Gry kwietnia 2015 - najciekawsze premiery i konkurs!
GTA V - wybór mógł być tylko jeden! Uwielbiam GTA, uwielbam sandboxy! Dla mnie GTA V to razem z TLoU najlepsze gry 2013 roku, "V" ukończyłem na X360, byłem być może jedynym świrem w moim 130 tys. mieście, który pojechał na nocną, deszczową premierę odebrać o północy grę z paczkomatu, chyba, że znalazło się jeszcze kilku takich przy innych paczkomatach, ale przy tym co ja byłem nie było nikogo :) Mało tego, specjalnie z tej okazji wziąłem sobie bodajże tydzień urlopu w robocie żeby móc się nacieszyć GTA V. Najzabawniejsze jest to, że pojechałem na tą nocną premierę, przy okazji zakupiłem w tesco trochę prowiantu na "nockę" z GTA, a się okazało, że pograłem może z godzinkę i dopadło mnie takie zmęczenie, że postanowiłem iść spać :D No ale oczywiście od następnego dnia było już ostro grane :) Teraz chciałbym jeszcze raz ukończyć ten tytuł na PC z podciągniętą grafiką i chciałbym również zagłębić się w multi (dodatek z napadami online bardzo mnie ciekawi), którego do tej pory nawet nie tknąłem.
Zagłosowałem na Mortal Kombat X. Jeśli nie będzie ciekawszych zajęć na powietrzu na pewno zagram. Zagram tym bardziej, że ostatnią częścią w jaką grałem był Mortal Kombat Deadly Alliance na ps2 i od tamtej pory nie zasmakowałem Mortala. Z tych filmików. które oglądałem naprawdę zapowiada się krwiście. Powiedziałbym, że aż za bardzo bo chwilami można tylko odwracać wzrok patrząc na fatality no ale w sumie o to w tym chodzi:)
Największą uciechą dla mnie będzie co prawda płatny dodatek m.in. z Jasonem z piątku 13-go ale co najważniejsze będzie tam Predator ;>> Dla tej jednej postaci na pewno bym zakupił a poza tym zakupić przedpremierowo i pograć Goro może być też nowym doświadczeniem jako, że twórcy nie wypuścili żadnego filmiku na temat jak ma on wyglądać i jakie prezentować ciosy.
Trzecią postacią, którą na 100% zagram będzie Kotal Kahn, który wnosi coś nowego - walkę za pomocą kultu oraz sam jest można powiedzieć aztekiem bądź majem.
Tak z innej troszkę beczki wspomnę o drugiej kwestii prócz postaci, która mnie zainteresowała wybornie. Jest to mianowicie wybór stylów walki co tak praktycznie mówiąc daje nam ilość postaci x3 jako, że dla każdej mamy po 3 style :) Nie jest to też ogromna nowość, bo w ogrywanym przeze mnie m.k. deadly alliance również coś podobnego było ale tutaj prezentuje się bardzo dobrze.
No i grafika, grafika.... ahh bardzo realistyczna nic więcej dodac nie można. Fizyka również stoi na wysokim poziomie co nie zawsze w bijatykach dobrze wychodzi.
Czekam na dark souls na ps4. Będzie to idealny trening przed zagraniem w bllodborne. Ponadto to jedna z najlepszych gier rpg.
Ze wszystkich gier, to tylko Dark Souls II: Scholar of the First Sin przyciąga moją uwagę. Choć w moim mniemaniu ta część jest gorsza od poprzedniej, no i nie umywa się do świeżynki jaką jest Bloodborne, to jestem zdania, że dla tych, którzy polubili DSII, odświeżona wersja będzie nie lada gratką. Bardzo polubiłem From Software i wierzę, że udało im się naprawić to, co wymagało naprawy. To że posiadacze starszej wersji dostaną niektóre zmiany za darmo, zyskuje sobie moją sympatię. Cieszy również wskoczenie tej gry na konsole nowej generacji, co z pewnością uatrakcyjni wybór dla fanów gier RPG. Ekskluzywnego tytułu PS4 pewnie to nie przebije, ale może stanowić zawsze jakąś alternatywę. Zmiany w balansie rozgrywki to najistotniejsza nowość, bo w tego typu grach wymaga się takich rzeczy. Niewykluczone, że odrobinę skróci to czyjeś katusze. A reszta jak rozszerzenia fabularne czy kolejni NPC nie tylko wzbogaci rozgrywkę, ale też ją przedłuży. W związku z tym ufam, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a nuż zmienię opinię o tej części, kiedy ponownie do niej przysiądę w odświeżonej wersji. Sama poprawa oprawy wizualnej z całą pewnością wspomoże lepszy odbiór.
Oczywiscie GTA 5 ! Dlaczego ? Poniewaz jestem fanem serii od pierwszej czesci. Poniewaz przeszedlem kazda czesc, swietnie sie bawiac przy tym i wiem ze z ta czescia bedzie tak samo ! Wielki swiat, wiele mozliwosci, wiele godzin rozrywki ! Jedyna gra na ktora czekam w kwietniu :)
Krótko - Grand Theft Auto V. Jest ona jedną z najbardziej rozpoznawalnych i najbardziej dochodowych gier na świecie. Zakochałem się w niej przez ten ogrom lokacji do obejrzenia, tryb FPP, masa rzeczy do ogarnięcia poza główną fabułą gry, no i ten wyśmienity tryb multiplayer w końcu z napadami!!! Grałem w tą grę chwilę u kumpla i to w wersji starszej bo na Xbox360, nie mogę sobie tego wyobrazić jak ta gra może cudnie wyglądać odpalając ją na moim blaszaku. Mam nadzieję głęboko się dać wciągnąć fabule i tej trójce "świrów", bo zdecydowanie moje oczekiwania rosną i rosną z każdym kolejnym dodanym zdjęciem, trailerem, czy jakimiś aktualnościami.
Dla mnie wybór bardzo prosty ;) Mortal Kombat X - seria w bardzo dobrym klimacie, od samego początku serii. Pierwsze gry z serii przynosiły mi bardzo dużo frajdy, kiedy to jeszcze pożyczałem dyskietki z grami od kuzyna ;) Nie miałem okazji zagrać w MK9, a jak sobie przypomne, wieże wyzwań, combosy, różnorodność postaci, pojedynki na jednej klawiaturze to mam wielką ochotę zagrać w MK. Dzisiaj po tylu latach, ukazuje się bardzo dobrze zapowiadająca się bijatyka na świeżutką generację Playstation, którą akurat posiadam. Sentyment "zmusza" mnie do zdobycia tej gry ;) Pozdrawiam
Dla mnie wybór nie może być inny jak GTA 5. Nie posiadam konsoli, bo mnie na nią nie stać (na samą grę też nie) i czekam od dawna, dawna, aż mi będzie dane poznać przygody bohaterów i wbić się w ten gigantyczny świat. Czekam na wersję PC z kilku powodów: po pierwsze jest to tryb multiplayer z napadami, czyli świetny motyw, który według mnie by się nadawał na osobną grę. Dalej - widok z pierwszej osoby, co w połączeniu z żyjącym, ogromnym światem i całą tą Rockstarową otoczką daje niesamowity klimat. Nie oglądałem żadnych materiałów na YouTube z GTA, bo cierpliwie czekałem blisko 2 lata, aż gra się ukaże na komputery i wreszcie się doczekałem. Mam nadzieje, że to czekanie zostanie nagrodzone :) Doskonale się bawiłem przy każdej części GTA i liczę, że z tą też tak będzie.
Cóż, jeżeli o mnie chodzi to nie mogę się wyzbyć pewnej dozy sceptycyzmu, ponieważ czekam na GTA V na PC. Sceptyczny jestem, bo jeszcze żadna gra (a raczej jej twórcy) tak mnie nie wkurzyła. Z jednej strony GTA V zapowiada się(a właściwie "jest" jeżeli mówimy o konsolach na których ta gra wyszła) miodnie, ale z drugiej strony fakt jak Rockstar traktuje pecetowców jest po prostu skandaliczny. Dlatego właśnie kierując się tym powiem tak: bardzo oczekuję na GTA V (od blisko półtorej roku), ponieważ jest to (tak mi mówiono i tak widziałem na gameplay'ach) naprawdę niezły tytuł, w związku z czym, jest to gra którą w tym miesiącu, a może nawet i roku najchętniej ogram. Oczywiście pod warunkiem, że Rockstar nie wpadnie na kolejny genialny pomysł z przesunięciem premiery, bo rzekomo muszą coś jeszcze "dopracować". W każdym razie GTA V na PC jest moim faworytem w tym miesiącu (roku?) i bardzo chętnie zwiedzę sobie Los Santos ;)
GTA V - Proste jedna z najlepszych aktualnie gier i chodzi mi głównie o online, ponieważ wszyscy przyjaciele mają inne platformy (xbox 360/ONE ps3/4) a pc ma każdy z nas więc będzie to IDEALNA okazja aby sobie pograć w kilku osobowym gronie przyjaciół bo właśnie oto chodzi w GTA V ONLINE. :)
Wybieram Grand Theft Auto V. Ponieważ jest to prze ze mnie najbardziej oczekiwana gra tego roku i najbardziej lubiana seria. "Piątkę" przeszedłem na PS3, ale niestety nie miałem okazji pograć w GTA Online. Chętnie powrócę do Los Santos na moim PC.
Słaby miesiąc, nic ciekawego nie wychodzi poza Mortal Kombat. No i dodatek do Hearthstone, ale ciężko to grą nazwać czy nawet dodatkiem.
Najbardziej czekam na GTA V, bo chciałbym ją dostać za darmo.
Strzeż się DualShocku bowiem najbardziej oczekiwaną przez mnie grą kwietnia jest Mortal Kombat X. Nadchodzi spora dawka mashowania a co najważniejsze spora dawka krwi i pękających kości. Mortal Kombat z 2011 roku, który był niejako restartem serii, pozytywnie mnie zaskoczył, gdyż wcześniej średnio przepadałem za bijatykami i ostatnią grą z tego gatunku, z którą spędziłem tyle czasu był chyba Tekken 3. Drobne usprawnienia rozgrywki, nowe postacie, lepsza oprawa graficzna i jeszcze większa brutalność - to po prostu nie może się nie udać. Kontrowersje przy nowej części wzbudził wybór stylu walki przed rozpoczęciem pojedynku, jednak moim zdaniem takie urozmaicenie wyjdzie serii na dobre i sprawi, że dwa różne pojedynki tymi samymi postaciami będą mogły wyglądać zupełnie inaczej.
Dodatek do Simsów 4. Im więcej tego i częściej, tym łatwiej zorganizować prezent dla swojej drugiej połówki :D
Ja najbardziej czekam na PC-tową odsłonę GTA V, ponieważ uwielbiam LA I całą Kalifornię za pogodę luz i dystans do siebie i świata GTA idealnie łączy te cechy. A ponieważ nigdy nie będę miał możliwości odwiedzić Los Angeles dzięki GTA V przeniosę się tam, chociaż wirtualnie.
Najbardziej oczekiwanym przeze mnie jak i prawdopodobnie większości tutaj tytułem jest oczywiście GTA V. Pomimo iż nie jestem jakimś wielkim fanem serii to muszę przyznać że gra zapowiada się rewelacyjnie i chętnie bym ją wypróbował
Wiecie jakie to uczucie gdy wasza młodsza siostra ubrudzi waszą płytę z GTA majonezem tak, że nie da się w nią grać i musicie czekać na premierę ponad pół roku + z dwoma przesunięciami? Nie? Bo tak ja się czułem. Dlatego czekam na GTA V na PC.
GTA V
Powód:
1) Fan serii
2) Kobieta
3) Kolokwia
Ja z moją dziewczyną jesteśmy fanami serii. Oczywiste, aczkolwiek zaczynają się kolokwia na studiach... już widzę jak z dziewczyną się uczymy... Aczkolwiek wymyśliłem motywację na naukę! Nauczenie się n-stron to n minut grania w GTA V, oczywiście będzie to działo w taki sposób: Ona się nauczy n-stron, przepytam, stwierdzę, że się nauczyła to dam jej grać n minut.Ten rodzaj motywacji będzie działać co do mojej osoby. Przyjemne z pożytecznym ! I jaka motywacja ! :)
Pozdrawiam
Z tych gier tylko GTA V na PeCety przyciąga moją uwagę. A dlaczego? Ponieważ mam wszystkie części na mym blaszaku (oprócz GTA: San Andreas). Nawet te wydane tylko na PS2 i PSP! To właśnie dla "piątki" zbieram długo na nowy komputer! To właśnie dla "piątki" robię miejsce na dysku! Ale wiem, że tyle tu komentarzy, że mój nie wygra, ale spróbować warto.
Najbardziej oczekuję na GTA V. Miałem okazję zagrać na konsoli, jednakowoż niezmiernie interesuje mnie tryb pierwszoosobowy i wszystkie smaczki graficzne, które obecne są na PC, a na Xboksie próżno ich szukać. Poza tym jestem fajny.
Mortal Kombat X (XO) na tę grę czekam, fatality, brutality czyli masa krwi i gore na ekranie do tego świetny system walki - na to czekam! Co do grafiki nie mam jeszcze zdania wyrobie sobie jak wygram grę i zagram :D
Mój wybór pada na GTA V. Dlaczego ? Czekam na tą grę już od 3,5 roku. Wciąż pamiętam radość, która mi towarzyszyła gdy Rockstar ujawnił, że gra powstaje, z niecierpliwością czekałem na pierwszy zwiastun tej gry, który jak dobrze pamiętam pojawił się w sieci 2 listopada 2011 roku i wbił mnie w fotel co prawda nie zdradzał on wiele, praktycznie nic poza tym, że miejscem akcji gry będzie piękne i słoneczne Los Santos znane z GTA San Andreas i że do serii powrócą samoloty i rowery, ale tylko dzięki temu tajemniczemu zwiastunowi mogłem uczestniczyć w dyskusjach odnośnie głównej postaci czy odnośnie daty premiery czy obecności GTA V na PC. Pamiętam też jak, twórcy po wypuszczeniu tego zwiastuna długo milczeli nie ujawniając nic nowego odnośnie gry. Dopiero po ponad roku od wypuszczenia zwiastuna, można się było dowiedzieć za pośrednictwem obszernego artykułu w Game Informerze, że bohaterów będzie trzech, co zostało dodane co zostało zachowane i co zostało usunięte względem poprzednich części. Jednak dalej nie było słychać o wersji PC na którą tak bardzo czekałem. W między czasie była podana data premiery "Wiosna 2013", która to przeobraziła się w "Jesień 2013" aż w końcu ostatecznie gra ukazała się 17 września 2013 roku. Był to ciężki czas kiedy to gdzie się nie spojrzało widziało się GTA V i zadowolonych graczy X360 i PS3 mogących zanurzyć się w ten fantastyczny twór studia Rockstar. Mijały kolejne dni, tygodnie, miesiące, początkowy apetyt na tą grę powoli zaczął opadać, coraz bardziej wątpiłem, że ósma "duża" część jednej z najbardziej cenionych przeze mnie serii nie pojawi się na mojej platformie. Na szczęście targi E3 w 2014 roku przyniosły ze sobą to na co od tak dawna czekałem, zapowiedź GTA V na PC, PS4 i XONE. Stan euforii, który przeżywałem w 2011 roku przy zapowiedzi tej gry na X360 i PS3 powrócił ze zdwojoną siłą, wiedziałem już, że w niedługim czasie zagram w swoją kopię wyczekiwanego (dosłownie) latami GTA V. Nawet przenosiny daty premiery z 27 stycznia na 24 marca czy później z 24 marca na 14 kwietnia, nie zrobiły na mnie większego wrażenia, bo miałem już pewność, że ta gra i tak wyjdzie na PC. Po prostu GTA V jest jedną z dwóch gier, na których premiery (wciąż jeszcze) czekam z tak wielkim zaangażowaniem. Dlatego też mój wybór w kwietniowej edycji konkursu padł właśnie na Grand Theft Auto V. :)
"Na jaką premierę kwietnia 2015 czekasz najbardziej?" Hmm. Jest to wbrew pozorom całkiem trudne pytanie. W miesiącu kwietniu na rynek trafia dość sporo gier które przykuły moją uwagę i na które z niecierpliwością czekam. Carmageddon: Reincarnation czy Mortal Kombat X. Te tytuły to kontynuacje gier do których mam wielki sentyment i wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa. Pamiętam jak wraz z kolegami grało się w Carmageddon 2 jak i Mortal Kombat 4. Te gry są brutalne. Było to coś zakazanego co jeszcze bardziej przyciągało mnie do tych tytułów. Lecz największy sentyment mam do Grand Theft Auto: San Andreas. Wspaniały tytuł. Nie do opisania jest ile godzin spędził na beztroskiej i bezcelowej jeździe i eksploracji sporej jak na owe czasy mapy. Potem wiele wspaniałych chwil w SAMP (San Andreas Multiplayer). Długo by opowiadać ile ta gra dała mi frajdy. Potem było GTA 4 które przez swoją fatalną optymalizację na PC nie pozwoliło mi nacieszyć się grą. Dopiero niedawno po upgradzie PC udało mi się ukończyć według mnie również wspaniałą 4. Myślę, że po tym wstępie wiadomo, że najbardziej czekam na Grand Thet Auto V w wersji na PC. Posiadam ten tytuł w wersji na PS4 gdzie ukończyłem fabułę główną i nabiłem kilka godzin w GTA Online lecz czuję pewien niedosyt. Konsola mimo iż przekonałem się do tej platformy nie daję mi tych możliwości jakie daję PC. Po prostu nie mogę się doczekać tych wspaniałych modów urozmaicających rozgrywkę. W San Andreas zwykła podmiana modelu samochodu na swój wymarzony dawała wiele frajdy, a co to mówić o takich modach jak "Super Man", "Tokyo Drift" itp. Mam nadzieję, że GTA V na PC da mi to co dało mi San Andreas. Pozdrawiam, DukeSS
Najciekawsza premiera kwietnia dla mnie to:
XENOBLADE CHORNICLES 3D!!!!
Tak wiem że to tak średnio premiera ale z drugiej strony GTA też można było ograć wcześniej. :)
Dla mnie najlepsze co może być to Własnie Xenoblade na kieszonkę. Nie grałem wcześniej bo nie miałem Wii a teraz będę mógł to zrobić. I to wszędzie gdzie będę miał chwilkę żeby zagrać w podobno najlepsze jRPG jakie wyszło (sprawdzę to!!). Cieszę się niesamowicie.
Słuchawki na głowę i mogę przemierzać wspaniały świat kiedy tylko sobie zechcę !!!!!
I do tego możliwość słuchania samego soundtrack'a !!!
No i nie ukrywam ze jestem ciekawy jak to będzie wyglądało wszystko w 3D :)
Mortal Kombat X pull the trigger of myyyyyy.... Love guuuuuuun... :) dlatego już kupiłem bo tu i tak bym nie wygrał, ale warto spróbować wystartować po GTA V, zatem gorzka piguła bo rozpisywać się nie warto, czekam na GTA V, ponieważ to jedyna warta uwagi pozycja poza MKX
Grand Theft Auto V PC Naj bardziej czekam na ten tytuł jest to gra spaniała nigdy w nia nie grałem bo czekam od 2013 roku aż wyjdzie ona na PC czekam z nieczerpliwością
W tym miesiącu GTA V to dla mnie najciekawsza premiera. Nie mam konsoli, więc jeszcze nie ograłem, nie oglądałem filmików na YT, unikałem rozmów ze znajomymi tylko po to aby nie psuć sobie zabawy i podkręcić apetyt do granic możliwości. Tak też się stało, chcę sprawdzić organoleptycznie czy te wszystkie przesunięcia premiery GTA V na PC były uzasadnione, czy udało się uniknąć bolączek jakie pamiętamy z premiery GTA IV, czy te wszystkie ochy i achy nie są aby przesadzone?. Czas się przekonać :)
Najciekawszą premierą kwietnia jest Grand Theft Auto V! Po prawie dwóch latach od premiery gry PC-towcy będą mogli zagrać w epicką kontynuację serii. Choć to wciąż ta sama gra, polegająca na wyciąganiu z wielkiego arsenału jednej broni i strzelaniu do wszystkiego co się rusza, aż do wbicia "pięciu" gwiazdek, to to chyba nigdy się nie znudzi. Do dziś gram w Vice City/San Andreas właśnie dlatego, że kocham ten klimat. I tak samo będzie z piątką :)
Grand Theft Auto V (GTA V) Dlaczego ? Dlatego, ponieważ wielu ludzi czeka na tą oto właśnie grę, pokłada w niej wielkie nadzieję. Czeka na nią już od premiery na PS3 i XBOX360, a gdy już została przesunięta po raz drugi premiera wersji na PC'ty więc oczekiwanie jest bardzo wielkie. Co do pokładania w tej grze nadziei. Mamy nadzieję, że optymalizacja nie będzie tak skopana jak w przypadku Grand Theft Auto (GTA IV), a Fabuła (w prawda już ją znamy), będzie dorównywała Grand Theft Auto Vice City czy San Andreas. Grywalność to jest kolejny punk który trzeba rozpatrzyć i który będzie zależny od tych poprzednich. Mam nadzieję, że się uda :-D
Nic ciekawego w tym miesiącu.
spoiler start
Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania będzie wskazana w komentarzu premiera marca na wybraną platformę. Czyżby?
spoiler stop
GTA V, ponieważ jako V2 wleci do mieszkań z prędkością światła i jak nigdy napakowane zawartością urwie wszystkim pecetowcom poślady. Majówka w Kalifornii zapowiada się naprawdę wybuchowo. Byle w dobie kryzysu i opóźnionego zapłonu było jeszcze co okradać z banków.
Cześć redakcjo gry-online moim zdaniem gra miesiaca dla mnie jest Grand Theft Auto V w wersji na PC, poniewaz ma niezwykle rozwiniety swiat,duzo atrakcji duzo mozliwosci, dobra grafika, wysoki budzet ogolny gry :D ^_^ .... mozna by tak bylo wymieniac w nieskonczonosc :D to jest moja opinia pozdrawiam redakcje gry-online :D.
Damian :D
Nie będę po raz kolejny głosował na GTA V. Czekam bardzo ale głos idzie tym razem na Mortal Kombat X
Jestem spokojny o kolejną bijatykę od NetherRealm. Robią genialne gry. Przywrócili blask marce Mortal Kombat a jakby tego mało stworzyli bardzo dobre tytuły na licencji DC i WWE.
Nie może nie wyjść po prostu.
Kupiłem GTA V na xboxa 360. Grałem jak pogięty przez 2 miesiące. I nagle, ni stąd ni zowąd, pewnego wieczoru po uruchomieniu konsoli : "three red rings of death". A konsola już stareńka - z 2007 roku, dawno po gwarancji - ani to naprawiać, ani sprzedać. Wyniosłem do piwnicy. Grę zawiozłem mojemu szwagrowi, żeby się na chwilę oderwał od Battlefielda. A ja zostałem z pustymi rękami. Więc czekam i czekam - a tu obsuwa za obsuwą i końca tego czekania nie widać....
Ja najbardziej czekam na GTA V :) Z grą jestem związany od dzieciństwa, pamiętam praktycznie każdą postać występującą w grze. W GTA V nie miałem jeszcze przyjemności zagrać i bardzo tego żałuje. Moim zdaniem Rockstar zrobił ogromny krok naprzód w serii GTA. Czekam z niecierpliwością na tą produkcję i odliczam dni, kiedy będę mógł wreszcie zagrać Trevorem :D
Ja głosuję na Dark Souls II: Scholar of the First Sin.
Ponieważ to kontynuacja serii RPG o niesłychanym klimacie i unikalności, będąc opartą na prostym założeniu:"Ty możesz zabić wszystko, wszystko może zabić ciebie. Sprzęt i statystyki to tylko pomoce, reszta to umiejętności."
Długo oczekiwana GTA 5 trafia na PC. Co prawda wielu graczy nie wytrzymało do 1 gwiazdki i grali na konsolach, ale screeny sprawiają wrażenie, że Piotrek ze swoim zaczarowanym ołówkiem tworzy świat gry na nowo, jeszcze bardziej magiczne, perfekcyjne, zjawiskowe czy po prostu bardziej żywe.
Piaskownica Rockstara, jak na piaskownicę Rockstara przystało, oprócz głównego wątku fabularnego oferuje Nam masę rozmaitych atrakcji. Mamy przezabawne losy Franklina, Trevora i Michaela – mówię tu o jedynej takiej przygodzie na mistrzowskim poziomie, lecz wielkość, boskość Grand Theft Auto V polega na tym, iż w każdej chwili kusi nas na „skok w bok”. Chcemy sobie popływać, pojeździć na rowerze, a może zagrać w tenisa? Nie ma problemu! Z początku może się to wydawać przerażające czy przygniatające, gdyż taka swoboda może przytłaczać: podążać za fabułą czy eksplorować świat, wchłaniać go, stawać się jego częścią, tj. uczestniczyć we wszystkich bogactwach tego świata. Piaskownica Rockstara jest jak Disneyland dla dorosłych, stara się by każdy gracz był jak dziecko w Nibylandii, zapomniał się w tym cudownym świecie i poświęcił grze jak najwięcej czasu.
Kolejną zaletą tej gry jest jej główna fabuła, która stoi na genialnym, mistrzowskim poziomie, którą spokojnie można porównać do filmów Tarantino czy Snatcha, a pomysł z 3 bohaterami wypadł świetnie – dopełniający się bohaterowie pod względem charakteru, osobowości tworzą historię w której niewątpliwie Nolan chciałby umieścić swojego „Jokera”.
Grand Theft Auto V na PC jest jak Apple Watch, możesz mieć normalne wersje na PS3/XBOX 360 czy PS4 ale wersja na PC jest jak Apple Watch Gold Edition i dopiero z tą wersją czujesz się naprawdę „amazing” „cool” itp.
Dlatego moją grą tego miesiąca jest Grand Theft Auto V – każdy chce czuć się wyjątkowy, „emejzing” a Rockstar dzięki tej grze umożliwia każdemu graczowi czuć się Jordan Belfort.
Czekam na Grand Theft Auto V PC, ponieważ: it is the play and not a game.
Wybór raczej jest oczywisty dla wielu użytkowników gry-online. a dlaczego ja czekam na GTA 5 ? Prosta odpowiedz , gra została tyle razy przełożona z daty premiery ze ciężko to zliczyć na palcach a za każdym razem odliczałem jak długo do premiery ale mimo tak długiego opóźnienia widać ze
Rockstar spotęgował tą grę i widać to po screenach które nie dawno udostępnili, postępy w grafice zrobił a na mnie kolosalne wrażenie i nie mogę sie doczekać czy zdjęcia które widziałem będą z takim samym efektem prezentowały sie w grze .Ale nie o sama grafikę tu chodzi udoskonalenia ścieżek dźwiękowych i misje mnie bardzo interesują . jako ze jestem uzależniony od dźwięku i mam do tego odpowiedni zestaw 5.1 chciał bym usłyszeć jeszcze raz ta genialna fabułę z ulepszonymi efektami w odświeżonej wersji.
Tyle czasu czekalem na GTA V, ze teraz najbardziej jaram się Mortalem. Obie gry już zaklepane i jak nic się nie zmieni i wyjdą w tym samym dniu to jednak GTA będzie musiało trochę poczekać. Nawet się nie obrażę jak przesuną premierę znowu, wazne by MKX nie zaliczył poślizgu.
Dobrze że tylko GTA V wychodzi w tym miesiącu. Nie będę musiał tracić czasu na nic innego.
PS. Mortal to bieda i gra dla gimbów.
Z niecierpliwością czekam na Dark Souls II: Scholar of the First Sin. Jestem fanem soulsów, a GTA V i tak mi nie pójdzie ;). Wolę jednak gry które sprawią, że będę musiał się trochę pomęczyć. Przeszedłem Dark Souls II, ale i tak chciałbym wypróbować nowości które tam dodali. Wyczuwam kolejne krzyki z nerwów i godziny spędzone na walkach z bossami.
Z początku zastanawiałem się nad MKX i GTA5, jednak ostatnia część "Mortala" nieco mnie rozczarował, choć dalej uważam ją za dobrą grę. Natomiast na serii GTA nie zawiodłem się jeszcze wręcz przeciwnie przeważnie się pozytywnie zaskakuje. Pamiętam nawet jak kiedyś zagrywałem się w GTA2, a sama gra była dla mnie bardzo pomysłowa, niedługo potem dowiedziałem się o zapowiedzi GTA3 i o tym że będzie to pełne 3D, a do tego TPP, co wydawało mi się nietrafne i że jednak widok z góry w tej grze jest najlepszym pomysłem, ale ucieszyłem się że twórcy zapowiedzieli że będzie możliwość włączenia klasycznego widoku GTA z góry... z czego jak się okazało skorzystałem parę razy na próbę, jednak to TPP mnie pozytywnie zaskoczyło i jednak już wolę tę perspektywę w grach z serii GTA. Na kolejnych częściach też oczywiście się nie zawiodłem, ale tam nie było aż takich drastycznych zmian. Vice City to dla mnie część z najlepszym klimatem, San Andreas podziwiam za wielki świat i setki możliwość spędzania czasu w grze, GTA4 natomiast mimo że mniejsze od SA, to jednak urzekło mnie to że niby zmienione Liberty City niż to w "trójce", to jednak świetnie się wpasowało w tamten klimat. Cóż GTA raczej nigdy mnie nie zawiodło choć miało moim zdaniem lepsze i gorsze części to i tak "najgorszą" z nich określił był mianem "bardzo dobrej". I tego samego oczekuje od GTA5, bo mimo iż miałem możliwość zagrania w "piątkę" na konsoli to z niej nie skorzystała, bałem się że gra mnie zbytnio wciągnie i wolałbym jak już zacznę grać to skończyć, a jako że nie mam konsoli w domu to wolałem poczekać na PCtową premierę by móc się nią cieszyć w pełni... a przesuwanie jej premiery tylko zaostrza na nią apetyt.
Dzięki przekładaniu daty premiery głosuję po raz kolejny na GTA V. Czekam długo, ale cieszę się, że można przynajmniej dostrzec jakieś postępy w pracach oraz rozwój tej produkcji. Wprowadzono zmiany nie tylko wizualne, lecz także te dotyczące rozgrywki. Liczę na sporo dobrej zabawy przy napadach w GTA Online. Mam tylko nadzieję, iż Rockstar nie spartaczy(ł) optymalizacji.
Oby GTA wykazało podobieństwo do wina i w czasie tych wszystkich opóźnień "dojrzało" sobie.
Wiem że niewiele osób mnie poprze ale najbardziej czekam na Hearthstone: Czarna Góra. W Hearthstone zacząłem grać w maju, ale zaczęła mi się bardziej podobać po Naxxramas. Wtedy to, grałem więcej (choć z powodu braku czasu nie więcej niż 2 godziny dziennie) i w październiku zdobyłem rangę 2. Największym rozczarowaniem był dla mnie dodatek "Gobliny vs Gnomy" po którym grałem coraz mniej i mniej aż w końcu ograniczyłem się do wykonywania zadań dziennych. Mam nadzieję że "Czarna Góra" zmieni metę tak, żeby gra była przyjemniejsza i żebym mógł do niej wrócić.
P.S. Gdybym kupił wcześniej dodatek za złoto w grze co stanie się z potencjalną nagrodą?
No tak. GTA V rozgrzewa ludzi do czerwoności. Co by było, gdyby nie było w grach samochodów? Ja już na tego pustaka w ładnym opowiadaniu nie mogę patrzeć. Jednak w dobrej czekoladzie zawsze najważniejsze jest pazłotko.
To jak dobrą grą jest GTA V już wiemy. To jak będzie funkcjonować PC-towa wersja, jest owiane mgłą tajemnicy. Po wpadce przy konwersji IV cześci, na specjalistach Rockstara ciąży dość duża presja. Nie mogą się wyłożyć i tym ich strachem tłumaczę sobie liczne przesunięcia premiery. Wierzę, że przyniosą one skutek, a My otrzymamy produkt kompletny, bez konieczności szybkiego patchowania i bez rozgrzewania komputerów do czerwoności. Wreszcie sprawdzę Trevora w akcji i nie będę w tyle w rozmowach z konsolowymi kolegami.
Grand Theft Auto V. Ze względu na klimat, grafikę i dbałość o szczegóły. Jedna z tych gier na którą faktycznie warto wydać pieniądze. 3/4 tytułów obecnie wydawanych przez duże studia to chłam robiony przez kalkę i na "odwal się". Oby takie perełki jak GTA 5 pojawiały się częściej!
GTA V. Nie zagrałem w 2013, gdyż nie posiadałem konsoli. W 2014 również nie grałem, bo nie posiadałem konsoli nowej generacji. Teraz kupiłem sobie nowy PC, a moją motywacją były 2 tytuły - wśród nich było właśnie GTA V. Więc... do trzech razy sztuka. Tym razem musi się udać. :)
GTA V - Tyle się o niej mówiło i tyle było przekładania tej gry na kolejne miesiące i teraz w końcu My PC-towcy będziemy mogli się nią nacieszyć do tego z widokiem FPS ! A czemu dokładniej chciałbym w nią zagrać ? Ponieważ że jest to :
Najlepiej sprzedająca się gra akcji w ciągu 24 godzin
Najlepiej sprzedająca się gra wideo w ciągu 24 godzin
Najszybciej osiągnięty zysk ze sprzedaży wynoszący miliard dolarów w kategorii „Rozrywka”
Najszybciej osiągnięty zysk ze sprzedaży wynoszący miliard dolarów w kategorii „Gry wideo”
Najwyższy dochód ze sprzedaży gry wideo w ciągu 24 godzin
Najwyższy dochód ze sprzedaży produktu rozrywkowego w ciągu 24 godzin
Najczęściej oglądany trailer gry akcji w historii
= Czy coś co zdobyło tyle rekordów może być złe ? :D
A tak poza tym jestem wielki fanem serii GTA i ogrywałem wszystkie od 2jki więc ten tytuł jest dla mnie obowiązkowym :)
Ja najbardziej czekam na GTAV, ponieważ jest to kolejna gra ze znakomitej serii od Rockstara. Myślę że będzie to najlepsza odsłona z całej serii, bo na konsolach jest mega więc na PC musi być jeszcze lepsza. Czekam na tą gierkę już bardzo długo (jak wszyscy :P) ale mam nadzieję, że po licznych poprawkach które spowodowały przesunięcie się premiery Grand Theft Auto V teraz w końcu będę mógł zagrać w tą oczekiwaną grę.
Według mnie grą miesiąca, jednocześnie najbardziej oczekiwaną przeze mnie zostanie Mortal Kombat X. Dlaczego? Obecna generacja konsol w końcu doczekają się mega fightera, po za tym 2 z 3 tytułów prowadzących w ankiecie to remake'i- przydałoby się coś więcej.
Proste że GTA V :) Udało mi się przejść tryb fabularny na konsoli jakiś czas temu i przyznam szczerze, że przed graniem miałem mega ciśnienie na ten tytuł to doświadczenia jakie przeżyłem w grze nie potrafią do tej pory się uspokoić :D jako że jestem PC-towcem i preferuję tą platformę rozrywki nad innymi od samej premiery niecierpliwie czekałem na wieści kiedy ukaże się tak zacny tytuł na nich, gdyż we wszystkie poprzednie części miałem niebywałą przyjemność gierczyć na PC-cie :) przyznać muszę że specjalnie kupiłem nowego kompa by mieć jakiekolwiek szanse przetestowania GTA, lecz jak zawsze, wiatr w oczy, premiera była przesuwana o te kolejne dni czekania w agonii i frustracji... No ale cóż, jak to mówią cierpliwość popłaca i będzie można brać urlop w robocie by stracić trochę życia :D
Punkcik dla Mortal Kombat. Liczę na to, że producenci odrobili lekcję i będę mógł się wciągnąć w grę tak jak w MK na Amigę za moich szczenięcych lat. Jest to też jedyna gra, w której mógłbym sprać dupsko dziewczynie ]:->
GTA V
Wybór nie był ciężki, pierwsze, jestem wielkim fanem Dark Souls, lecz już posiadam ową część ze wszystkimi dodatkami, a kupować to samo w "odświeżonej" wersji, jest marnowaniem gotówki.
Po drugie, większość tytułów nie uderza w moje serce i nie ciekawi mnie tak bardzo jak właśnie GTA, które człowiek grał od zawsze w każdą część, Miłość co prawda narodziła się od drugiej części tej serii, a nijeżeli od pierwszej, którą dopiero po latach nadrobiłem, co nie zmienia faktu, że czekając już tyle czasu od premiery konsolowej, wręcz nosi mnie do pogrania :), Nadrobiłem Mafie, La norie i inne gre tego typu klimatu, więc z zamiłowaniem czekam na ową premierę :)
Moja najbardziej oczekiwana gra, która ma premierę w kwietniu (nareszczie :D) to GTA V. Dlaczego? Po pierwsze dlatego że jest to jak na razie najlepsza produkcja od RockStar Games i pewnie dlatego moje szanse są bardzo małe na wygranie tego konkursu.
Po drugie. Na premierę tej gry czekam bardzo długo że chyba przeczytałem już każdy artykuł o tym tytule jaki się pojawił w sieci. Dlaczego nie kupiłem sobie na PS4 albo XBox'a? Nie zrobiłem tego, ponieważ wolę grać z jak największą ilością szczegółów, które może zapewnić tylko PC (jak sama odświeżona grafika w GTA5 i inne super nowości).
Czekam na GTA V, tylko po co w ogóle w obliczu TAKIEJ gry ten wybór uzasadniać? Odkąd jestem ojcem, moje wyobrażenie o życiu legło w gruzach - gry już nie są najważniejsze na świecie. Teraz moim obowiązkiem nie jest już ratowanie zagrożonych uniwersów, a wychowanie młodego gracza.
Ponieważ muszę mieć pieniądze na pieluchy i obiadki, a gry to mogę sobie w sklepach na wystawie pooglądać, jedynym potencjalnym sposobem na wejście w posiadanie GTA V wydaje się napisanie tych kilku aksjomatów: ta gra jest fenomenalna, tak pod względem grafiki, fabuły jak i samej rozgrywki, o czym Pecetowcy mogli się od dłuższego czasu przekonywać oglądając z wywieszonym językiem gameplaye na youtube. Poza tym, jeden z bohaterów gry - Michael podobno jest świetnym ojcem, w związku z tym tytuł ten będzie stanowił doskonałą okazje do nauczenia się kilku rodzicielskich sztuczek. Zatem, trzeba jeszcze dodać, że w produkcji tej zawarty jest także istotny walor edukacyjny. (Tak przynajmniej powiem żonie...)
Ja Czekam na Dark Souls II: Scholar of the First Sin. Dlaczego? Czynnik Masochizmu.
Kobiety mają 50 twarzy greja
Faceci mają Dark Souls :)
Grą, na którą zagłosuję jest Dark Souls II: Scholar of the First Sin. Dlaczego? - zapytacie. Masochista? - dodacie do pierwszego zapytania. Czy zwykły szaleniec? - podsumujecie serię pytań. Spieszę z wyjaśnieniem, cobym nie został zaraz zgłoszony na wydział intensywnej terapii zajmującej się leczeniem chorób intelektu. W dobie gier przechodzących się samoistnie (ot tak, niczym na autopilocie) wiele osób nie zauważa negatywów tego procesu. Owi "gracze" chlubią się sukcesami osiągniętymi przez ... grę samą w sobie! Hola hola! Czy to nie my mamy chłonąć rozgrywkę niczym Spongebob wodę i podejmować kolejne wyzwania, a następnie w towarzystwie zapalonych graczy-przyjaciół-nerdów chwalić się, jak to my usiekliśmy byle siekierką ostatniego bossa? Odpowiedzią na ten żal jest Dark Souls II w lekko odświeżonej wersji. Z większą ilością bossów, którzy być może także nie oprą się byle siekierce.
Powiedzieć można 'same kotlety' ale za to jakie kotlety, odnowione i o wiele smaczniejsze niż wcześniej.
Najbardziej oczekiwany tytuł przeze mnie to GTA V, ponieważ była to najlepsza gra 2013 i 2014 roku i wszystko wskazuje na to, że w 2015 również będzie jednym z głównych pretendentów, tym bardziej, że wersja na PC zostawia wszystko, co do tej pory widzieliśmy, daleko w tyle! Do tego jeszcze Heist'y i pierwszoosobowy widok czynią z tej gry po prostu dzieło kompletne.
Oczywiście, że Mortal Kombat X :) Jest to klasyka gatunku tego rodzaju gier. Która idealnie wspomaga różne imprezy ze znajomymi :)
Mój głos poszedł na Mortal Kombat X. Z serią jestem zaznajomiony od pierwszych części wydawanych na pierwszym playstation, wiążę z nią same dobre chwile i wspomnienia. MK9 na PC zostawił po sobie świetne wrażenie. Był brutalny, krwisty i piekielnie wciągający. Fatality oraz X-ray'e wyglądały znakomicie. MKX zapowiada się na jeszcze ładniejszą wizualnie grę oraz brutalniejszą. Fatality w MKX prezentują się jeszcze bardziej brutalnie niż to co widzieliśmy w MK9, chodż nie sądziłem, że poziomem brutalności można jeszcze je przebić. Osobiście nie mogę się już doczekać premiery. W moim osobistym rankingu Mortal Kombat zajmuje szczególne miejsce jeśli chodzi o bijatyki.
Najbardziej oczekuję na Carmageddon. Przywołuje nostalgiczne wspomnienia z dzieciństwa jak rozjeżdzanie ludzi i wystrzeliwanie ogromnych żelaznych bestii w powietrze za pomocą sprężyny a potem wgniatanie ich w ścianę... ach... Reszta premier to odgrzewane kotlety z lepszą otoczką wizualną, a dobrej destrukcji samochodowej nie spotkałem od dawna na PC więc jak najbardziej warto czekać no coś odmiennego od teraźniejszego mainstreamu. ( oczywiście Dark Souls 2 szanuję ;))
GTA V - Oczekuję tej gry na PC, odkąd znudziła mnie gra w GTA IV :) GTA z części na część jest coraz lepsza i to się nie zmieniło po wyjściu GTA V na konsole, na których w ten tytuł jeszcze nie grałem, ponieważ nie posiadam żadnej z konsol, a GTA i tak, jak dla mnie jest najlepsze na PC, ponieważ daje możliwość wgrywania modów, tj np. zamiana samochodów na te seryjne. To sprawia, że GTA na PC staje się wyjątkowe i tak też na pewno będzie z GTA V.
Oczywiście Mortal Kombat X na PS4. Powód? Nie będę się rozwodził i napiszę krótko... Chciałbym pograć w to z dziewczyną wówczas i ja mógłbym chociaż raz w czymś z nią wygrać :-D
Kwiecień byłby nędzny gdyby nie Carmageddon: Reincarnation oraz Grand Theft Auto V na PC, dzięki którym ten miesiąc jest cudowny.
Czekam na komputerową odsłonę GTA V przez wzgląd na nadchodzącą lawinę modyfikacji ;) Pozdrawiam
jak widac tylko 2 gry sie licza a tak to wszedzie fanatycy soulsow jakos ich nie widac ahaahaahha
Najbardziej oczekuję Mortal Kombat X. Już jako mały bobas przyglądałem się poczynań mojego taty w pierwszych wydaniach Mortal Kombat. Później sam byłem zawziętym graczem. Uwielbiam te rozczłonkowane ciała i efekty specjalne,a jako że nie opuściłem chyba żadnej części Mortala to i w tą muszę zagrać. A wiadomo że dostać ją za darmo to jeszcze większa uciecha.
Wybór mógł być tylko jeden - Grand Theft Auto V na PC. Gra ogromna w dosłownym znaczeniu tego słowa. Graficznie perełka, ilość zadań, trzech bohaterów, liczne środki transportu, mnogość sekretów, stacje radiowe itd. Ciekawe tylko czy znowu termin wydania się nie zmieni. Konsolowcy mogą GTA V cieszyć się już dawno, a my nadal czekamy, czytamy zapowiedzi, newsy czy też podziwiamy screeny ujawniane przez Panów z Rockstars. Miejmy nadzieję, że termin 14 kwietnia jest realnym i ostatecznym terminem premiery GTA V. Ja już zacieram rączki na tą grę, o ile będzie w tym terminie!!!
Ten miesiąc należy do GTA V na PC. Jako, że nie bardzo lubuję się w graniu na padzie, to wersja gry na PC od R* będzie dla mnie idealną. Klawiatura to mój żywioł. Nawet w Mortal Kombat gram na klawiaturze, bo na padzie po prostu nie lubię i czuję lekki dyskomfort. Fakt, faktem, że na konsoli to jednak pad jest rzeczą nieodłączną, to w porę na ratunek przybywa GTA V na komputery!
Jeżeli ludzie zaczną tworzyć mody, to granie będzie sprawiało jeszcze większą frajdę! :) Na konsoli jednak nie mogę pograć na jakichś dodatkach, które mogłyby mnie ubawić, a zarazem spróbować czegoś nowego, jakiegoś innego smaczku. Dużo grałem w San Andreas, właśnie na modach, i bawiłem się co nie miara. Mam nadzieję, że twórcy PC wersji "piątki" nie będą robić jakiegoś problemu twórcom modów i oddadzą im pełne pole do popisu.
Cóż mogę więcej dodać... Czekam na wersję PC z utęsknieniem. Od pierwszej chwili pojawienia się informacji.
Mam nadzieję na grę idealną i trzymam kciuki za studio, aby nie zepsuli roboty przy optymalizacji silnika gry. :)
Mam pytanie czy w GTA IV będzie możliwość zmiany widoku z pierwszej osoby na tradycyjny względem poprzednich części ?
Zagłosowałem na GTA V. Dlaczego? Bo Big Smoke powiedział: "All you had to do was vote on damn GTA, M0nt3."
Moją grą miesiąca jest zdecydowanie GTA V. Jako '100% PC master race' dla niej kupiłem konsole i do dziś nie żałuję. Chciałbym też ją ograć na komputerze, bo wiem że doznam równie przyjemnych wrażeń, a może i lepszych, jak na konsoli.
kęsik [ 40 ] - Legend
PS. Mortal to bieda i gra dla gimbów.
Spoko to samo mi mówili jak w podstawówce grałem w MK3 na Snesa albo Sege juz nie pamietam, a pozniej MK Trilogy na PC. Gimby równiez maja nogi i rece i oddychaja, wiec uwazaj.
Znasz się, jak za przeproszeniem pedał na cyckach ;).
Można wygrać gierkę jaką się chce do steama. Mi się udało :) [link]
Jak dla mnie GTA V, zawsze świetnie się bawiłem grając w te tytuły. Strasznie mnie bawiło w pierwszej drugiej części oraz London, gdzie wciskając tab postać bekała i pierdziała :) Pamiętam czasy z kolegami jak grało się w drugą cześć w kafejce internetowej oraz polowanie na czołg, świetna zabawa...
Nie mogę się doczekać premiery GTA V !!! Przeszedłem "piątkę" na PS3 oraz PS4, chciałbym to zrobić również na PC by doszukiwać się różnić i kruczków, które cwanie zamieszcza "RR". W dodatku dzień przed premierą mam urodziny (13.04 :P) i byłby to idealnie trafiony prezent.
GTA 5 nie jestem fanem serii ale czekam już dość długo jakby nie patrzeć :D nie grałem na konskonsoli tylko patrzyłem jak inni grają poza tym czekam aby zobaczyć grafikę bo będzie na co popatrzec. No i jeszcze chce zobaczyć jak mój łapek ze z tgm poradzi
Będzie to GTA V, ponieważ tak, jak mortal kombat 9 może w dalszym ciągu z powodzeniem zastępować dziesiątkę na imprezach, gdzie krytykami jest nastukane towarzystwo, tak żadna inna gra nie pochłonie mnie na długi czas jak GTA V i jej bogaty świat i morze możliwości. 'może możliwości' - ale ładnie mi się powiedziało.
A ja czekam na Dark Souls II ze wszystkimi usprawnieniami i dodatkami. Jestem miłośnikiem, soulsów. Przeszedłem obie części bez dodatków na xbox 360. Ten tył wciąga na długie godziny i jest wymagający. Posiada bogatą paletę ciekawych przeciwników, zróżnicowany świat i nie prowadzi za rączkę. Czego w współczesnych grach bardzo brakuje. Chętnie jeszcze raz zgłębie się w tym świeci, tym razem na ps 4. Bo ten tytuł "po prostu ma duszę"
Każdy, kto mnie zna wie, że najbardziej oczekuję na GTA V na PC. Gdy wyszła na starą generacę miałem zamiar kupić tylko dla tej gry PS3. W GTA 3 grałem jak miałem 6 lat, Vice City -chyba najlepiej odwzorowyująca kilmat Miami gra. Gta San Andreas-najlepsza cześć serii. Mam w nią przegrane ponad 2000godz. na Steamie i jeszcze ok.1000 w MTA i wersji na PS2. Czwóreczka, mimo swojich problemów zoptymalizacją, też była fajna. Ragdoll,zaawansowane efekty zniszczeń, osłony -tego mi zawsze w poprzednich odsłonach brakowało, ale R★ chyba wysłuchał moich modlitw :). Tylko model jazdy wg. mnie był trochę toporny, ale dało się przyzwyczaić. Z tą serią spędziłem chyba z 6000 godzin i nadal mni żadna z tych gier nie znudziła. Mam nadzieję, że z GTA V będzie tak samo i że nie skopią optymalizacji tak, że będę musiał grać na low przy zalecanych.
Czekam na GTA V w wersji PC głównie dlatego, że imponuje mi jej ewolucja z roku na rok: wersja X360/PS3, grafika całkiem niezła, wyciągnęli już maksimum z tych konsol; wersja XONE/PS4, grafika jeszcze lepsza, choć nie pokazali jeszcze na co nowe konsole stać. Zważywszy, iż niektóre komputery są już lepsze od konsol najnowszej generacji, szykuje nam się coś pięknego. Wiem, że grafika to nie wszystko, ale w tym przypadku jej aspekt mnie najbardziej zainteresował.
Bring me to life...
Przywróć mnie do życia...
Na maszynkach do mięsa pokazałaś już co potrafisz...
Teraz czas na system na którym się narodziłaś...
Lont powoli dosięga prochu...
Czekamy na wybuch który obudzi nas...
Na zawsze
Nie zawiedź tym razem, gdyż nie chcemy iść na dno
Going under...
GTA V
Gone To Apex...for...eVer
Ja osobiście czekam na GTA V na PC. W końcu będę mógł ze znajomymi normalnie pograć online.Myślę też że będę
pierwszym polskim Youtuberem który nagra filmy z wersji PC.
Mam jeszcze pytanie jakby GTA V by mi poszło na moim komputerze:
Windows 7 Proffesional
Intel Core I3 4130 3,4 Gh
nVidia Geforce GTX 750 OC 2GB
8GB RAM
Tylko Mortal Kombat X. Czekam na tą grę z wytęsknieniem. Jestem wielkim fanem serii pamiętam jak się grało w Mortal kombat 2 i 3 z kolegami, ilość frajdy i dobrej zabawy olbrzymia, jedyną skazą w mej pamięci z tego okresu. to rodzice odganiający nas od komputera/konsoli. Tą miłość znów rozgrzała poprzednia seria Mortala przy której spędziłem znów godziny tłukąc kolegów( albo zbierając wpiernicz). Mam nadzieję,że nowa gra z serii znów zapewni sporo porządnego mordobicia i ciekawej rozgrywki. Dla mnie ten miesiąc to przede wszystkim Mortal Kombat X.
xdPrzemo, gra Ci pójdzie między minimalnymi a zalecanymi wymaganiami. Wina leży w procesorze i3, a nie i5 oraz karcie Nvidii z x5x zamiast x6x.
Tegoroczny kwiecień to niesamowity biedomiesiąc pod względem premier. Z tytułów AAA wychodzi tylko jeden nowy - Mortal Kombat X, lecz niestety ze względu na gatunek - nie obchodzi mnie ani troszkę. Reszta to remaster i goty w jednym, czyli Dark Souls II: Scholar of the First Sin, oraz port GTA V na PC. No, może jeszcze mały rodzynek, jakim jest Assassin's Creed Chronicles: China, się liczy. I w tym momencie następuje coś przedziwnego. Jestem wielki fanem dojnej krowy Rockstara, lubię Asasyny - ale ani jedno, ani drugie na mnie nie działa. "Piątkę" wymaksowałem półtora roku temu na X360, a asasyński spin-off traktuję raczej jako ciekawostkę, którą pewnie sprawdzę, ale nie śni mi się po nocach. To jednak tylko wstęp do dziwności. Gier trudnych nie cierpię. Uważam, że najważniejsza jest opowiedziana historia i lubię ją zgłębiać na spokojnie, relaksując się (szczególnie, że wrodzona wybuchowość w połączeniu z wysokim poziomem trudności ogrywanej produkcji jest zabójcza dla moich padów). Toteż kilka dni temu niesamowicie zdziwiło zarówno mnie, jak i mojego kumpla, moje ponowne podejście do pierwszych "darksolsów", które zakończyło się zakochaniem w nich. Dlatego właśnie, patrząc na premiery kwietnia, najbardziej wyczekuję zbiorczego wydania Dark Souls II ze wszystkimi DLC. Głównie dlatego, że pierwsze Dark Souls jest dla mnie swego rodzaju duchowym przeżyciem i możliwością poznania samego siebie na nowo. Brzmi to jak przesada i w pewnym stopniu tak jest, ale nigdy nie spodziewałem się, że zakocham się w Lordran - w jego klimacie, widokach, a nawet poziomie trudności. Ostatnimi czasy rzadko mi się zdarza, że jakakolwiek gra tak na mnie oddziałuje. Toteż mam pewność, że wyprawa do Majuli stanie się dla mnie tym samym, czym zwiedzanie Lordran. Co więcej, nie mogę się jej doczekać.
W tym miesiącu najbardziej oczekuje- Grand Theft Auto V na PC. Jest to mój ulubiony cykl gier oraz firma produkująca tę grę. Na GTA V PC czekam już wiele miesięcy i to jest chyba najbardziej oczekiwana gra tego roku a nawet paru lat. Czekam na tą grę ponieważ jest w niej otwartość świata , duży realizm, oraz nie mogę się doczekać aż z kuzynem będziemy grać online.
Co prawda przeszedłem GTA V już na PS3, ale coś czuję, że na pc będzie jeszcze przyjemniej ;)
Mam jeszcze wersje na 360 ale chyba nawet jej nie tknę..
Czekam też ofc na nowe MK, poprzednie było naprawdę świetne, a ta część zapowiada się równie dobrze
Normalnie to czekałbym na GTA V ale nie czekam na to z prostego powodu: mój sprzęt nie uciągnie tego. Po drugie to pewnie znowu przesuną premierę na późniejszy termin. Jak wyjdzie Carmageddon to chetnie zagram. Póki co gram w Brothers in Arms: Road to Hill 30. Genialna gra
Mortal to bieda i gra dla gimbów.
Popis 'elokwencji' rudego jak zawsze na propsie.
Mortala i tak pewnie sciagniesz.
spoiler start
Nie ma to jak cieszyc sie z portu, prawie dwuletniej gry! Beka.
spoiler stop
Ja osobiscie czekam najbardziej na Mortala i Etrian Mystery Dungeon. Ogram sobie tez chetnie Xenoblade na 3DSa i Omega Quintet na PS4.
Calkiem fajny miesiac ;)
ja wybieram GTA V ,psychol ,gangster i przestępca i rozpierducha cóż chcieć więcej? ;)
Zdecydowanie grą miesiąca okaże się GTA V w wersji na PC. Niezależenie od optymalizacji, kolejnych opóźnień to i tak będzie to hit sprzedażowy ponieważ to marka Rockstar. Osobiście chcę przetestować grę i sam na własnej skórze przekonać się czy to dalej to Wielkie GTA albo to gra średnia-niedopracowana, niezoptymalizowana. Czas pokaże, oczywiście jeżeli wyrobią się w czasie :)
Ja najbardziej oczekuje na Mortal Kombat X zawsze grałem we wszystkie możliwe części świetnie się bawiąc. Moją ulubioną postacią jest Smoke i chce zobaczyć jak wygląda w lepszej grafice w nowej miejmy nadzieje lepszej grze niż Mortal Kombat (2011) które było naprawde dobrą grą z serii. Oraz ciekawi mnie to jak NetherRealm Studios poradzi sobie z seaquelem tak dobrej gry jak Mortal Kombat (2011). Liczę że im się uda . :)
Mortal Mortal i jeszcze raz Mortal Kombat X. Dlaczego? Bo krwi nigdy za wiele, a to właśnie mam nadzieję zobaczyć z resztą po tym co już można obejrzeć to na 100% się nie zawiodę. Ogólnie Mortal kombat to mój świat już od dzieciaka i nie mogę się doczekać, kiedy dostanę w swoje łapki MKX
Według mnie jest tylko jedyna gra w tym miesiącu co bym z chęcią zagrał to Mortal Kombat X - Jestem fanem serii grałem już w 3,4 i 9 na pc.Super bijatyka co prawda brutalna na maxa , ale super ciosami i postaciami oraz niezbędne końcowe fatality , będzie parę nowych wojowników co mnie cieszy , gra wygląda na dynamiczną , można wykorzystać otoczenia tak jak w grze injustice .Każda postać ma 3 różne warjanty walki dobrze że twórcy o tym pomyśleli . Minusem jest że goro będzie można zagrać jak się zamówi przed premierą a także płatne dlc z 4 postaciami kolejna wada i wiadomo że każda bijatyka to krótka gra.Szkoda że nie mogli ich wszystkich dać i co najwyżej podnieść cenę tej gry.Rozmaite lokacje ,grafika,style walki,ilość wojowników oraz story mod to zalety tej gry.Pewnie jak poprzednie części też by mnie wciągnęła lecz na określony czas jaki mogę przeznaczyć.
Moją najbardziej wyczekiwana gra jest gta v na pc poniewaz jestem wielkim fanem serii a w związku z tym ze nie posiadam konsoli musze czekać na wersje pecetowa
Oczywiście GTA V !!! Jak wszyscy gracze PC czekam już dłuugo na tą grę. Jestem wiernym fanem serii od lat. Przeszedłem wszystkie części po kilka razy, łącznie z GTA III, VC i SA na androidzie. Niedawno skończyłem składać kompa z myślą byle by uciągnął GTA V i wiedźmina 3. Nie uważam, że należy mi się ta gra bo uwielbiam gangsterski styl GTA czy z powodu poskladanego kompa pod ten tytuł ale szczęścia spróbować można ;) Jak nie lotto to może chociaż zawitam do San Andreas :P
Grę na którą czekam kwietnia tego roku to GTA V na PC. Gra według mnie jest naprawdę świetna. Jestem wielkim fanem gier Grand Theft Auto. Pierwsze części które zagrałem to GTA III oraz GTA San Andreas które nadal gram. Posiadam również GTA IV która nadal jest jeszcze dobra a GTA V na PC to będzie hit. Rocktar Games bardzo się starało z grafiką, z klimatem, z akcją, z fabułą. W grze nie jest się jednym graczem lecz można grać trzema bohaterami. Czekam już od samego początku na GTA V na PC. Produkcja gry się bardzo starała. GTA V na PC miała już wyjść 27 stycznia oraz 24 marca ale produkcja chciała wyłapać wszystkie błędy i gra ma być 14 kwietnia. Gra początkowo wyszła na PS3 i XBOX 360 następnie później na PS4 oraz XBOX ONE. Grę kupiło strasznie dużo ludzi na konsolę. Na PC również będzie świetna. To jest moja ulubiona seria gier z otwartym światem. Jak nie wygram to trudno nacieszę się jeszcze GTA III, GTA San Andreas oraz GTA IV. Pozdrawiam gry-online.pl
Tylko GTA V. Grałem na PS3, grałem na PS4, więc muszę zagrać na pececie, a potem jeszcze proszę wersję na telefon komórkowy i sokowirówkę. To gra wszech czasów.
Mortal Kombat X
Juz za mlodych lat interesowalem sie grami z serii Mortal Kombat. Z poczatkow gralem w kafejkach internetowych do ktorych chodzilem po szkole, a wracalem poznymi wieczorami. Nie moglo obyc sie bez grania w domu. Jeszcze gdy chodzilem do szkoly podstawowej, to wujek przywiozl komputer na ktorym wlasnie byla zainstalowana ktoras z czesci Mortal Kombat. Bylem tak podekscytowany i zafanscynowany gra, ze komputer zostal u mnie na drugi dzien.
Kombosy, widowiskowe fatality, no i te ruchy kazdej z postaci... Jest na czym zawiesic oko. Czekam na Mortal Kombat X bardzo niecierpliwie. Chce sobie w koncu przypomniec czesc szczeniackich lat i wrocic do serii gier, ktora jest moja ulubiona. W 100 % jestem pewny, ze NetherRealm Studios dadza z siebie wszystko i tytul bedzie na tyle dobry, ze przez zarwanie nocek nie bede wstanie pojsc rano do roboty! :) :)
Grand theft auto V
dlaczego, sam sie zastanawiam pomimo iż seria znudziła mi się przy czwartej odsłonie z przyzwyczajenia kupuje kolejne cżęści bo co to za kolekcja która jest niekompletna
Na co czekam ? Oczywiście, że na GTA V na PC :D Niestety nie miałem przyjemności zagrać w tę część na konsoli, a kocham tę serię ^^ Dlaczego GTA V ? Ponieważ jest to gra, która pozwala oderwać mi się od smutnej, codziennej rzeczywistości i poczuć choć przez chwilę, na ekranie - co by było gdyby ... Gdybym dokonał napadu na bank, gdybym uciekał przed policją, toczył spory z wrogim gangiem. W normalnym życiu raczej tego nie zakosztuje, a owa gra pozwala poczuć tę moc :D Na dodatek oczywiście siedząc przed monitorem nie grozi mi zarobienie kulki między oczy na pobliskich bagnach ... Co jak dla mnie jest ogromnym plusem ;D GTA jest fantastyczną, choć brutalną (jak życie ?) serią gier, która miała swój początek i mam nadzieję - nigdy nie będzie miała końca, będzie tylko ulepszana :D Chociaż czy można ulepszyć coś takiego jak GTA V ? Cóż, zapewne przekonamy się na przełomie najbliższych lat ^^ Z pozdrowieniami - Piotrek :D
Moją najbardziej oczekiwaną grą kwietnia 2015 roku jest Grand Theft Auto V [PC]. Jest to jedna z lepszych serii jaka kiedykolwiek wyszła moim zdaniem. Gra zachęca nie tylko świetną oprawą graficzną, ale również świetną mechaniką, dodatkowo wprowadzony tryb FPP co na zwiastunach i prezentacjach z platformy PlayStation 4 wygląda znakomicie. GTA V posiada także bardzo dobrą fabułę która jest przedstawiona w świetnych misjach( głównych i pobocznych których zresztą jest naprawdę sporo), o czym zdążyłem się przekonać na PS3. Tak, że czekam z niecierpliwością aby móc rozkoszować się tą grą na PC. Pozdrawiam.
Ja osobiście chciałbym zagrać w GTA V ponieważ gra jest niesamowita i druga taka nie powstanie jak ta marka. W tym tytule możemy robić dosłownie wszystko czego dusza zapragnie, brzydki samochód to robisz tuning i śmigasz wypasiona furą, nudzi ci się to sięgasz po bazookę i robisz rozpierduchę, lub jeżeli nie chce Ci się jechać bo jest za daleko to idziesz do helikoptera i heja!!!!
Moim zdaniem żadna gra nie posiada tak rozwiniętego wachlarza możliwości co GTA V, dlatego chętnie bym popykał w tą grę na PC do tego ta wspaniała grafika.
Wybieram GTA 5 ponieważ , dotąd nie miałem przyjemności w nią zagrać ale od małego śledzę w tą wspaniałą serię , jestem z nią szczególnie związany bo GTA było moją pierwszą grą na PC .
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą kwietnia jest Grand Theft Auto V. Nie miałam okazji zagrania w najnowszą część, ale znam serię GTA oraz oglądałam gameplay'e polskich youtuberów z tej gry i powiem krótko, podoba mi się to co widzę :) Największym według mnie atutem całej serii GTA jest to, że mamy szeroki wachlarz możliwości. Otwarty świat jakim dysponuje seria gry od Rockstar Games oferuje nam mnóstwo sposobów na dobrą zabawę, każdy znajdzie tu coś dla siebie, maniacy gier akcji jak i również ci którzy preferują gry RPG albo wyścigi. Strzałem w dziesiątkę było wypuszczenie wersji fabularnej wraz z wersją online w której możemy pograć ze swoimi znajomymi. Zabawa jest jeszcze lepsza w gronie znajomych gdy mamy tyle możliwości wokół.
Już jest bardzo dobrze, a z premierą Grand Theft Auto V na PC może być tylko lepiej, wiąże się to też z tym, że Rockstar daje nam możliwość modyfikowania gry, za czym idzie kolejna dawka możliwości w i tak już mocno rozbudowanym świecie. Reasumując, czekam na premierę GTA V, ponieważ granie w grę, w tak rozbudowanym świecie, ze znajomymi, dodatkowo z tyloma możliwościami jest czystą przyjemnością. :)
Ja w kwietniu najbardziej czekam na Mortal Kombat X. Po świetnej części dziewiątej, trzymam kciuki, aby kolejna część była jeszcze lepsza. Super grafika, ciekawy system walki, śmierć, mordobicia, fajne ciosy specjalne, jest tym czego oczekuje po kolejnej części tego wspaniałego cyklu. A i jeszcze FATALITY!!!
No chciałbym się wyrazić że grą mą oczekiwaną w tym miesiącu nie jest GTA V a więc w takim razie co proszę żebym nie został przez was zhejtowany no ale cóż mą grą oczekiwaną w tym miesiącu jest Assassin`s creed chronicles: China dlaczego ? Ubisoft morze i spartaczył takie gry jak Watch dogs,Assassin`s creed Unity i wiem że seria AC jest już monotonna no ale myslę że ubi zrobił dobre posunięcie robiąc AC 2,5D i raczej nie spartaczy tego bo ubi zawsze robił bardzo dobre gry 2D taka odskocznia od AC 3D i mi się to też podoba z tego względu bo nasza bohaterka Shao Jun jest uczennicą Ezio Auditore Da Firenze i to jest to na co czekam bo grafika taka komiksowa i okres historyczny jest według mnie ciekawy bo jestem fanem histori pomieszanej z fikcją :P
Największą premierą kwietnia jest niewątpliwie gra Mortal Kombat X. Po wydaniu czwartej części seria zaczęła upadać. Przez wiele lat fani gry nie dostawali produktu który sprostałby ich oczekiwaniom. Dopiero osoby z NetherReal Studios stworzyły produkcję która przywróciła "Mortalom" dawną świetność. W tym miesiącu to samo studio tworzy kontynuacje swojej ostatniej gry z serii Mortal Kombat. Gra przez wielu uważana jest ponownie za króla bijatyk. Dziesiąta odsłona serii opiera się na mechanizmach znanych z poprzedniej części jednak zostały one wzbogacone: każdy bohater występuje teraz w trzech wersjach różniących się stylami walki, grafika uległa znacznemu polepszeniu, stworzono całkiem nowych bohaterów oraz zaimplementowano system Faction Wars, poprawiono animacje i wiele wiele innych. Fabuła zapowiada się dosyć ciekawie i rozgrywane będzie na przestrzeni 25 lat i została wzbogacona o system QTE. Mam nadzieję że gra będzie jeszcze bardziej "krwista" niż poprzednia odsłona, Fatality będą cieszyć oko i pozwolą nauczyć budowy wnętrza człowieka:). Jestem pewny, że gra będzie najlepszą bijatyką jaka powstała i jeszcze przez długi czas nie zsiądzie ze swojego tronu.
W tym miesiącu czekam na Grand Theft Auto V ponieważ od małego gram i uwielbiam serię gier GTA. Wygrałem na 100% większość gier z serii. Zaczynałem od GTA 3 potem GTA 1, 2, Vice City, Chinatown itd. Mam nadzieję że szybko pojawią się mody ponieważ do innych części były one świetne. Od modów na grafikę po nowe misje. Jest możliwość że gra będzie legendarna jak np. San Andreas. Życzę innym powodzenia. ;)
Według mnie jest tylko jedyna gra w tym miesiącu co bym z chęcią zagrał to Grand Theft Auto V na pc jestem wielkim fanem gry moja pierwsza gra to właśnie było gta od wielu lat świetnie się bawię brzy tej grze mam wiekom nadzieje że gta v na pc będzie kolejno świetną częścią od małego gram i uwielbiam serię gier GTA. Wygrałem na 100% większość gier z serii
Ewidentnie i jednogłośnie Mortal Kombat X, a dlaczego? Poprostu kto miał doczynienia z obojętnie która częścią tej serii wie co to za gra. Jest ona przezemnie najbardziej oczekiwana, nadal są te same postacie które były zawsze w serii gier Mortal Kombat. Cala dynamika i grafika gry jaka widać na gameplayach strasznie kusi aby nabyć najnowsza część tej wspaniałej serii bijatyk i zmierzyć się z graczami z całego globu :)
Gra kwietnia, na którą czekam to Mortal Kombat X. Uzasadnienie jest proste. Twórcy poprzedniej części pokazali jak fantastyczną grę potrafią zrobić i dlatego mam pełne zaufanie co do kolejnej odsłony. Mortal Kombat daje wiele godzin świetnej zabawy samemu oraz z przyjaciółmi podczas wieczorowych starć. Byłbym bliski temu żeby wybrać GTA V i jest ona najlepszą premierą tego miesiąca dla osób, które nie miały okazji poznać jeszcze przygód trójki bohaterów, jednak z mojej perspektywy wygrywa Mortal Kombat X i to na ten tytuł najbardziej czekam w tym miesiącu. Mam nadzieję, że gra będzie równie dobra jak poprzednia część a po cichu liczę, że będzie jeszcze lepsza. Odświeżona oprawa wygląda naprawdę imponującą a nowy system zbierania punktów dla swojej frakcji sprawi, że gra na długo przytrzyma w swoich sidłach gracza. To co gracze "Mortala" lubią najbardziej - brutalność również ma wejść na nowy poziom z rozmaitymi fatality i innymi sposobami na pokazanie przeciwnikowi gdzie jego miejsce. Mam spore oczekiwania co do Mortal Kombat X i wszystko jak dotąd wskazuje że się nie zawiodę!
Chciałbym, żeby mi ktoś wynagrodził to czekanie, na ciągle przedłużającą się premierę GTA :D
Czekam na GTA V. Jako dziecko pamiętam jak koledzy przynieśli mi GTA VC, te pościgi wartka akcja jazdy samochodami i swoboda działań niestety nie działała u mnie :( Wtedy dowiedziałem się o GTA 3. Dumny z wyciągniętych od rodziców pieniędzy pomaszerowałem do najbliższego empiku kupić wymarzoną grę jakże wielkie było moje zdziwienie gdy znalazłem trylogię. Pięknem tych pikseli bym nie nazwał ale pochłonęły wiele godzin mojego życia po czym zatrzymałem się na misji w GTA 3 polegającej na rozwalaniu budek z narkotykami. Jakże wielkie były moje złości gdy setny raz brakowało mi czasu ( dotarło do mnie wtedy, że gry faktycznie wzbudzają agresję ) wymieniłem komputer na nowy ( to znaczy nowy dla mnie średniej jakości dla innych ) i w końcu mogłem pograć w GTA VC i GTA SA ale GTA IV już nie więc sprężyłem się i złożyłem własny komputer na którym pójdzie mi GTA V. Moje szczęście sięgało zenitu gdy dowiedziałem się, że wychodzi potem trochę opadło gdy do mojej świadomości dotarła wiadomość o tym że na pc jeszcze nie ma, no więc pieniądze które odłożyłem na grę przepłynęły w barze z każdym razem gdy przesuwali premierę ja wylewałem swe smutki w barach. Teraz nie zostało mi nic dziewczyna mnie opuściła straciłem pracę zapuściłem brodę a i portfel pusty. Gdybym wygrał mógłbym kupić sobie jedzenie zamiast gry jeśli się nie uda trudno, zrobie sobie post :) Pozdrawiam wszystkich ;P
GTA V - przy okazji premier konsolowych i wiecznie odraczanej premiery PC między graczami PC i konsolowymi zostały rzucone tony gówna i wyplute hektolitry jadu. Chcę w końcu zobaczyć o co tyle hałasu. :)
W tym miesiącu najbardziej czekam na Grand Theft Auto V [PC]. Wybrałem tą grę, ponieważ zawsze świetnie bawiłem się grając w starsze części GTA i z ogromną chęcią chciałbym bawić się równie świetnie albo nawet lepiej z najnowszą częściom tej kultowej serii od Rockstara.
Najbardziej czekam w tym miesiącu na premierę GTA V , gdyż jestem fanem tej serii i z niecierpliwością czekam już 2 lata na tą najlepszą grę z serii GTA. Nie miałem przyjemności zagrać w GTA na konsolach więc muszę to nadrobić:) , bo grałem w każdą poprzednią część GTA....
Pecetowcy będą się zagrywać w GTA V, a konsolowcy w Mortal Kombat X. Proste... :D
Najbardziej oczekiwany tytuł to oczywiście GTA 5 na Pc. R* troche gra nam na cierpliwości i czeka aż zarobią na konsolach i wtedy wpuszczą gre na PC co nie zmienia faktu że ta gra to dzieło sztuki, coś wspaniałego nie do opisania 11/10 . Czekam na wersje Pc ponieważ jestem oddanym graczem komputerowym a konsole trzymam na dystans od siebie. Mam nadzieje że GTA V wkońcu wyjdzie a ja poprostu poszaleje Trevorem w tej genialnej produkcji.
Z serią Mortal Kombat po raz pierwszy miałem styczność w dość młodym wieku, bo chodziłem wtedy do piątej klasy szkoły podstawowej. Był to MK4 od razu zafascynowałem się tą grą, choć nie było to zbyt trudne biorąc pod uwagę fakt, że miałem kompa z 64MB RAM i procesorem taktującym z częstotliwością 600MHz. Na samym początku nie wiedziałem o tych tzw. "kombosach" czy atakach specjalnych, wciskałem co popadnie, a co ciekawe grałem zawsze z młodszym bratem na jednej klawiaturze. Z czasem kiedy zacząłem ogarniać mniej więcej, co i jak, (i przyznam że chwile to trwało bo przyciski w liście ruchów nie były bezpośrednio przypisywanie, tak jak jest to zrobione w najnowszym jak dotąd MKKE, i też mój angielski nie był najlepszy) żaden z kolegów, którzy też sympatyzowali z tym tytułem nie byli mnie w stanie "rozłożyć" niezależnie jaką grałem postacią, choć moją ulubioną był i jest do dziś Scorpion.
Następną częścią (kiedy już jestem dorosły) był MKKE czyli PC'towa wersja MK9 i kiedy wróciłem do tej gry do razu poczułem się jak ryba w wodzie, choć przerzuciłem się na pada o razu przypomniały mi się klimat, i charakter niezmieniony od lat, choć gra przez ten czas przeżyła drastyczną metamorfozę. Odkąd tylko wyszła mam ją ciągle na komputerze, choć go wymieniłem, ale w końcu nie muszę męczyć się na najniższych ustawieniach i 15fps, ale mogę skosztować płynnego ultra (dalej jeśli oboje mamy czas to z bratem).
Teraz, widząc zwiastuny i gameplay'e nowej części, mażę o tym żeby w nią pograć.
Szkoda, że uzasadnienie musi być zwięzłe, bo wolałbym się trochę rozpisać, no ale postaram się zmieścić to w pigułce. Specjalnie założyłem konto, żeby tylko móc spróbować szczęścia. :D
Mój wybór wbrew popularności GTA V i wyczekiwanej przez wielu ludzi premiery padł na Mortal Kombat X. Nie ukrywam, że mając teraz 18 lat nie grałem w starsze części serii (bo byłem najzwyczajniej "za młody", ale zacząłem od Mortal Kombat Komplete Edition z 2013 roku, które stanowi świetne wprowadzenie do serii. Spędziłem nad nią masę godzin, ustanawiając sobie coraz to nowsze wyzwania, byle tylko przyjemność z gry trwała jak najdłużej (do tej pory męczę ostatnie osiągnięcia na Steam'ie :D). Teraz podobne nadzieję wiąże z najnowszą odsłoną. Oglądając wszelkiego rodzaju zapowiedzi wiem, że chyba się nie zawiodę. Jako wielki fan bijatyk czekam z niecierpliwością, może dzięki Waszemu konkursowi uda mi się zgarnąć następcę najlepszego mordobicia na PC'ty! :D
Podsumowując wybieram akurat Mortal Kombat X, ponieważ:
- jestem wielkim fanem bijatyk,
- zakochałem się we wcześniejszej odsłonie Mortala z 2013 roku,
- na podstawie trailerów, wiąże z nim ogromne nadzieję (14 kwietnia - przychodź w końcuuu!!!),
- mam słabość do krwawych mordobić - FATALITY!!! (fakt, trochę głupio się do takich rzeczy przyznawać),
- chcę mieć w swojej kolekcji gier produkcję, przy której będę się mógł odstresować (tak, szkoła wbrew pozorów bywa męcząca pod tym względem, więc dajcie mi się poznęcać nad wirtualnymi bohaterami a nie na kolegach - nie no, żartuję :D).
To z grubsza byłoby wszystko. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w konkursie. Serdecznie pozdrawiam! :)
Dla mnie najbardziej wyczekiwaną grą jest Mortal Kombat X. Tą serią zafascynowałem się od poprzedniej części, do której wielokrotnie wracałem sam (tryb fabularny) jak i z kolegami versus czy co-op. Bardzo często spotykaliśmy się i spotykamy na "partyjkę w MK" :). Moja fascynacja nie skończyła się na tej części, bo również cofnąłem się do wcześniejszych części (mimo, że koledzy w moim wieku raczej nie zagraliby w stare MK, bo "słaba grafika"). Nową część nawet jeśli nie wygram, to i tak kupię, dlatego że takiej zabawy, jak w poprzednim MK nie doświadczyłem w żadnej grze, w której mogłem razem z kolegami zasiąść przy jednym komputerze .
Ja osobiście czekam na grę GTA V. Dlaczego? Jedyną częścią GTA, w którą grałem było San Andreas i bardzo mi się spodobała. Reszta części jak dla mnie nie mogła jej dorównać (Nie biorąc pod uwagę grafikę). Gdy usłyszałem o GTA V i powrocie do San Andreas zaciekawiło mnie to. Sama oprawa graficzna, misje, wachlarz broni i inne dodatki zaciekawiły mnie. Czekając na premierę oglądałem sporo gameplayeów i zwiastunów więc wiem conieco. Dokładnie w Październiku dostałem nowy komputer idealny pod GTA V :D. Sam prawdopodobnie kupię tą grę (jak tu osiągnę porażkę) ale dopiera za parę miesięcy. Moi koledzy mają już ekipę do grania i chciałbym do niej dołączyć (Po raz pierwszy bym pograł z kolegami ze względu na brak pieniędzy na kupno gier). Podsumowując gdybym grę dostał miałbym u was wielki dług i starałbym się go spłacić udostępniać na Facebooku prawie wszystkie tematy dotyczące gier. Pozdrawiam WickerWille.
Oczywiście najbardziej czekam na Mortal Kombat X. Dlaczego? Dlatego, że miło byłoby skopać mojemu facetowi tyłek dla odmiany w nowej scenerii. :)
Dla mnie grą na którą najbardziej czekam w kwietniu jest Mortal Kombat X. Uwielbiam tą serię odkąd spotkałem się z nią w 2004 roku, i od tamtej pory bacznie obserwuję serię. W MKX najbardziej podobają mi się combo które zostały przedłużone w porównaniu z poprzednimi seriami, grafika, w końcu porządna fabuła, nowe postaci i FATALITY.
Najbardziej czekam na Mortal Kombat X.Po poprzedniej odsłonie stałem się fanem tej serii i nie mogę się doczekać kolejnej części mordobicia. Oglądam wszystkie filmiki o tej produkcji (trajlery,gameplay,przedstawienia postaci i ich wariacji) oraz czytam każde newsy.
PS: Wcześniej bardziej jarałem się GTA V ale przez ciągłe przekładanie premiery i napływ nowości o Mortal Kobat X czekam bardziej na bijatykę.
Moim zdaniem najlepszą premierą kwietnia, tego roku jest Grand Theft Auto V. Swój głos uzasadniam tym, że grałem już w poprzednie odsłony serii i bardzo mi się one podobały.Na premierę czekam już od pierwszych wzmianek, o tym, że studio Rockstar Games szykuje kolejną odsłonę serii GTA. Gra łączy w sobie piękną grafikę i wciągającą fabułę. Nie będę się bardziej rozpisywał, ale nawet po podaniu przeze mię głównych argumentów przez które tak bardzo czekam na te grę oczywistym jest dla mię, że gra nie będzie miała sobie równych wśród gier, które będą miały swoje premiery w kwietniu.
Najbardziej oczekiwaną grą w tym miesiącu i chyba jedyną jest GTA V. Chyba nie zdziwi to nikogo gdyż osób, które mają takie same zdanie jak ja jest masa. W moim przypadku czekam na GTA V z dosyć dziwnego powodu. Chce zobaczyć jak od zmiany projektu gry w której radiowozy uderzały w inne auta ( od tego wywodzi się seria GTA ) doszło do najnowszej wersji tej gry. Grając w poprzednie odsłony obserwowałem to wszystko i jest to naprawdę zdumiewające. Podziwiam zaangażowanie twórców którzy napisali prawie grę od nowa aby dostosować ją do platformy PC. No cóż. Nic więcej napisać juz nie mogę także to koniec mojej wypowiedzi i czekam na ogłoszenie wyników.
Najbardziej oczekuje GTA V na PC, a powód jest tylko jeden: "ALL WE HAD TO DO WAS FOLLOW THE DAMN TRAIN, CJ". Po prostu nie mogę się doczekać kolejnej szalonej przygody.
Moją grą miesiąca jest oczywiście "GTA V". Wybaczcie poniższy cytat, który swoją drogą sam oczywiście "spłodziłem". Wiem, że piąta odsłona gry od Rockstar nijak ma się do San Andreas, ale łezka się w oku kręci, kiedy mam świadomość, że ponownie będzie mi dane wrócić do Los Santos, z którym w 2004 niejednokrotnie przeżywałem buntowniczą młodość. Dla mnie najnowsze GTA z perspektywy m.in. miejsca, gdzie dzieje się akcja nie jest już tylko grą, a raczej "stylem życia".
Cudownie będzie po raz kolejny przemierzać nowe i stare jednocześnie ulice Los Santos, odkrywać miejsca, które teoretycznie już się widziało, powinno się znać, cieszyć się nowymi lokacjami, możliwościami i przeżywać drugą młodość. To zupełnie tak, jakby było się w tym samym miejscu obecnie i jednocześnie kilkadziesiąt lat temu. Mało "syty" z powodu GTA IV, mam wielką nadzieję, że najnowsza produkcja na PC da mi wiele frajdy, zabawy i połączy to wszystko z dozą sentymentu.
Na GTA V i "współczesne" Los Santos nie czekałem 1,5 roku. Czekałem od momentu, kiedy pierwszy raz usłyszałem słowa kończące "San Andreas" "See you around... officer!". Wierzę, że blisko 11 lat oczekiwania zostanie mi nową produkcją wynagrodzone - tego życzę sobie, Wam wszystkim i całej redakcji GRY-ONLINE, która miała już przyjemność testować "piątkę". Choć od premier konsolowych minęło blisko 1,5 roku (wierzcie mi lub nie) ja nadal nie wiem o tej grze kompletnie nic. Czekałem i uświadomiliście mnie, że było warto. Czekałem długo, więc jeszcze "chwilę" poczekam...
GTA San Andreas - wspólna podróż CJ'a i Truth:
"To były wczesne… a może w zasadzie połowa lat 90.? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Być może byłem wtedy zbyt pijany? Nie, raczej nie, ale jestem pewny, że palone „zielsko” przez tajemniczego nieznajomego, którego spotkałem w dość przewrotnym momencie mojego życia i który później okazał się jednym z moich najlepszych przyjaciół mogło mi zaszkodzić. Truth, bo o nim mowa w zasadzie palił marihuanę w czystej postaci cały czas. Nawet podczas jazdy samochodem, choć jak sam często mawiał ostatnią jazdę jaką sobie przypomina to tą z kosmitami w roli głównej, którzy pewnego razu zakradając się na jego farmę próbowali uprowadzić mu kombajn oraz „pola traw” i to akurat w momencie, kiedy zbliżały się żniwa. Innego razu mawiał coś o oświeceniu, nawróceniu, końcu świata i że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Najgorsze było w tym wszystkim to, że mówił całkiem poważnie – czasami mnie przerażał. Nie wiem co było gorsze, jego wielogodzinne medytacje czy pieprzenie od rzeczy?(…) Wraz ze świeżo poznanym Truth, który poza tym, że wyglądał jak hipis (zresztą tak też się zachowywał – wiecznie totalnie wyluzowany i szerzący pokój na ziemi) w barwy tego luźnego ruchu społeczno – kulturowego pomalował swojego Volkswagena T2. Czekajcie, jak on go nazywał… „Matkojebca”?, „Matkomobil”? – coś w ten deseń. (...)"
"Pogoda wówczas dopisywała. Za mną coraz mniejszy stawał się krajobraz skorumpowanego Los Santos. Był lekko mglisty poranek, przez który przebijały się promienie słońca zwiastujące piękny dzień. Jednak San Fierro do którego zmierzaliśmy znane było z aury deszczowej, więc w każdej chwili wszystko mogło się zmienić. Podczas podróży (oczywiście ja byłem kierowcą, bo ten zjarany padalec mógłby nas wszystkich w każdej chwili pozabijać) nagle z przestarzałych, ale jakże ujmująco grających głośników emitujących rockową stację radiową K-DST „poleciała” piosenka Roda Stewarta „Young Turks” jakże trafnie oddająca to, co w moim buntowniczym życiu się wówczas działo. Bardzo umiliła nam podróż do deszczowego San Fierro i chodź pozornie może się to wydawać głupie, był to jeden z przyjemniejszych momentów mojego kurewsko pogmatwanego życia, w jakim każda sekunda, minuta, ruch, myśl mogły zmienić wszystko. Wspominałem już że ten cały ledwie jadący… właściwie z takim prowiantem prawie w ogóle się nie poruszający „Batmobil”? Matkomobil? – mniejsza z tym, jakiś tam mobil był wyładowany trzema tonami marihuany? Kto jak kto, ale Truth potrafił urozmaicić życie. Mogliśmy przez tego idiotę pójść siedzieć, gdyby nie to, ze idiota ma zawsze szczęście. Swoją drogą przed godziną spaliliśmy znajdujące się na jego farmie wielkie pole zielska (Truth to nazywa lekiem na każde zło) i zestrzeliliśmy policyjny śmigłowiec – nawet nie pytam skąd miał wyrzutnię rakiet. Chyba opary z tej interwencji źle na mnie wpłynęły, bo mam wrażenie, że gdzie nie spojrzę widzę ocean. Niby nic specjalnego, tyle że jedziemy cholernym samochodem! Ależ się zjarałem – niedobrze mi. (…)” – podpisano Carl Johnson."
Mój wybór to GTA V. Minął już przeszło rok odkąd piąta odsłona pojawiła się na konsolach.. Razem z tym pojawieniem zaczęły się wyśmiewania, że Rockstar bawi się z Pecetowcami w ciuciubabkę. Bardzo chciałbym zobaczyć schodzące uśmiechy z twarz konsolowców (bez spiny, panie i panowie, też nim jestem :)), a także rozkoszować się wylewającym się realizmem z ekranu monitora.
Może to i ta sama gra co w 2013, ale czy na pewno..? :)
Czekam na Mortal Kombat X od dłuższego czasu,
w tej części nie zabraknie krwi i hałasu.
X raye oddają ból i cierpienie
za żadne skarby wyboru nie zmienię
Serce mi wyrywa jak Sub-zero głowe
takie sa fatality nowe.
Wybieram Mortala bo to gra z dzieciństwa
Odświeżona, nowa, pozostawiajaca świństwa.
GTA V - tyle już powiedziano i napisano, że w końcu sam chce się o tym przekonać i poczuć na własnej skórze jak to jest bym tym gangsta w wielkim świecie Grand Theft Auto. Czego nie zrobisz w prawdziwym życiu, zrobisz właśnie w GTA!
Mortal Kombat X to druga gra na którą czekam w tym miesiącu. Dla mnie pierwszeństwo ma Grand Theft Auto 5, moja przygoda z tego typu grami zaczęła się od GTA San Andreas przy której spędziłem mnóstwo godzin, następnie ograłem Vice City oraz GTA 4. Póki co nie zawiodłem się, nawet na 4 mimo wypowiedzi innych iż to był kiepski port z konsol na blaszaki, ja tak nie uważam ibędę bronił do upadłego tej gry. GTA 5 wygląda niesamowicie i wraz z każdym kolejnym zwiastunem moje oczekiwania rosły, i nie obchodzą mnie wojny zwolenników konsol i pc-tów, ja przejdę tę grę nie z mniejszą przyjemnością niż konsolowi gracze.
Uważam że granie na konsoli ma swoje uroki jak i granie na pc.
Według mnie jest to gra The Sims 4: Witaj w Pracy lubię Simsy mimo że jest chłopakiem .Nie chce innych gier bo w sumie według mnie Simsy są tutaj najlepszą propozycją
W tym miesiącu wybór jest dla mnie oczywisty. Może być tylko jeden i zawsze ten sam! Jest nim GTA. Stawiam na GTA V na PC jako najlepszą dostępną pozycję. Każdy jednak może powiedzieć, że ta gra jest najlepsza, ale dlaczego? DLATEGO:
- GTA to zdecydowanie najlepsza seria gier z jaką do tej pory miałem kontakt.
- Szereg dostępnych lokacji, broni, możliwości i motorów już teraz przyprawia mi ciarki na plecach.
- Rozległa mapa i nowe odmienione Los Santos którego i tak nigdy w pełni nie zdążę zwiedzić.
- Smart-fon dający więcej możliwości niż ten z Watch Dogs!
Do tego nam sentyment do starej dobrej gangsterki w stylu z Grove Street i oczywiście legendarnego San Andreas.
Oczywiście i bez cienia wątpliwośći ''GTA 5'' jako że miałem już okazję ograć niemal że do bólu w oczekiwaniu na godnego następcę ,kultowe już ''GTA 4'' które z pewnością jest grą nietuzinkową i po prostu świetną,co pozwala sądzić że kontynuacja też takowa będzie,ba...sądząc po wszelkich zapowiedziach przedpremierowych ma wszelkie podstawy do stania się prawdziwym megahitem bo zapowiada się nad wyraz miodnie tak od strony fabuły która wydaje się niezwykle rozbudowana,jak i audiowizualnych wodotrysków które naprawdę robią potężne wrażenie ,i tutaj ukłon w stronę producentów ,bo widać tutaj na każdym kroku kawał solidnej ,dopieszczonej w każdym calu roboty, która z pewnością będzie jednym z czołowych pretendentów o laur gry roku,a tymczasem nam pozostaje odliczać niecierpliwością ostatnie dni do jej premiery...
Zdecydowanie GTA 5 jest premierą, na którą czekam najbardziej w tym miesiącu.Firma Rockstar games już przed laty zaimponowała mi wspaniałą grą jaka jest Grand Theft Auto 4, gdzie wcieliłem się w historię Nickiego Bellica.Zakochałem się w serii GTA.Z tego co mogłem się dowiedzieć z różnorodnych filmików, zwiastunów i opisów gry, że w grze wcielimy się w trzy postacie Trevora, Michaela i Franklina. Na początku nie byłem co do tej formy rozgrywki przekonany, lecz szybko przekonałem się i wręcz zapragnąłem zagrać sobie tymi postaciami.GTA 5 stało się moim marzeniem.Nie mogłem się doczekać jak po raz pierwszy zagram sobie w tą grę, poznam cechę danej postaci, bo podobno każda postać ma cechę charakterystyczną. Myślę, że Grand Theft Auto będzie równie a nawet lepsze od swojego poprzednika.Lepsze... : czyli pod względem grafiki, Fabuły i różnorodności broni. Jako fan serii Grand theft auto oczekuję na primerę od ukazania się pierwszych informacji dotyczących GTA 5 na PC(nie stać mnie na PlayStation, Xboxa), najbardziej to zwiastuny wywarły na mnie ogromne wrażenie. Z zwiastunów dowiedziałem się również, że ta produkcja będzie skierowana do mnie pod cechą "Prawie idealną". Prawie ponieważ staram się nie oceniać gry jak w nią jeszcze nie grałem, wiec nie wiem, choć liczę, że moja opinia się zmieni na lepsze po zagraniu w tą grę kilku bardzo interesujących godzin.Poprzednia część była zaprojektowana w dość ciekawy sposób, nie brakowało jej nic poza lepszą grafiką.Podziwiam rozwiązanie, że czy grało się z jakimś partnerem, to zawsze ciekawiło mnie co zaraz się wydarzy, dlatego warto było ukończyć tą grę przynajmniej raz w życiu, choćby dla samego zakończenia które było epickie.Liczę że w następnej części GTA też zrobią podobne lub lepsze rozwiązanie,(Rozwiązanie nie wiem czy to dobrze nazwałem ), Liczę na wspaniałe dziesiątki godzin spędzone przed komputerem.Bardzo się cieszę, że wreście mogłem się podzielić emocjami dotyczących z wyjściem mojej wymarzonej gry.Nie ma słów które mogły by wyrazić moja radość z powodu wyjścia pecetowej wersji Grand Theft Auto 5.Przepraszam za moje błędy literackie, to z powodu moich mniej niż przeciętnych umiejętności pisarskich.
Najbardziej czekam na grę Mortal Kombat X. Dlaczego? Ponieważ jestem bardzo zaciekawiony fabułą i chciałbym trochę pobić się z kolegami.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy rynek bijatyk zdominowały produkcje z Japonii. Franczyzowe Dragonball Xenoverse, dzięki sile marki i oddaniu licznego grona fanów, nawet mimo umiarkowanie przychylnych recenzji, z miejsca stało się bestsellerem, tytułem obok którego nie sposób przejść obojętnie. A to była dopiero uwertura. Guilty Gear Xrd -SIGN- wgniatającą w fotel epickością, doprawioną oszałamiającą ilością absurdu, podbiło serca graczy i krytyków, swym fenomenem przekraczając ciasne granice Kraju Kwitnącej Wiśni. Miażdżace uderzenie wyprowadziło epatujące fanserwisem Dead or Alive 5: Last Round. Jakby tego było mało na horyzoncie majaczy, zbliżająca się wielkimi krokami, siódma część serii Tekken.
Na tle japońskiej konkurencji, debiutujące w kwietniu Mortal Kombat X wyróżniać będzie się nie tylko (co oczywiste) werystyczną i spektakularną brutalnością, po raz wtóry przesuwającą granice dobrego smaku i tego czego w grach pokazywać się nie powinno, ale najnowsze dziecko NetherRealm Studios przyniesie rewolucję w aspekcie multiplayerowego mordobicia. Z publikowanych materiałów oraz zapowiedzi twórców, widać, że Ed Boon wraz z całym zespołem dysponują jasną i konkretną wizją celów, jakie chcą osiągnąć. Trzy wariacje stylów dla każdej postaci. Stanowiące spadek po Injustice: Gods Among Us iteraktywne areny. Ejdetyczne, niemal chirurgiczne zbliżenia dewastacji układu kostnego, inspirowane trylogią Sniper Elite. Blockbusterowa filmowość trybu fabularnego. Wszystko powyższe stanowi zaledwie przygrywkę do prawdziwych emocji, jakich dostarczyć mają opcje sieciowe. Nie od dzisiaj wiadomo, że esencję i rdzeń bijatyk stanowi rywalizacja między graczami. Dopiero w trybie PvP czas przeznaczony na masterowanie poszczególnych sekwencji ciosów i combosów zaczyna nabierać znaczenia, dopiero sprawdzenie swoich umiejętności w realnym starciu, w pojedynku z żywym oponentem, daje prawdziwe uczucie satysfakcji. W tej kwestii Mortal Kombat X obiecuje system, który na dobre odmieni oblicze wirtualnego obijania pysków. A to wszystko za sprawą Living Towers oraz Faction Wars, rozwiązań dobrze znanych wielbicielom wszelkiego rodzaju MMO. O ile Living Towers, swym zróżnicowanym stopniem trudności oraz złożoną i pogmatwaną konstrukcją stanowić będą coś w rodzaju wydarzeń społecznościowych, narzędzia umożliwiającego twórcom na bieżąco dynamizować rozgrywkę, o tyle Faction Wars, czyli wojny frakcji, w swej pozornej prostocie, kryją olbrzymi potencjał, dający graczom możliwość uczestniczenia w globalnym konflikcie na wielu platformach i konfiguracjach sprzętowych. Konflikcie angażującym zarówno hardcorowych wyjadaczy, niestrudzonych weteranów sieciowych bojów, ceniących sobie spokój graczy singleplayerowych, jak i zwykłych casuali. Widać, że Mortal Kombat X zostało pomyślane jako projekt długofalowy, mający przykuć graczy do ekranu nie na kilka godzin, czy dni, ale niczym rasowe MMO na wiele tygodni i miesięcy. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że optymalizacja kodu sieciowego sprosta roztaczanym w zapowiedziach ambicjom, a samo NetherRealm Studios nie pozostawi tytułu samemu sobie, lecz będzie go aktywnie wspierać i, co najważniejsze, konsekwentnie rozwijać.
Produkcja, która pochłonęła miliony dolarów i zebrała ich jeszcze więcej. Produkcja, która była fenomenem w branży rozrywkowej w ogóle. Produkcja, która bez wątpienia jest największą grą jaką kiedykolwiek nosiła Ziemia. GTAV to coś, co przez wielu jest uznawane jako produkt idealny. Jakkolwiek ktoś będzie się buntował - dzieło Rockstara to ogromny sukces, któremu nie sposób zaprzeczyć, a ów "sukces" zmierza w końcu na komputery osobiste, ze wszystkim tym, co zapewniają współczesne "pecety". GTAV było grą roku na konsole starej generacji, później ukazała się wersja na current-geny, a na koniec, już za niespełna dwie godziny, oficjalnie będzie można powitać "pełne" GTAV. Wyczekuję grafiki w FullHD, liczę na stałe 60 klatek na sekundę, na pełne wsparcie modów, na bazę fanów, realizujących swoje zwariowane pomysły w postaci filmów, czy modyfikacji, na niezapomniane chwile w GTA Online ze znajomymi, na świetny tryb single-player (który nota bene przecież jest świetny!,) wypchany sarkastycznym humorem, którego nieco zabrakło w GTAIV. Na złożony (i rozbudowany w wersji PC) soundtrack - którego przesłuchiwałem wiele razy, niestety poza grą, bo na swój egzemplarz nadal czekam. Ciężko jest mi znaleźć jakiekolwiek "ale" przeciw temu, aby nie zagrać w najnowszą odsłonę Gran Theft Auto, a przymierzałem się do tego w momencie ogłoszenia daty premiery na PS4, XOne i PC.
Najciekawszą premierą tego miesiąca jest dla mnie niezaprzeczalnie Mortal Kombat X.
Swoją przygodę z bijatykami zacząłem w lipcu 2013 kiedy to na półkach sklepowych oznaczonych symbolem "PC" pojawił się Mortal Kombat: Komplete Edition. Tamtego dnia na własnej skórze doświadczyłem tych tak wielu pozytywnych wrażeń opisywanych przez graczy.
Mortal Kombat X jest tytułem, który w dużej mierze bazuje na formule znanej z poprzedniczki i oferuje przy tym trochę świeżości. Wracają znane nam Fatalities jak i X-ray'e, zaś nową formą "wyżycia" się na przeciwniku jest Brutality - sekwencja ciosów umożliwiająca w brutalny sposób zakończyć pojedynek. Jednym z podkreślanych atutów MK 9 był Tryb Story, który jak na bijatykę oferował ciekawie rozegraną i przemyślaną linię fabularną, nie inaczej jest i tutaj. Wydarzenia z MK X mają miejsce 25 lat po tych przedstawionych w MK 9, w tym czasie niektórzy kombatanci zdąrzyli założyć własne rodziny, dlatego też w tej odsłonie mamy okazję ujrzeć: Cassie Cage - córkę Johny'ego i Sonii, Jacqui Briggs - córkę Jax'a oraz Takashi Takeda - syn Kenshi'ego. Niewątpliwym faktem jest, że w najnowsze odsłonie serii Mortal Kombat ekipa Ed'a Boon'a położyła większy nacisk na "filmowy" charakter produkcji. Story Mode, czy płynne przejścia z 60 klatek na sekundę do iście "filmowych" 24 w momencie wykonywania X-ray'a czy Fatality mają zapewnić większych doznań podczas rozgrywki.
W najnowszej bijatyce NetheRRealm Studios oddało nam do dyspozycji 12 starych jak i 12 nowych wojowników, dzięki czemu każdy znajdzie kogoś dla siebie. Znaczne ulepszenia zaszły także w mechanice walki - od teraz każda z postaci posiada 3 warianty, które różnią się od siebie taktyką walki jak i dostępnym wachlarzem ciosów. Zmian doczekała się też Wieża Wyzwań (przemianowana na Living Towers), która dzieli się na trzy inne wierze – Quick Tower, Daily Tower oraz Premier Tower, dodatkowo zadania mają się zmieniać w pewnych odstępach czasowych. Tryb multiplayer również otrzymał parę usprawnień, a najciekawszą nowinką zdaje się być system frakcji, gdzie rozgrywając pojedynki po sieci czy nawet samemu, będziemy mogli wesprzeć w bojach frakcję, którą uprzednio wybraliśmy.
Mam nadzieję, że produkcja ta sygnowana słowami: "To jest Mortal Kombat, którego od zawsze chcieliśmy zrobić" mnie nie zawiedzie i przyniesie mi wiele godzin niesamowitej rozgrywki.
MORTAL KOMBAT X GET OVER HERE !!! Najlepsza bijatyka jakakolwiek wyszła X część miazga xray fatality brutality babality napewno duzooo godzin dobrej zabawy :)
Gra, na którą wyczekiwałem przez długi czas, a która wychodzi w tym miesiącu to GTA V. Ze wszystkich aspektów owej produkcji, najbardziej urzekł mnie model krycia się za osłonami i strzelania, przypominający ten, zaimplementowany w Mafii II (swoją drogą również świetna gra). Myślę również, że GTA V jest dobrą grą do ogrywania, w oczekiwaniu na Mafie III, która (niestety) nie została jeszcze nawet zapowiedziana.
Dla mnie grą miesiąca jest GTA V.Jednym z głównych powodów jest świetna klimatyczna opowieść pokazująca życie trzech gangsterów. Pierwszy z nich Michael który jest emerytowanym przestępcom pracował robiąc napady, ma żonę i dwójkę dzieci z którymi nie może się dogadać. Drugą barwną postacią jest Franklin młody afroamerykanin, który chce wydostać się z slamsów.Trzecią a zarazem najbarwniejszą postacią jest Trevor socjopata którego nie da się przewidzieć.Więc łącząc to w całość Rockstar naprawdę pokazał klasę. Następnym aspektem są oczywiście napady które chyba są najjaśniejszym elementem w całej grze najbardziej cieszy to że sami mozemy je planować.Rockstar także postarał się o świat gry oczywiście akcja toczy się w Los Santos która jest dużym terenem pokazujące piękne lasy, plaże ale także fabryki i osiedla.Ale także nie mogę się doczekać modów,które na jeszcze dłużej pozwolą cieszyć się grą.
Najbardziej oczekuję na grę Grand Theft Auto V, ponieważ nigdy dotąd nie grałem w jakąś serię GTA, co najwyżej widziałem na youtube, a ta wersja zapowiada się naprawdę interesująco.
Najbardziej czekam na grę Assassin's Creed Chronicles: China ponieważ jestem wielkim fanem wszystkich gier Assassin's.
Witam panie i panów. Najbardziej oczekuję gry GTA V ponieważ chciałbym bardzo pochodzić murzynem po mieście i bić innych. Nigdy nie grałem w tą serię gry i bardzo chciałbym.
Najbardziej czekam na Mortal kombat X ponieważ sądzę, że jest to duża rewolucja w klasycznych bijatykach i dzięki tej odsłonie gry może bijatyki się rozwiną.
Gta V-żadna z poprzednich przygód złodzieja samochodów z Liberty City nie wciągnęła mnie na dłużej.
W jedynkę zagrywałem się na stareńkim pececie kolegi,ledwo to działało ale było coś widać,a frajdy tyle że niejedna produkcja dzisiejsza może się schować.
Dwójka przeszła bez echa jakoś ,ten styl graficzny nie przemawiał do mnie.
Za to trzecia część jako pierwsza wchodząca w trój wymiar to było to mocne kopnięcie w twarz,prawdziwy bohater który nie składa się z pikseli a z polygonów ,mafijne porachunki mające znamiona realizmu,wszędzie brudno i obskurnie,to był niezapomniany klimat.O dodatkach wspomnę tylko z sentymentu ,szczególnie muzyka z VC.
Na piątkę czekam ,nie oglądałem specjalnie gameplay-ów żeby nie psuć sobie przyszłej zabawy,wiem jak wygląda szata graficzna, znam z nazwy głównych bohaterów.Czekam tylko na grę bo to chyba najważniejsze :)