Recenzja siekiery Fiskars X15
Dobre! Mam dużo narzędzi od Fiskarsa. Ostatnio się dowiedziałem, że jak uszkodzisz narzędzie, Fiskars albo naprawia, albo przysyła nowe.
Serio? Do tego stopnia stoczył się gameplay? Recenzje siekier, unboxingi kotów? Widzisz i nie grzmisz.
Serio? Do tego stopnia stoczył się gameplay? Recenzje siekier, unboxingi kotów? Widzisz i nie grzmisz.
Mam nadzieję, że to ironia...
Amazing_Maurice jakiś promil mojej cebulackiej duszy przeto skaczę z radości, choć obstawiam, że siekiera raczej da radę
Egon4. Cóż, nie wiem czy nawet przeczytałeś pierwsze zdanie albo miałeś bliski kontakt z kalendarzem dzisiaj. Albo nie masz rację! Ktoś powinien mnie skrepować nasrać do ust i wymieszać to drewnianym tłuczkiem do ziemniaków, bo nigdy wartościowego tekstu nie napisałem. W sumie jak o tym teraz myślę, to musiałbym zapłacić całkiem sporo za taki proceder jeżeliby miał podtekst seksualny i znajdowałbym się w Las Vegas z ekskluzywnymi prostytutkami. Możemy podyskutować o wyższości amfibrachu nad jambem skoro jesteś urażony niskim poziomem intelektualnym. Mogę też odesłać Cie do innych tekstów (http://gameplay.pl/news.asp?ID=88958), które być może zadowolą Twój wysublimowany gust zapewne zdobyty na czytaniu Stendhala.
Widzę, że gnoll jednak uprzedził mój komentarz o ironii
No ok, ale mogliście się bardziej postarać, bo to już któraś osoba z rzędu, która skorzystała z podobnego pomysłu na tekst na prima aprilis na gameplayu.
Kto jak kto, ale myrmekochoria akurat zasłużył sobie, żeby napisać tekst tego typu. Tak po prawdzie wartością i treścią przebija sporo rzeczy, które tu niekiedy trafiały. Zresztą, co ja się będę...
PS. To Twoje oryginalne stanowisko ciupania?
Bezi > Akurat pomysł wstawienia wielu durnych recenzji był uzgodniony wcześniej. Nie wszyscy wykonali plan, ale część dała radę. I dobrze.
Bezi2598 taki był plan, ale widzę, że wyręczył mnie już FSM w tłumaczeniu.
Amazing_Maurice tak to moje oryginalne stanowisko do ciupania drzewa. Mieści wiele. Na forum nie żartowałem o stosach drzewa, ale keczupu nie ma. Mogę dorysować w paincie czerwony kreski pędzlem, żeby było profesjonalnie.
Wszedłem i już sobie myślę "quo vadis gol", ale zobaczyłem datę i już wszystko jasne :D
Rąbanie taką siekierą jest jak granie padem w fpsy albo klawiaturą w bijatyki (trololo) - da się, ale to tylko zabawa, a nie robota. Do rąbania, jak słusznie napisałeś, są inne siekiery, np. x11, x17, czy x25. Porąbiesz trochę siekierą z klinem to będziesz się wstydził przyznać, że w ogóle używałeś czegoś tak wąskiego.
x15 jest w sumie mało przydatna, chyba że często ścinasz drzewa i z powalonego pnia odcinasz gałązki, albo nie wiem, do jakiejś ciesielskiej roboty. Ale dziś są do tego lepsze narzędzia.
Znowu bez przesady tmk13:P. Jeżeli mówimy o łupaniu masywnych (25 kg wzwyż) klocków z głównego pnia, to masz rację (bo bardzo niebezpiecznie podnosić coś takiego ponad głowę), ale drzewo o średnim przekroju (na szczypy/szczapy do pieca kaflowego), jak na zdjęciach bez problemu. Mogę nawet powiedzieć, że idealnie spisuje się do rozdrabniania i czuć finezję w rękach podczas pracy. Nie posiadam żadnej "klinosiekiery" jeszcze, ale wystarczą dwa kliny/dwuręczny młot i można mierzyć się z prawie każdym rodzajem drewna - no chyba, że jest sękate i zeschłe. Mnie osobiście przypadł do gustu świder, który podłącza się do ciągnika i po prostu wpychasz w niego klocki. Widziałem również prasę hydrauliczną, która ciupie drzewo, ale ja jestem tradycjonalistą, a poza tym strasznie wolno się sprawowała i energia. Wszystkie rekordy jednak bije dziwna maszyna, która łapie drzewo, tnie je i ładuje od razu na pakę - jeżeli mówimy o stachanowskim tempie i potędze hydrauliki. Coś czuję jednak, że byłaby bezwartościowa w górzystym terenie