Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość „Prawie wszystkie nowe gry AAA są zepsute” twierdzi były pracownik Nvidii

10.03.2015 16:45
1
zanonimizowany1015479
23
Generał

Ja nie pamiętam dawniej, bym miał AŻ TAKIE problemy z grami jak występują obecnie w grach AAA. Co więcej, to nie są jakieś ogórki robiące gry, tylko najwięksi deweloperzy świata. Kiedyś za coś takiego mieliby marny nakład, a teraz to grę kupi każdy, mimo, że już w dniu premiery są tzw. day one patche, co jest żenadą. Jeżeli wypuszczać produkt, to gotowy. Co by było, jakby takie numery robili producenci sprzętu albo samochodów? Ja wiem, że inna dziedzina, ale dlaczego tutaj ma być inaczej? Dlaczego wydawca ma w dupie, że wypuszcza niekompletny produkt, najeżony bugami i z kiepską optymalizacją?

No nie "rozumić".

10.03.2015 17:09
😁
2
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Ja nie pamiętam dawniej, bym miał AŻ TAKIE problemy z grami jak występują obecnie w grach AAA.

Malo pamietasz

10.03.2015 17:13
3
odpowiedz
zanonimizowany1015479
23
Generał

Malo pamietasz

No co Ty, ranisz mi serce :) Jeszcze nazwij mnie dzieckiem, to już w ogóle ja się pośmieję :D

Teraz KAŻDA praktycznie gra ma wadę, owszem zdarzały się "w starych dobrych czasach" zawsze pojedyncze przypadki, ale nie wmawiaj chociaż, że wyglądało to tak samo jak teraz, człowieku...

10.03.2015 17:14
.:Jj:.
4
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Na pewno nie było tyle bezczelności, zuchwałości i nikczemności. Internet przyniósł wiele zmian. Wiele pozytywnych, wiele z nich to jednak obosieczne miecze.

Nie jestem zbyt stary, ale takich przekrętów w takim natężeniu sam nie pamiętam :)
Parcie na kasę, terminy, plany niszczy wszelką przyzwoitość.

10.03.2015 17:19
😜
5
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@AL DU IN -> Daggerfall, Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi, Vampire: Bloodlines, Gothic 3, GTA IV (wersja PC) to tylko mocne przykłady. :) Mam dalej wymieniać? :) Nie znam roku, które gry na PC w ogóle nie potrzebują patche. XD Od czasu do czasu u firmy zdarzają się wielkie wpadki. Nic nowego.

10.03.2015 17:22
6
odpowiedz
zanonimizowany1015479
23
Generał

Daggerfall

Wiedziałem, że ktoś poda ten przykład. Jakaś inna gra z tamtego okresu, czy tylko ta, bo akurat był o niej artykuł gdzieś na Gry-online?

Podałeś mi gry z różnych okresów czasów i są to, co najlepsze, pojedyncze przypadki. Dzisiaj co gra nie ma premiery, ma zawsze problem. Crysis taki miał w momencie premiery? Nie wiem, Mirrors Edge? Gothic 1, Gothic 2? No nie sądzę. Chodzi o to, że dzisiaj praktycznie każda gra ma jakiś problem w momencie wydania. Jeżeli porównujecie okresy "dawniejsze" (rok od 98, bo od tego w sumie pamiętam) do dzisiejszych czasów, to nie mam pytań.

Widzę, że ciężko rozgraniczyć słowa "każda" od "pojedynczy przypadek".

10.03.2015 17:34
7
odpowiedz
aro15arti
14
Centurion

Czekam na DirectX 12 mam nadzieję że nie wyjdzie z tego kaszana bo zapowiada się naprawdę dobrze.

10.03.2015 17:40
8
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@AL DU IN -> To tylko przykłady, a tak naprawdę są dużo więcej gier (zdziwisz się), ale szkoda mi wymieniać. Ale dawniej nie było tak głośno jak teraz (jęki, hejtowanie i przeklinanie w Internet). Pozdrawiam i miłej granie bez stresu. :)

@aro15arti -> Będziesz musiał zainstalować Windows 10 na komputerze, by korzystać z DirectX 12. Bez tego ani rusz.

10.03.2015 17:46
9
odpowiedz
zanonimizowany1015479
23
Generał

jęki, hejtowanie i przeklinanie w Internet

Możliwe, ale wydaję mi się, że sami deweloperzy nie byli też tak aroganccy i pewni siebie, że mogą wcisnąć graczowi byle co.

10.03.2015 17:49
10
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@AL DU IN -> Cytat: "sami deweloperzy nie byli też tak aroganccy i pewni siebie, że mogą wcisnąć graczowi byle co." -> To nie pierwszy raz taki przypadek od dawna. ;)

W produkcji filmów też nie brakuje takich ludzi, co traktują nas jako idiotów i frajerów. Taka jest natura niektórych ludzi. :/ Niestety.

10.03.2015 17:49
11
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[6]
Dobrze, podam starsze:
UFO:Enemy Unknown - blad ze zmiana poziomu trudnosci, problemy z hovertankami blokujacymi sie doslownie na wszystkim, znikajace sciany etc
Terror From The Deep - blad krytyczny blokujacy mozliwosc ukonczenia gry, problemy z hovertankami
Master of Magic - gra bardzo lubila sie wykrzaczac. BARDZO.
Fantasy General - crash gry przy rzucaniu niektorych zaklec
Diablo 1 - dupe"hack" ktory de facto byl bugiem w grze
DOOM - masz cala wikie poswiecona bugom
Daggerfall - bug uniemozliwiajacy ukonczenie gry

itd itp. Tak, od samego poczatku gry mialy od zajoba bugow, niektore wieksze (blokujace mozliwosc ukonczenia gry, problemy z save'ami), niektore upierdliwe (crashe) inne mniej znaczace (brak dzwiekow, problemy z wyswietlaniem sprite'ow). Nic sie w tym nie zmienilo od lat, po prostu jest teraz internet i kazdy moze krzyczec na cale male gardziołko, a faktycznie bledow jest mniej-wiecej tyle samo.

[9]
Możliwe, ale wydaję mi się, że sami deweloperzy nie byli też tak aroganccy i pewni siebie, że mogą wcisnąć graczowi byle co.
Byli. Slyszales moze o "game market crash" z 1983 roku?

10.03.2015 19:26
ttwizard
12
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

Różnica polega na tym, że kiedyś studia były małe jak i budżet na pisanie gry. W czasach teraźniejszych nad grami AAA pracuje mnóstwo programistów, a i tak taki Wolfenstein New Order bez patcha był niegrywalny.

Druga strona medalu jest taka, że gracze są w tej chwili beta-testerami. Gra wychodzi i w dniu premiery nie działa. Firmy czytają komentarze co dokładnie nie działa i wtedy wydają patcha. Zaoszczedzili czas na szukanie błędów :)

10.03.2015 19:43
13
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[12]
Z drugiej strony wieksza gra i wiecej ludzi pracujacych nad nia = wiecej miejsc w ktorych moze pojawic sie blad :)

A to, ze QA (czyli wewnetrzni testerzy) sa olewani cieplym moczem to zupelnie inna bajka. Jakis czas temu czytalem wlasnie artykul o tym, jak wygladaja testy. W skrocie - wiekszosc bledow, ktore pojawiaja sie pierwszego dnia jest znana - po prostu wydawca najczesciej stwierdza, ze "to cos przejdzie, owce i tak kupia, najwyzej jak beda krzyczec wyda sie latke". Niestety nie mam teraz czasu aby to znalesc (ani prawde mowiac pojecia gdzie to bylo... mozliwe ze na reddicie), wiec nie zarzuce zrodla.

10.03.2015 20:23
A.l.e.X
14
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

ciekawią mnie te błędy to ja sporadycznie widzę jakiś bug w grze, o błędach graficznych to nie ma w ogóle mowy, bo ten screen z Unity który jest taki popularny to widziałem tylko na screenach, o MultiGPU to już totalna bzdura, bo od dawna gier które na premierę nie mają profilu dla MultiGPU jest jak na palcach ręki policzyć emerytowanego drwala, a nawet jak nie mają, bo można sobie samemu go przygotować. Pracownik Nvidii i nie wie że klatki generuje się 1,2,3,4,5,...100, - tak działa 1 GPU, dla grafiki 3D można zadać zadanie aby 1 generowała 1 GPU, 2 generowało 2 GPU, a 3 generowała 3 GPU i itc. to nie zależy od gry tylko od sterownika - więc nie wiem o czym on mówi. Inna kwestia jest kiedy gra jest zależna od CPU na tyle że CPU nie ma czego dać dla GPU np. Rome II co z tego że grafika mogła by w MultiGPU wyświetlać i 200fpsów, jeśli procesor jest w stanie obsłużyć 40 wtedy do pewnej rozdzielczości np. niskiej nie ma znaczenia czy jest 1 GPU, czy więcej, więcej może nawet działać gorzej bo dodatkowo obciąża już CPU. Za dużo pisać i mi się nie chce ale skwituje to jednym zdaniem (jako oczywiście osoba całkowicie nic nie wiedząca od pracy w Nvidii), człowiek pisze bzdury jakich mało przynajmniej w tych tematach MultiGPU.

10.03.2015 20:32
15
odpowiedz
MaXXii
83
Generał

Bo kiedyś się przykładało do tworzenia gier, a dziś........ dziś się niestety gry produkuję z myślą o $$, a nie tworzy z myślą o graczach. Teraz mamaona jest numerem jeden, kiedyś liczyło się to co dana gra wniesie i zaoferuję a dopiero potem były zyski.

Kiedyś na 10 gier jedna była skopana, dziś na 10 gier dwie tylko są dobrze zrobione. Developerzy sami się ograniczają,i robią grę na odwal się przykład Call of Duty, Assassin's Creed a mimo to te gry mają tyle błędów że głowa mała. Zwłaszcza że taki COD od samego istnienia jechał na Q3 Engin który powinni mieć w małym palcu, a mimo to błędy były i były. W Call of duty nawet porządnego ragdola nie potrafili zrobić, a jak próbowali to zastygał co w efekcie dało rozciągnięte i poskręcane coś.
Ale ludzie to kupowali a developerzy obrali leniwą ścieżkę typu "Po co to poprawiać jak i tak się sprzeda"

10.03.2015 20:35
16
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Były pracownik NV stwierdza, że gry AAA są zepsute - jednocześnie blokując produkty AMD w dostępie do tychże gier, ograniczając wydajność i stosując chwyty monopolistyczne wobec konkurencji w postaci "Czerwonych". Cud, że już były - bo śmieszniej byłoby w przypadku aktualnego pracownika.

10.03.2015 20:39
😁
17
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Bo kiedyś się przykładało do tworzenia gier

10.03.2015 20:48
😍
18
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@MaXXii -> Zapomniałeś o SZEFOWIE? Te od udzielanie pieniędzy i ustalenie warunki umowy, zarządzenie ludzie, plany o tworzenie i wydawanie gier. Czasami bywają kapryśne i samolubni.

Są różne problemy takie jak ten fragmentu z wywiadzie twórcy grze Kholata:
"Oczywiście jak każdy zespół napotykaliśmy i napotykamy różnego rodzaju problemy w trakcie prac nad grą. Ciągle rozwijany Unreal Engine 4 lubi czasami sprawić nam psikusa. Zdarza się, że w grze nagle pojawia się jakiś błąd, którego nie było dzień wcześniej i wszyscy zastanawiamy się skąd się wziął. Pewnego razu zdarzyła się nam sytuacja w której jeden z naszych „elementów straszących” zaczął się zachowywać w przedziwny sposób. Do dziś nie wiemy dlaczego i zachowaliśmy tę wersję do naszego użytku."

Środowiska komputery PC jest ciągle zmienny i rozwijany, że nie da się wszystko przewidzieć i dlatego mamy więcej błędów w gry dla PC niż te od konsole. Np. starsze gry mają problemy kompatybilności z nowsze karty graficzne. :P A teraz ostatnio coraz więcej firmy mają plany wydanie gier nie tylko na PC, ale także na PS4 i XBOX One, co nie ułatwiło sprawę. No, pojawił się Windows 8 i Win10, gdzie system trochę różni się od Win7. :P

10.03.2015 21:06
kęsik
👍
19
odpowiedz
kęsik
155
Legend

o MultiGPU to już totalna bzdura, bo od dawna gier które na premierę nie mają profilu dla MultiGPU jest jak na palcach ręki policzyć emerytowanego drwala

To ciekawe bo pewien popularny yutuber przy praktycznie każdej nowej grze gada, że nie obsługuje ona SLI w dniu premiery/kilka dni po premierze.

10.03.2015 21:19
kaszanka9
😁
20
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

kęsik [19]

przy praktycznie każdej nowej grze gada, że nie obsługuje ona SLI w dniu premiery/kilka dni po premierze.

Ale on nie jest tak entuzjastyczny jak alex to nie dziw, że mu błędy występują i profile sli nie działają...

10.03.2015 21:38
21
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

Zepsuty to jest samochód który nie jedzie, czy pralka która nie pierze. Zepsuta gra/aplikacja się nie uruchamia. Gry mają błędy, tak jak wszystko spod ręki człowieka, ale bez przesady z zepsuciem. Im większe skomplikowanie i pośpiech tym łatwiej coś przeoczyć. Diabeł wydawca i inne nienasycone darmozjady w niczym nie pomagają.

10.03.2015 23:04
22
odpowiedz
pixario
81
Troll Hammer

To prawda wystarczy policzyć ile razy po premierze patrz każda gra AAA wychodzi sterowników Amd i zielonych to smutne ale za każdym razem to tyle w kwestii optymalizacji. Nie wierzycie poczytajcie newsy o sterownikach

10.03.2015 23:26
23
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

Asmodeusz -> Od siebie dodam jeszcze Ultime 9 i Tresspassera. W Ultimie IX praktycznie wszystkie nie dzialalo tak jak nalezy - bugow uniemozliwiajacych ukonczenie gry bylo od groma i do tego jeszcze dochodzila kiepska optymalizacja(na moim spempronie z zegarem 1.7 GhZ i Geforcu 5200 gra potrafila zalapac spadki fps). Tresspasser z kolei mial problem bardziej z wymaganiami(gra wykorzystywala model fizyki, ktory dorownywal dopiero grze Half-Life 2). Gry z serii STALKER tez nie odstawaly pod wzgledem ilosci bledow, zwlaszcza tych, ktore uniemozliwialy ukonczenie gry/questow.
Co tez nie oznacza, ze takie "kwiatki" jak Assassin's Creed: Unity czy Battlefield 3 i 4 powinny byc tolerowane, wrecz przeciwnie. Co innego gdy bledy wynikaja z poziomu zlozonosci tytulu(Daggerfall, STALKER), a co innego gdy gra posiada taka ilosc bledow, ze czas spedzony w grze mozesz wyliczyc po napotkanych bledach w bpm(bugs per minute) lub bps(bugs per second) lub w ogole nie mozesz zagrac.

10.03.2015 23:27
lordpilot
24
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

Szczerze ? To od lat jest tak "przykry standard", że w zasadzie już nawet nie robię dramy, bo mi się nie chce. Jeśli kupuję nową grę na PC, na premierę (szczególnie jeśli jest to tytuł klasy AAA), to poniekąd działam już jak automat - pierwsze co robię przed zainstalowaniem i odpaleniem to aktualizacja driverów do grafiki na najnowsze. Zdaje się, że o tego rodzaju "problemach" przede wszystkim mówi ten gość, więc zawczasu staram się ich unikać. Tym bardziej, że schemat od lat wygląda podobnie - wychodzi jakaś duża produkcja, to "zieloni" i "czerwoni" wydają sterowniki poprawiające optymalizację.

O inne bugi oczywiście się pyszczę, o ile już kupię dany tytuł - natomiast mam już paru "dewów" co do których się sparzyłem i w takim wypadku po prostu nie kupuje premierowo/krótko po premierze, tylko wtedy kiedy gra już jest solidnie spatchowana.

10.03.2015 23:41
A.l.e.X
👍
25
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

--->kasznka9 - nie kpij, napisałem po prostu jak działa SLI, w 3D jest to proste jeśli GPU generuje klatki np. 100 kolejnych to robi to 1,2,3,4,..100 i masz obraz np. z 100 klatek, jeśli chcesz aby zrobiły to dwie karty w SLI to 1,3,5,7 robi pierwsze GPU, a 2,4,6,8,... robi drugie GPU po prostu jest to metoda klatek naprzemiennych, jeśli masz np. trzy karty to 1.4.7... robi 1 GPU, 2,5,8... robi drugie GPU 3,6,9... robi trzecie GPU, metody starsze były dzieleniem ekranu w pionie, lub poziomie wtedy mogły być problemy ale obecnie, to nie zależy od gry, przynajmniej w dużej mierze, jeśli zależy to tylko w grach gdzie gra siedzi głównie na CPU, wtedy profil NV to wybór metody renderowania obrazu za sprawą jednego GPU, bo nie ma sensu obniżać wydajności i tak wygląda ten profil (takich gier z ostatnich to Rome II), ale znajdzie się pewnie z 5 innych też. Ludzie mogą wtedy myśleć że SLI działa, ale nie działa mogą sobie sprawdzić czy działa np. patrząc na temperatury GPU (eVGAP), lub włączyć pasek wydajności z panelu (wskaźnik działania SLI). Wiele osób które ma SLI czasem nawet nie wie że działa im jedna karta (niestety takie mamy teraz czasy, że ludzie nie chcą się niczego sami dowiedzieć). Za to jak obraz jest wyświetlany odpowiada sterownik dla karty, a nie gra można więc przyjąć że każdą grę 3D można uruchomić w dowolnej rozdzielczości i przy dowolnej ilości kart 1-4 GPU, tylko w przypadku tego drugiego część gier (może lepiej działać na jednym GPU), szczerze to poza Rome II nie za bardzo sobie przypominam co jeszcze.

Jeśli jakimś cudem nie ma profilu do gry na dzień premiery (bardzo rzadko) to w przypadku NV używając NVInspector można albo użyć profilu z innej gry albo sobie samemu napisać (proste jak się umie)

dlatego znany youtuber (kęsik/kszanka9) to straszna pała jak tego nie wie, ale biorąc pod uwagę, że strefa gamingu YouTube to wiek 8-13 lat to nie musi tego wiedzieć, bo jego/ich odbiorcy wybaczą mu/im brak tej wiedzy.

10.03.2015 23:54
26
odpowiedz
m_valentino
2
Legionista

Ile razy CDPR przesuwał premierę Wieśka 3? I dobrze, niech przesuwają do skutku. Gdyby to było Ubi zagrywalibyśmy się już dawno temu. Wyobraźcie sobie, że jestem na tyle stary by pamiętać Daggerfalla, X-COM i TFTD i to były w tamtych czasach wyjątki. Kiedy nie było jeszcze internetu gry musiały działać dobrze już w wersji 1.0, nie przypominam sobie również aby wymienione tutaj Diablo i Doom były jakoś bardzo zabugowane. Kiedyś gry były robione przez pasjonatów, później przyszli krawaciarze i tzw. ludzie sukcesu. Szczytem wszystkiego była wypowiedź jednego z pracowników WB Montreal, który na oficjalnym forum stwierdził, że nie będą robić patcha do swojej dziurawej jak sito gry gdyż są zajęci pracą nad nowym DLC. Później jeszcze wymyślili sobie, że wsadzą ten dodatek do drogiego Season Pass'a obok skórek, map i innych pierdół jako bliżej nieokreśloną "nową kampanię fabularną". Sporo ludzi się nabrało.

11.03.2015 08:28
27
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@m_valentino -> Cytat: "Kiedyś gry były robione przez pasjonatów, później przyszli krawaciarze i tzw. ludzie sukcesu. Szczytem wszystkiego była wypowiedź jednego z pracowników WB Montreal, który na oficjalnym forum stwierdził, że nie będą robić patcha do swojej dziurawej jak sito gry gdyż są zajęci pracą nad nowym DLC." -> Nom. "Krawaciarze" zepsuli Ultima IX, Command & Conquer 4, Gothic III i wielu podobnych, że "fanów" mają do nich żale.

11.03.2015 08:40
Irek22
28
odpowiedz
Irek22
161
Legend

News o niczym.

11.03.2015 10:26
29
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@Irek22 -> Racja. Nic nowego.

11.03.2015 11:20
raziel88ck
30
odpowiedz
raziel88ck
203
Reaver is the Key!

m_valentino - Gdyby Ubi robiło wieśka, to w tym roku odbyłaby się premiera 9 odsłony, a nie 3.

Wiadomość „Prawie wszystkie nowe gry AAA są zepsute” twierdzi były pracownik Nvidii