Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka DLC wczoraj i dziś - krótka historia płatnych dodatków do gier video

21.02.2015 16:27
👎
1
zanonimizowany307509
99
Legend

[Jestem niesłyszący]

Niestety część winy leży także u gracze-idiotów, którzy zdecydowali zakupić słynny DLC końskie pancerze i podobne. Ja zakupiłem Hitman Absolution z Humble Bundle i nigdy nie kupuję DLC bronie i stroje!!! NIGDY! Ani gry, gdzie większości podstawowe elementów (większości trasy wyścigowe lub brakujący epilog) są sprzedawane w DLC. Nie popieram takie praktyki! Za to kupuję normalne gry i dobre dodatki do gry, co znacznie wzbogacają podstawowe gry i dają dużo radości. Wszystko ma swoje granicy.

To, czy nadal będą złe DLC dla nowe gry, to zależy od większości społeczności gracze i ich portfele. To jak głosowanie przy wyborze prezydenta. Jesteście bogaci i macie dużo pieniędzy, że nie narzekacie na płatnych mini-DLC? Phi!!! Przynajmniej pomyślcie o gracze, co mają dużo mniej pieniędzy. Nie bądźmy samolubni.

Wiem też, że nie brakuje gracze, co kupowali wcześniej DLC bronie i potem gorzko pożałowali, kiedy widzą, jak czeka w przyszłości.

21.02.2015 16:39
2
odpowiedz
zanonimizowany528762
44
Centurion

Słynną końską zbroję z Obliviona i parę innych dodatków kupiłem w całości razem i dwoma większymi dodatkami kilka lat po premierze. W taki sposób można stosunkowo tanio otrzymać dodatki do wielu gier. W Podobny sposób stałem się posiadaczem DLC do Fallout new Vegas, oraz do Cywilizacji. Wystarczy nie rzucać się jak sęp na nowości i nie przepłacać za coś co twórcy później sprzedadzą o połowę taniej.

21.02.2015 16:43
3
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@Lobotomia -> Dokładnie. Dlatego wolę poczekać na wersja Złota Edycja u niektórych gry. Tak jak Metro Last Light Redux, który kosztuje tyle co wszystkie DLC do Metro Last Light. Albo Heroes VI Complete, co ma 2 mini-DLC obok duży dodatek. Nie ma sensu jest kupić gry w premiery, kiedy wiem, że będzie mnóstwo płatne DLC. Cierpliwość to podstawa i do tego czasu lepiej jest pograć w inne gry. Szkoda, że nie wszyscy mają takie cierpliwości, a szczególnie nastolatki i dzieci, dlatego interesy DLC nadal się kręci. :/

21.02.2015 16:52
4
odpowiedz
zanonimizowany1015479
23
Generał

Jeżeli dodatki DLC mają wyglądać jak, powiedzmy, Burial at Sea do Bioshocka: Infinite to jestem za. Jeżeli jednak mają to być końskie zbroje, wycinanie fragmentów gry czy nawet postaci (MORTAL KOMBAT!!!!!), to jak każdy logicznie myślący człowiek jestem przeciwko takim procederom.

Oczywiście nie ma się co dziwić, bo skoro gracze to kupują, to firmy tworzą. Ja nie jestem zwolennikiem zaglądania komuś do portfela i uważam, że każdy wydatkuje kasę tak, jak uważa. Jednakże nie da się zaprzeczyć, że kupowanie takich rzeczy ma przełożenie na CAŁĄ społeczność graczy. Co więcej, już teraz wchodzi jakaś debilna tendencja do wciskania mikropłatności w PŁATNĄ GRĘ (i to nie za małe pieniądze).

Co potem? Płatne dema czy "wyślij sms za 9,99 żeby ZASEJWOWAĆ"?

21.02.2015 16:55
5
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@AL DU IN -> Cytat: "Jednakże nie da się zaprzeczyć, że kupowanie takich rzeczy ma przełożenie na CAŁĄ społeczność graczy." -> Słuszne uwagi. Nie wszyscy są chętni na wydawanie dodatkowe pieniędzy tak jak ja. Szczególnie, kiedy chcą oszczędzić pieniędzy na nowszy PC i karta graficzna (oszczędzam na GTX970). -.- Lub lepsze i ważniejsze rzeczy. Nie można mieć wszystkiego. Ale wielkie wydawcy gier mają "plebejusze" w dupie (nie wszyscy), dopóki mają dużo bogatych klientów tak jak Microsoft. Dopóki złe DLC nadal się sprzedaje jak świeże bułki. -.-

Wielki plus dla autora za artykułu. :) To powinno ruszyć ignorantów do dużo myślenia, o ile jeśli mają ochotę czytać.

21.02.2015 17:44
6
odpowiedz
vulpes433
56
Centurion

Znowu powtarzany jest mit o wyciętym zakończeniu Prince of Persia. Otóż nie. Epilogue stanowi tylko fabularny pomost między PoP na konsole i PC, a The Fallen King na NDS. Właściwe zakończenie jest w podstawce. DLC praktycznie nic nowego do historii nie wnosi. Ot, dwójka bohaterów się rozdziela, dlatego w The Fallen King nie pojawia się Elika. Nad obiema grami pracowały różne studia i pewnie zawiodła komunikacja przez co wynikły nieścisłości w kwestiach fabularnych. Dlatego też DLC zostało zapowiedziane przed premierą gry. Struktura DLC wskazuje na to, że było robione naprędce, w większości z użyciem assetów z podstawki.

21.02.2015 18:11
7
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@vulpes433 -> Tak. Zakończenia Prince of Persia (2008) bez niepotrzebny DLC jest epicka i zapadło to w pamięci. Przynajmniej w moim odczucie.

21.02.2015 19:08
Zdzichsiu
8
odpowiedz
Zdzichsiu
141
Ziemniak

@Sir Xan
Mi także podobało się zakończenie tego Prince of Persia. Moim zdaniem przede wszystkim zmuszało do myślenia i zostawiało wolne pole do interpretacji.

A co do DLC, to samych w sobie nigdy nie kupuje. Jedynie w wydaniach pudełkowych(parę takich przypadków było, że DLC wydali w formie pudełkowego dodatku), lub w "Złotych Edycjach".

21.02.2015 19:23
Dariusxq
9
odpowiedz
Dariusxq
52
Forumowy Prowokator

The Binding of Isaac ma mega DLC, które w moim odczuciu powinno być nazywane expansionem...

21.02.2015 19:48
😊
10
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@Dariusxq -> A na dodatek jest darmowy. :) Tak samo było z FTL: Faster than Light. To była bardzo miła niespodzianka dla fanów. :)

@Zdzichsiu -> :)

@Yarovit -> [11] Fakt, to już przegięcie. -.-

21.02.2015 20:19
11
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

Ja nie mam nic przeciwko DLC, nawet tym czysto kosmetycznym, dopóki cena jest rozsądna. Weźmy takie Crusader Kings II- DLC do tej gry to kpina. Gra kosztuje 40 euro, a wszystkie dodatki- i duże rozszerzenia, i małe, kosmetyczne śmieci- kosztują razem prawie 200. Ja rozumiem, że tworzenie gry nie jest ani proste, ani tanie, ale to jest ewidentne przegięcie pały.

22.02.2015 00:11
xsas
12
odpowiedz
xsas
190
SG-1

"(...) nie jest to wyłącznie wina wielkich, chciwych korporacji. One tylko co jakiś czas przesuwają granice i testują nas, graczy, którzy swoimi portfelami decydują, czy się na te praktyki godzą, czy nie"
Problemem w takim działaniu są tzw. "lemingi" które i tak będą wydawać kasę na głupoty*. A takich osobników jest więcej niż tych myślących. Koniec końców, głosowane portfelem niewiele się zda...
*chociaż jak mawiają: "kto bogatemu zabroni?"

Odnośnie DLC, to powinny być ustalone pewne "ramy" takich pseudo dodatków. A więc coś a'la wspomniane epizody z GTAIV, dodatki do Bioshocka, lub np. DA:O (Dragon Age Awakening) Tak właśnie powinny wyglądać DLC z prawdziwego zdarzenia. Kiedyś wszelkie pierdółki pokroju skórek, nowych broni itd. itp. tworzyli moderzy dzięki którym gra czasami przeżywała swój renesans (np. HL1 i Opposing Force, lub lepiej: Counter-Strike)
Obecnie zabiera się narzędzia (vide Dragon Age Inkwizycja) by społeczność nie zrobiła czegoś lepiej niż sami twórcy, którzy oczywiście nie będą mieć profitów, gdyby takowe narzędzia udostępnili.
Dzięki temu mamy właśnie zbroje dla konia, odblokowanie zawartości którą już mamy, płatne cheaty itd.

Sam już kiedyś przewidywałem, że gry w niedługim czasie będą wychodzić w epizodach (jak serial) i za każdy "odcinek" będzie płacić się jak za normalną grę. Dołożyć do tego można jeszcze uPłatności i mamy pełnię szczęścia twórców. Prawdę mówiąc, to nie są oni winni - wszak gier nie tworzą charytatywnie i pod dyktando fanów.
Pytanie tylko czy przekładając to na inne produkty, ludzie równie chętnie by przyzwalali na takie metody? (książki bez obrazków bądź zakończenia - w preorderze dodana okładka; samochód na kwadratowych kołach - okrągłe dostępne za opłatą; rower górski bez przerzutek - różne pakiety ilościowe w różnych cenach; telewizor z zablokowanym HDMI - dostępnym na abonament; etc.) Piękny byłby świat, nieprawdaż? A wszystko powolutku zmierza w tą stronę. Ludzie natomiast są oswajani z takimi metodami i sami na to przyzwalają, a czasami wręcz domagają się tego.

22.02.2015 00:56
13
odpowiedz
TobiAlex
200
Legend

Nikt mi w portfel nie będzie zaglądał. I tyle. Jak ktoś nie chce, nie musi kupować.

"Jednakże nie da się zaprzeczyć, że kupowanie takich rzeczy ma przełożenie na CAŁĄ społeczność graczy" - hmm, skąd ja to znam? A tak, z życia codziennego, więc nic nowego nie wymyśliłeś.

@xsas
Jak na razie "gry" (bo to na pewno nie gry) w epizodach to wypuszcza tylko Telltale Games! Mało tego, gracze to łykają jeszcze bardziej niż DLC. Ale zaraz wpadnie banda fanbojów i napisze, że to co innego. Ta, "mojesze ważniejsze od twojszego". I tyle.

22.02.2015 03:14
PaVel1224
14
odpowiedz
PaVel1224
23
Legionista

Artykuł generalnie spoko - tylko razi ewidentna nie znajomość tematu BF 4 Premium - owszem złote pakiety są przyznawane od czasu do czasu dla posiadaczy premium za free ale nigdy powtarzam NIGDY nie natkniecie się tam na bronie - no chyba, że inna teksturka noża to dla was takie zabójcze narzędzie. Cóż autor pomylił dodatki do broni z broniami a jest to ogromna różnica. Nowe bronie do Battlefielda 4 dorzucają dodatki dla których to Premium jest niczym innym jak Season Pass do Saints Rowa czy Borderlands.

Co do tematu DLC: jak zwykle hejty wyzwiska od lemmingów itd. itd. Dla przypomnienia mamy wolny rynek każdy jeśli ma pieniądze może kupić za nie co chce i na co tylko ma ochotę. Robienie z siebie męczennika bo ktoś inny kupił DLC ze zbroją dla Konia i z tego powodu jakość DLC jest mierna jest żałosne. Nie powstrzymacie producentów bojkotując dodatki - jedynie siebie odcinacie od zawartości. Miejcie rozum i sami oceniajcie czy dodatek ma sens czy nie ale nie wszczynajcie o to sporów bo to bezsens. Jako przykład weźmy najbardziej za DLConą trylogię siódmej generacji Mass Effecta po prostu kopalnia różnych wersji DLC - darmowe z patchem Bring Down the Sky - wycięty content i to nie mały DLC "Z prochów" bardzo dobre DLC fabularne czyli "Cytadela" i "Lair of the Shadow Broker" - darmowa zawartość dla posiadaczy nowych egzemplarzy "Zaeed i bonusy z Pakietu Cerberusa" i wreszcie ( i tu na szczęście UFF, że darmowe) zmienione zakończenie czyli "Edycja Rozszerzona" i oczywiście zhejcone niczym zbroja dla konia skórki dla postaci. 3 Gry a ile różnych DLC!!!

22.02.2015 03:45
15
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

@TobiAlex
Z góry zaznaczam, że mogę się mylić i poprawcie mnie, jeśli tak jest, ale wydaje mi się, że następne epizody są darmowe

22.02.2015 08:35
Zdzichsiu
16
odpowiedz
Zdzichsiu
141
Ziemniak

Jak na razie "gry" (bo to na pewno nie gry) w epizodach to wypuszcza tylko Telltale Games
Nie tylko. Nowy Resident Evil ma być wydawany w epizodach, najnowszy Dreamfall jest tak robiony, podobnie ma Life is Strange. Coraz więcej twórców idzie na łatwiznę.

@Yarovit
Zależy, czy od razu zapłacisz za całość, czy tylko za jeden epizod.

22.02.2015 10:04
Czarny  Wilk
17
odpowiedz
Czarny Wilk
136
Generał

GRYOnline.pl

@PaVel1224: Nie ukrywam, że BFa4 ogrywałem tylko w singlu i wiedzę o premium czerpałem z oficjalnej strony, gdzie jest napisane, że "mogą zawierać wszystko", a wśród wymienianych elementów znalazły się właśnie noże i "dodatki do broni" - myślałem, że chodzi o dość znacznie upgradujące sprzęt bonusy i stąd wzmianka o nowych, w sensie mocno ulepszonych, środkach zagłody. Może był to zbyt wielki skrót myślowy, ale gdybym każdy przytoczony przypadek dokładnie opisywał, czytalibyście tego arta do dzisiaj ;)

@Zdzichsiu: Ostatnio Telltale już się wycofało ze sprzedawania na raty, przynajmniej na PC. Można brać tylko season passa na całość

22.02.2015 10:30
typical hater
18
odpowiedz
typical hater
99
Aedan Cousland

@Sir Xan Nie zwalaj winy na dzieci lub nastolatków. Przecież najczęszciej gry kupują im ich dorośli rodzice.

22.02.2015 11:57
19
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@typical hater -> Masz rację i sorki za to. Rzeczywiście dorośli rodzice nie zawsze zdają sobie sprawy, co robią (nie wszyscy). Niewiedza robi swoje. Nie można winić za to na dzieci i nastolatków. Ale odnoszę wrażenie, że niektórzy firmy tak jak EA Games właśnie wykorzystują ten fakt dla większy zysku. :( Metody DLC nie bez powodu budzą kontrowersyjne u społeczności gracze.

22.02.2015 12:24
xsas
20
odpowiedz
xsas
190
SG-1

@PaVel1224
"Co do tematu DLC: jak zwykle hejty wyzwiska od lemmingów itd. itd. Dla przypomnienia mamy wolny rynek każdy jeśli ma pieniądze może kupić za nie co chce i na co tylko ma ochotę."
Zgadza się, może kupować co chce, zresztą sam zaznaczyłem to w swoim poście.
Tylko taki przykład który coś ma zobrazować: Swego czasu był pewien gość który stał się milionerem bo sprzedawał ludziom kamienie na aukcjach (dwie i pół tony łącznie) - jako "zwierzaczki" (Pet Rock). Zwykłe kamulce! A ludzie to kupowali. I nie jest to bynajmniej historyjka, a fakt.
To samo można powiedzieć o dzisiejszych i ew. przyszłych uDLC. No ale co kto lubi. Problem w tym, że oberwą wszyscy.

"Nie powstrzymacie producentów bojkotując dodatki - jedynie siebie odcinacie od zawartości. Miejcie rozum i sami oceniajcie czy dodatek ma sens czy nie ale nie wszczynajcie o to sporów bo to bezsens."
Gdyby nie bojkot dodatków i ogólne poruszenie ludzi, to producenci tak by się rozochocili, że płatne kody, czy zakończenia, ew. mikropłatności w singlu(!) byłyby codziennością. Stoi to w sprzeczności z posiadaniem rozumu o którym piszesz. Bo ktoś kto ma rozum, to będzie bojkotował takie podejście i temperował zapał twórców na takie idiotyzmy. "Leming" natomiast będzie się cieszył z wszystkiego i wszystko kupi (jak go stać) - można porównać to do psychicznie chorych, którzy by mieli rządzić państwem. Skutki raczej łatwe do przewidzenia.

A odnośnie DLC do Mass Effect, wymieniłeś akurat m.in. te fabularne (pomijam wycinanie z podstawki bo to świństwo) więc jeszcze takie DLC można przełknąć (Cytadela i LotSB)
Najwięcej uDLC miał ME2, akurat ME1 miał 2 dodatki ("Bring down to the sky" i "Pinnacle Station") bez masy pierdółek i jakoś było dobrze. Trend ten w BW rozpoczął się dopiero od DA:O.

22.02.2015 14:18
21
odpowiedz
zanonimizowany879063
36
Konsul

Mnie zastanawia cały czas ugryzienie problemu z drugiej strony. Gdyby odjąć wydawcom pieniądze, które zarabiają na DLC (nawet tych najbardziej kretyńskich), czy tyle samo pieniędzy byłoby wkładane w produkcje danych gier?
Mówi się o "wycinanej zawartości", ale czy gdyby nie założono z góry, że ona się sprzeda i zarobi może nawet więcej niż sama gra, czy w ogóle by ją zrobiono? Niby porównujemy stan aktualny z dawnymi czasami, ale koszty robienia gier przecież znacznie podskoczyły, a same ceny już nie, więc może czasem takie dodatkowe zasilenie jest naprawdę potrzebne, żeby się opłacało zatrudnić te kilkadziesiąt/kilkaset osób?

22.02.2015 15:29
22
odpowiedz
Imrahil8888
111
Generał

Żadnego słowa o Skyrim?! Wstyd autorze.

22.02.2015 15:52
23
odpowiedz
Droogon
13
Legionista

Up, a co takiego można o Skyrim tutaj powiedzieć. Trzy rozszerzenia wśród których jedno to ewidentny skok na kasę, jak na tak duży rpg to zaskakująco mało DLC.

22.02.2015 17:41
Czarny  Wilk
24
odpowiedz
Czarny Wilk
136
Generał

GRYOnline.pl

@Imrahil8888: Biorąc pod uwagę liczbę DLC zasypujących rynek, siłą rzeczy nie da się wspomnieć o wszystkich. Selekcja sprowadzała się do kilku przykładów pasujących do konkretnego zagadnienia, w tym tych najbardziej kontrowersyjnych/najgłośniejszych/najbliższych moim własnym gustom. Skyrim niestety/stety nie zmieścił się w żadnej z tych kategorii ;)

22.02.2015 18:44
25
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

@Imrahil8888 -> Akurat nie mam powodu do narzekanie, jeśli chodzi o DLC do Skyrim. ;) Za to autor wspominał o DLC końskie pancerz do Elder Scrolls - Oblivion.

@Droogon -> Jakość jest ważniejszy od ilość. DLC Dragonborn jest porządny kawał roboty. ;) Tak powinno być!

22.02.2015 19:10
26
odpowiedz
Yarovit
46
Pretorianin

@Zdzichsiu
Dzięki za korektę.

Odnośnie Skyrima- pomijając Hearthfire wszystkie dodatki są naprawdę solidne i przyjemnie się w nie grało. Chociaż Hearthfire też ma swoje zalety.

23.02.2015 00:19
27
odpowiedz
Nicollo
23
Lord Protektor

Twórcy Age of Wonders III - Triumph Studio - mają rozmach w kwestii DLC. Najnowsze rozszerzenie do tej strategii doda 2 nowe rasy i nową klasę postaci, poza tym usprawni system dyplomacji i inne elementy gry. Niestety, zbroi dla konia nie uświadczymy ;D

23.02.2015 12:14
28
odpowiedz
maskarano
9
Legionista

GRYOnline sa jak płatne DLC, nie przeczytasz recenzji, wykup abonament... a autor tekstu nie wspomniał o grze Wasteland 2 gdzie na glownym ekranie widniał napis DLC 49,99 euro, a jak się na niego kliknelo to wyskakiwalo ze to zart i nie będzie płatnych DLC, brawa dla tworcy ;)

23.02.2015 12:23
29
odpowiedz
Absolem
131
Generał

Ciekawą rzecz robi obecnie EA po wydaniu The Sims 4. W samej podstawce zabrakło kilku funkcjonalności, które były w poprzednich odsłonach. Ale dodali kilka nowych, których nie było, a ponad to przedmiotów w grze jest więcej niż w jakiejkolwiek starszej odsłonie. EA obiecało dodawać z czasem brakujące elementy rozgrywki i na razie wywiązuje się z umowy - regularnie wypuszcza duże DARMOWE aktualizacje, dodające nowe elementy rozgrywki i przedmioty. Ostatnio wypuścili również DLC, które zostało ciepło przyjęte bo dodawało dużo nowych rzeczy bez wrażenia, że płacimy za coś, co powinno być od początku.

23.02.2015 13:02
bboy
30
odpowiedz
bboy
82
Konsul
Publicystyka DLC wczoraj i dziś - krótka historia płatnych dodatków do gier video