Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Teaser i garść szczegółów o filmie Star Wars Rogue One

20.04.2015 11:31
😒
1
zanonimizowany652110
37
Generał

W dalszym ciągu marzy mi się kontynuacja Republic Commando.

20.04.2015 12:33
cycu2003
2
odpowiedz
cycu2003
243
Legend

Teaser niezły choć w marnej jakości, faktycznie może to być coś innego i całkiem ciekawego jak na Star Wars

20.04.2015 12:37
3
odpowiedz
gamerX
101
Pretorianin

@warass Ja o tym marzę od ponad 8 lat... Temat na grę super, o ile nie zrobiono by z tego CODa w uniwersum SW.

20.04.2015 13:39
4
odpowiedz
zanonimizowany1015479
23
Generał

W dalszym ciągu marzy mi się kontynuacja Republic Commando.

Jestem za!

20.04.2015 13:56
5
odpowiedz
zanonimizowany779578
88
Generał

Będzie battlefront w którym nie być jedi, będziesz mieć coda.

20.04.2015 14:31
Nerka
6
odpowiedz
Nerka
161
Generał

A czasem planów GŚ nie miał od początku R2-D2?

20.04.2015 14:37
7
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Republic Commando w 2005 nie wyróżniał się niczym szczególnym, poza faktem bycia FPSem w uniwersum SW innym niż Dark Forces / Jedi Knight. Dopiero od czasu informacji o anulowaniu kontynuacji (o której nawet nie wiadomo, czy miała być kontynuacją), czytam w kółko, jak to szkoda tej marki. Coś jak drętwe TFU, które nagle stało się genialną grą, kiedy sequel okazał się crapem.

A czasem planów GŚ nie miał od początku R2-D2?
"Od początku" to miał je chyba tylko Tarkin.

20.04.2015 14:47
8
odpowiedz
zanonimizowany652110
37
Generał

Mephistopheles - Dopiero od czasu informacji o anulowaniu kontynuacji (o której nawet nie wiadomo, czy miała być kontynuacją), czytam w kółko, jak to szkoda tej marki. dla mnie ta gra od początku była świetna i po przejściu cały czas czekałem na jej kontynuacje. Gra miała bardzo dobrą (choć krótką) fabułę, świetnie narysowane postacie, bardzo dobry system taktyczny oraz wartką akcję.
Coś jak drętwe TFU, które nagle stało się genialną grą, kiedy sequel okazał się crapem. TFU dalej jest crapem.

20.04.2015 15:20
9
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Jak dobrze pamiętam, system taktyczny kulał w wielu miejscach (jak na "zwykłego" FPSa mógł robić wrażenie, ale to i tak popierdółka w porównaniu choćby ze SWAT 4). A jedynym elementem historii, którym jako tako się przejąłem, była

spoiler start

domniemana śmierć jednego z kompanów, którą wyjaśniono dopiero w książkach.

spoiler stop

Gra skończyła się jakieś 10 minut później. Po prostu narracyjny majstersztyk! W tamtym czasie chyba tylko KotOR II mógł pochwalić się gorszym zakończeniem. Głównie dlatego, że w ogóle go nie miał.

20.04.2015 15:27
10
odpowiedz
zanonimizowany652110
37
Generał

Ja pamiętam, że system taktyczny był chwalony za swa prostotę i intuicyjność. Gra była nastawiona na akcję i takie rozwiązanie było idealnie wpasowane, w przeciwieństwie do bardziej rozbudowanego Brothers in Arms.

Co do fabuły, to dla mnie była ona bardzo dobrze poprowadzona i klimat działania na tyłach wroga bardzo mi odpowiadał. Wyżej cenie sobie tylko KoTOR-y, Jedi Outcast oraz Dark Forces.

20.04.2015 15:36
11
odpowiedz
zanonimizowany549081
43
Konsul

jak na "zwykłego" FPSa mógł robić wrażenie, ale to i tak popierdółka w porównaniu choćby ze SWAT 4

Porównywanie gry w świecie Star Wars, w której system poleceń był uproszczony do gry, w której taktyka była nadrzędnym elementem gameplayowym jest strasznie śmieszne :)

20.04.2015 15:39
12
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Za to zachwalanie do bólu uproszczonego "systemu taktycznego", który polegał na wybraniu kolegi i kliknięciu oczywistej opcji w zaznaczonym miejscu, to szczyt powagi, nie?

20.04.2015 15:41
13
odpowiedz
zanonimizowany652110
37
Generał

Mephistopheles - Republic Commando nigdy nie uchodziło jako taktyczny shooter, jakim jest swat4. I nikt raczej nie brał systemu taktycznego z tej gry jako wyznacznik dla innych serii.

20.04.2015 15:46
14
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Zgadza się. Dlatego nie rozumiem sensu wyszczególniania pojedynczego elementu jako oczywistego plusa, podczas gdy w rzeczywistości miało to więcej wspólnego z postępowaniem wedle założeń twórców, niż faktycznym zagraniem taktycznym.

20.04.2015 15:48
15
odpowiedz
zanonimizowany652110
37
Generał

Bo ten uproszczony element idealnie wpasowywał się z dynamiczną rozgrywką jaką gra się cechowała :)

20.04.2015 15:53
16
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Dla mnie to się kwalifikuje jako "poprawne" (tak zresztą oceniam całe RC). Coś jak podróbki Gravity Guna w Project: Snowblind albo dodatku do Dooma 3. Jest bo jest, jakoś działa, trójka z plusem za dobre chęci.

20.04.2015 16:00
👍
17
odpowiedz
zanonimizowany652110
37
Generał

Mephistopheles - no i git, masz prawo do swojego zdania i odczuć co do gry :)

Ja mam trochę inne odczucia, bo była to gra akcji z możliwością ograniczonego zarządzania swoją drużyną, co mi się podobało. Dla mnie mocne 4 i czekam na kontynuacje :)

20.04.2015 16:39
18
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Kontynuacji nie będzie, bo fabuła jest teraz niekanoniczna. Podziękuj LucasArts za kilkuletnie pierdzenie w stołek i pogrzebanie tej marki (wraz z kilkoma innymi).

A ciąg dalszy historii został opisany w książkach z serii Republic / Imperial Commando. Problem w tym, że ich autorką jest [tu wpisz najgorsze wulgaryzmy jakie znasz] Karen Travesty, więc czytać je, to jak jeść te chińskie pierożki z martwych płodów w restauracji zbudowanej z kości małych kotków, przyozdobionej obrazami Hitlera na ścianach (swoją drogą, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Adi). Płody i tak są już martwe, koty to fałszywe stworzenia, a obrazy niczego złego nikomu nie zrobiły. Ale, mimo wszystko, czujesz, że coś tu nie gra.

21.04.2015 14:17
coll123
19
odpowiedz
coll123
11
Legionista

Filmik nie działa a na YouTube same jakieś debilne dyskusje piszczących nerdów. ;(

Wiadomość Teaser i garść szczegółów o filmie Star Wars Rogue One