Batman: Arkham Knight - w jednym z dodatków wcielimy się w Batgirl
Za taki season pass jestem skłonny wydać te 40€. Zawartość jak najbardziej opłacalna, dużo misji fabularnych a nie jakieś tam derki dla konia.
Rammi [1]
Zawartość jak najbardziej opłacalna
I pomyśleć jak bardzo opłacalna będzie ta zawartość, gdy za 2 lata razem z podstawką i innymi DLC jako GotY trafi do PKK i będzie można to wszystko kupić za 35 zł, czyli ok. 9 euro!
@UP Wszystkie dodatki, taniej i odrobaczona :) (bugi to ostatnio plaga gier AAA, szczególnie sanboxów). Osobiście uważam, że szkoda mojego czasu na granie w nie dokończoną grę (bez wszystkich DLC), a 100$ to w mojej opinii przesada.
Sandboxowy batman, mam nadzieję, że fabuła i klimat nie ucierpią (jedynka mnie urzekła).
15-20 EURO raczej bym dal za taki season pass ale 40euro nigdy w zyciu to prawie 2 gry AAA :)
O Season Passie dalej nic nie wiadomo więc wyrokowanie czy zawartość jest opłacalna czy nie zostawiłbym do momentu wypuszczenia tych dodatków. Sam fakt że będzie można zagrać jako Batrgirl, Robin czy inne postaci nie sprawia od razu, że dostaniemy dodatki warte swojej ceny bo mogą wyjść z tego najzwyczajniejsze w świecie przeciętniaki sprzedawane w cenie pełnej gry. Do pół roku to bardzo mało jak na wypuszczenie 5 dodatków (w tym 3 fabularnych), więc albo jakość na tym ucierpi albo wycinają..
[2]
Rozumiem, że najlepiej czekać dwa lata, by móc zagrać w gierkę, bo będzie tylko za 35 zł?
Batgirl to dawna Wyrocznia, potem straciła czucie w nogach.
Mowisz o Batgirl w ktora sie wcielala Barbara Gordon.
Całkiem opłacalny Season Pass biorąc pod uwagę że mamy aż 3xDLC które rozszerzają Singla i dają możliwość grania Robinem,Nightwingiem i Batgirl. Kto wie może pojawi się jakieś wydanie zbiorcze.
marcing805 [8]
Rozumiem, że najlepiej czekać dwa lata, by móc zagrać w gierkę, bo będzie tylko za 35 zł?
Na to pytanie niech każdy sam sobie odpowie.
Ja gram w gierki i jeżeli jakaś gierka mnie interesuje, to nie czekam z nią 3 lata. No chyba, że ktoś gra dla samego zabicia czasu po 3h w tygodniu. Z grą, która mnie interesuje czekam, maks 3 miechy. Przez te dwa lata zarobię sobie na 1000 takich season passów.
marcing805 [12]
Czego nie rozumiesz? Napisałem przecież, żeby każdy sam sobie odpowiedział na to pytanie. Naprawdę w najmniejszym stopniu mnie nie obchodzi, jakie masz podejście do tej kwestii.
[14]
Spoko. Chcę po prostu uniknąć jałowej dyskusji w tym wątku i co jeden z drugim ma do powiedzenia w tej kwestii, bo tak jak nie obchodzi mnie, kiedy ty kupujesz gry, tak samo nie obchodzi mnie kiedy X, Y i Z je kupują. I pewnie vice versa.
Wszystko zrozumiałem. Przedstawiłem tylko, swój punkt widzenia
Wszystko jest jasne i cieszę się ze zrozumienia w tej kwestii.
Będzie trzeba poczekać z pół roku, aż na jakimś sklepie jak np G2a, czy Golu, zejdzie cena do 100-130 z passem. Szkoda, bo miałem ochotę zagrać w ta grę bardzo. No ale nic, będę miał Wieśka, a zamiast batmana, na wakacje kupi się GTA :)
Jak do tej pory za żadną część Gacka z DLC nie dąłem więcej niż 60 zł i tym razem tez nie zamierzam tego zmienić.
Jakoś mi się skojarzyło "Batgirl" i "prequel", że będziemy grać matką Batmana.