BAFTA - Destiny z tytułem Gry Roku. Zaginięcie Ethana Cartera wśród nagrodzonych
Gratuluje zgarniecia statuetki panom z The Astronauts. Wczoraj ponownie zagralem w The Vanishing of Ethan Carter i przyznam, ze gra jest rewelacyjna.
Destiny gra roku :) lol najlepsza gra multi :) tak to jest jak nagrody przyznają filmowcy
Najbardziej oburzeni są oczywiście PC-towcy, którzy w Destiny nie grali...
Na tle wyjątkowo słabego roku, jakim był 2014, wybór Destiny aż tak kontrowersyjny nie jest. Jedyną grą, która autentycznie bije resztę na głowę, jest Obcy Izolacja. Ale niestety, jest strasznie niedoceniana...
Bo Obcy to gra dla fanów uniwersum, casualowcy się od niej odbijają albo płaczą, że jest za trudna (a wiemy, że wcale tak nie jest). Przyznam jednakże, że rok faktycznie słaby pod względem mocarnych tytułów.
Destiny ? ta wydmuszka? grą roku? Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest słaba gra... ale żeby najlepsza w ciągu ostatniego roku to przesada....
Jedyną grą, która autentycznie bije resztę na głowę, jest Obcy Izolacja.
no Destiny to zostawię bez komentarza... podobnie Far Cry 4 w nominacjach za scenariusz... i Hitman GO.... I brak This War od Mine w nominacjach...
Destiny to bardzo dobra gra, która oczywiscie nie spełnila wygorowanych i wyhajpowanych wymagan klienteli o epic RPG story ale jak najbardziej jest piekna i przede wszystkim bardzo, BARDZO grywalna co czyni ja definitywnym must-have, zwlaszcza dla posiadaczy konsol nowej generacji.
Jest tutaj wszystko - story leciwe ale zawsze, piekny swiat, pelno sprzetu, questy, dungeony, nieco ciezsze dungeony, raidy i wiele trybow PvP - bardzo duzo tresci w porownaniu do innych gier, ktore sa drozsze a oferuja tak jak np. The Order pare godzin rozgrywki.
Jak najbardziej moze byc okrzyknieta Grą Roku, zwłaszcza przez BAFTA - to solidna NOWA marka, najpopularniejsza wlasnie na Wyspach czy w Stanach, ze swietna grafika i sciezka dzwiekowa.
Osoby, ktore sie dziwia albo mowia, ze Destiny to chlam, po prostu nigdy nie widzialy tej gry na oczy - co mnie zreszta nie dziwi, bo przeciez srednia wieku to 15 i niestety rodzice nie zawsze moga sobie pozwolic na konsole za 2k dla swoich pociech.
Większość hypowanych gier zwykle nie jest ukańczana, albo wogóle uruchamiana, jak podaje STEAM, a takie Destiny ma odwrotny problem wręcz, bo każdy ukończył ją trzy razy (by mieć trzy postacie ;)) i gra cały czas od momentu premiery, choć fakt, że dochodzi się do momentu stagnacji, gdy ma się już wszystko, albo za Chiny nie może się dostać tego, co jeszcze się chce - wtedy jednak zwykle pojawiają się dodatki albo chociaż Iron Banner i znowu można grać ;)
strzałem w stopę Bungie było to, że wszelkie smaczki i fajne rzeczy na temat świata Destiny i fabuły są pochowane w kartach grimoire, których nie ma nawet w grze, tylko trzeba się zalogować na stronie i dopiero ma się do nich dostęp
produkcje, które są tak niesamowicie grywalne i tak wręcz uzależniające jak Destiny można na palcach policzyć....
Obcy Izolacja to symulator uciekania przed manekinem, Destiny bije to coś na głowe, no ale wiadomo w że w Polsce uważa się inaczej bo gra znacznie zawęża potencjalne grono odbiorców.
Destiny gra roku??? Lol!!! Ten niedokończony polprodukt? Ta gra miała potencja - nadal ma. Ale jest średniakiem i zawiodla nadzieje. 500mln baksów my ass.... Bzdura roku z tym wyborem. Ale Filmowcy niech sie zajmą filmami. Choc nie takie guana dostawaly nawet i Oskara w USA... Ale po Angolach można sie spodziewać czegos więcej.
Ja się uprzejmie pytam gdzie jest Divinity: Original Sin i Wasteland 2? Czy cRPGi już się nie liczą? Gry za trudne i zbyt złożone dla głupiutkich Brytoli? Dobre sobie, gra bez scenariusza, płytka, istniejąca w zasadzie tylko dzięki przepięknym lokacjom zgarnia tytuł gry roku.. Brytole to po prostu idioci.
cheki to co jest tam na liscie to są gry których twórcy dali dużo kasy żyri tam oceniającym.
Jaki ból dupy w komentarzach...
Destiny to jeden z tych tytułów, które śmiało można określić jako "kontrowersyjny". Albo się go kocha albo nienawidzi, ciężko w wypadku gry Bungie o jakiś "złoty środek" ;-). To tytuł, przy którym gusta recenzentów i graczy się konkretnie rozjechały, co nie jest przecież częste. Ci pierwsi mocno spamowali "7", co na pewno nie było powodem do radości dla BUNGIE i Activision. Ci drudzy tłumnie składali preordery i walili do sklepów. Czytając fora - w większości byli i są zadowoleni z zakupu - gra żyje i ma spore, dużo więcej niż solidne community. To również nie jest reguła (patrz Titanfall, który "umarł" zanim się zdążył na dobre rozkręcić). Oczywiście czytałem i głosy niezadowolenia - tytuł nie podszedł i poleciał na allegro w tempie ekspresowym (dobrze, że na konsolach tak można). Jasna sprawa - nie wszystko musi wszystkim odpowiadać. Oczywiście pomijam w tych moich rozważaniach "krytykę" Destiny w wykonaniu graczy "jednoplatformowych" :). Jasnym jest, że narzekania w rodzaju "Nie ma na PC, więc jest do dupy, jak wyjdzie na mojego blaszanego kompana dam 10/10" trudno jest traktować poważnie, co najwyżej można je uznać za niezgorszy kabaret ;-)
To wreszcie tytuł, o którym krytycy mówią "hype, hype, hype", "miliony wpompowane w reklamę", "owce nie sprawdziły pobiegły do sklepu i kupiły". Nie do końca jest to prawda, zwłaszcza jeśli mowa o ostatnim podpunkcie. Deweloper i wydawca podeszli do sprawy poważnie - beta była ogólnodostępna, bogata w zawartość (nie zdążyłem przejść bety w czasie, w którym potrafię przejść niejednego FPSa) i grubo przed premierą. Według danych wydawcy w beta -testach wzięło udział 4,6 mln. graczy. Trudno w takim wypadku mówić, że większość Destiny kupowała "na pałę", nie wiedząc co kupuje. Stawiam też dolary przeciwko orzechom, że tym którym beta się spodobała, niepotrzebne już były recenzje (i kwękania recenzentów) czy czyjekolwiek opinie na "foro o grach" (zwłaszcza opinie tych, co "ograli" Destiny na youtube).
Cóż Bungie na pewno się ucieszy z nagrody ;-). Przez graczy zostało już docenione (to najważniejsze), ale BAFTA to też nie w kij pierdział, tym bardziej, że za dużo GOTY nie będzie - było nie było recenzenci generalnie tego tytułu nie pokochali.
Ci, którzy jeszcze nie mają - kupić nie kupić :) ? Podpowiadam - sprawdzić demo. Jest "przerobione" z bety - długie (serio - przejście wszystkich misji, które są w tym quasi singlu to zabawa na co najmniej kilka godzin), solidne, postępy swojego "gieroja" można przenieść do pełnej wersji. Można sobie wyrobić na jego podstawie zdanie czy taki typ zabawy nam odpowiada czy nie.
Mnie się podobało (mowa o becie), ale ostatecznie gry nie kupiłem - za dużo innych tytułów do ogrania, plus gry nastawione na multi (z nielicznymi wyjątkami) są u mnie zawsze na drugim miejscu zakupowych priorytetów ;-)
ps. Gratulacje dla Adriana i jego ekipy !
[22]
To tytuł, przy którym gusta recenzentów i graczy się konkretnie rozjechały, co nie jest przecież częste. Ci pierwsi mocno spamowali "7", co na pewno nie było powodem do radości dla BUNGIE i Activision. Ci drudzy tłumnie składali preordery i walili do sklepów. Czytając fora - w większości byli i są zadowoleni z zakupu
Ja wiem, ze metacritic jest gowno warty, ale w obu przypadkach oceny destiny sa ponizej (ps4) lub znacznie ponizej (xkloc) ocen recenzentow. A to oznacza, ze z gra jest cos nie tak i trzeba na nia uwazac, a nie ze zostala bezkrytycznie przyjeta przez graczy. A to, ze sie sprzedaje? Nigga plz. Co roku widze na forach jeczenie na assassyny, far kraje, CODy a sprzedaja sie jak cieple buleczki.
gra się nie tyle sprzedaje, co miliony ciągle w nią grają, nie patrz na oceny metacritic, tylko na to czy gra żyje i ilu ludzi w nią gra - jak spojrzysz na coważniejsze zagraniczne serwisy, to w większości co tydzień są artykuły o Destiny, pogadanki video, np FireTeam Chat, komentarze, przypuszczenia i sugestie co do kolejnych poprawek, poradniki co kupic u Xur'a - nie przypominam sobie wielu gier, którym tyle uwagi poświęca się co tydzień od pół roku...
Destiny to praktycznie tylko wyłacznie sieciowa gra, a nawet więcje - dla ludzi łatwo nawiązujących kontakty - bo bez tego nie da się zrobić Raidu - dlatego ludzie preferujacy granie sobie w samotności ocenią ją zawsze nisko...
DM [25]
Destiny to praktycznie tylko wyłacznie sieciowa gra
W takim razie skoro Destiny zostało wybrane "Grą roku", to w kategorii "Najlepsza gra sieciowa" zwyciężył LoL? No bo chyba nie chodzi o to, że Destiny przeważyło nad LOLem fabułą?...
Coś tu się ewidentnie logiki nie trzyma i jest to kolejny dowód na to, że te wszystkie "branżowe nagrody" można sobie w dupę wsadzić.
pisałem, że gra sieciowa - bo w tym jest kwintesencja destiny, która góruje nad niezbyt ciekawą częścią dla pojedynczego gracza - do 20 levelu, nie porównuj tego do LOLa, bo Destiny to zupełnie inny rodzaj doświadczenia online - SWS, Shared World Shooter - jak to ktoś kiedyś napisał
czepiasz się jakiś szczegółów chyba tylko z nadmiaru czasu - jak można aż tak się unosić, że coś zostało nagrodzone...? :) musiałeś płacić za wyrobienie tych nagród czy co? :) BAFTA robi impreze i przynaje nagrody według własnych kryteriów, tak jak każda inna organizacja czy media... Dla mnie taki Dragon Age byłby w ogonie wszystkich nagradzanych gier, ale jakoś nie oburzam się, że dostaje nagrody - widać w swoim gatunku jest niezły ;)
Absolutnie nie zgodzę się z tym, co piszą inni, że Destiny to "wydmuszka" itp, itd. Ale nie zgodzę się również z tym, że to gra roku, powiem szczerze tak z serca, że moim zdaniem na tytuł gry roku nie zasłużył żaden tytuł, jeśli już bym musiał go wręczyć to dostali by go twórcy Dark Souls II. Zaginięcie Ethana Cartera w kategorii innowacja ? A w jakim aspekcie ta gra jest innowacyjna ?
Dodam jeszcze coś. Jak Akademia sztuk filmowych może oceniać gry ? Oczywiście cieszy mnie sukces Ethan'a Carter'a, ale moim zdaniem takie zadanie powinno być przyznawane graczom po 30-ce, którzy z niejednego pieca chleb jedli.