Gry wideo poza prawem - życie gracza w Wenezueli
Jeden z krajów który ze względu na swoje zepsucie faktycznie (Mam oczywiście na myśli władze, patologie i skorumpowane organizacje policja, agencja ubezpieczeniowa, kościół itp no i w tym pewna część ludzi pewnie też. ) powinien cierpieć, to niesprawiedliwe że Ukraina jest skazana na cierpienie którego powinni doświadczyć ci którzy faktycznie na nie zasługują. Ale taki jest ten świat pożryj albo zostań pożartym, a fszelkie zło ładnie nazwane zostanie wybaczone. Jak każdy wie na naszych oczach rozgrywa się teatr w którym jesteśmy zmuszeni uczestniczyć po to by przyćmić nasz głos rozsądku, a to co dzieje się faktycznie to coś co powinno być traktowane przez nas jako coś odległego czym nie warto się przejmować albo najlepiej jako teoria spiskowa nie warta uwagi.
Im bardziej się czegoś zakazuje, tym bardziej ludzie tego chcą i zrobią więcej, by to dostać. Gdyby dać możliwość grania wszystkim nastolatkom, to może część z tych, co za kilka miesięcy lub lat wyjdzie na ulice wieczorem by rabować i porywać, zostałaby w domu i grała z kolegami?
Z drugiej jednak strony kraje "zachodniego, liberalnego kapitalizmu" nie powinny się wtrącać i narzucać swojego "jedynego słusznego systemu demokracji". Takie działania przyniosły jak dotąd więcej złego niż dobrego. Taka np. Libia, gdzie prąd, opieka medyczna i edukacja były całkiem darmowe, gdzie paliwo było tańsze od wody i gdzie na własne mieszkanie mógł sobie pozwolić każdy 20 letni obywatel, stoi teraz ruiną. Nie zdziwiłbym się, gdyby USA rzeczywiście podgrzewało atmosferę w Wenezueli. W końcu jest tam ropa. Koncerny już czekają na kontrakty na wydobycie oraz odbudowę kraju (który trzeba wcześniej trochę zniszczyć).
Tam przynajmniej jest najtańsze paliwo i są tam NAJPIĘKNIEJSZE KOBIETY ŚWIATA, które mają nawet operacje plastyczne z funduszu :).
Dokładnie. Paliwo po kilka groszy za litr, ale o tym się nie mówi, bo dla liberałków to niewygodne. ;)
I są kartki na papier toaletowy. Wolę jednak drogie paliwo i mieć czym podcierac dupe
Ja tam się im nie dziwię. Skoro "postepowe" i "liberalne" media obsmarowują twój kraj łajnem to czemu dawać im jeszcze z tej racji zarobić. Na pewno zdawali sobie sprawę, że ludzie i tak będą grali, tyle że piracąc nie napychają kieszeni takim cwaniaczkom. Chiny przecież otwarcie mówią, że gry które "obrażają" ten naród nie wejdą tam do oficjalnej dystrybucji. I jaki tego efekt? Otóż nie ma gierek w których dzielnym amerykańskim żołdakiem wprowadzamy demokrację w Pekinie ku uciesze "uciskanych" i "prześladowanych" Chińczyków.
I są kartki na papier toaletowy. Wolę jednak drogie paliwo i mieć czym podcierac dupe
Dupę się myje, nie suszy :).
Ciekawe, czy w Wenezueli wolno mieć PlayStation bez zgody urzędnika? Założę się, że jak to w krajach totalitarnych, które nie są w stanie się oprzeć nowościom z zagranicy, coś tam jest, ale ingerencja w rynek gier może być gigantyczna. Trafiłem na kilka stron o PlayStation i trzy są zamknięte.
AntyGimb najpiękniejsze kobiety świata? to chyba kurwa chyba ładnych Polek nie widziałeś. I nie muszą robić żadnych operacji plastycznych. No ale tak to jest - swego nie znacie... polaczki cebulaczki...
@oryniak - Masz łeb gościu, nie pomyślałem o tym hakerstwo faktycznie jest OK o ile nie szkodzisz w ten sposób innym graczom czyli piracenie gry tak jak haki są ok o ile nie próbujesz tego robić na multi...
no nie... A ja myślałem, że w Polsce gry zaczynają powoli stawać się czymś normalnym. No może jeszcze nie można pochwalić się, że się gra, a przyznanie się do tego jest faux pau porównywalnym z puszczeniem głośnego bąka w autobusie, ale przynajmniej gry nie powodują w mediach takiego zamieszania. Aż do dzisiaj, gdy autor artykułu wspomniał na początku o artykule we Frondzie. Znalazłem go i przeczytałem. Kopara mi opadła, nie chcę nawet wspominać o tym steku bzdur które tam wyczytałem. Dość powiedzieć, że jako jedno z "propagatorów szatana" wymieniany jest Rollercoster Tycoon.
Jakie bzdury niektórzy tu piszą to głowa mała. Po pierwsze to paliwo tam jest tanie bo siedzą na złożach, ale i to się skończy ponieważ sprzedawali je tak tanio że prawie na nim nie zarabiali. Ktoś napisał że w Libii przed najazdem USA było cudownie, edukacja i opieka medyczna za darmo. Wiedz że nie ma czegoś takiego jak "za darmo", było to wszystko opłacane z podatków niezależnie czy tego używałeś czy nie- płaciłeś. A USA wjachało tam między innymy by zadbać o to by człowiek którego nazwali dyktatorem nie zawarł umów handlowych z nikim innym prócz USA. Cudownie zabili złego dyktatora który tłumił islamskich ekstremistów, przez co teraz ten kraj wygląda jak wygląda. A reglamentacja dóbr mająca miejsce w Wenezueli to tylko spełnienie mokrego snu każdej partii socjalistycznej czyli komunizm.
JESTEM CALKOWICIE ZA ...
chyba juz pora na to poniewaz w dzisiejszych czasach kiedy gry moze sobie KAZDY sciagnac nawet 5-cio latek zwlaszcza te F2P np takie Path of Exile .
Ktos powinien podjac jakies kroki
a kiedy prohibicja się skończy, tuzy giercowego podziemia przebranzują się na redaktorów pism i portali. I będą grzmieć na naśladowców: TO NIE PIRACI TO ZŁODZIEJE!
Media niszczą, a głupia hołota krzyczy tak tak cała prawda spalić te zło. Niczym zacofani wieśniacy średniowiecza...
Socjaliście myślą, że ubóstwo można znieść ustawą i wykreować idealne państwo na zakazach. By zapobiec przestępczości w Wenezueli trzeba było by pierwej poprawić jakość życia mieszkańców, uwolnić rynek, choć częściowo od państwa, bo póki jest bieda każdy chłopka będzie gotowy zabić za parę trampek. Najlepiej jak by wprowadzili naszą ustawę Wilczka (w sumie Polska też powinna do niej wrócić) z 89 :)