Ikaruga | PC
Ta gra to mam wrażenie że została stworzona na automaty do salonów gier, ciągle się w niej ginie bo nie jesteś w stanie ominąć pocisków wroga, często i gęsto tak jesteś zasypywany gradem pocisków że masakra... tylko 5 żyć i potem masz możliwość oczywiście jak sobie ustawisz w menu czy kontynuować za sprawą magicznego przycisku na klawiaturze... męczące to jest i odbiera zabawę w rozgrywce bo w przeciągu kilku minut grania to tak jak byś 3 razy musiał wrzucić monetę do automatu.
Jak ktoś nie potrafi grać to jasne że ginie co chwilę. Ja ukończyłem grę na hardzie, choć opanowanie gry do niemal perfekcji zajęło mi wiele godzin.
Tylko sobie tak grę opanowuj do perfekcji na automacie gdzie gra oryginalnie wyszła, bo o tym mówił kolega.
Krótka nawet jak na shmupa, a przy tym bardzo średniawa i do zapomnienia po jednym dniu.
Co by tu dużo mówić - świetny, ładny, ale piekielnie trudny shoot'em up. Nie rozumiem tak niskiej oceny gry :( Skoro komuś irytują te chmary pocisków, to niech nie zapominają o zmianie statku z czarnego na biały i na odwrót. Dopiero wtedy absorbujesz te miliardy pocisków danego koloru. Tak ciężko to zrozumieć? (Chyba, że są to momenty, gdzie owe pociski mieszają się ze sobą, to zrozumiem xd)