Cześć, możecie mi pomóc w interpretacji piosenki Karoliny Kozak - "Mimochodem"?
Próbny lot głową w dół, na ślepo
Po drabinie na szczyt gdzie nie ma nic - mindfuck
Znaczek z cech których brak na zewnątrz
Srogi śmiech prosto z piekła - kolejny mindfuck
Sztuczny miód zamiast pszczół i kwiatów
Zestaw min i słów wykutych przed snem - GMO i zblizajace sie wybory
Szybki zysk, słodki łyk zachwytu
Nic nie zmienia - znowu chyba o wyborach
Pierwszy krok w pusty świat od razu
W zbroi do bosych stóp, wymarsz na front - nawiazanie do Ukrainy zapewne
Mokry grunt pod dom bez planów
Nie ma jak wyjść na zero - jakis idiota znowu budowal na lewo
Z żadnych kół nie powstaną kwadraty
Najjaśniejsza noc nigdy nie będzie dniem - nawiazanie do problemu matematycznego i zjawiska doby polarnej
Nagrody ze szkła i stali
Nic nie zmienią
Nic nie zmienią
Nic a nic - tutaj chyba sezonowi kibice
Nie mogę być taka jak chcesz
Nie umiem być rezultatem
Nie mogę być taka jak chcesz
Nie umiem być automatem
Nie mogę być taka jak chcesz
Nie umiem być twym receptorem
Nie mogę być taka jak chcesz
Nie umiem być mimochodem. - kilka okreslen z dupy, zeby zakolowac ostatecznie caloscia na koniec
Dziękuję :D a może inne propozycje? :) (takie bardziej serio)
