bo coś mi słabo idzie szukanie
Jedyną płytą Fettinga jaką widziałem, była składanka jego największych przebojów, wydana w serii Złota Kolekcja. Chyba o to ci chodzi. Z tego co widzę to już rarytas.
Kiedyś odsłuchałem i na pocieszenie powiem, że oprócz klasyka "Nim wstanie dzień" nic ciekawego raczej tam nie ma.
To są nastroje czasów które minęły.
Ale muzycznie to nie jest ekstraklasa, ładny głos, dobra kompozycja i chwytające (przynajmniej starszych) za serce słowa. W sumie jednak tylko jedna z wielu.
Longwinter - Przepraszam, ale dwa kawałki w wykonaniu Fettinga, to jednak prawdziwa ekstraklasa.
tygrysek - W takim razie pozostaje ci polowanie na płytę w serwisach aukcyjnych lub grzebanie na półkach w Empiku lub Media ( ja tak znalazłem niedawno muzykę z filmu Vabank, Henryka Kuźniaka, niby nie do kupienia i soundtrack z Janosika :)
Ewentualnie, jeżeli chcesz tylko odsłuchać, można ją znaleźć w wersji lossless na internetach ( czego oczywiście nie popieram )
mi się ostatnio udało kupić KOMBI - 15 lat. płyta jest białym krukiem i stówkę trzeba za nią normalnie zapłacić ... a mi się udało za 20 zł z allegro :)
Longwinter - "W sumie jednak tylko jedna z wielu." zaproponuj konkretne płyty. jestem bardzo ciekaw
tygrysek ---> a jaki typ muzyki cię interesuje? Chętnie ci coś podpowiem tylko opisz czego szukasz.
nie ograniczam się. zdam się na Twój gust bo może to być ciekawe doświadczenie muzyczne. tylko licz się z propozycjami, bo będę przez Ciebie wydawał pieniądze
jeżeli nie jest to dla Ciebie problemem to napisz ze trzy słowa o każdej propozycji (synonimy, porównania, cokolwiek)
Rozumiem że zapytanie o gatunek było by zbyt proste? :)
Klasyczna czy współczesna?
Jak współczesna to jakie lata: 20, 30, 40, 50, 60 ,70, itd?
Poważna czy rozrywkowa?
Jakie języki cię interesuja, Polski, Angielski, Francuski?
Instrumentalna czy wokalna?
Solo, zespoły, chóralna?
Smutna, radosna, do tańca?
Jeżeli podoba ci się ta konkretnie piosenka bo jest romantyczna i nastrojowa to powinny cię zainteresować inne piosenki autorstwa Agnieszki Osieckiej.
https://play.google.com/store/music/album/Teresa_Budzisz_Krzyzanowska_Apetyt_na_Zycie_Agnies?id=Bddz5d4savsjxwnagtkl2rp2cka
https://play.google.com/store/music/album/Agnieszka_Osiecka_Jerzy_Satanowski_Dzi%C4%99kuj%C4%99_za_%C5%9Bwi?id=Birkzifmnlg7wcm74fxjuk3h5uy
a po co
napisz o tych płytach, które się Tobie podobają bez podziału na czas czy gatunek
Ja słucham bardzo różnorodnej muzyki.
Ostatnia płyta jaką kupiłem to "Wiwisekcja" Kazik i Kwartet ProForma.
Nieco nowe brzmienie starych piosenek Kultu, Kazika i Kurta Weill'a. To coś jakby kontynuacja "Tata Kazika" ale w nieco nowej aranżacji. Nie wszystkie piosenki są dobre ale kilka jest genialnych.
I są smutne :) spodoba ci się.
Może się skusisz na Michała Lorenza ? Polecam soundtracki do Psów, Gliny i filmu Osaczony ( moja święta trójca ) Są równie trudne do zdobycia jak Fetting :)
kilka razy przebrnąłem przez nowego kazika i jakoś mnie nie chwycił za ucho. odczekałem nawet kilka tygodni i z ulgą oddałem płytę, bo na całe szczęście była pożyczona
tygrysek ---> ale mówisz o "Wywiseksji"?
dokładnie. długo z moją małżonką dyskutowaliśmy na temat tej płyty i odnieśliśmy ostatecznie, że kazik jest troszkę wypalony. może dlatego nasze spojrzenie jest takie ponieważ nasze dzieciństwo upływało w nutach kultu, gdzie co nowy utwór naprawdę dużo się działo. nowe słowa, nowa muzyka. to opinia bardzo subiektywna
tygrysek napisz konkretnie co by Cię interesowało może i ja bedę mogł Tobie coś polecić.
Oto lista moich ulubionych zespołów/wykonawców ---> Agalloch, At the Drive-In, Battles, The Beatles, The Black Keys, Black Sabbath, David Bowie, The Breeders, Les Claypool, Cream, Dead Can Dance, Deep Purple, Deerhunter, Dinosaur Jr., Dire Straits, The Doors, Faith No More, Fleet Foxes, Foo Fighters, Peter Gabriel, Godspeed You! Black Emperor, Interpol, Isis, Lech Janerka, The Jimi Hendrix Experience, Joy Division, King Crimson, Klaus Mitffoch, Kult, Kyuss, Led Zeppelin, Mastodon, Melvins, Metallica, Modest Mouse, The Mothers of Invention, Mr. Bungle, The National, Neutral Milk Hotel, Nirvana, NoMeansNo, Pavement, Pearl Jam, Pink Floyd, Pixies, Placebo, The Police, Porcupine Tree, Porter Band, Primus, Queens of the Stone Age, R.E.M., Radiohead, Rage Against the Machine, Red Hot Chili Peppers, Republika, Rise Against, The Rolling Stones, Rush, Sigur Rós, Paul Simon, Simon & Garfunkel, The Smashing Pumpkins, The Smiths, This Mortal Coil, Sonic Youth, Sublime, Sunny Day Real Estate, Swans, Talking Heads, Tool, Tom Waits, Wilco, Frank Zappa.
Tak więc widzisz wybór masz spory :P
ehh ... a kilku płyt nie możesz polecić i napisać dlaczego? bo taką listę zespołów tu moje zrobić co najmniej dziesięć razy dłuższą z pamięci
z kontekstu początku rozmowy wynika że jest mnóstwo wyśmienitych płyt a że ja jestem audiofilem to chciałbym dowiedzieć się czy są wyśmienite płyty, które w natłoku zignorowałem. pomożesz? bo Longwinter mnie albo ignoruje albo ... zresztą tylko on sam wie co albo.
z ilością tak naprawdę jest poważny problem, bo muzyki na świecie jest bardzo dużo. jest sporo zespołów które chciałbym posłuchać ale nie stać mnie by niektórych zespołów wszystkich płyt kupować jak i później znaleźć czas by je wszystkie rzetelnie przesłuchać. stąd moje prośby do ludzi, gdy widzę że świadomie mówią o muzyce, by polecali perełki
a mówienie o tym, że wyśmienitych płyt jest mnóstwo wywołuje u mnie kapanie śliny w odruchu pawłowa
OK :) Co bym polecił od siebie?
1) Neutral Milk Hotel - In the Aeroplane over the Sea, w zasadzie album kult ale tylko w kręgach hipsterów. Ciekawe instrumentarium: Wandering Genie organ?, singing saw, flugelhorn?, euphonium?, zanzithophone?. Inni uważają go za nic nie warty śmieć. Ja stoję po pozytywnej stronie barykady, jedna z moich ulubionych płyt.
2) Primus - Sailing the Seas of Cheese, ogólnie Lesa Claypoola uważam za najlepszego basistę w historii, na tej płycie szczególnie pokazuje na co go stać.
3) Dire Straits - Dire Straits i Brothers in Arms - pewnie znasz :P BiA moja ulubiona płyta, same genialne piosenki z moim ulubionym utworem tytułowym. Debiut też świetny no i jest tam Sultans of Swing, za którego dałbym się poszlachtować.
4) Talking Heads - Remain in Light - ciężko powiedzieć która płyta Headsów jest najlepsza, chyba ta? Esencja groove'u, okazało się że biali mogą grać funk na równi z czarnymi. Polecam!
5) Porter Band - Helicopters - to płyta o tym jak John Porter uczył grać Polaków rocka i wyszło to na poziomie światowym. Do dziś wszystkie utwory z tej płyty brzmią niesamowicie świeżo, choć spotkałem się z opinią że nieco zalatują infantylizmem. Szkoda, że Helicopters jest już zapomniane bo w tamtych czasach ta pozycja gościła u niemal każdego nastolatka.
Piszę to na gorąco i nieco chaotycznie, są to pierwsze pozycje które akurat teraz przyszły mi do głowy, ogólnie strasznie trudno tak opisać bo jest naprawdę masa płyt które mógłbym Ci polecić. Naprawdę warto jeszcze przyjrzeć się takim zespołom/wykonawcom jak oczywiście jeśli jeszcze nie znasz: Joy Division, Mastodon, Pixies, The National, The Smiths i mój ulubiony (tak wiem to słowo pojawiło się w tym poście już parę razy) neo-beatnik bard Tom Waits (!).
Jeśli byłbyś zainteresowany oto mój skromny profil w serwisie gdzie od czasu do czasu piszę naprawdę krótkie recenzje oraz oceniam przesłuchane przeze mnie płyty ---> https://rateyourmusic.com/~Quaoar
Tygrysek ---> ale dlaczego nie możesz poeiedzieć co ci się podoba, wtedy można dobrać coś podobnego?
Xinjin - odniosę się do twojej wypowiedzi jutro, bo wymaga większej ilości czasu nic przerwy między pracami w ogródku. ale to jest właśnie to czego oczekiwałem
Longwinter - no właśnie dlatego by się nie ograniczać, by odkrywać coś nowego i zupełnie mi nie znanego
Xinjin - tak sobie siedzę na kacu i zastanawiam się nad twoimi propozycjami i powiem szczerze, że dwie mnie bardzo zaskoczyły. jedna dlatego, że nigdy o niej nie słyszałem a druga dlatego, że nigdy tego artysty bym nie podejrzewał o dobrą płytę. pierwsza pozycja jest dla mnie zupełnie obca. przesłuchałem kilku utworów w necie i mam totalnie mieszane uczucia od wrażenia tandety ku słuchaniu naprawdę dobrej muzyki. zostawiam propozycję, na dzień bez kaca, może wtedy będę w stanie podjąć decyzję czy chcę płytę czy nie. druga zaskakująca pozycja jest pod punktem piątym. jak pojawił się porter tutaj to raczej potraktowałem go bardzo niesprawiedliwie jako przyszywany celebryta i go zignorowałem. zaufam Tobie i kupię to płytę w ciemno, ponieważ swojego czasu słyszałem też zachwyt wojciecha manna. primusa znam i jakoś nie chwycił mnie za serce. dire straits oczywiście znam, oczywiście brothers in arms posiadam i uświadomiłeś mnie, że nie mam płyty dire straits. dobra propozycja. no i przypomniałeś mi o gadających głowach. wstyd, że tej płyty nie mam, ale jak tylko upoluję używeczkę na allegro to chętnie zakupię
Longwinter - to jak. pomożesz mi? czy mnie ignorujesz? a może nie znasz żadnej dobrej muzyki?
Nie ma sprawy tygrysie, liczę na rewanż bo nie ukrywam, że też poszukuje dobrej muzyki, co mam nadzieję widziałeś na moim profilu w powyższym linku :) Fajna opinia o Neutral Milk Hotel! Właściwie to opisałeś swoimi słowami to co napisałem wcześniej, ta płyta jest właśnie taka dwubiegunowa, niby nic specjalnego, a z drugiej strony ma w sobie coś specjalnego że aż chcę się słuchać. Cieszy że spodobał się Porter - tej płycie należy się nieco przypomnienia, kupuj bo nówka jest tania jak barszcz, kosztuje na Allegro max. 20 PLN. Aha, wczoraj zapomniałem, z polskich wykonawców polecam - Lecha Janerka ! - w zasadzie wszystkie jego płyty.
helikoptery zostały zakupione za 11 zł
a Lecha to którego najbardziej lubisz? bo w sumie to ja nie mam żadnej płyty, ale nie mogę się zdecydować od której mam uzupełniać dyskografię
a co do moich propozycji to pojawią się jak najszybciej
a Lecha to którego najbardziej lubisz?
W zasadzie wszystko. Zacznij napewno od debiutu - Historii Podwodnej, później takie tytuły jak Fiu Fiu i Piosenki bo są najtańsze. Potem jeśli masz naprawde sporo pieniędzy (nie mam pojęcia dlaczego nikt tego jeszcze nie zremasterował i nie wydał po taniości, może się Lechu nie godzi?) to dokup Dobranoc, Bruhaha i najbardziej eksperymentalne (chyba moja ulubiona jego płyta) Ur.
Niemen - Enigmatic
no najlepsza z najlepszych, to jest jedna z tych płyt, gdzie muzyka się sączy z serca a nie z partytury. to płyta którą trzeba mieć
Nick Cave And The Bad Seeds - No More Shall We Part
bardzo smutna i niesamowicie sugestywna płyta Nick'a i Bad Seeds. polecam w szczególności gdy zapadnie zmrok
należy się w tym roku nisko pokłonić całej rodzinie Wagli za Matka Syn Bóg oraz za Mamut. pierwsza bardzo męską muzyką nas otacza i nie pozwala do końca zapomnieć, że siedzimy w towarzystwie mężczyzn. idealna muzyka do picia wódki i rozmów, ale nie jest to płyta pijacka. jeśli chodzi o Mamuta to uwielbiam Fiszowe poszukiwania muzyczne, bo można i znaleźć i jazz i elektronikę i hiphop. ostatnia jego płyta jest mocno syntetyczna, ale nie brakuje mądrych słów w tekście. do tego kompletu w sumie ostatnio zakupiłem nową płytę Voo Voo, ale dopiero wbijam się w klimat najstarszego z rodu
Lux Occulta - Kołysanki
dziwna, nie w klimacie starej Lux Occulta. bardzo trudny tekst i bardzo trudny do zinterpretowania. czasem płyta wydaje się mroczna a czasem strasznie prozaiczna. słuchając zastanawia się słuchacz kto i jakie narkotyki zażywał, że powstało takie działo. często wracam do tej płyty
będziesz sobie życzył więcej lub chcesz porozmawiać o tej muzyce co wrzuciłem to śmiało
Dzięki tygrysie. Postaram się zapoznać z propozycjami jak najszybciej, oczywiście jeśli czas pozwoli :) Nicka Cave, Voo Voo i Czesława oczywiście kojarzę, reszty tak nie za bardzo.
jest mnóstwo płyt o których powinienem napisać, ale kując ten wątek napiszę o historii, której jeśli nie masz to powinieneś kupić bez zastanowienia. jest nią płyta Judas Priest - Rocka Rolla która jest nieskazitelnie czysta od elektroniki i pełna emocji. nie często a teraz już prawie w ogóle nie powstają płyty nagrywane na setkę w studiu a tutaj czuć, że cała płyta jest tworem jednej chwili. na płycie znajdują się utwory, które płyną swoją nutą i nie mają narzuconych żadnych ram. płyną te utwory przez kilka minut dając możliwości pokazania nastroju artystów. płyty słucha się jak koncertu
kiedyś popełniłem taki filmik z wypadu w karkonosze ze znajomymi i tam znajdziesz trzy najważniejsze utwory z całej płyty dla mnie. zawsze gdy dopada mnie chandra puszczam ten film, bo można odpłynąć w muzyce
https://youtu.be/W5UjWPRw8Zs
@tygrysek ---> dzięki za kolejną polecankę. Judasów oczywiście kojarzę, co ciekawe jest to jeden z tych zespołów, których znam tylko wybrane kawałki, nie słyszałem jak dotąd ich płyty w całości. Oczywiście zespół mam już dawno w must listen ale jakoś dziwnym trafem zawsze brałem się za coś innego. Postaram się nadrobić zaległości, bo z tego co wiem to nawet tu na forum jest paru fanów tego zespołu.
helikoptery zostały zakupione za 11 zł
Bardzo się ciesze, że mogłem polecić, mam nadzieje, że szybko dojdzie i będzie się podobać od początku do końca :D
Btw. fajny filmik z karkonoszami w tle!
na razie bardzo mi się podoba ósemka, czyli "Crazy, Crazy, Crazy" choć płyta mnie niczym nie zaskoczyła. ale to dopiero pierwszy przebieg