Star Wars: Battlefront - czego możemy oczekiwać?
Nie no gambrinus weź przekonaj Adam żeby się obcioł bo wygląda naprawdę "dupnie".
Obcioł? a może obciął? Może przekonasz mamę, żeby ci kupiła słownik?
Gość nosi włosy jakie chce.
Mnie bardziej dziwi zachowanie gambriego. Ten usmiech, ten wzrok wędrujący po rozmówcy:D
I gambri patrz w kamere częsciej a nie na rozmówcę.
Battlefield to nie Battlefront. Moim zdaniem przesadzacie. Battlefront to jedna z najlepszych gier fps. Doszukujecie się dziury w całym, fps'y to nie tylko Cod:deja vu i Battlefield.
Gra będzie dobra jeśli będzie:
- Prawidłowy balans customizacji postaci i broni
- Prawidłowy balans "bohaterów"
- Dynamiczne i zróżnicowane bitwy
- Walki w kosmosie
- Brak kampanii głównej, skupienie sił na MP.
- Dużo map, trybów rozgrywki
Póki co nie jest potwierdzone że będą walki w kosmosie, jest Dog Fights ale nie wiem co to będzie...Map ma być 4, razem z dodatkiem po premierze...Mało, bo DLC nie liczę po premierze...No i liczba graczy 40...Mało...
Walki powinny być na dużą skalę, rozciągnięta linia frontu. Skoro bedzie tak mało graczy to można się spodziewać:
- Mało pojazdów w trakcie rozgrywki
albo:
- Mało piechoty w trakcie rozgrywki
Po ostatnich informacjach jestem sceptycznie nastawiony i hype u mnie wynosi 3/10...
A właśnie czemu to nie jest porównanie Battlefrontów z tym nadchodzącym?
AIDIDPl "- Brak kampanii głównej, skupienie sił na MP" A niech cie cholera. Chrzanić to multi, też chcę sobie pograć, ale samemu!
You know nothing of the Force.
Dice tworzy mix mechanik, który na razie wydaje się być kupą śmieci. Szkoda...
Szkoda, że mówiąc o Battlefroncie, nie powiedzieliście o Battlefroncie (ale o CoD już tak). Może wtedy wiedzielibyście, że w Battlefront 2 rozwiązano sprawę wprowadzenia dynamiki postaci Jedi i wielkości map poprzez odpowiednią mechanikę poruszania się dla tejże klasy. Może wiedzielibyście, że "power upy" mogą odnosić się także do tymczasowych wzmocnień gracza na polu walki. Może wiedzielibyście ilu graczy było na mapie i jak różnorodne były klasy. A może czas na materiał o Wiedźminie 3...
"to nie będzie kolejny battlefield" to tak jakby powiedzieć, że w kolejnym bf singleplayer bedzie dobry
@Włodek18: +1, chcę głębokiej, dobrej, epickiej historii opowiedzianej w kampanii singlepalayerowej zamiast głupiego i bezsensownego multiplayera
Niepotrzebnie porównujemy tą grę do Bf'a. Jest reklamowana jako Star Wars: Battlefront, a nie BF:SW:BF.
To tak jak by porównać Mirror's Edge do BF'a bo robiło ją DICE. BF: Mirror's Edge.
Wspólne mają to, że będą to FPS'y oraz wspólny deweloper.
Ja poczekam na więcej szczegółów pewnie na gamescom dopiero pokażą rozgrywkę. Jak zawartość i gameplay mnie przekona to kupię jak będzie biednie i za bardzo COD'owo to nie.
Co do funkcji to bardzo trafny argument. Patrząc na fakt że robi to EA możemy być nie mal pewni DYSBLANASU. Wydaję mi się że najlepszą metodą na zrobienie battlefront'a i zbalansowanie obu stron oraz nadanie sensu militarnego jest zrobienie tego co jest np. w takiej ARMIE. W przypadku SW chodzi mi o taki podział na małe teamy, gdzie w każdym jest miejsce na konkretną role, którą możemy wybrać pod warunkiem, że nikt jej wcześniej nie zaklepał. W ten sposób tworzymy kompletne, sensownie taktyczne i zbalansowane teamy po obu stronach. I takiego battlefronta bym chciał widzieć. Taktycznego, sensownego BATTLEFRONTA, a nie kolejny mod do BATTLEFIELDA.
Prorokuje coś co większość z nas już wie i nad czym płaczemy :p mimo braku informacji i gameplay'u.
spoiler start
To będzie CRAP!!! :(
spoiler stop
Graliście w pierwsze 2 battlefronty? Jak słucham to nie wydaję mi się. Ta gra to zdecydowanie nie battlefield, ale też nie COD. Fps'y nie ograniczają się do tych 2 serii. Battlefronty to były jedne z lepszych fps'ów. Zdecydowanie do tego jednego odcinka się nie przygotowaliście i gadacie bzdury. Porównywanie tych 2 gier jest bez najmniejszego sensu.
Star Wars: Battlefront spokojnie może wyglądać tak jak na pierwszym trailerze bo wygląda na nim dobrze nie dlatego, że są tam jakieś super zaawansowane efekty graficzne tylko dlatego, że robiąc modele wspomagano się skanowaniem rzeczywistych drzew, krzaków, kamieni itp. Zaginięcie Ethana Cartera wygląda znakomicie a robił je kilkuosobowy zespół za jakieś marne grosze. Battlefront będzie kosztował co najmniej 50 razy więcej więc spokojnie może wyglądać tak, jak go pokazali no chyba, że specjalnie obetną grafikę tak jak Ubi zrobił chamsko z Watch_Dogs.
Battlefronty to były jedne z lepszych fps'ów
ŁOOOOOOOOOOO chyba się zagalopowałeś chłopie. To były dobre gry (zwłaszcza dwójka), ale do rewelacji to brakowało.
Trochę smutno się was Panowie słucha. To porównanie powinno być względem innym battlefrontów, nie battlefieldów.
Osobiście nie obawiam się power up-ów w grze. W dwójce też były i nie miały one jakiś wielki wpływ na rozgrywkę. Nie grałem w 1 fronta, ale w dwójce oprócz graczy były jeszcze boty. Odnośnie jedi, była to nagroda dla najlepszego gracza w drużynie (umierał jako trooper, respił się jako jedi). Jeżeli najlepszy gracz, stwierdził że nie chce grać, to możliwość dostawała kolejna najlepsza osoba z drużyny. Jestem ciekaw, jak rozwiążą kwestie klas - to są jedyne wątpliwości. I chwała dicowi, że odeszli od battleloga. Cały kokpit powinien być w kliencie, a nie w przeglądarce.
Nie grałem w 1 fronta, ale w dwójce oprócz graczy były jeszcze boty
Super sprawa, Titanfall też miał boty i długo nie pożył :) Dlaczego nie zwiększyć liczby graczy do 64, jeszcze przy takim tytule jak Battlefront? Trochę strzał w stopę.
Liczę na dobrą grę a nie byle Co ze świecącą się grafiką jak to EA ma w zwyczaju.
Wydaje mi się ze redaktorzy nie grali w battlefront-y poprzednie wersje, granie jedi, boba fetem, darth maulem, obi wan-em to był bonus za zdobycie pkt(nie pamiętam dokładnie) ale działało bardzo fajnie, miecz świetlny odbija pociski z blasterów(tak jak w filmie) wiec można latać po mapce bez zakamarków, force unsleashed też się biegało z mieczem świetlnym i jakoś nie przeszkadzało w masakrowaniu oddziałów. Powiem w prost porównanie do battlefielda też jest niestosowne w mojej opinii a i jeszcze jedno system klas NIE ZOSTAŁ WPROWADZONY PRZEZ BATTLEFIELD był dużo wcześniej ale może redaktorzy nie grali w klasyki (Enemy Territory z 2003 chociażby) więc nie jarajcie się tak battlefieldem dziękuje
Tylu bzdur przez 14 minut to dawno już nie słyszałem, jak już wypowiadać się na jakiś temat publicznie to wypadałoby coś o nim wiedzieć. W dodatku te "samoloty" w SW, yoda się "w grobie przewraca"...
Super sprawa, Titanfall też miał boty i długo nie pożył :) <- to dziwne, bo ja kilka dni temu zagrałem kilka rozgrywek w multiplayer.
@Vroo nie wiem, ale dla mnie wygląda jak mysz .
odrazu powiem tak bedzie jeden kill stryke i nie dotykam tej gry...
to dziwne, bo ja kilka dni temu zagrałem kilka rozgrywek w multiplayer.
Spoko, a ilu graczy gra aktualnie? Ja widziałem trochę ponad 1000 tylko :) Gra jest rok po premierze. Ile aktualnie ma BF 4? No właśnie.
To nie znaczy, że nie można pograć. 1000 to wystarczająca liczba aż za nadto.
Cóż, po pierwsze: mieczem świetlny można parować strzały nie wiem czy pamiętacie ;] nie wiem jak to będzie wyglądało, ale prawda jest taka, że jak dadzą miecze świetlne do rąk żołnierzom to zniszczy grę od razu. To nie Jedi Wars tylko Battlefront. Moim zdaniem w trybie multi wcale nie powinny pojawiać się postacie będące osią fabuły filmu jak Vader, a wyłącznie żołnierze jednej i drugiej strony. Czy zepsuje to nieco klimat - na pewno, ale lepsze to niż całkowite jego zrujnowanie poprzez robienie z piechurów rycerzy Jedi... Postacie pierwszoplanowe być może (mam nadzieję) zostaną odłożone tylko na single player i wtedy taki single player byłby atrakcyjny już dzięki takiej opcji. Co do 40 graczy i samej charakterystyki bitwy (mam tutaj na myśli chociażby konkretnie las na trailerze, Powrót Jedi i obronę partyzantów), mapy mogą być instancjonowane w taki sposób że: zaczynamy od początkowej mapy, zależnie od tego która strona zwycięży przenosimy się w ramach tego samego eventu do następnej. Czyli powiedzmy imperium wygrywa pierwszą mapę, wtedy następna jest gdzieś głębiej w lesie, gdzie partyzanci są lepiej ufortyfikowani. Jeżeli pierwszą mapę wygrywają partyzanci, gra przenosi się w stronę lądowiska oddziałów imperium, ale tam z kolei imperialiści mogą mieć dużo lepszy dostęp do amunicji czy maszyn... Pytanie jak ostatecznie rozstrzygnąć wynik takiej rozgrywki, ale w gruncie rzeczy to tylko sytuacja 1:1 jest problematyczna. Powiedzmy - imperium wygrywa pierwsze starcie przesuwa się głębiej w las, ale potem to partyzanci biorą górę i odpierają szturm. W takim wypadku fajnie byłoby dostać taki jakby tie-break, dodatkowy set. Mecze kończyłyby się wtedy wynikami 2:1 lub 2:0 oczywiście zakładając tylko dwie fazy takiego układu. Jeżeli byłoby trzy etapy, przypominałoby to bardzo mecz siatkówki w kwestii ustalania wyniku, ale mogłoby być nużące chociaż przecież będą istnieć różne tryby rozgrywki, a co za tym idzie być może i wybór między "złożonością" starcia. Co do botów - oby ich nie było, oby ich nie było, oby ich nie było.
w stronę lądowiska oddziałów imperium gdzie z kolei klony mają lepszy dostęp do amunicji czy maszyn. W razie remisu 1:1 czyli powiedzmy najpierw imperium wygrywa, idzie głębiej w las ale tam partyzanci dają radę, jakiś krótki mecz dodatkowy, tie-break powiedzmy ;]
Fajnym pomysłem i swoistą nagrodą samą w sobie byłoby gdyby dodatkowy mecz był rozgrywany jako duel pomiędzy najlepszymi graczami obydwu ze stron - wtedy wcielanie się w rycerzy miałoby sens, chociaż oczywiście Vader (ani nikt jemu podobny;] ) nie może zginąć, nie znaczy to jednak, że nie może przegrać solówki ;] Taki pomysł wpadł mi jeszcze na koniec tej bardzo długiej wypowiedzi. Pzdr.
Tutaj w 4:28 dobrze gambrinus to sformułował to że nie ma klas postaci nie znaczy że nie będzie można robić postaci Multiklasowej, chodzi mi oto że jedna postać może być snajperem,medykiem,zwiadowcą, ciężko zbrojnym.
Sam fakt power upów może tak skopać rozgrywkę iż zamiast walczyć, to każdy w pierwszej kolejności skieruje się w poszukiwaniu właśnie wspomnianego power Upa. Zwłaszcza jak będzie się już znało w 100% mapkę to będzie taki wyścig szczurów po power upa kto pierwszy ten lepszy.
W kwestii customizacji i tak zwanych iluzji tak przecież było chociażby w Americas Army, iż tak naprawdę walczyli ze sobą Żołnierze vs Żołnierze tylko jeden i drugi widzieli w sobie terrorystów. Potem dopiero doszły skórki nowe + bronie i efekt iluzji odszedł.
Materiał praktycznie zupełnie porzuca tematykę dawnych odsłon serii Battlefront :/ To jest inna seria jak BF, ale to widocznie nie przeszkadza redakcji -,- Battleftont II do tej pory jest epicki...prowadzący: DUŻY MINUS DLA WAS
Wierzę, że te zmiany względem serii Battlefield wyjdą Battlefrontowi na dobre, okażą się trafione i dostaniemy świetnego FPS'a w uniwersum Star Wars! ;)