Savage Lands | PC
Udało mi się dostać klucz do wersji beta. Oto moje odczucia:
Savage Lands jest niesamowitą, piękną i rozbudowaną grą z niepowtarzalnym klimatem, która na pewno ucieszy tych, którzy nie lubią słodkich, łatwych gier - bowiem Savage Land to wyzwanie! Chłód potrafi zabić tak samo skutecznie, jak potężny przeciwnik, zaś głód atakuje nie rzadziej, niż stado wściekłych wilków. Choroba czy krwawienie też nie pozostawią złudzeń, że jest się niepokonanym bohaterem. Gdy nadejdzie noc, tylko zapobiegliwi mają szansę ją przetrwać. Nawet za dnia łatwo jest się zgubić, gdyż gra toczy się na porośniętym lasem obszarze, gdzie niejednokrotnie przeciwnik znajduje się tuż obok nas w krzakach, a my jeśli go w porę nie zobaczymy/nie usłyszymy, to na pewno go poczujemy.
W grze mamy szansę zbudować kilka domów z kamienia lub drewna (system budowy jest podobny jak w The Forest czy Stranded Deep), możemy tworzyć własne pancerze (buty, rękawice, hełm, zbroja) i bronie, piec mięso na ognisku oraz craftować składniki i sakwy powiększające ekwipunek. Poznamy licznych przeciwników od szkieletów, po nosorożce, smoki i dziwne stwory bagienne. Na razie w grze występują tylko niektórzy przeciwnicy, ale sam bestiariusz jest ich pełen.
Podróż po w pełni otwartym świecie jest fascynująca i niebezpieczna. Można odkryć porzucone, spalone wioski, w których znajdują się przydatne przedmioty, ale też trzeba liczyć się z tym, że na swej drodze możemy spotkać np. niedźwiedzia, a wtedy jeśli nie jesteśmy wystarczająco dobrze wyposażeni, lepiej wziąć nogi za pas.
Przetrwanie długiej nocy w lesie nie należy do łatwych. Pierwszym warunkiem jest zbudowanie ogniska. Co w tym trudnego? Cóż, jeśli nie masz przy sobie odpowiedniej ilości kamienia i drewna, lub nie posiadasz narzędzi do pozyskania ich, to tylko Bogowie mogą Cię ocalić, pozwalając znaleźć te rzeczy gdzieś na ziemi, ale oni rzadko słuchają takich próśb.
Drugim warunkiem jest dostęp do jedzenia. Jeśli nie posiadamy go przy sobie, to mamy problem, bo nie wszędzie jest łatwo o zwierzynę do upolowania. Ta swobodnie przemierza mapę, podobnie jak przeciwnicy, którzy nieustannie szukając okazji do wysłania nas w zaświaty.
Podsumowując, ci którzy uwielbiają świat Skyrima, lubią craftować i mierzyć się z problemami survivalowymi, powinni z niecierpliwością wyczekiwać tej gry na Steam Early Access (prawdopodobnie marzec br). Jest mroczna, dojrzała i przemyślana oraz co ważne, bardzo dobrze zaprojektowana (jako ochotnik do wyłapywania błędów mam już przegrane 30 godzin i do tej pory nie natrafiłam na żadne poważne bugi).
P.S.
I to nie jest gra MMO. Jest tryb dla wielu graczy i dla jednego gracza.
Szkoda ,że nie wycisnęli tyle co stranded deep i the forest z silnika unity graficznie. Moim zadaniem grafika to największy minus tej gry.
Oddaję klucz do STEAM (niepotrzebny z humble bumble):
V564D-BHN1HT-853YZ
Smacznego!
