Recenzja gry Resident Evil Revelations 2 – znów wierzę w tę serię
80/100 ?? ktoś tu sobie mocno jaja robi. Ta odsłona zasługuję na co najwyżej 65/100. Zwłaszcza po tym co obiecywali nam twórcy czyli kolejny raz bajeczkę o "Powrocie do korzeni" Resident Evil, Survival Horror z tej gry taki jak w cale tutaj pasuję nazwa Action Horror.
Zwłaszcza że dając tak idiotyczne rozwiązania jak świecenie latarką by odkryć "X" przedmiot bo inna postać tego nie widzi jak dany przedmiot się błyszczy, Natalia ma o tyle idiotyczne rozwiązanie że pokazuję "Palcem" tak idiotycznego rozwiązania w grze nigdy nie było.
Wątek Claire to typowa mucka czyli BAM BAM idziemy dalej, nawet elementy skradania tam nie wyszły bo zaraz jak nam nie wyjdzie to wszyscy przeciwnicy się na nas rzucają.
Skradanie Barym jest znacznie lepiej wykonane, bo mamy pole manewru mamy jak obejść przeciwnika i wykończyć go, no i nie ma tylu przeciwników ile ma np: Claire gdzie aż się roi od nich.
Fabuła to zdecydowanie najmocniejsza strona tej gry, podzielona na dwa wątki jest po prostu OK. Zaś sama gra bez rewelacji, nie wiem nie chce wiedzieć co zrobią z Resident Evil 7.
W Revelations 2 rzekomo walczymy z zombie, aczkolwiek z zombie to praktycznie nie ma nic wspólnego, robią uniki, biegną zygzakiem, a nawet i skaczą na nas. Bardzo żwawe jak na umarlaków, nieco inaczej jest z tymi przegniłymi. Do tego wcisnęli Uroboros co kompletnie psuję klimat.
Zwłaszcza że dając tak idiotyczne rozwiązania jak świecenie latarką by odkryć "X" przedmiot bo inna postać tego nie widzi jak dany przedmiot się błyszczy, Natalia ma o tyle idiotyczne rozwiązanie że pokazuję "Palcem" tak idiotycznego rozwiązania w grze nigdy nie było.
Było w pierwszy Revelations. Pewnie dlatego mamy rozwinięty ten nie za ciekawy pomysł.
Zaś sama gra bez rewelacji, nie wiem nie chce wiedzieć co zrobią z Resident Evil 7.
Jak znam życie kolejną szczelankę jak 6. Może nie będzie to takie złe o ile w końcu zrozumieją, że robią grę akcji i na tym się skupią.
Jak dla mnie świetna recenzja zgadzam się z autorem tekstu.
Ja mialem chwile zwatpienia podczas ogrywania scenariusza Clair/Moira w epizodzie trzecim. Ale Barry wynagrodzil mi to z nawiazka i ponownie uwierzylem w serie. Bardzo, bardzo dobry tytul...
Martius_GW: Tak wiem że było ale myślałem że z tego zrezygnowali, do tego moment w pierwszym chapterze i kluczami przy wiszącym ciele..... prosi o pomstę do nieba, nie wspominając o gliczach jakie siedzą w tej grze i głupim AI. Ale do tego nie ma co się doczepiać, bo gra sama w sobie jest kolejny raz nastawiana na Co-OPa
A ja właśnie gierkę zamówiłem głównie dla trybu Raid Mode. Uwielbiam coś takiego. I tylko za ten tryb dałbym 8/10!
Resident Evil strasznie zeszło na psy i to aż dziwne wobec ogólnego szału na tematyke zombie w filmach i grach. Capcom umie wszystko koncertowo sp*******ć kiedy pieniądze leżą na wycieraczce xD