Tytuł może być trochę mylący, ale sprawa jest dość delikatna.
Otóż do naszej grupy zostało przepisane kilka osób z powodu redukcji grup- odsiew z matematyki zrobił swoje...
I wśród tych osób znalazły się dwie dziewczyny, którym mam wrażenie, że się podobam- wymarzona sytuacja?
Niekoniecznie, ponieważ złota zasada mówi "nie rwij dupy z własnej grupy".
Poza tym jeśli podobam się tylko jednej, a zacznę podbijać do tej, której się akurat nie podobam to będzie kwas.
Ja wiem-first world problems, ale może znajdzie się jakiś forumowy Casanova, który doradziłby jak rozwiązać ten problem?
Podejdź do niej i się zapytaj o to co chcesz wiedzieć.
Longwinter- W idealnym świecie może coś takiego by przeszło- ale obawiam się, że to tak nie działa. Zwłaszcza jeśli mowa o dziewczynach z grupy.
Arxel- ;)
wymarzona sytuacja?
Tak.
złota zasada mówi "nie rwij dupy z własnej grupy".
Co to powiedzenie ma wspólnego z "winny się tłumaczy" czy "inteligentni się nie nudzą"?
Ano to, że jest tak samo durne i bezsensowne.
Poza tym jeśli podobam się tylko jednej, a zacznę podbijać do tej, której się akurat nie podobam to będzie kwas.
Nie będzie kwas, tylko przestaniecie się umawiać, nie macie już 14 lat - prosta sprawa.
Ja wiem-first world problems, ale może znajdzie się jakiś forumowy Casanova, który doradziłby jak rozwiązać ten problem?
Zaproś gdzieś tę która Ci się bardziej podoba. Jak Cię oleje to zacznij umawiać się z tą drugą.
Man the fuck up.
Nie będzie kwas, tylko przestaniecie się umawiać
Trudno zerwać z kimś kontakt, skoro widzi się go prawie codziennie na ćwiczeniach, więc toksyczna atmosfera do końca semestru gwarantowana w razie niepowodzenia.
Ale nie w tym rzecz- bardziej się pytam jak wyłapać te drobne gesty, żeby mieć 100% pewności, że się podobam.
Trudno zerwać z kimś kontakt, skoro widzi się go prawie codziennie na ćwiczeniach, więc toksyczna atmosfera do końca semestru gwarantowana w razie niepowodzenia.
Kolego, ale Wy się nie będziecie od razu pobierać, tylko sobie możecie wyskoczyć do kina/na kawę/lody :D
Jak coś między Wami nie zaskoczy to nie jest powód żeby strzelać focha i zrywać kontakt, myślałem że jesteście dorosłymi ludźmi?
Ale nie w tym rzecz- bardziej się pytam jak wyłapać te drobne gesty, żeby mieć 100% pewności, że się podobam.
100% pewności nie będziesz miał nigdy. Ale jak będzie chętnie z Tobą wyskakiwała gdziekolwiek zaproponujesz, to jest szansa że coś jest na rzeczy. A jak będzie wiecznie "zajęta", "musiała się uczyć", "pomóc siostrze z matematyką" to chyba możesz sobie odpuścić :D
Ponownie, man the fuck up i nabierz trochę dystansu do życia - to że nie będzie chemii kiedy se pójdziecie na spacer to nie jest powód żeby się obrażać, robić toksyczną atmosferę i zrywać kontakt (lol).
Wróżbita Maciej czeka na Twój telefon.
myślałem że jesteście dorosłymi ludźmi
20 lat, więc co my tam o życiu wiemy :P
No dobra, pokręcę się bardziej przy ładniejszej przez ten tydzień i zobaczymy co będzie dalej.
Jak można mieć takie problemy w wieku 20 lat, po przeczytaniu pierwszego posta ma sie wrażenie, że autor ma 16 lat i podbija do pierwszej dziewczyny w życiu...Kwas? Nie rwij dupy z własnej grupy? Słodki Jezu...
Dziewczyny są skomplikowane. Jak "zawsze będzie zajęta" i nie będzie chciała z Tobą nigdzie wyskoczyć, to albo udaję trudną do zdobycia albo na prawdę ma Cie gdzieś xd Spróbuj 2, 3 razy gdzieś zaprosić, jak nie będzie pozytywnego odzewu, to spróbuj z drugą :D
Jeżeli na prawdę masz 20+ lat, to nie będzie kwasu. Po prostu nie pytaj się, czy jej się podobasz, tylko zaproś ją na kawę z automatu i zobacz jak się rozmowa klei :)
Nigdy sie nie pros, zaproponuj cos tylko raz. Jesli nie to nie podbij do drugiej i bzykaj ile wlezie.
Zacznij obie ignorowac. Ta, ktora zacznie bardziej zwracac na siebie Twoja uwage, bedzie Twoja.
Nie przejmuje się Arxelem, on by brał trzecią (Panią profesor) :)
goozys - master plan :D
swoja drogą to możesz rzucić w nią długopisem i zobaczyć jak zareaguje. Jeśli nie, no to pozostaje pokazać jej ptake :)
A na jakiej podstawie stwierdziles, ze im sie podobasz? Bo sie do Ciebie usmiechnely, bo chwile z Toba pogadaly, bo istniejesz, wiec to chyba oczywiste? Podobno panowie maja tendencje do oceniania grzecznosci jako flirtu, a panie flirtu jako grzecznosci.
malyb89
W podstawowce bylo skuteczne :P
@1
Weźże sobie jakieś jaja wyhoduj bo aż przykro patrzeć.
pasterka ---> no co ty? Dziewczyna się do niego uśmiechnęła, on już widzi ją na ślubnym kobiercu a ty go tak ściągasz na ziemię :)
[23]skad wiesz? Moze go w dupe klepnela?;)
A znajac zycie koles zrobi projekt lub dwa za darmo i tyle bedzie z tego chodzenia;p
Możesz jestem dziwny, albo staromodny.
Skoro są dwie dziewczyny to jedna musi Ci się bardziej podobać od drugiej. (np, charakter, styl bycia, poczucie humoru, zainteresowania). Więc podbij do tej, która Ci bardziej odpowiada.
Przecież nie szukasz dziewczyny na zasadzie: Nieważne jaka jest, ale jej się podobam
[19] Na zajeciach przylapuje je jak mnie obczajaja. Gdy sa w jakims tlumie i nawet ich jeszcze nie zobacze mowia mi czesc. Zagaduja mnie, gdy przechodze obok, a one sa wsrod kolezanek. Smieja sie z moich zartow- nawet tych najsuchszych.
Nie wiem czy im sie podobam to moze byc zwykla uprzejmosc i w tym rzecz- chcialbym wybadac jakos teren przed przystapieniem do "akcji".
CheshireDog- Problem w tym, ze obie sa ladne i fajne z charakteru.
Znalazłeś dwie ładne, miłe, śmiejące się z twoich dowcipów przychylne ci dziewczyny ... rzeczywiście masz człowiek problem.
[26] nieeee...dorosły chłop
@Longwinter
Każdy inaczej postrzega piękno, więc nie wiadomo do końca czy ładne są. Może to jakieś miss 1 Listopada?
Jeszcze ci sie nie znudzilo ?
Tak jak juz bylo pisane, umow sie z nia gdzies, jesli sama zaproponuje do siebie, to oczywiscie sie nie wykrecaj, szybciej dojdzie do konkretow. Gdzies na miasto, pogadac, zjesc pizze, potem krotki spacer i rozstanie. Nie odprowadzaj pod dom, nie blagaj o nastepny raz, nie proboj isc w sline jak nie bedzie wyraznie chciala, po prostu rzuc "Moze nastepnym razem pojdziemy tam i tam, slyszalem ze fajna kawiarnia", po czym pozegnanie, buziak i odchodzisz w pokoju moj synu.
bez obrazy, ale z KAZDYM kolejnym wątkiem potwierdzasz swą nieporadność, ułomność (typu pytanie o kazda pochodna i calke na necie), a wzialbys juz je lepiej spytal, niz nas.. :| kontakt bys poszerzyl, my bysmy odpoczeli i tak dali.
ja jestem na meskim kierunku i np utrzmuje kontakt z paroma osobami, co maja jakis tam stopien ogarniecia, a Ty widzisz, ze mozesz sie dopulić do towarzystwa z korzyściami i pytasz jakbys mial 15 lat. jestescie w jednej grupie, masz tak mocno ulatwione zadanie, ze jakbys byl w ich typie, to predzej czy pozniej wyjdzie szydło z wora
Goozys - no widzisz, to musiala byc z Ciebie niezla dupa w tamtych zamierzchlych czasach :) bo ja w tym czasiealno kopalismy gale na podworku czy ulicy rudziez gralem na PSXie :D
Drackula - ani mi nie przypominaj o klepaniu w tylek....
malyb89
Gdy ja bylem w podstawowce, nie bylo jeszcze PSXa :D
Goozys - A jak ja bylem to juz byly PSXy :D co do faktycznego ingnorowania jak poradziles to mialem 3 lata temu taka sytuacje w pracy. Z tym, ze jedna miala 44, a druga 18. :D fajnie bylo popatrzec jak sie dwie przechwycaja w pomyslach :D
ilprincipino, mogles to zrobic za mnie, zero checi pomocy - 11150786
spoiler start
ale nie wiem po co, chyba watek nie jest do konca na powaznie :P
spoiler stop
@malyb89
Nie podstawowkowicz tylko dużo dalej...
"nie rwij dupy z własnej grupy" - Muszę to ustawić na opis :D