeby prosić o pomoc w oszustwie na publicznym, dużym forum... masz łeb chłopaku :)
Wiesz, że jest to oszustwo i podchodzi pod paragraf?
Poza tym, tak jak Jj napisał - w razie wypadku leżysz i kwiczysz (skórka nie warta wyprawki).
Przeciez bylbym normalnie ubezpieczony w tej firmie, wiec nie wiem co Wy bredzicie... Poza tym z takim zalozeniem, ze moze mi sie akurat tam cos stac to jakbym mial tak zakladac to w ogole nie powinienem chodzic do pracy, a nawet nie powinienem z domu wychodzic...
Edit. Haha jakie oszustwo? Jaki paragraf? Nie wiedzialem, ze zapisanie sie do jakiejs szkoly i nie chodzenie do niej jest karalne...
do autora:
Skoro chodzi o składki to lewy papier bez pokrycia ( np. Pan Gienio z targu wydrukował) nic Ci nie da. Prędzej lub później wyjdzie, że nie było szkoły. Radzę poszukać szkół takich jak polecono w [5], może jest jakaś, która wydaje papier, że nauki zaczynają się od momentu zapisania się / zapłacenia a nie od września.
Dobrze, nie w oszustwie, a w moralnie wątpliwej kwestii :)
jak zdobyc "lewe" papiery, ktore poswiadcza o nauce?
Na pewno nie w taki sposób ;)
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150506/GRUDZIADZ01/150509510
Znajdź sobie najtańszą szkołę z najtańszym kierunkiem, opłacisz jeden rok, a nawet się na zajęciach nie pokarzesz. Po 1 roku niechodzenia cię wyrzucą, to znów się zapiszesz. I to będzie legalne.