Witaj w Internetowym Klubie Fanów Legii Warszawa !!!
Wprowadzenie
Legia Warszawa, drużyna która sprawiała nam - polskim kibicom - wiele radości przez ostatnie dziesięciolecia. Pamiętamy jej występy w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie doszła do półfinału, czy w Lidze Mistrzów, w której awansowała do ćwierćfinału. W ostatnich latach było trochę zawirowań ale od zdobycia Mistrzostwa Polski 2013 i kolejnego w tym roku apetyty kibiców oraz właścicieli klubu wzrosły. Drugiego z kolei Mistrza już mamy, teraz na trzeciego czekamy :-)
Pamiętajcie drodzy forumowicze, drodzy kibice stołecznej drużyny, że będąc fanami Legii Warszawa musicie szanować kibiców innych klubów nie obrażając ich, nie prowokując itd. To samo dotyczy naszych wzajemnych relacji, oraz kibiców innych klubów chcących podyskutować w naszej karczmie. Oni mogą dyskutować razem z nami pod warunkiem zachowania kultury, czyli nie wyzywania i obrażania nas oraz klubu.
Sukcesy
Mistrzostwo Polski: 1955, 1956, 1969, 1970, 1993, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014
Puchar Polski: 1955, 1956, 1964, 1966, 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008, 2011, 2012, 2013
Super Puchar Polski: 1989, 1994, 1997
Puchar Ligi: 2002
Półfinał Pucharu Europy: 1970
Półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1991
Ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1965, 1982
Ćwierćfinał Pucharu Europy: 1971
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów: 1996
Historia
http://www.legia.net/historia/
Skład
http://legionisci.com/sklad/
http://legia.net/index.php?typ=druzyna&id=1
Terminarz
http://legionisci.com/terminarz_legii
http://legia.net/index.php?typ=terminarz&id=2000
Legia w Internecie
http://www.legia.com - strona oficjalna
http://legionisci.com
http://www.legia.com.pl
http://www.legia.net
http://www.legia-video.com – pliki do pobrania: całe mecze, skróty, bramki
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13388335&N=1
To co, obstawiamy w meczu z Podbeskidziem drugi garnitur, czy też Berg się przełamie i wymieni tylko pół składu? :)
EDIT: zmień kategorię, bo jest w grach sportowych a nie sporcie.
Shadow ====> Faktycznie, już zmieniłem kategorię. A może bardziej opłaca się obstawiać czy pogrąży nas Pączuś ? :)
Wygląda na to, że jednak nie będzie zapowiadanych transferów. Znowu ci paskudni Chińczycy!
Nie wezmą Radovica?!
Wezmą, a w zasadzie wzięli. Tyle, że Leśny wczoraj płakał, że podkupili mu też (znaczy chyba inni, ale też z Chin) kogoś, kim chcieli zastąpić Rado. I w związku z tym strzela focha, transferów nie będzie. Za to latem... też mu pewnie podkupią, tym razem Malajowie albo inni Hindusi :P
Jak na razie kolejka ewidentnie pod Legię, biorąc poprawke na aktualny wynik Jagi.
Ostatnio tez byla kolejka pod Legie, a sie okazalo, ze to Legia zagrala pod innych :)
Ten co go Chinole podkupili to Jaja z Metalista.
Akurat dla Legii reszta ligi gra regularnie od kilku kolejek, tyle że z tego nie korzystamy.
Nieważne kto i kogo podkupił, ważne że nie było alternatyw, a i czekanie na ostatni gwizdek tak się kończy.
A na razie w meczu nudy.
I wyjedzie szybciej niż po dziewięciu latach. Ale fakt, tylko wszedł na boisko i było widać - tu ulubione słowo komentatorów - jakość.
Gra w sumie dość średnia, dobić przeciwnika powinni szybciej, ale wynik może być.
Ale porównania lecą o Jodłowcu. Berg przyrównał go do króliczka Duracella z 90 kg mieśni (czyli, tak na oko, kościec ma wagę ujemną), a w SE napisali: Całą sytuację wypracował rutyniarz Tomasz Jodłowiec, który przy biernej postawie obrońców „Górali” wpadł w pole karne niczym Casanova do żeńskiego akademika.
Dla mnie to Łukasz Żyro zapowiadał się bardzo dobrze i rokował świetnie ale po prostu stracił formę i już niestety nie wiem czy się odnajdzie w wielkiej piłce..Po prostu ma takie wahania formy i teraz niewiadomo czy trener zawsze mu a szansę na wystąpienie w jakimś poważniejszym meczu..Z ajaxem mi szkoda bo miała być wygrana 2- 0
Kuciak dołuje na całej linii.
Niech da Malarza..... Gość obecnie wie, czego chce. Jak Brzyski w pierwszych dwóch sezonach....
Żyro... raz mu wyszło, ale drugi już podał do bramkarza. No ale lepiej niż w pierwszej połowie.
2sd, ty żyjesz :)
Jedyny pozytyw dogrywki jest taki, że w weekend nie będą mogli marudzić, że przeciwnik dłużej odpoczywał czy mniej grał.
No, bracia Pajszą najwyraźniej postanowili zacząć wkupywać się w łaski włodarzy Legii z myślą o przyszłym transferze...
Więcej szczęścia niż rozumu, Śląsk grał lepiej, ale się spalili w karnych. Kuciak dwa razy dał się ustrzelić, czym zrekompensował dwa wpadki w samym meczu. Jodłowiec grał na każdej pozycji, natomiast Masłowski zniknął na początku drugiej połowy i zorientowałem się, że nadal gra, w połowie dogrywki... to już lepiej jego, a nie Sa, było trzeba zdjąć.
Przyznam, że oglądanie tego co oni wyprawiają w tym roku jest cholernie bolesnym doświadczeniem. Pal licho wyniki, "styl" jest nieznośny.
Yans--> Piast/Podbeskidzie.
Koobun-->Niestety. Coś mi się wydaje, że Berg opracował taktykę pod konkretnego gracza, a teraz go nie ma, więc poruszają się jak dzieci we mgle. Chociaż nie tłumaczy to rozkojarzenia w obronie.
Moim zdaniem jak Legia zacznie w lidze grac non stop skladem z LE to wszystkich rozniesie i osiagnie przewaga jak w zeszlym roku.
Te roszady zle wplywaja na druzyne, Bayern gra 1 skladem nawet w pucharze z cieniasami, a Legia 2 skladem potrafi zagrac z 5 druzyna ligi...
Sorry za offtop
Shadow
Żyję, żyję i wstyd się przyznać, że taki stary dziad jak ja nadal uskutecznia grę w piłkę :)
Rzeźnik pięknie ustrzelił ślunsk :D
Ideał - miejsca na dwa palce, a dał radę się złamać.
Wczoraj znów im gra za bardzo nie szła, ale wypunktowali przeciwnika koncertowo. Rzeźnik mistrz, a akcja przy golu Kucharczyka też niezła.
Berg za wszelką cenę stara się udowodnić, że jednak ma dwie jedenastki do gry i powoli zaczyna mu się to udawać ;) Ciekawe dlaczego SA w ogóle nie grał ? Tak oglądając jego grę w paru ostatnich meczach, to chyba faktycznie słabo pasje do koncepcji Berga, a i reszta piłkarzy chyba nie pała do niego szczególną miłością. Ciekawe czy tak jest naprawdę ?! Szacun dla Rzeźniczaka za ekwilibrystyczny strzał !!!
Według mnie Malarz wczoraj pokazał się jako pierwszy we wrotach.
Z miesiąc takiego ustawienia i Kuciak zacznie znów myśleć oraz się starać.
Brakowało mu takiego kopa, żeby dać coś z siebie :)
Rzeźnika podałem wcześniej, Jodła wiadomo co - tak pół na pół.
Natomiast przy trzeciej dobrze, że odbyło się to w takiej właśnie kolejności.
Widzielibyście takie podanie przez Kucharczyka do Żyry, który koncertowo wypierdala piłkę ponad dach? :D
Niezła nędza w wykonaniu legionistów. Lech w dupe, Śląsk na remis to nasi chyba nie chcą za bardzo odskoczyć.
Psim swędem się udało remis wyciągnąć. Ech, słabizna dzisiaj była. Tak sobie myślę, że Gui i Bereś to podobni obrońcy: niby szum robią, ale nic z tego finalnie nie ma. Jednak chyba wolałem parę Broź-Brzyski - niby bez wodotysków, ale bronią podobnie, a przynajmniej wydają się pewniejsi. No i dlaczego zachciało im się biegać w 88 minucie?
Ja się zastanawiam jakim cudem Jodłę cały czas tak komplementują... przez 75 minut nic nie gra, notuje straty, nie za bardzo robi to co defensywny pomocnik ma robić (zresztą Ivica wcale nie lepiej), ale kopnie 3 razy prosto pod koniec meczu, wykorzysta swoje warunki i się gdzieś fajnie przepchnie i... najlepszy zawodnik Legii, nie czaję tego. Jodła w formie sam może rozwalić każdy atak i do tego każdą obronę, ale teraz to coś jest nie tak.
Jak nie ma kogo to chwalą tego, którego zapamiętali. A że odpalił pod koniec meczu to mają go świeżo w pamięci :)
Shadow -> Ja to bym chciał żeby Gui wrócił na skrzydło, chociażby na zmiany na ostatnie 15-20 min meczu.
Bo Jodłowiec jest chaotyczny, nieskoordynowany, ale ciągle biega i walczy na całym boisku. I w tym natłoku aktywności coś mu czasem wychodzi - raz więcej, raz mniej. Ale go widać.
Trael - nie wiem, jak grał na skrzydle przed kontuzją, bo meczów nie widziałem będąc daleko od Polski, a po powrocie widzę go na obronie w zasadzie wyłącznie. I owszem, ma niezłe mecze, ale obrońcą jest słabym, chociaż walecznym. A jeśli ma jakieś większe atuty ofensywne, to ich nie widać. Na pewno dośrodkowuje gorzej od Brzyskiego.
Uff, gdyby nie sędzia znowu byłoby nam ciężko.
Tak się czepiacie Jodły, a piach jaki grał Vrdoljak, to było coś niesamowitego. Piłka w lewo, ten w prawo.
Piłka pół metra od nogi, to ten się patrzy. Trzy metry, to ten startuje do niej......
Kurwa, tragedia dziś na stojąco....
Dzisiaj wszyscy grali piach, więc nie ma co wyróżniać Ivicy specjalnie. A Jodły się czepiamy głównie w kontekście tego, że go komentatorzy chwalili.
Bo od Jodły to wszyscy powinni wymagać więcej, w końcu jest reprezentantem Polski, nie może się zawieszać jak dzisiaj.
W sumie jak sobie przypominam poprzednie mecze w tym sezonie, to jeżeli tylko Jodła i Ivica robią co do nich należy to zawsze wynik jest dobry (chyba że to druga połowa pierwszego meczu z Ajaxem, kiedy to Ivica się obudził). Może nie potrafią grać ze sobą albo mają zbyt małe ciśnienie na ich pozycje (bo Pinto to nie konkurencja, a Furmana chyba Berg nie lubi).
Fakt, jak nasze dwa czołgi roznoszą środek pola przeciwnika, to gra jest. Co prawda oni to robią także dzięki dobrej grze skrzydłowych w defensywie, więc jak to kuleje, to i sami mogą mniej. Inna sprawa, że zwykle albo cała drużyna jest pobudzona, albo cała drepcze. Tak jak wczoraj. Coś czuję, że Berg skorzystał z braku meczu w środku tygodnia i zafundował im taki trening, że ledwo mieli siłę chodzić :P
Sa nie ma nawet w składzie, bo kontuzjowany ? JASNE już w to wierzę !!! I taktyka Berga kupa, brak napastnika, barak bramek. Niestety chyba coraz bardziej widać też brak Rado :( Mizerii ciąg dalszy :(
Czym zasłużyłem sobie na takie uznanie?
Brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie przyszliście tu z kolegą Redovskim podyskutować, tylko prowokować. Wydaje ci się, że jesteś sprytny i skoro nie obrażasz wprost, to wszystko ci wolno. Masz rację - wydaje ci się.
I tak prawda jest jedna - http://www.93lecha.pl :)
A dokładając do tego to ==>
jest wszystko jasne.
Ze swojej strony dodam, że mecz błędów, choć Malarza będę bronić. Postawił wszystko na jedną kartę, a Kuciakowi zabrakło szczęścia i wyczucia.
Malarza bym bronił jakby wyszedł do piłki stykowej ale on nie miał żadnych szans do niej dojść. Podanie przed pole karne, dokładne, do nogi a bramkarz biegnie w sumie bez wiary, że dojdzie do piłki (no bo jak). WTF?, na co on liczył na końcu, że tamten mu odda piłkę?
http://ekstraklasa.tv/bramki/lech-legia-1-0-liga-bedzie-ciekawsza-malarz-wylecial-z-boiska-a-za-chwile-lech/t8j52p
legrooch ==== > Fajne zestawienie :)
No cóż, w następnym meczu nie będzie spekulacji odnośnie obsady bramki (no chyba że Mr. Rotacja wystawi Jałochę ;), zobaczymy też czy SA faktycznie jest już na wylocie i czy Mr. Rotacja ma pomysł jak wyjść z dołka ?!
Jeszcze wracając do dyskusji o Malarzu - to jego duży błąd, bo pobiegł do piłki, do której nie miał szans dojść. Pomijając fakt, że sytuacja jeszcze nie była taka groźna, piłka była nieco wyrzucająca i obrońca mógł zdążyć nadbiec i przeszkodzić w oddaniu strzału. W każdym razie wszystko było lepsze niż sprint do tej piłki.
A do bramki był to mecz pod tytułem "kopiemy się w czoło", czyli obie drużyny słabiutko i na miękkich nogach. Chwilę przed czerwoną kartką stwierdziłem, że jeśli nie będzie jakiegoś farfocla, to skończy się 0:0. I wykrakałem.
Cóż, teraz należy jedynie mieć nadzieję, że coś w przerwie na reprezentację wymyśli Berg i spółka, bo na razie forma na wiosnę jest słabuitka, a pomysłu na grę specjalnie nie ma.
Zobaczymy czy będzie się z czego cieszyć za 3 godziny :P Zresztą... 2 gole mogą spokojnie odrobić.
A z dzisiejszych newsów najbardziej spodobał mi się ten: http://legia.net/wiadomosci,60082-wielka_rotacja_na_zakonczenie_sezonu.html
Może dlatego, że wcale nie jest tak daleki od prawdy :P
Uuuuuuuuuuuuuuu.
Dalem sie nabrac, kurcze, pomyslalem, ze to jest na serio fajny pomysl. Szkoda, ze to zart :/
1.04 poza jedną czarną informacją, to sportowo jest mega :)
Fajny finał się na obecną chwilę szykuje :) Kibicuję wtedy obu drużynom :)
Wynik Leszka, to czasem nie był taki żarcik primaprilisowy ?! :D
Fajnie, że Kosa w końcu zagrał dobry kwadrans i strzelił sprytnego gola. Szkoda, że Sagan wczoraj spiertolił chyba ze 3 setki :(
To finał na Narodowym z Błękitnymi !!! :D
Gui dziś pokazał to, co lubię :)
Gratsy :)
No i Kuciak zaczął zgarniać zamiast wyjmować.
+1
Oj, ten Kuchy. Z techniką to u niego słabiutko, ale ważne żeby strzelał :D
Gui wczoraj rewela, asysta miodzio. W obronie też harował. Ja się dziwie dlaczego ten Berg tak mało stawia na Orlando. Piłeczka się go trzyma, mocno stoi na nogach, podaniem też nie grzeszy. W polu karnym widać w nim ten instynkt napastnika. Jedynie Ondrej jakiś nieswój był wczoraj.
Jak mi jeszcze raz ktoś powie, że Żyro ma zmysł, to go zabiję śmiechem :D
Tak bezmózgiego gościa już dawno nie widziałem w Ekstraklasie :D
A co zmontował? Bo oglądam mniej więcej od gola.
Na razie Kosa plus Sagan marnują koncertowo. Dobrze, że przynajmniej ten drugi coś wreszcie wcisnął. No i Kuciak chyba wraca do formy. Wygląda, że pomysł z terapią szokową i Malarzem był ok.
Najpierw próbował kontuzjować piszczele przeciwnika podając do nich piłkę.
Później próbował parę razy się zabić w trakcie kiwania.
Koniec końcem zgłupiał i nie wiedział kolejne kilka razy czy ma atakować, cofać się z piłką w obronę czy wybijać na aut.
Kurwa, ten gość to naprawdę debil pierwszej klasy. Ma farta i piłka od wielkiego dzwona ułoży mu się idealnie. Ale ma coraz większego pecha i nawet tego już nie ma.
MA-REK SA-GA-NOWSKI !!! :D
PS. No i Kuciak chyba wraca do formy. Wygląda, że pomysł z terapią szokową i Malarzem był ok. - Racja !
Marunia się przełamał, to Berg będzie miał czyste sumienie sadzając Sa na ławce :P
Inna sprawa, że Sagan i Kosa spokojnie mogli po hattricku załadować. Martwi mnie trochę rozkojarzenie Jodłowca, znowu parę gaf mu się przytrafiło.
Ja dopiero w końcówce pierwszej połowy zauważyłem, że Jodła gra :D
Sagan an propsie. Zawsze w niego wierzę nawet jak mu nie wychodzi :)
Lubię rzemieślników, a nie panienki.
I nie ufam dalej Kosie, choć drugi mecz niezły w jego wykonaniu.
Ja dopiero w końcówce pierwszej połowy zauważyłem, że Jodła gra :D
Spostrzegawczy jesteś, skoro wszedł w drugiej :P
Wygraliśmy!!!
A nie, zaraz... to LeCHia wygrała a nie LeGia...
Właściwie to nic mi się nie chce pisać o sobotnim meczu. Coraz częściej mecze Legii to nieskładna kopanina, w dodatku ze złym rezultatem. A najśmieszniejsze jest to, że mimo tego nadal jesteśmy liderem... chociaż za Skorży było to samo, czyli do czasu.
Mimo bergowej strategii chaosu, Leszek robi wszystko, żeby nas nie wyprzedzić. To chyba jedyny plus ostatnich dni :/
Nie satysfakcjonuje mnie ostatnio gra naszej Legiuni. Pozostawia wiele do życzenia. Swoją drogą lider, która ma 8 porażek na koncie to bądź co bądź "słaby" lider. A do końca sezonu jeszcze jest sporo meczy. Nie tak sobie to wyobrażałem. Teraz czeka nas mecz z Zawiszą, która na dzień dzisiejszy jest liderem rundy wiosennej, bez żadnej porażki :D
Może zagwarantowali sobie wygraną w ramach transakcji wiązanej za Masłowskiego :P
Rewolucja w składzie Legii po zakończeniu sezonu - Pożyjemy, zobaczymy, a więcej tutaj:
Taaa... zastanawiam się tylko czy czołg, czy tramwaj mi pod okiem jedzie :P Zapowiedziom transferowym nie wierzę. Poza tym tak nasze szefostwo gada o "jakości organizacyjnej" itp, a co rok zmieniają koncepcję odnośnie pierwszej drużyny (było już: opieramy się na polskich graczach, opieramy się na wychowankach, a praktyka pokazuje: bierzemy akurat to, co tanie i głównie z zagranicy), drugiej drużyny (zaplecze dla wychowanków, miejsca ogrania się dla 1 składu, silne przetarcie w 2 lidze, kopanie się po kostkach w niższych ligach bez potrzeby awansu... teraz to chyba nie ma żadnej koncepcji) czy akademii (właściwie to by chcieli szkolić, ale najlepiej żeby ktoś im to zafundował, a poza tym i tak nie ma rezultatów, więc cicho).
Czyli chaos i będzie co będzie.
Chyba znależli Guilherme nową pozycję. Trochę pogra za napastnikiem i może napradę będzie to fajnie wyglądać.
Wynik dużo lepszy od gry, ważne że 3 punkty dopisane i teraz 4 przewagi przed Leszkiem. Ciekawe dlaczego Bergi nie wpuścił w ogóle Sa ?!
4 czyli 2. Czyli nic :P
A Berg nie lubi zmian (szczególnie przy prowadzeniu), a Sa mu nie leży. Brak zmiany nie jest zaskoczeniem.
Widziałem tylko kawałek meczu, więc o grze się nie wypowiadam. Ale gole-farfocle pierwsza klasa :)
Shadow ====> Zobaczymy ile będzie przewagi po ostatnim meczu rundy zasadniczej. Ważne, żeby zająć 1 miejsce, wtedy Leszki będą grały u nas. A Sa ostatnio wystawiał tylko chyba sprawdziło się, to co napisałeś po meczu Pucharu Polski Marunia się przełamał, to Berg będzie miał czyste sumienie sadzając Sa na ławce :P
Ciekawe czy teraz będą się w stanie znowu spiąć na mecz z Ruchem ? Czy może opierdolu im wystarczyło tylko na Zawiszę ? ;)
Sa wystawił chyba w dwóch meczach, więc bez przesady. Ale woli Sagana, to widać. Z jakiego powodu? Nie wiem. Pewnie dlatego, że bardziej przypomina w zachowaniu pomocnika, więc pasuje mu do koncepcji po duecie Duda-Rado.
Ruch może ograją, ale jakoś optymistą nie jestem na przyszłość po jednym meczu. W grupie mistrzowskiej już reszta drużyn nie będzie miała jak oddawać punktów dołowi tabeli, więc sytuacja się zaogni i ktoś wreszcie zacznie Legię gonić...
A ja tam mysle, ze bedzie dobrze. Problemem byla dyspozycja Dudy, ktory nie wspomagal z przodu napastnika, wiec po odejsciu Rado nic tam nie banglalo. Teraz Duda odpocznie, a dobrze spisuje sie Guilmo, moze Maslowski dostanie szanse. Jestem optymista.
Fascynowanie się odkryciami jednego meczu chyba nie ma sensu. Niech zagra kilka równych meczy, to pogadamy. Na razie - z tego co czytam - zagrał niezłe 20 minut.
Sa – 18 meczów, 1146 minut, 11 goli
Sagan – 23 mecze, 1299 minut, 2 gole
Dlaczego ten trener nie wystawia Orlando. On powinien grać prawie cały czas. Ja wiem, że się nie dogadują, ale to jest trener i powinien robić to co do niego należy, wszystko dla dobra drużyny. Prezes powinien zareagować w tej sytuacji. Nie wiem ile za niego zapłacili, zapewne sporo. Płacą mu też nie małą pensję, a w wielu meczach siedzi na ławce, a na jego miejscu gra przeciętny jak dotąd Sagan, który swoje lata już ma. Zawodnik takiej klasy jak Orlando, nie powinien grzać ławy w takiej lidze jak nasza.
Sa nie jest jakimś bogiem futbolu, u nas w lidze byle Piątkowski czy inny Demjan potrafi nastrzelać kilkanaście goli, i to w drużynach znacznie słabszych. W każdym razie nie chcę go deprecjonować, ale imo nie jest to zawodnik niezbędny. Jak się układało, to wygrywaliśmy bez niego - ot wchodził sobie na końcówki i dobijał rywala. Jak grał od początku zwykle wcale nie błyszczał. Sagan oczywiście wcale nie lepszy... ale powiedzmy sobie szczerze, obaj to któryś wybór z kolei, jakby miał dobrych dwóch ofensywnych pomocników, to obaj by na ławce siedzieli.
Duda? A kiedy Legia zagrała dobre 20 minut? :) A na poważnie nie widziałem jak grał Gui za dużo, bo oglądałem mniej więcej od drugiej bramki. Nie będę więc porównywał czy grał lepiej czy gorzej niż Duda w ostatnich meczach. Ale ogólnie nasza ofensywa jest przede wszystkim uzależniona od Jodły i Ivicy - jak są w formie i szybko wywalczą piłkę, to ofensywna czwórka rozmontowuje wracającą się obronę. Jak trzeba wyprowadzać spod własnej bramki, to tak czy siak Duda czy jego zastępca jest zwykle bezproduktywny, bo idzie długa dzida na skrzydło.
Sagan chyba jednak podpisze umowę na jeszcze jeden sezon. Czyli jeden z zapowiadanych szumnie transferów już jest ;)
Gdy ogląda się Legię w tym roku, trudno być na "tak". Doświadczenie boleśnie traumatyczne, co niewątpliwie wpływa na percepcję.
Yans-->to może jeszcze Astiz i Pinto i mamy kluczowe wzmocnienia :) Inna sprawa, że bawią mnie te doniesienia o wielkiej ofensywie transferowej. 8 mln z funduszu na transfery... no, to może dwóch Masłowskich za to kupią :P
Paudyn-->koobun ci odpowiedział. Jak zacznie wyglądać lepiej, to będę chwalił. Ostatnie miesiące są na nie. Nawet jak wygrywają, to raczej w wymęczony sposób.
Wywalczyliśmy ważny remis z trudnym rywalem. Brawo Legia!!!
Żeby nie było, że ciągle marudzę, to wczoraj to już jakoś wyglądało. Brakowało jeszcze dokładności i skuteczności, ale przynajmniej było widać schematy, które Legia pokazywała w zeszłym roku.
Berg się zmian nie nauczy robić, to pewne :-/ Chociaż w sumie dwie zrobił, obie na plus dla zespołu. A że za późno? Każdy musi od czegoś zacząć. Inna sprawa, że do zdjęcia przez większość meczu był Kucharczyk, a końcówkę miał przyzwoitą. No i faktycznie z Gui może będą ludzie, chociaż do grania Legii jednak wydaje mi się za drobny, by grać w środku pola. Za dużo dostawał piłek górą do przyjęcia tyłem do bramki i sobie z tym średnio radził.
Jak na razie mamy powrót do przeszłości - wystarczy, że przeciwnik przyciśnie na samym początku, a na pewno nasza obrona się posypie i wpuści jakiegoś babola :( Panie Berg, pobudka !!!
PS. Tonący Berg i SA się chwyta ;)
Żyro jak pociąg.... Wait - nie ma sensu więcej tego pisać - wiadomo co.... :)
Gui szaleje na każdej pozycji - "jestem jego idolem" :)
No, myślałem, że jeszcze Berga będę musiał opierdolić za Masłowskiego ale na szczęście pierwszy opierdol wystarczył :)
kęsik na spokojnie obejrzyj powtórkę, zobaczysz gdzie był Lewczuk i Nunes, a jak zobaczysz to przeprosisz (jeżeli masz trochę przyzwoitości). Przy okazji powiedz mi czy ręka w polu karnym zatrzymująca piłkę lecącą do bramki to jest czerwona kartka i rzut karny czy nie?
Na upartego i spalony, i karny powinny być. Ogólnie sędzia jakiś taki lewy wczoraj był. A co do samego meczu, to mocno średnio. Cała taktyka polegała na tym, żeby wywalczyć stały fragment gry, a potem marnie dośrodkować. Chociaż raz się udało... ale dośrodkowań było koło czterdziestu jeśli dobrze pamiętam statystyki.
Z takim budzetem Legia powinna miec zapewniony tytul po fazie zasadniczej. Beda jaja, jak nie uda im sie obronic prymatu :D
Budżet Legii to mityczny jest... ale ile z tego idzie na drużynę, a ile na długi, stadion itp? Brak sensownych gotówkowych transferów mimo niezłych sprzedaży sugeruje, że wcale ta przewaga finansowa nad resztą ligi aż tak duża nie jest.
Co do obrony tytułu, to jeśli szybko się coś nie poprawi, to raczej marne szanse. Przewaga jest mikra - i to nie tylko nad Lechem. Patrząc jak grają drużyny równie dobrze mistrzem może zostać Jagiellonia.
Oprócz pierwszego miejsca, to fajnie, że wczoraj bramki strzelili akurat Gui i Lewczuk. Należało się chłopakom, szczególnie Brazylijczykowi.
Puchar jest nasz :)
A mecz przeciętny i mocno wyrównany. Lech chyba za bardzo się naszarpał w pierwszej połowie i w drugiej już sił nie mieli. Nadal Legia gra przeciętnie, ale przynajmniej coraz bardziej skutecznie.
A Berg jest jedyny w swoim rodzaju. Co robi z trzema najlepszymi graczami poprzedniego meczu? Dwóch zostawia na trybunach, a trzeciego zdejmuje w pierwszej połowie :P
Ależ Żyro to cipa! Musi na dwa tampony jechać :D
Udało się! No i Jodła grał na 200% - dla jednych i drugich, ale swoje zrobił świetnie :)
Brawa dla drużyny!
Z Żyro to ci się udało :) A Jodła to klasowy napadzior, strzela karkiem, jajami...
Jaja to były w szatni, jak kamerzysta nie wyłapał, że Duda ma lachy w kolanach :D
I też były jaja :D
koobun ====> Jak byśmy nie wygrali, to byś jęczał, że nawet Pucharu nie są w stanie zdobyć ?! :p Owszem, Mistrzostwo najważniejsze ale zdobycie Pucharu i pognębienie Leszka zawsze daje kolejne trofeum, jakąś satysfakcją i energią piłkarzom.
Paudyn ====> Prawda ?! Też byłem w szoku. Kuźwa, może Berguś w końcu trochę opamięta się z tymi rotacjami na każdy możliwy sposób ?!?!
E, może po prostu o rotacji zapomniał przed meczem i szybko nadrabiał?:D Co jak co, ale tłumaczenia, że Gui planowo miał być zmieniony w 30 minucie, to nie kupuję.
Shadow ====> Dobre ! I też nie wierzę w te pierdoły o planowanej rotacji po 30 minutach :) A na klockowatym Żiru Leszek się wypierdzielił, a mieszany ostatnio z błotem Sagan dał zwycięstwo ;)
Teraz będzie w masce Michał Żorro ;)
Jakby był niedługo mecz reprezentacji, to można by wystawić drużynę zorro. Żyro, Lewandowski, Krychowiak... zrobić jeszcze jakąś małą burdę w szatni i jak znalazł :D
Zdjęcie Gui było początkiem końca Lecha w finale pucharu.
Legia uśpiona swoją pozycją w lidze gra leniwie i niewątpliwie przyda się jej wstrząs :>
Bardzo dobry wynik. Lech na pewno jeszcze straci punkty, a Legia w każdym meczu będzie musiała od początku grać, a nie stać.
Paudyn - Przypominam, że wstrząs w postaci straty fotela lidera w tej fazie rozgrywek ligowych jest tak potrzebny jak SEPSa po operacji....
I tak mamy póchar Polski
Paudyn ja bym wolał żeby do końca tych pseudo playoff'ów nie było żadnych terapii szokowych. To co przedstawiali na boisku może nie było wybitne, ale wystarczało. Jak Leszek wygra mistrzostwo to znów polegnie z jakąś Lewandią Talin i tyle będzie z polskiej walki o Ligę Mistrzów.
Ku@rwa, co odwalał dzisiaj Vrdoljak ?! To jakiś mega magiczny zwód z przedszkola ? Sorry, już nawet przedszkolaki tak nie kiwają.
A Berg znowu w desperacji chwytał za Osę i mało brakowało ten by uratował przynajmniej remis. No Leśny, kuźwa lepiej szykuj te transfery teraz na poważnie, bo jak umoczymy Mistrza, to frekwencja pójdzie w CH !!!
Ja tylko nie rozumiem, czemu tym razem sędzia Nam nie pomagał, tak jak zawsze?
Jak nie zdobędziemy mistrzostwa to Berg powinien wylecieć. Na początku gdy przyszedł, byłem za nim, ale teraz jestem przeciw. Niech dalej sadza na ławie najlepszych to mistrza mamy w kieszeni ;)
Co do wczorajszego meczu to powinniśmy przegrać 0:3. Może by się w końcu obudzili.
KUŹWA, oprócz Łysego, to już chyba każdy wie, że wystarczyć przycisnąć Legię w pierwszych minutach i na pewno strzeli się bramkę !!! Łysy, gdzie jest SA ?!?!?
Czas przygotować białe chusteczki i pożegnać pana Norwega... nie chcę, w tym roku zwycięstwa... jak można zostać mistrzem Polski mając już 9 przegranych i po 17 minutach szykuje się dziesiąta porażka.
HAŃBA CI Henningu Berg!!
Orlando Srando, miał piłkę meczową z Lechem, miał ze Śląskiem, a goli nie ma.
Ewidentnie drużyna jest źle przygotowana i nie ma zwiastunów zmiany. Coś czuję, że mistrzostwo zdobędzie Jagiellonia, bo to jedyna drużyna, której się chce. A że chęć i siła do biegania w naszej lidze wystarczają, to zupełnie inna kwestia.
Z dwojga złego wolę Jagę na czele, ale podstawą wszystkiego jest pożegnanie "łysego" z Legii. Przez długi czas uważałem, że ma dobry wpływ na zespół, że porażki są wynikiem tego, że grali w LE, ale widać, że ten chłop jednak zagubiony jest.
Jak zwykle szansa i du.....
Duda to już nic nie gra. Kolejna bramka która zapieprzył. To samo było w meczu z Lechem.
Uff, całe szczęście, że sędzia znów był po naszej stronie. Gdyby nie to, to aż boję się pomyśleć, co by było :(
Bez przesady... nie był aż tak po naszej stronie. Bramkę nam dał, ale i kartek nawrzucał. 13-9 w faulach dla Śląska, a w kartkach 1-7...
No może aż tak jak zwykle nie był, ale gdyby nie on, to byłoby w plecy :(
W sumie po dzisiejszym meczu zastanowiła mnie taktyka Sagan-Sa z przodu. I Gui na obronie.
Pominę temat Girou. Kosa wypadł, ale widać że jak ma opcję wejścia, to daje z siebie maksa na obecną formę (czyli 1/2 lub 3/4)
Zastanawia w sensie pozytywnym czy negatywnym?
Zresztą już kiedyś próbował z Sa na szpicy i Saganem na skrzydle. Wyglądało dość bidnie.
W sensie pozytywnym. Psychologicznie patrząc, to obaj by nie mieli nic do siebie = poprawa klimatu z Sa.
Dwóch kombinacyjnie przy niezłym środku daje sporo szans na dobre rezultaty. A że plecy mamy dosyć silne, to całkiem niezła byłaby to taktyka na najbliższe mecze według mnie. Zwłaszcza w kontekście psychiki na ostatnie mecze.
Wszystko wskazuje na to, że Łysemu bosmanowi urwał się ster, a on tego nie widzi albo nie chce zobaczyć i Legia dryfuje na mieliznę :(
Shadow ====> A nie uważasz, że jakby Orlando Srando grał tyle co Sagan, to jednak strzeliłby trochę więcej bramek w lidze niż ZERO w ostatnim czasie ?!?! I trochę byłby lepiej zgrany zresztą drużny ?!
Legrooch-->w świetle kontuzji kartek może się na tym skończyć. Tym bardziej, że to co gra Duda, to nawet mianem piachu określić nie można...
Yans-->Może by strzelił, może nie. Ostatnio setki marnuje jak Sagan. Problemem jest to, że sytuacji za wiele dla napastników nie ma: trochę za sprawą formy, trochę systemu. Trudno napadziorowi strzelać gole, jak jego rola polega głównie na wyciąganiu środkowych obrońców i robienia miejsca dla bocznych pomocników. W każdym razie Sa nas nie zbawi, ani nawet nie gwarantuje tych kilku punktów więcej.
Dlaczego zamiast grajacego piach Dudy nie wejdzie Maslowski, ktory jest ponoc "najbardziej utalentowanym polskim ofensywnym pomocnikiem"?
Odnosnie Sa, to jest pewna teoria. Otoz przed meczem Berg wpisuje w wyjsciowej jedenastce "Sa", ale Marek za jego plecami dopisuje ukradkiem "ganowski" i potem jest juz za pozno, zeby to odkrecic.
Transferów nie będzie, kasa poszła na sędziów :P Ogólnie mecz jak z Ruchem, gra trochę lepsza, sytuacje jakieś były, ale nic w sieci. Dobrze, że się Sa wturlało, bo by się chłopak totalnie załamał przy tylu pudłach.
Kurde, czuję cholerny niesmak......
Szkoda mi Jagi jak cholera. Baty się należały, a oni nie zawinili niczym.
Yans-->Szczerze? Jajco. Grał pierwsze i ostatnie 15 minut. I gdyby nie to, że wystawili go do karnego, to by zmył się jak niepyszny. A i tak wiele nie brakowało...
Legrooch-->Baty? Ale ogólnie zgoda. Jak Legia zdobędzie mistrzostwo, to będzie jak z podaniem z metrowego autu, bodajże w meczu z Wisłą.
Sa sie wturlalo, ale i tak reszte grajkow On i Guilherme przewyzsza o poziom.
Poza tym Sa by w innym meczu wiecej strzelil, ten Drągowski za rok to w Jagielonii grac nie bedzie.
Nie chcę tak zdobytego mistrzostwa... może były karne może nie, ale co to za mistrz z 9 porażkami... co to za mistrz!! Każdy mecz powinien być wygrany zdecydowanie, nie liczyć na pomyłki sędziów, kontrowersyjne karne czy inne czerwone kartki... od Legi wymagam zawsze więcej, bo chcę oglądać jak piłkarze, którym kibicuję od zawsze jeżdżą na dupach, żeby wygrać, a nie chodzić jak panienki, chcę widzieć zespół, który grając w 10 na 11 potrafi zabiegać i kontrolować mecz. Za każdym razem przy kontrowersji dla Legii muszę bronić się przed najazdami kolegów (bo akurat mieszkam w Krakowie), a nie jest to łatwe
Noszzz kurrrr... zdenerwowałem się!
A tam, jak się uda zdobyć tytuł to za pół roku nikt nie będzie pamiętał w jakim stylu.
Trzeba grać i liczyć na pomyłki poznaniaków.
Ogólnie można sobie jednak jedno powiedzieć. Brakuje kogoś takiego jak Rado. W tych naprawdę ciężkich momentach nie ma kto ciągnąc zespołu.
Ciekaw jestem co kibice Legii sądzą na temat poziomu sędziowania meczu z Jagiellonią?
Myślałem, że obejrzę ten mecz bez większych emocji, ale to co wyczyniał pan Gil... Nie dosyć, że był mocno pobłażliwy wobec piłkarzy Legii, nie dosyć, że nie podyktował karnego dla Jagiellonii, nie dosyć, że nie dał Dudzie czerwonej kartki, to na koniec... Sami wiecie co...
Ważne zwycięstwo, nie ważne jak. Tylko Legia! Wiwat, wiwat PZNP.
Ahaswer-->No przecież wszyscy piszą, że mecz wydrukowany. Inna sprawa, że tak ogólnie - oprócz końcówki - nie było źle. Zgadzam się z Ligą+, w której mówili, że oba karne nie powinny mieć miejsca, a poza tym w trakcie meczu sędzie przegapił po jednej sytuacji na żółtą przy wychodzeniu na bramkę. Duda faktycznie mógł dostać czerwoną... może sędzia się zasugerował tym, że Duda sam nie wiedział, czy przykopać czy nie - tak pokracznie i trochę niezdecydowanie to dla mnie wyglądało.
W szerszym kontekście: tak, za pół roku nikt o tym pamiętać nie będzie, ale nadal niewiele zwiastuje, że wygramy wszystko do końca, więc i z mistrzostwa raczej nici będą. Chyba, że Lech zacznie w gacie robić.
Zgadzam się, że Sa to większe zagrożenie niż Sagan, ale też jednak niczego nie gwarantuje. Gadanie, że w innym meczu by więcej strzelił jest mocno naciągane... Tak naprawdę to ta główka w drugiej połowie była świetnie wybroniona, w pozostałych jednak głównie Sa trafiał w bramkarza - ten musiał tylko dobrze stanąć. No i jeszcze z Pazdana zrobił się niezły przecinak, chyba zawdzięcza mu Jaga więcej niż Drągowskiemu.
Masłowski przez większość meczu niewidoczny, ale i tak lepszy niż Duda ostatnio. Żyro jak Żyro, Kucharczyk stara się rwać, a Jodłowiec niedługo będzie na boisku wszędzie oprócz bramki. Słabo boki obrony (Broź trochę niepewny, Gui po kontuzji był cieniem, Bereś słusznie siedzi na ławie). Furman na plus - ogólnie gra z takimi dwoma pół na pół DM chyba jest lepsza niż z jednym typowo defensywnym.
Ahaswer ====> A co wyprawiał sędzia w meczu Lech : Legia ?! Tego już nikt nie pamięta ?!
Wczoraj największym wzmocnieniem był chyba brak Człapaka. Ogólnie gra faktycznie trochę lepsza niż w poprzednich meczach, więcej celnych strzałów na bramkę ale skuteczność masakryczna. Zdecydowanie mniej kontr środkiem po debilnych stratach. Jodła to TERMINATOR, a SA jakby więcej pograł i zgrał się z resztą, to na 100% miałby większą skuteczność, KUCHY King, a Duda, to ciągłe zagrożenie czerwoną kartką, co tam się qrwa dzieje w tej drużynie ?!
Yans - co by się nie działo, najważniejsze, że mamy swoich sędziów. Nikt nam nie jest w stanie podskoczyć.
Poczytalem troche komentarzy kibicow Lecha i od razu przestalem miec jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Mam nadzieje, ze Lech nie wygra ligi wlasnie przez pare kontrowersyjnych decyzji sedziowskich, ktore (oby) nastapia w kolejnych meczach obu druzyn.
Ej, może sklonujmy Jodłę? Tak z 10 razy (Kuciak może zostać na bramce). Chaotyczny, toporny i nieskoordynowany, ale na naszą ligę by to spokojnie starczyło :D
1 x Kuciak, 5 x Jodła, 3 x Kuchy, 2 x Rzeźniczak i jedziemy wszystkich w E-Klapie ;)
Wkurza mnie taka wygrana, wstyd. Juz pogodzilem sie z remise, a potem hustawka - beres i ta reka... Moglobyc i 0. Drukowania nie lubie.
Cainoor ====> A nie wkurzyła Cię czerwona kartka dla Brzytwy i zylion żółtych dla reszty Legionistów w meczu Lech : Legia ?! Jakby był taki karny w drugą stronę, to wszyscy komentatorzy by twierdzili, że OK, że piłka zmieniła tor lotu i takie są przepisy !
Dla wszystkich "życzliwych" kibiców Legii z niezbyt długą pamięcią, polecam to:
http://legionisci.com/news/63384_Karne_kontrowersje.html
Gdy ja kibicuję jakiejś drużynie, to na pewno nie chcę by wygrywała w taki sposób. W tym kontekście zabawne mi się teraz wydają żądania Legii, by Celtic zachował się honorowo.
Ahaswer -> Juz nie przesadzajmy. Co ma jedno do drugiego? Tam były biurokratyczne pierdoły, a tutaj kontrowersja sędziego...
CyberTron ====> Tak, wstyd zamieszczać takie pierdoły. A zanim zaczniesz zamieszczać takie pierdoły, przeczytaj i zobacz, to co zamieściłem w poście [180]. Jakoś wtedy wszyscy nie płakali nad Legią i nie darli sobie włosów z głowy, a ręka była dużo mniej ewidentna.
szkoda jagi. to nie wina legii, ale co by nie mowic gilowy okradl przyjezdnych z punktu. dla mnie za takie cos nalezy sie odsuniecie od sedziowania na jakis czas.
Mnie dziś ubawił knypek-kogucik, jak chciał po meczu wparować do szatni Jagi :D
Dobrze, że reszta myślała rozsądnie i go nie dopuścili, bo byłby rosołek :D
Każde info dziś przypominało mi tą żenującą końcówkę meczu.... I wielka szkoda gości... :(
OSUCH, JAK ZWYKLE, NIEPODRABIALNY. 200 ZŁOTYCH ZA BILET NA… ŁĘCZNĄ
http://weszlo.com/2015/05/21/osuch-jak-zwykle-niepodrabialny-200-zlotych-za-bilet-na-leczna/
No i macie płaksy. Teraz sędzia dla Legii nic nie gwiżdże, a dopiero jak Żyro został z kolana sieknięty w klatę, to sędzia raczył zauważyć faul na Legioniście :(
Ooooooooooooooo matkoooooo, poooooooooooooooowinien być karny dla Legiii !!! :p
Nic w przyrodzie nie ginie...
Na razie to Sa nam się wykartkował i tyle można powiedzieć o tym meczu. Poza tym już wiem czemu Portugalczyk siedział tyle na ławie: Berg chciał mieć choć jednego piłkarza, który może zrobić różnicę... Teraz to mu się nawet nie dziwię, że zmian specjalnie nie robi.
Jakby szczecinianin nie zaliczył asysty 15 minut temu to byłby i karny. Spoookoooo :)
Spoko, po meczu i tak padną komentarze, że Legia ma w kieszeni nie tylko sędziów, ale i rywali :D
Ufff, wcisnęli coś. Dobrze, że piłkarze Pogoni nie zważają na kiboli i pamiętają o zgodzie :D Szanse podtrzymane, chociaż będzie ciężko. Dziś kiepsko środek pola, boki też. Ofensywa to była głównie... obrona i Sa. Duda jeszcze bez błysku, ale trochę lepiej niż ostatnio. Czekam na przełamania Sagana z Wisłą :)
Widzieliście ostatnie kilka minut Jagiellonia - Wisła? WOW!!! I ta bramka Pawłowskiego.
Nie będziemy musieli słuchać jęczenia Probierza o tym, jak to mecz z Legią podciął skrzydła jego zawodnikom w drodze po mistrza.
Duda jeszcze bez błysku
Uspokoimy się, jeszcze tylko jutro i zobaczymy co będzie ;)
Jakoś nie słyszę, żeby wszyscy użalali się, że Legii nie został przyznany karny. A eksperci Canal Minusa uznali, że to był delikatny kontakt i nie powinien być za to karny. Co za hipokryci. Aczkolwiek jeden później dodał, że teraz Legia to dostanie karnego, jak ktoś naprawdę w polu karnym zostanie wycięty na 200%.
Co ja słyszę? Ponoć gol na 2-1 dla Jagi ze spalonego, a pan Probierz siedzi cicho.
Paudyn ===> Spoko, pierd*lnie sobie potem łiskacza z okazji tej jawnej (nie)sprawiedliwości :D
Probierz powiedzial, ze jest mu przykro, ze tak strzelili gola.
No ale podstawowa rzecz.
Karny dla Legii EWIDENTNY.
Znowu umordowane zwycięstwo.
Dobra 3 punkty są, nie ma co się rozczulać.
Mam nadzieję, że Leszek nie zdobędzie dzisiaj gdańskiej twierdzy.
Lech też do przodu. Poważne przeszkody za nim, ale w sumie w naszej lidze najłatwiej wyłożyć się na łatwych przeciwnikach.
Leszek mecz z Lechią okupił sporymi stratami. U nas niestety SA nie zagra z Wisłą :(
Duda już jedną nogą w Interze Mediolan, Leśny i spółka zakupili dwóch zawodników, w tym napastnik chyba za SA. Ciekawe na co tym razem udało im się trafić i czy łaskawie panujący Łysy będzie chciał nimi grać ?!?!
http://www.legia.sport.pl/legia/1,139320,18017240.html#MTstream
i
http://legionisci.com/news/63490_Acoran_juz_w_Warszawie_-_transfer_przesadzony.html
Mimo wszystko - akcja z Duda majstersztyk. Zakupili chyba za cos kolo 300 tysia, a sprzedaja za pare baniek :)
Lech się spiął. Z przykrością stwierdzam, że poznaniaków ogląda się jednak lepiej. To, co odstawia Legia, powoduje fizyczny ból u widza...
Wracałem metrem z tak smutnymi kibicami Legii, że byłem pewien, że udupili. Aż taka nędza była?
Może niespecjalnie większa niż zwykle, ale i tak przykre. Trzy składne akcje, a tak to kopanie na oślep piłki do przodu z nadzieją, że Żyro albo Sagan dobiegną. Biorąc pod uwagę, że nawet najszybsi w Legii sporo prędkościowo od Wiślaków odstawali, to podania do tych szybkobiegaczy były mało rozsądne. Do tego mnóstwo strat, niecelnym podań i rzucania się w ostatniej chwili pod nogi przeciwników. A końcówka to paniczne stanie w polu karnym i niezdarne wywalanie na auty lub na ślepo do przodu.
Chcialoby sie rzec - niech zawala ten sezon, to moze Berg poleci. Tylko kto za niego... A moze po prostu kolejna lekcja - jak polaczyc puchary z liga? Skoro byl postep w samych pucharach, to kto wie? Moze za rok bedzie lepiej na wspolnym polu :> Ale ten brak stylu martwi, bo przez taki kawal czasu nie udalo sie wypracowac zadnych schematow, a spektakularnych przemeblowan i potrzeby zgrania nie bylo.
Nie do końca się zgodzę. Schematy były wypracowane (szczególnie w rozegraniu w trójkątach na skrzydłach), ale nie było ich zbyt wiele. Stały się więc czytelne, a do tego zawodnicy są bez formy i dynamiki, co jeszcze dodatkowo utrudnia ich realizację. Jak nie idzie, to wracają do starych nawyków... Z Sa to jeszcze jakoś działa, bo on przynajmniej potrafi się z piłką utrzymać, a Sagan niestety wszystko przepuszcza.
Co do Berga - sam nie wiem czy go wywalać. Rok miał niezły, ostatnie pół roku słabiutkie. Nauczy się na błędach, czy też pójdzie w zaparte?
Okuka był na trybunach :P Ale to chyba byłby jeszcze gorszy pomysł.
Okuka by zdobyl mistrza w 1 sezonie a potem by ich zajechal w drugim i by byli w srodku tabeli.
Schematy były wypracowane, ale nie było ich zbyt wiele. Stały się więc czytelne
Czyli tak, jakby ich nie bylo. Sorry gregory :P
W sumie jako fan MU masz w tej kwestii doświadczenie :P
A na poważnie - pewnie, ale gdyby mieli nadal parę i chęć, to by i tak te kilka schematów wystarczało. W poprzednim meczu chociażby 2-3 razy ładnie rozklepali i robiło się pod bramką przeciwników zamieszanie. Tylko, że jesienią potrafili to zrobić kilkanaście razy w meczu, a teraz co najwyżej parę.
niech zawala ten sezon, to moze Berg poleci. Tylko kto za niego...
Ancelotti jest wolny. Może w ramach rocznego odpoczynku od futbolu...
Brawa dla Lewczuka i Rzeźniczaka, a styl gry przyprawia o ból zębów. Jeśli zdobędziemy Mistrza w tym roku, to będzie chyba kolejny Cud nad Wisłą ?! Sam nie wiem, co lepsze w przypadku braku Mistrza, wywalenie Łysego czy danie mu jeszcze jednej szansy. Czy dawać szansę, kiedy gra wygląda coraz gorzej ?
zawodnicy są bez formy i dynamiki
Nie mogę tego czytać. Jak to jest, że piłkarze Sevilli mieli siłę zapieprzać jak małe parowoziki przez 90 minut finału, który, jeśli dobrze liczę, był ich sześćdziesiątym meczem? A ich kadra liczy 24 piłkarzy.
Pewnie dlatego, że są lepiej przygotowani i wytrenowani :P W każdym razie akcja, w której Brożek zapierdalał ze dwa razy szybciej (o "szybkim" Stilicu z piłką nie wspominając) niż czterech zawodników Legii symptomatyczna.
Gra Legi ostatnimi czasy przyprawia o krwotok z oczu. Co innego można powiedzieć o zawodnikach Lecha. Z każdym kolejnym meczem wyglądają coraz lepiej. Pomijam oczywiście fatalną skuteczność Czeczeńca, ale mistrzostwo dla Lecha należy się jak najbardziej. Brawa Poznań.
Leśny i spółka już dawno spodziewali się udupienia mistrzostwa, bo kilka dni temu obniżyli ceny na karnety i bilety na nowy sezon. Jak nie zrobią jakiegoś spektakularnego transferu, to CH im strzeli frekwencję, bo wszyscy są coraz bardzie wqrwieni na Łysego i sytuację z Orlando.
A gdy mówiłem po finale Pucharu Polski, że z taką grą i nastawieniem spartolą ligę, to się na mnie rzuciliście.
Z jednej strony, wypadałoby Berga dyscyplinarnie wypieprzyć, z drugiej, nie bardzo wiem gdzie szukać następcy.
Jak nie zrobią jakiegoś spektakularnego transferu
Jeśli prawdą jest, że budżet transferowy wynosi trzy bańki, a do wymiany jest pół drużyny, to raczej nie poszaleją.
koobun ====> A gdy mówiłem po finale Pucharu Polski, że z taką grą i nastawieniem spartolą ligę, to się na mnie rzuciliście. - Czyli to przez Ciebie !!! :D Muszę dać cynk Łysemu, żeby dodał Cię do listy winnych przerąbanego mistrzostwa :)
Najgorsze jest to, że Łysy oskarża wszystkich tylko nie widzi swojej winy i za to powinien być wypi*przony ! Tylko fakt, kogo na następcę ?! Na pewno żaden z naszych rodzimych geniuszy trenerskich.
Nie. Po prostu Lech jest lepszy.
Ole! Ole! Wicemistrzem Legia jest! Bardzo się cieszę, to duży sukces - wicemistrzostwo Polski.
Paudi ====> Faktycznie, przejrzałem trochę jego wcześniejszych wpisów i wszystko to jest podszyte szyderstwem.
Medico della Peste ====> Jesteś tutaj persona non grata !
No nic, wróciłem z wakacji i widzę, że rezultat zgodny z przewidywaniami. Legia coś jeszcze potraciła, Lech też, ale w meczu z bezpiecznym marginesem. Gratulacje dla Poznaniaków, bo wykorzystali nasze nieogarnięcie. IMO mistrzostwo przegraliśmy nie na wiosnę, ale jesienią - kiedy drużyna była w formie, ale grały rezerwy. Gdyby wtedy wykorzystali okazję, to nawet po podziale punktów mieliby bezpieczną przewagę i pewnie jakoś dociągnęliby do końca grając obecną padakę.
Szykuje się chyba mała rewolucja kadrowa... chociaż jak prezesy-gołodupce zobaczą, że wpływów za MP i eliminacje LM nie ma, to mogą jeszcze bardziej przyskąpić. Niemniej trzeba kimś zastąpić tych kilku odchodzących, a w mityczną młodzież przestałem już wierzyć.
Shadow ====> Niestety muszę się podpisać pod tym, co napisałeś. Łysy obiecuje, że będzie teraz stawiał na młodzież (ciekawe czy ma na myśli Sagana ?! ;).
Prezesi gołodupce dopiero teraz zobaczą jak spadnie im frekwencja na stadionie, do tego sprzedaż koszulek i gadżetów (bo z dopiskiem Mistrz na pewno sprzedawały się 10 x lepiej). Jak nie zrobią przynajmniej jednego spektakularnego (ale i sensownego) transferu do klubu, to będzie lipa. W ogóle z transferami, to nie moga sobie już pozwolić na żadne wtopy. Ale cóż sami ukręcili sobie ten biczyk sprzedając Rado i nie dając nikogo sensownego w zamian. Ciekawe czy SA zostanie czy jednak odejdzie ?! Po ostatnim meczu, to chyba już pozamiatane. Czekam na te szumnie zapowiadane transfery i ciekaw jestem czy stać Łysego na poukładanie tego wszystkiego w dobrze pracującą maszynkę, bo już mi się rzygać chce od tych jego zapewnień, że gra jest świetna i wszystko jest OK ?!
No wiesz, stawiał w pierwszej połowie sezonu i widziałeś, co z tego wyszło. Raczej chodzi mi o to, że żaden z młodych zdaje się nie prezentować przyzwoitego ligowego poziomu. Powypożyczali ich w różne miejsca i albo nie grają, albo grają przeciętnie. Może z tego Ryczkowskiego by coś było, ale boiska nie wącha...
Poza tym zdaje się Magiera odchodzi, bo nie dostał nowej oferty. A jeszcze rok temu Leśny zapowiadał, że to przyszły trener Legii, otrzaska się w rezerwach, podpatrzy Berga i będzie jak znalazł. A tu lipa.
W spektakularne transfery nie wierzę... zresztą chyba wolałbym kilku dobrych niż jedną gwiazdę. Chociaż lider, który by pociągnął drużynę, przydałby się. W obecnej kadrze nie widzę nikogo z takim potencjałem. Może Kucharczyk... ale on się jakby nieco z boku drużyny trzymał - no i mimo dobrego sezonu to jednak ma trochę za małe umiejętności by przeważyć mecz.
Z Sa to nie wiadomo, co mecz, to inna opinia. Ponoć ostawił kabaret, ale ile w tym dobrej woli relacjonujących, to nie wiadomo... w trakcie meczu relacja była taka, że zszedł, trener się go spytał co i jak i tyle. Medalu nie odebrał, ale przy PP też gdzieś bokiem przemykał. Bardziej mnie martwi, że on jednak sporo małych kontuzji łapie - zbyt nieprzewidywalny, żeby na nim grę opierać.
No tak ale wprowadzanie młodych na zasadzie wypuszczam pół składu młodych, to chyba nie jest dobry pomysł ?! A z Ryczkowskim, to już w ogóle nie rozumiem. Koleś w formie, chwalony prze Łysego, gra dobry mecz i już praktycznie koniec ze stawianiem na chłopaka ?!
Magiera i tak dokonywał cudów przy tym jak mu mieszał Łysy.
Kuchy znowu zrobił progres i to był chyba jego najlepszy i najrówniejszy sezon.
Jeśli faktycznie pozbycie się Sa wpłynęłoby jakoś pozytywnie na całą drużynę, to OK niech go sprzedadzą ale w takim razie będziemy potrzebowali dwóch porządnych napastników. Aaa, sorry będzie Piech i Arak ;)
Maslowski przyszedl, bo ponoc to najwiekszy talent w lidze na swojej pozycji. Moze czas sprawdzic, czy faktycznie :>
Masłowski, Masłowski ?! Aaa, faktycznie, nie wiem jakim cudem o nim zapomniałem ;)
Wady Berga już diagnozowaliśmy, czyli jednocześnie przywiązywanie się do nazwisk, jak i całkowite wymiany składu. Ze skrajności w skrajność. Może się czegoś nauczył i będzie w przyszłym sezonie robił to z większym wyczuciem. Pewnie też wpłynęłoby to pozytywnie na rywalizację w drużynie, bo do tej pory pierwszy skład wydawał się zamknięty dla większości graczy.
Masłowski zagrał w tej rundzie niezłe 30 minut. Wielki talent na miarę naszej ligi... Gui nie jest opcją na rozegranie, a Duda ponoć odchodzi. Przy odejściu Żyro, Saganem na emeryturze i Sa wątpliwym pozostaje wielka wyrwa z przodu. Niby ma być ten serbski Węgier plus jacyś Hiszpanie, ale to nadal skąpo. Piecha chyba nie zatrzymają, już prędzej Araka, bo jakieś tam gole w Sosnowcu strzelał.
To jest wlasnie problem Berga, ten beton nie potrafi zaglowac skladem i wpowadzac nowych zawodnikow do druzyny.
Sa w wywiadzie:
- Nie, nigdy nie było między nami problemów. Wręcz przeciwnie, zawsze mieliśmy świetne relacje. Nigdy nie było między nami zgrzytów, choć obaj jesteśmy napastnikami. Podziwiam tego piłkarza za profesjonalizm, że tak długo utrzymuje się na topie. Mam szczerą nadzieję, że Marek zostanie w Legii na dłużej. Trener dał mu wiele okazji do wykazania się, poświecił mu wiele czasu i przerywanie tej współpracy byłoby bez sensu.
Nie mieli chyba. Bardziej śmieję się z drugiej części wypowiedzi w świetle modłów kibiców o przejście Sagana na emeryturę
Są miał zatargi z Bergiem, nie z Saganem. Sagan to naprawdę fajny gość. Trochę mało tęgi umyslowo, ale ma dobre serce :)
Szkoda Dossy.
Ale za to prezes mówi, że mają na oku świetnego i drogiego skrzydłowego, dlatego zrezygnowali z hiszpańskiego emeryta, a transfer wyjdzie, albo nie wyjdzie, poczekamy długo. Czyli będą r.obić podchody i w środku lata zorientują się, że nic z tego nie będzie i zostaną z ręką w nocniku.
Ale dobra wiadomość dla Ciebie: "działamy, jakby już Żyro nie było w klubie".
Ale dobra wiadomość dla Ciebie: "działamy, jakby już Żyro nie było w klubie".
Gdzież to znalazłeś? :D
Edit:
mam - http://legia.net/wiadomosci,61039-boguslaw_lesnodorski:_ryzykujemy_ze_skrzydlowym.html
Boję się tylko otworzyć szampana, bo co będzie jak go nigdzie nie zechcą, a Bergowi zrobi laskę...? :(
Zbigniew Boniek @BoniekZibi
Nowoczesna marketingowa rywalizacja
12:09 PM - 10 Jun 2015
Młody i piękny. Tatuś zamiast kłapać gębą powinien go chyba przełożyć przez kolano :P
Pazdan oficjalnie w Legii, ale mnie cieszy jeszcze coś innego - całkiem konkretne pieniądze zostają w polskim klubie za transfer, a nie idą zagramanice... nice:)
Po co? Nie wiem. Wiadomo natomiast dlaczego :D
Pazdan umiarkowanie na plus - jak będzie grał tak, jak z nami wiosną, to będzie solidnym wzmocnieniem na ligę.
Ja tam wcale nie jestem pewien, czy przypadkiem Berg, ktory miewa swoje "momenty", po prostu nie stwierdzil, ze chlopak jest naprawde przydatny, wiec nawet nie rozwazal jego transferu :|
Orlando życzymy powodzenia, oby w nowym klubie obdarzono go nieco wiekszą dozą zaufania.
Koszulki mogą być, a tą krechę na mordeczkach też mogliby robić na meczach :)
Gdzie są tylko te KUŹWA zapowiadane transfery ?!?!?
Kosecki wypożyczony do ... eeee Sandhausen ?! Czyżby to był tylko przystanek do Bayernu ?! ;)
http://legia.net/wiadomosci,61313-pn:_kosecki_wypozyczony_do_sandhausen.html
Ładna okolica, obok Spira i Heidelberg... tylko galerii handlowych mało :P
Po cichu, jak mówili, że będzie we Frankfurcie, to liczyłem, że pójdzie do Darmstadt - tam akurat biorą tanich piłkarzy, ale w Bundeslidze mógłby trochę pokopać.
Grunt że poszedł! :)
Koniec z falusami w każdym ujęciu kamery. Koniec z różowymi torebkami ;)
Ponawiam Yansa - gdzie większe ruchy transferowe?
strasznie mi sie podoba ten wojskowy wyglad nowych koszulek...Nawet bardziej od samego wizualnego wygladu podoba mi sie fakt ze zadna inna druzyna nie ma podobnych kolorów, po drugie teraz bedziemy wojskowi pelną gębą ;)
Stroje Legii dno dna. Designera powinni za jaja powiesić.
Można powiedzieć jaki wygląd taka dzisiejsza gra...
Czy to jest ta Legia, która przeznaczyła miliony na wzmocnienia i ma podbić Europę?
A ja chciałem powiedzieć, że jedyne co dobrze w Legii dziś wyglądało, to koszulki... chociaż nawet jeśli ktoś uważa je za brzydkie, to na tle gry nadal pierwsze zdanie jest prawdziwe.
Legrooch, ale patrz jak ładnie Żyro gole strzela, co za technika!
Nowych to były dwie sztuki. Pazdan jednak powinien grać za Lewczuka. Nikolić to nie wiadomo, bo piłek nie dostawał. W grze na dalekim desancie wydaje się gorszy od Sa, ale na razie trudno coś więcej powiedzieć.
Shadow ==> Nie prowokuj, bo jak usłyszę później (a tak będzie), że dzięki Girou mieliśmy honorowego, to zabiję :)
Normalnie pewnie bym się wkurzył, ale właśnie gruchnęła wieść na mieście, że ponoć Szwajni wędruje do czerwonej częsci Manchesteru, więc z tej okazji jest mi w kwestii wyniku doskonale wszystko jedno :D
Widzę, że utrzymują formę.
Jest świetnie, a będzie jeszcze lepiej gdy Inter oleje Dudę (co zapewne nastąpi).
No mówiłem w sierpniu 2014 chyba przed Celtikiem, że Berg jest do dupy. Urban wróć.
Piątkowy mecz to masakra, w czwartek będzie dzień prawdy. Ciekawe czy Łysy wystawi też jakieś eksperymentalne ustawienie ?!
Ja się obawiam, że z ich obecną formą każdy skład będzie eksperymentalny. W zeszłym sezonie jechaliśmy po Bergu, że wymienia cały skład, a nie wprowadza 1-3 zmiany. W meczu o SP były - w stosunku do składu jak się wydaje optymalnego - dwie, może trzy zmiany (Ryczkowski, Pazdan w środku zamiast na obronie, zamiast niego ktoś w środku) - więc teoretycznie nie powinno być źle. Ale było. Myślę, że wystawienie kompletnie innego składu skończyłoby się dokładnie tak samo.
Uff, coś wczoraj wcisnęli. Pudło Kuchego, to PUDŁO ROKU !!! Dobrze, że ostanie parę minut wyglądało nieźle, to jakiś mały promyczek nadziei. Duda jednak robi różnicę. Ogólnie jeśli ten promyczek nie będzie się powiększał, to daleko nie zajdziemy.
A sedzia przy tym pudle roku to nie odgwizdal spalonego przypadkiem, czy to byla inna sytuacja?
Rozjechaliśmy ich! Idziemy jak burza, Liga Mistrzów będzie nasza.
Tak, był spalony przy strzale Kucharczyka. Nikolić też wkurzał ciągłym ofsajdem. Poza tym miernie, druga połowa trochę lepsza, rezerwowy napadzior bardziej mnie przekonywał, a Żyro chyba wyczerpał limit udanych zagrań na rundę w pół godziny...
Pierwszy od dawna mecz Legii, który dałem radę obejrzeć od deski do deski nie tylko bez uczucia zażenowania, ale wręcz z zadowoleniem (mogę nie być obiektywny, bo teść szczodrze polewał nalewki). No i baty spuszczone Breslau cieszą podwójnie.
Furman MOTM.
Obejrzałem ostatnie 25 minut, ale podobało mi się.
Pazdan grał świetnie, Furman jak za starych dobrych czasów, Nikolić przełamany w debucie Ekstraklasy.
I tak powinno być.
Ten drugi napastnik, którego nazwiska nie jestem sobie w stanie teraz przypomnieć, też mi się podobał. Podaje, potrafi przepchnąć obrońcę, parę razy wywalczył straconą wydawałoby się piłkę. Mogą być z niego ludzie. Za wcześnie na euforię, ale wygląda na to, że ten duet napastników wie jak współpracować.
Ale żeby nie było tak różowo to Żyro wciąż jest beznadziejny. Bez-na-dziej-ny!
A w relacjach chwalą Żyro, szczególnie za 1 połowę i współpracę z Bereszyńskim.
Byle sędziowie nie zawiedli i w tym sezonie znów był taki sukces, jak w poprzednim.
4-4-2 powinni grać częściej. Niech Nikolić zgra się jeszcze z Prijoviciem. Wyglądało to obiecująco. Miło było popatrzeć jak gra się dobrze układała. Dawno tego nie widziałem, oby tak dalej
[305]
Medico della Peste => a ty dalej w tym wątku grasz złamanego ch..a
spoiler start
i nie miałem na myśli chuja tylko chama ale nich każdy sobie wstawi to o czym wpierw pomyślał :)
spoiler stop
piokos -> Szkoda odpowiadać na takie pierdy. Po prostu taki typ człowieka, że mu się w życiu nie udaje to robi z siebie w internecie attention whore. Zgłosić do moda, albo niech autor wątku ukrywa i po problemie ;)
Moim zdaniem cichym bohaterem meczu jest Prijovic. Podanie, mysl, walka. Brakuje szybkosci chyba i szczescia...bo mogl miec ze 3 asysty/
W drugiej połowie, jak wszedł Żyro, to jednak graliśmy w 10. Mam też wrażenie, że Broź zapomniał jak się broni... Podobał mi się Nikolić, ciągle czyhał na błąd, był ruchliwy.
Ogólnie sporo niechlujstwa, ale różnica jakości była wyraźna. Tylko nadal taktyka typu "dzida na napastnika" mnie trochę martwi.
Shadow ==> Co Ty nie powiesz? :D W 10? :D
Generalnie nowe nabytki podobają mi się na 95%. Dwa mecze (nie liczę SPP) jeszcze wiosny nie czynią, ale widać potencjał, który Girou musi wciągać przez słomkę :)
Ładnie :)
Bardzo dobra pierwsza połowa, druga już trochę kopanina bez pomysłu, ale ogólnie zdecydowanie na plus. Trochę martwi brak agresji w obronie i krycie na radar. Za to chyba wreszcie atmosfera w drużynie jest dobra.
Z przodu dobrze z tyłu gorzej. No, ale dopiero początek sezonu to jeszcze się może ogarną.
Ech, najpierw Albańczycy zepsuli transmisję, a później mecz. Żeby tylko Uefa z rozpędu, jak zobaczy mecz z udziałem Legii, nie podyktowała walkowera w niewłaściwą stronę :P
To na pewno któryś z naszych chłopaków z Powiśla rzucił tym kamieniem żeby nie było wątpliwości, że Legia wygra. Gdybyśmy tak w każdym meczu robili, to Liga Mistrzów nasza.
Kiedyś nakręcili film "Nóż w głowie Dino Baggio" to teraz nakręcą "Kamień w głowie Dudy."
Szkoda, że z tej całej wyprawy w dzicz Jodła wrócił z kontuzją. W środku zrobiło się dość cieńko. Furman i Masło, jak przytrafi się kolejną kontuzja to będzie lipnie.
Fajnie, rewanżu prawdopodobnie nie będzie.
Oficjalna strona UEFA taktownie milczy w tej sprawie na głównej, nawet po wejściu w zakładkę rozgrywek. W sumie trochę ich rozumiem.
Znowu Nikolić z Gui poszaleli pół meczu, dołożył coś Kucharczyk z Furmanem i Prjovicem i starczyło. Szkoda, że nie wykorzystali szans w pierwszej połowie i szkoda, że w drugiej im się nie chciało.
Żeby nie było tak wesoło, to jednak trochę martwi mnie obrona. Niby niewiele wpada, ale sporo jest strzałów groźnych, mała agresja w kryciu i odpuszczanie główek w polu karnym. Pazdan nieźle doskakuje na wyprzedzeni kilkadziesiąt metrów od bramki, ale w polu karnym widać, że mikry jest. A Rzeźniczak też nigdy mistrzem wybijania główką nie był. Bez Jodłowca i z nieco zagubionym Masłowskim poważniejszy przeciwnik może nam narobić problemów.
Nie wiem dlaczego nie ma duetu napastnikow od 1 minuty na ten mecz, bo Prijovic znakomicie odgrywa te pilki...
Ja wypadłem z buszu i usłyszałem, jak komentator wspomniał o kontuzji? W sensie czasu bez gry? :)
Mnie tam cieszy info :)
Passa przerwana. Widać, że jak przeciwnik nieco mocniej siądzie, to już im tak łatwo nie szło. Obrońcy (Broź, Rzeźniczak) chyba rozkojarzeni przez upał, Gui rozhisteryzowany, że ktoś mu przeszkadza w graniu, Kucharczykowi też przygrzało, a Duda z Nikolicem jeszcze się nie zgrali. Szkoda, że nie wystawił na mecz ligowy sprawdzonego składu, ale trudno.
Berg mistrz. W zeszłym roku nie chciał wystawiać napastników, teraz daje trójkę :P W każdym razie PP oglądam z umiarkowanym zainteresowaniem, taka kopanina.
Słaby mecz w pierwszej, wpuszczenie Nikolica i Gui dało zmianę, jak z trzecioligowca na EK.
Fajnie się patrzy, jak chłopak robi za pięciu i ma z tego radochę :)
No i peops dla Sagana - wreszcie :)
3 napastników - mrrrr :D
Nie wierzyłem wczoraj własnym oczom, że Łysy wystawił 3 napastników ???!!! :D
Ma-rek Saga-nowski jest boski !!! :D
Wstawiając przy tym jeszcze Dudę (też przecież robił za napastnika) i Gui (co by nie było, zawodnik na wskroś ofensywny) zupełnie zrezygnował ze swojego żelaznego, defensywnego ustawienia.
Jednak ławka trochę krótka...
Ej dziewczyny, co tu tak cicho?
Zbanuj ktoś tego debila...
Oj, żałować go trzeba, bo całe życie przy kompie. Nie wie, że można inaczej spędzać gorący weekend :P
gladius był cipą, jest cipą i będzie cipą
i jak tu ma się stwierdzenie "Ej dziewczyny" :)))
A swoją drogą obejrzałem skrót i wychodzi, że Broź znowu pozwala się ubiec, a Lewczuk robi za tyczkę w polu karnym. Do tego dochodzi niewielka agresja w obronie, cofanie się przed piłkarzem z piłką. Widać to od początku sezonu, a Piast był na tyle zmobilizowany, że to wykorzystał.
Ale Niko znów zapakował, Gui zagrał kolejną świetną piłkę. Dobrze się chłopaki rozumieją. Pytanie kiedy przeciwnicy ich rozpracują...
Trzymam kciuki, aczkolwiek bywam sceptyczny w przypadku takich odzysków z Bliskiego Wschodu... i prezesi też, bo w końcu podpisali umowę tylko na rok. Zobaczymy wkrótce... Ale tak czy siak obrona i środek też wymagają wzmocnień.
No, 1:0, nie jest źle.
No, 1:2, nie jest źle.
Rzeźnik się popisał, nie ma co. W dodatku to chyba nie pierwszy raz w ten sposób się bawi i traci piłkę... Korona nieźle się broniła, połączenie agresji i żelaznej konsekwencji (widziałem tylko drugą połowę). Pomysłu na to nie było u legionistów - stali sobie na 25 metrze i kopali między sobą. Szkoda, że nie próbowali z dystansu. No i Duda - to, że jest na boisku, to się zorientowałem pod koniec meczu.
A mecz z Zorią był przyzwoity?
Ja się pytam, gdzie był sędzia? Jakim prawem podyktował TYLKO JEDNEGO karnego dla Legii? Jak Legia ma grać z takimi sędziami? Skandal!!!
IMO początek meczu z Zorią był dość... stresujący, dopiero po tym Legia się rozkręciła.
A Rzeźniczakowi jestem w stanie wybaczyć, to tylko człowiek i też się może pomylić. To nasz podstawowy defensor i z Pazdanem tworzy prawdziwy mur, do kadry go! ;)
Michał Masłowski przeszedł operację przepukliny kręgosłupa. Jesienią już nie zagra.
Co to był za mecz.
Sporo kopania się w czoło, ale w sumie na plus. Nawet nie ma specjalnie co analizować.
Trochę martwi, że co wolny z okolic pola karnego, to piłka wpada do siatki. Fajna ostatnia akacja, po której był karny. Ważne, że jesteśmy w LE !
A po co kolejną otwierać, skoro tutaj jest wszystko jak na patelni ?
Qrwa, to są jakieś jaja !!! Brawo za transfery obrońców, szczególnie lewego oraz dla Łysego za wstawienie na obronę Vranjesa, nowego gracza, o którym wszyscy wiedzą, że jego gra na obronie kończy się słabo !