Metal Gear Solid V: Phantom Pain - kompendium wiedzy
Jak dla mnie najlepsza gra w jaką grałem to MGS 3 Snake Eater.
Po tym, co zaprezentowano na tych wszystkich pokazach wszystko wskazuje na to, iż MGS V może pobić MGS 3 Snake Eater a co za tym idzie? Być może będziemy mieć do czynienia z najlepszą grą w historii gier video. Fabularne arcydzieło.
Nareszcie ktoś z redakcji ruszył cztery i wrzucił te informacje. To wstyd, aby na tak ważną serię trzeba było tak długo czekać. "Bloodborn" się, kurcze, zachłystują, o którym za rok nikt nie będzie pamiętał.
Od czasu umieszczenia tego materiału minęło kilka miesięcy. O "Bloodborne" już zapomniano, a MGS 5 doczekał sie kilkuset newsów, z czego kilkadziesiąt bardzo istotnych dla przebiegu gry.
yadin->>> Mógłbym ostro pojechać po GOLU i zaraz by mnie zbanowali, ale oszczędzę swoje myśli. Dziękuje GOL za aktualizowanie informacji na temat Metala V :))))
Co wy na tego Blodborna jedziecie.... Sorki ale to zawsze GTAV byl glosny. Nie mozna porownywac tych gatunkow gier ze soba (Bloodborne i Metal Gear). To sa odmienne swiaty ,a przede wszystkim chodzi o fabule ,a wiec nawet sie nie scieraja ze soba :-) Chetnie zagram Snakiem we wrzesniu. Licze na genialna fabule oraz dluga i swietna rozgrywke.
Roznice kulturowe. MGS jest jednak specyficzny, przesuniety w strone tej niezjadliwej/porabanej/niezrozumialej dla wiekszosci europejczykow "japonszczyzny", wiec czekaja glownie Japonczycy i milosnicy tej serii, ktorym owa odmiennosc (w stosunku do zachodnich gier) nie przeszkadza.
Na Bloodborne czekali wszyscy, a zwlaszcza fani wczesniejszych Soulsow, ktorych w Europie/USA jest bardzo wielu, bo i "japonszczyzny" w grach od From jest stosunkowo malo.
Trudno wiec zeby na portalu europejskim bylo wiecej newsow o tego typu "niestrawnej" japonskiej grze, jak MGS. Zreszta widac to nawet w komentarzach. Jak cos jest o Falloucie, Gothiku czy Wiesku to zaraz masa komentarzy, a jak napisza o MGSie to raptem kilka komentow i to ciagle od tych samych uzytkownikow.
Być może będziemy mieć do czynienia z najlepszą grą w historii gier video. Fabularne arcydzieło.
Lol, dobre. Na szczescie juz niedlugo koniec upalow.
Ehh, specjalnie odkopał, żeby strollować. Typowe zachowanie dla tego głupka.
1. Glupek to se wolaj do kolegow, ja nim nie jestem.
2. Niczego nie odkopywalem, zobaczylem dzis na stronie glownej to wszedlem, poczytalem i komentuje. Nie moja wina ze strona glowna jest nieczytelna i ze nie zauwyzem tego newsa pare dni wczesniej.
3. Gdzie niby napisalem nieprawde? Poczytaj sobie niektore watki zwiazane z MGS, niektorzy pisza ze w to nie graja bo to "japonskie gowno". Nie mowie ze sie z tym zgadzam, ale dla wielu ta japonskosc jest nie do przetrawienia.
4. Zobacz sobie blaznie w slowniku znaczenie slowa trolling. Juz naprawde ludzie w internecie sa takimi imbecylami, ze traktuja kazda inną od swojej opinię jak trolling? No coz, to tylko o nich swiadczy.
1. Jesteś, ale nie zdajesz sobie z tego sprawy.
2. Odkopałeś, ale to już nie ważne.
3. GOL to nie jest żadna wyrocznia i są inne strony na których ta seria jest popularna.
4. Sprawdziłem specjalnie dla ciebie w słowniku: wysyłanie wrogich, obraźliwych lub kontrowersyjnych wiadomości na jedno z publicznych miejsc w Internecie w celu wzniecenia kłótni więc wszystko się zgadza.
@Mwa Haha Ha ha
"Trudno wiec zeby na portalu europejskim bylo wiecej newsow o tego typu "niestrawnej" japonskiej grze, jak MGS. Zreszta widac to nawet w komentarzach. Jak cos jest o Falloucie, Gothiku czy Wiesku to zaraz masa komentarzy, a jak napisza o MGSie to raptem kilka komentow i to ciagle od tych samych uzytkownikow."
1. To czemu na stronach francuskich i angielskich widzę cały czas newsy i rozbudowane dyskusje o MGS, a o Gothiku prawie zupełnie milczą? O Falloucie też znacznie mniej, a Wiedźmin zebrał znakomite oceny, ale dyskusji też jakoś mało, bo o czym tam dyskutować?
2. Weź też pod uwagę, że Polska jest krajem bardzo zacofanym intelektualnie, więc trudno porównywać tutaj popularność gier, które zostały przetłumaczone na polski do tych, które mają rozbudowaną i niełatwą fabułę, ale wymagają znajomości angielskiego do jej zrozumienia. W naszym kraju to jest naprawdę bardzo duża blokada.
3. Akurat seria Souls jest nawet bardziej japońska niż MGS, ale żeby to zrozumieć, musiałbyś zrozumieć podstawy tej kultury. MGSy mają po prostu trochę niepoważnych elementów, ale wiele z dziwactw wynika z tego, że garściami czerpią z amerykańskiego kina akcji.
"Być może będziemy mieć do czynienia z najlepszą grą w historii gier video. Fabularne arcydzieło."
Wszystko na to wskazuje.
Zgaduję, że ty, "Mwa Haha Ha ha" nawet nie ogarnąłeś poprzednich części, jeżeli masz co do tego jakiekolwiek wątpliwości. MGSy na przykład robiły i fabularnie i w warstwie rozgrywki takie rzeczy, które jeszcze ładne parę lat później (patrz choćby sukces fabuły Bioshocka) uchodziły za coś nowatorskiego. Nie mówiąc już o zaskakująco inteligentnym komentarzu odnośnie do różnych aspektów współczesnej kultury czy kondycji człowieka w XX i XXI wieku. Jeżeli MGSV tak samo jak poprzednie części wyprzedzi swoją epokę, a wszystko na to wskazuje, bez wątpienia będzie to największe arcydzieło pośród gier, jakie do tej pory powstało.
@planeswalker
3. Sa tez inne, na ktorych jest niepopularna/nielubiana. Ja nie o tym. Ja o tym ze Soulsy sa bardziej zachodnie, a MGS bardziej japonski, przez co moze sie w Europie mniej podobac (nie napisalem ze wcale). A jak cos sie mniej podoba to sie mniej o tym pisze. Bo pisze sie zeby ludzie czytali, komentowali i odslon bylo jak najwiecej. Na GOLu jak widac komentarzy pod informacjami o MGS jest stosunkowo malo, wiec GOL wiele o nim nie pisze, bo uwaza ze nie wzbudza on az takiego zainteresowania (moze blizej premiery bedzie lepiej).
Jak Wiesiek robil zainteresowanie to byly o nim 2 newsy dziennie przez pol roku.
4. Opinia to nie trolling, co wiecej moj post byl o postrzeganiu japosnkich gier w Europie, ja sie nawet tego MGSa nie czepialem jakos strasznie. No moze oprocz tego "fabularnego arcydziela", sam przyznasz ze to okreslenie to jednak przesada :)
@Mwa Haha Ha ha
4. Dlaczego przesada? Wyjaśnij proszę, bo takiej fabuły, jaką do tej pory przekazywał - nieco bokiem - MGS nie było dosłownie w żadnej innej grze. Przy tym to, co sprzedawał Wiedźmin (2, w 3 nie grałem), czy Bioshock to tylko popularne popłuczyny.
Opinia to nie trolling - to akurat nie do mnie, ja w twoich postach nie widzę trollingu.
3. Prawda, ale to nasza wina i poziomu growej kultury w Polsce, o czym pisałem w poprzednim poście.
@OsK[ar]
Ok, fabula MGS ma wiele fajnych watkow, ciekawe porusza wiele problemow wspolczesnego swiata i spoleczenstwa. Tego nie neguje. Jest jednak zbyt zakrecona, Kojima stosuje niewiarygodne wrecz twisty (ktostam zginal, ale jednak nie bo mu przeszczepili ucieta reke innego kolesia i teraz ta reka przejmuje na nim kontrole; innego wampira zabijaja po sto razy ale on i tak sie odradza), ktore w ogole nie maja sensownego wytlumaczenia. Znaczy maja jedno- "nanomachines". Takie troche deus ex machina- to mi sie nie podoba. Tak samo jak i powiedzmy sobie szczerze, glupie sceny (typu ta zakochana para z czworki, ktora odpiera atak nacierajacych zolnierzy), to mi wlasnie przeszkadza w docenieniu jego gier. Fabula jest fajna i rzeczywiscie w przypadku gier (ktore zazwyczaj maja kiepskie fabuly) jest jedna z lepszych/ciekawszych, ale "arcydzielo" czy "najlepsza fabula w grach ever" to imo duzo na wyrost.
Ten fragment o trollingu sie odnosil sie do planeswalkera, moj post byl odpowiedzia na jego, a Twoj pojawil sie w miedzyczasie i tak to poczatkowo wygladalo jakbym Tobie odpowiadal, ale zedytowalem.
Nie każdy miał wczoraj premierę
Uwaga spojler. Ta mina gdy dowiadujesz się ze nie grasz big bossem cała grę tylko jego kompanem, który był z Tobą podczas katastrofy 9 lat temu..... Hideo o Boże
Nie ma to jak odkopać wątek tylko po to żeby walnąć spoiler zakończenia.
To i tak nic wobec faktu, że grasz w grę, której studio nie ukończyło nawet w 50 procentach.