The Technomancer - nowy RPG, który ułatwi czekanie na premierę Cyberpunk 2077
Bardzo lubię poprzednią część - Mars: War Logs, choć rzuca się w oczy wzorowanie na Wiedźminie 2 ze strony technicznej gry(3 akty, drzewka rozwoju postaci, walka i aktywna pauza, itd) ale czy to źle brać przykład z najlepszych? Główny bohater też jest spoko, to twardziel przypominający Mad Maxa a klimat podobny do Riddick'a i Red Faction jest całkiem przyjemny. Fabuła też ujdzie. Ogółem we wszystkim to dobry średniak ale nie zajmuje dużo czasu i warto spróbować. Na tę część czekam i liczę na dobrą grę.
Ale... wiesz w ilu grach była aktywna pauza, dzielenie historii na akty, drzewka rozwoju i metoda walki jak w Wiedźminie 2? W ogromnej ilości. Efekt jest taki, że W2 poskładał to w całość i tyle, więc mówienie, że gra wzorowana jest na grze, która i tak już jest wzorowana, jest trochę ignoranckie.
Nie ma co się "podniecać", robić sobie nadziei itp. Twórcy gry (Spiders Games) zawsze zapowiadają swoje gry jakby miały co najmniej na nowo zdefiniować gry. Zawsze są cudowne zapowiedzi, później przychodzi gra która z zapowiedziami ma niewiele wspólnego. Po co najwyżej średnim Mars: War Logs (który był niesamowicie biedną grą pod każdym względem - fabuły, walki, kwestia techniczna też pozostawiała sporo do rzyczenia) wydali słabego Bound by Flame (ale za to jak wspaniale go zapowiadali...) Jakim cudem to studio jeszcze nie padło?
@claudespeed18
Coś im to wzorowanie się nie wyszło niestety, bo stworzyli w najlepszym wypadku średniaka.
Akurat ich gry zawsze są co najmniej dobre więc tym razem nie może być inaczej.
Świetny deweloper i robi doskonałe gry rpg, czekam na premierę !
@Up
Tiaa, doskonałe gry, które ledwo 5/10 zbierają ;).
Studio ma ambicje - to fakt - ale brakuje mu talentu / umiejętności / środków. Ich produkcje są ciekawe, ale bardzo niedorobione i kulejące w większości aspektów (toporne, słabo zaprojektowane, źle zbalansowane itd).
Dużo pustych słów i obietnic padło w tej zapowiedzi (podobnie jak w przypadku Bound by Flame), tak więc do The Technomancer podchodzę ze szczególną ostrożnością.
@Persecuted
Oczywiście, że robi dobre gry. A co do ocen, to nie ma się, co dziwić, skoro taki celebryta jak Angry Joe nie potrafi opanować podstaw a potem na grę psoczy. A Bound by Flame może wybity nie był, ale był dobry. No ale co ludzie mogą wiedzieć skoro grę olewali po 30 minutach gry (a gra na ponad 20 i to z dość dobrą fabułą, fajnym rozwojem postaci itp.).
Na pewno zagram, ale nie nastawiam się na nic specjalnego - Zarówno War Logs i Bound by Flame były przeciętniakami i o ile fajnie byłoby dostać coś innego szczebla to niezależnie co powiedzą - do czasu aż nie zobaczę to nie uwierzę xP
Mars War Logs mi się bardzo podobał, miał swój klimat. I według mnie była to najlepsza gra Spiders. Mam nadzieje że będzie miała dużo powiązań z War Logs. I życzę twórcą jak najlepiej.
Oni pracują nad tym cyberpunkiem, bo coś ani słychu ani widu. Czy może czekają aż ukończą W3 i dopiero wtedy ruszą z kopyta? (i z nowymi funduszami).
@up Tak jak piszesz. Podobno mają ścisnąć zwieracze po premierze Wieśmina. Czekam z dużą ciekawością co z tego wyjdzie. Taka zmiana klimatu, ciekawe bardzo jak to wyjdzie.
Po tych wszystkich średniakach, ocierających się o kaszanki - aż dziw że jeszcze mają środki żeby stworzyć kolejnego potworka.
Takie Francuskie CI games :)
Już się nie mogę doczekać,tym bardziej pomimo raczej negatywnych opinii dotyczących ''Mars War Logs''mnie ta historia jak i cały klimat gry urzekł bardzo i zaliczam tą pozycję bez wahania do moich ulubionych gier...dlatego też moje zniecierpliwienie na premierę kolejnej odsłony która zresztą zapowiada się miodnie, jest zupełnie uzasadnone
Ci, których City Interactice regularnie robi w konia z pewnością już szykują się na preorder :)
Panie autorze... DeusEx namiastką cyberpunku? Ta seria zawiera w sobie wszystkie najważniejsze cechy gatunku ze szczególnym naciskiem właśnie na "high tech-low life". Może nie jest to cyberpunk tak ponury i pesymistyczny jak np w książkach Gibsona ale to 100% cyberpunk.
Technomancer natomiast wygląda co najwyżej na namiastkę. Magia w cyberpunku? Serio?
Tem art spowodował, że absolutnie nie czekam na Technomancera.
Magia w cyberpunku? Serio?
Kolega chyba nie zna Shadowruna. :)
Ani Mars: War Logs, bo żadnej magii tam nie było. Nie bez powodu to słowo w teście ujęto w cudzysłów.
Podobnie jak inne gry od Spiders, tę kupię, gdy będzie dostępna za 5-10€. Lubię ich światy i historie, ale mechanika rozgrywki i ogólnie pojęta strona techniczna zawsze pozostawiają wiele do życzenia. Taki francuski Obsidian.
ani Mars: War Logs, bo żadnej magii tam nie było, Nie bez powodu to słowo w teście ujęto w cudzysłów.
Racja, nie bylo tam takiej "prawdziwej magi" ale byla magia falszywa -jak wiadomo dostatecznie zaawansowana technologia jest od magii nie do odroznienia
Btw sama technomancja to "magiczne moce ktore sa osiagane za pomoca technologi" - film Prestiz sie klania ;D
http://en.wikipedia.org/wiki/Technomancy
Technomancerzy w Marsie sa tak naprawde wyszkoleni w uzywaniu biopradow wlasnych cial -dlatego tez tak naprawde sa odrutowani jak szynka sznurkiem -co widac dopiero gdy ich ubranie jest w strzepach
Tu Mary -jeden z towarzyszy
http://40.media.tumblr.com/20482fe4d88ca6ff1f236a513de16e9d/tumblr_mlcavvJxpq1s8pcuco2_500.jpg
Natomiast FAKTEM jest ze zarowno Mars jak i Technomancer TO NIE JEST CYBERPUNK
Pomimo tego ze tak twierdzi sam producent gry, i ze tak mozna przeczytac w KAZDYM newsie o tej grze.
Powiem wprost -kazdy kto powtarza ze ten seting to cyberpunk jest TEPYM CEPEM.
btw -ja nawet nie chce uznawac tego i owego za cepa -problem w tym ze nikt nigdy nie udowodnil ze to cyberpunk. Ten setting jest tak nazywany zapewne z powodow czysto marketingowych
Juz kiedys o tym pisalem
post 42
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12594184
W Mars:WL nie ma: wszczepów, cyberprzestrzeni, korporacji, robotów, ba nawet karabinów
Po dobroci to mozna co najwyzej uznac ten setting za post-apo Steam (lub raczej Diesel)punk
Z kolei kwalifikowanie Marsa jako steampunk też nie jest rozwiązaniem (zbyt zaawansowana technologia), a na dieselpunk wygląda to wszystko zbyt schludnie i subtelnie. Dodanie do tego PA wydaje się pójściem w dobrym kierunku, bo faktycznie tak to wygląda. Jest tylko jeden problem - w tym świecie nie było żadnej apokalipsy. Gdyby wyznacznikami były jedynie syf i degeneracja społeczeństwa, to Mad Max już dawno przeprowadziłby się do Łodzi.
Tak naprawdę gra łączy elementy wszystkich powyższych i stara się stylizować to na cyberpunk z lepszym lub gorszym skutkiem. Jeśli kolejny tytuł zdecyduje się bardziej szczegółowo wnikać w naturę pokazanych wcześniej technologii (i nie tylko, ale to już byłby dobry znak), to może uda się wypracować jakieś zadowalające rozwiązanie. Obstawiałbym, że to jednak taki kulejący cyberpunk z mnóstwem innych naleciałości.
[edit]
Już wiem! Cyber-opera!
*fanfary, konfetti z nieba i tańczące dziewice w bikini*
Jak widzę grę mówiącą o sobie "cyberpunk", a na pierwszym screenie widzę postać rodem ze STALKER'a dzierżącą w ręku jakąś "laserową dzidę to mi się w kieszeni bilon sam przelicza.
Klimat całkiem niezły, ale po tym studiu możemy się co najwyżej spodziewać mocnego średniaka. :)
Spodziewam się przynajmniej tak dobrej gry jak Mars: War Logs. A co do gatunku - najlepiej chyba skwalifikować Technomantę do post-cyberpunku. Wszczepy - są. Degradacja i dehumanizacja - jest. Kataklizm - był.
