Premiera The Order: 1886. Pierwsze recenzje nie zachwycają
Nie dziwię się po filmikach ukazanych na YouTube. Film interaktywny a nie gra. O wiele lepsze Dying Light Techlandu z sandboksową rozgrywką
Czyli nowe konsole, które i tak prawie nic nie miały do zaoferowania po kolejnych premierach okazuje się, że mają jeszcze mniej. Chociaż to wszystko wygląda na równie bezmyślny hejt, jak w przypadku FFXIII - po prostu niektórzy lubią dany rodzaj liniowej, filmowej, zwartej rozgrywki i takich gier też potrzeba (mi już się trochę wywraca od tej mody na sandboksy). Więc gdyby chcieli nadrobić straty i wydali na PC, na pewno przygarnąłbym na jakiejś promocji, ale biorąc pod uwagę dotychczasową politykę wydawcy raczej nie ma co na to liczyć.
Cena pewnie szybko spadnie, dopiero wtedy kupię grę. A jeżeli chodzi o długość rozgrywki - pamiętajmy że Dark Souls'a speedrun'em można przejść w dwie godziny :)
W sumie to ktoś spodziewał się czegoś innego? Od początku było wiadome, czym ta gra będzie. Grafika to miazga, ale to nie wszystko i jak tak mają wyglądać system sellery na konsole (Ryse, The Order), to ja póki co odpuszczam.
Mimo wszystko za klimatową wizję świata i pewnie nie najgorszą fabułę z checią bym zagrał
No i jednak ta grafika..
W sumie to ktoś spodziewał się czegoś innego?
Tak, niektórzy strasznie się tym jarali i liczyli że będzie to jakieś arcydzieło. Czekali na to bardziej niż na jakieś poważne gry. Można im tylko współczuć.
...ta cytuje "Dark Souls'a speedrun'em można przejść w dwie godziny :)"
...tak ale ten kto to przechodzi ma na koncie +100h, ty to spróbuj powtórzyć to i 200h ci braknie hehe, btw Dark Souls 2 speedrun uwaga: 57 min...
Nie widze problemu. Krotka, liniowa, bez multiplayera, czyli mozna kupic, przejsc i sprzedac z minimalna strata. Idealna gra konsolowa.
Niektórzy (nie posiadający ps4) czerpią szczerą satysfakcję z tego, że inni mogli się tą grą rozczarować. Jest to nieco chore, ale ok... Ja miałem od początku duże wątpliwości, które niestety się sprawdziły. Szkoda, bo produkcja miała duży potencjał i niezwykły klimat. Oczywiście, nie ocenię póki sam nie zagram, ale recenzje mówią same za siebie.
Premiera The Order: 1886. Pierwsze recenzje nie zachwycają
Spokojnie na gry-online i tak dostanie 8-9,5 i będą same ochy i achy.
@Hazdor Nie będzie tak, bo zaraz zleci się PCMasterRace i da oceny 1, co miewało już miejsce :)
Gra, dla której warto kupić Playstation 4 - buahahaha! Niestety, drodzy posiadacze konsol, ale czasy dobrych tytułów ekskluzywnych to już prehistoria.
Wlasnie bardziej mnie niepokoi ze GOL da temu ocene blizsza temu co widzimy na metacritic. Jedyny portal ktory, ze tak powiem, "odwazyl sie" wystawic wyzsza ocene tej grze to gametrailers, ktory bardzo szanuje poniewaz nie boi sie wyrazac subiektywnej opinii. Nie chce tu powiedziec ze GOL robi dokladnie odwrotnie, ale mam nadzieje, ze postara sie wystawic grze subiektywna ocene, nie zwazajac na to co pisza o niej inne portale.
Osobiscie nie jestem jakims ogromnym przeciwnikiem skryptow. Uwazam, ze potrafia one bardzo dobrze podniesc filmowosc gier, a to nie oznacza, ze bedzie sie w to gralo gorzej z kazdym kolejnym playthrough. I tak np. CoDa 4 przechodzilem wiele razy mimo ogromu skryptow, tak typowe sandboxy typu Fallout NV albo Just Cause przeszedlem raz i nie mam na wiecej ochoty.
ale czasy dobrych tytułów ekskluzywnych to już prehistoria.
Kiedy premiera Heavy Rain, RDR lub The last of Us na PC?
PS3 i Xbox też się powoli rozgrzewały w kwestii exclusivów, jest czas.
Coś GOL-owi chyba więcej czasu zajmuje przejście gry niż te 5 godzin skoro jeszcze nie ma recenzji :P
Niestety, drodzy posiadacze konsol, ale czasy dobrych tytułów ekskluzywnych to już prehistoria.
Ktoś tu chyba nie chce pamiętać jak było z poprzednią generacją.
szympek1818 - zawsze można kupić, przejść w 1,2 wieczory i sprzedać ze stratą 20-30 zł :)
@16
Oświeć mnie jakie to "świetne" tytuły ekskluzywne były w poprzedniej generacji.
Cień ---> Z racji tego, że to ja będę recenzować The Order, gwarantuję Ci, że ocena będzie jak najbardziej subiektywna hehe :D Innych recenzji przed napisaniem swojej nie czytam.
@Optiores
Dla mnie osobiście jako byłego posiadacza PS3: Red Dead Redemption(konsolowy ex), Metal Gear Solid 4, Demon's Souls, inFamous 1&2, God of War 3, Heavy Rain, Uncharted 1&2&3, Killzone 2&3, Little Big Planet oraz The Last of Us
Jeśli czegoś nie wymieniłem to albo nie grałem( Motorstormy oraz Gran Turismo) albo mi się nie podobało( Two Souls).
Co do X360 to ciężko mi się wypowiadać bo miałem tylko przez rok, ale podobno Forza to świetna gra no i oczywiście Gears of War.
Optiores - Ty tak serio pytasz?
Jeśli chodzi o świetne exy z poprzedniej generacji:
Seria uncharted, red dead redemption, seria god of war, heavy rain, the last of us, killzone, little big planet, demon's souls.
U.V. Impaler - dziś opublikujecie recenzje?
tego sie obawialem... piekna oprawa ale gra wydmuszka. poczekam az ceny za uzywke spadna do ok 100zl i przejde. kto wie moze do tego czasu bedzie w PS+ ;)
ogolnie nadal nie mam w co grac na PS4... oby tylko opoznienie Bloodborne wyszlo tej grze na dobre! po przecietnym Dark Souls 2 (jak na Soulsy) licze ze Miyazaki da tej grze "to cos" co maja Demons i pierwsze Dark.
@UV
jak dzis bedziecie miec gre to razem z pisaniem recki mozesz sie wyrobic nawet do wieczora ;) takie tam heheszki.
Murabura ---> Krótka kampania to nie jest największy problem tej gry i nie rozumiem, dlaczego wszyscy się tych nieszczęsnych 5 godzin czepiają. No ale zobaczymy dziś, co tam wysmażyło Ready at Dawn.
@UV
wiem, wiem dlatego napisalem o heheszkach ;) spolecznosc graczy wziela sobie dlugosc kampanii tej gry ze cel przytykow, atakow czy ogolnie rozumianego hejtu. przegladalem do tej pory kilka recenzji i tak jak mowisz to nie jest akurat cos za co w szczegolnosci gra dostaje niskie oceny.
Żadne zaskoczenie. Przecież już od roku, gdy zaczęło się pojawiać coraz więcej materiałów prezentujących "rozgrywkę" to było oczywiste, że Order dołączy do grona nieudanych exclusivów PlayStation 4, które cały szum wokół siebie zrobiły tym, że ładnie wyglądają. Killzone, Knack teraz The Order, chyba tylko InFamous się trochę ratuje.
Gra mogłaby trwać 50 godzin, a i tak by się tu czegoś uczepili. Frustraci ciągną swoje wojenki konsolowo-pecetowe i nikt nic na to nie poradzi.
Szkoda że gra jest taka nie inna najśmieszniejsi są ludzie którzy piszą ci tekst typu "Widzę że już grałeś skoro oceniasz" takie gadanie jest najgłupsze gdyż.
Aby zauważyć problem danej gry nie zawsze trzeba w nią koniecznie zagrać, by wydać jakąkolwiek opinie na jej temat, równie dobrze można napisać że gry powinno się kupować po prostu na ślepo. Bo skoro materiał wideo nie pokazuję negatywnych cech gry, to tym bardziej recenzji nie powinno się brać pod uwagę i nie są one nikomu potrzebne.
Umówmy się mieli zajebisty koncept gry, schrzanili go totalnie, zrobili z tego kinową sieczkę QTE z elementami Gears Of War i tyle.
Xbox 360 ma Gears of War, PS4 ma o wiele gorsza podróbkę w postaci The Order 1886. Potencjał który został zmarnowany, głównie dlatego iż Developer ma idiotyczne podejście do samych graczy (jego kontrowersyjne wypowiedzi)
boojan27: Mogło by być nawet 100H a to nie chodzi o wojenki, tylko o to że ta gra kompletnie nic nowego nie wnosi !! prócz klimatu. Wszystko inne to już było, wiec jakim cudem gra ma dostawać super pozytywne recenzje ??.
To wszystko jest zrzynanie z innych gier, mógł twórca chociaż jakoś to zmienić/udoskonalić. Nawet taki Dark Sektor który czerpał z Gears Of War, wniósł coś nowego od siebie.
Mimo iż masz te 5H to z tego jest wiele długich cutscenek które kompletnie cię wybijają z rytmu gry.
Szkoda że gra jest taka nie inna najśmieszniejsi są ludzie którzy piszą ci tekst typu "Widzę że już grałeś skoro oceniasz" takie gadanie jest najgłupsze gdyż.
Mistrz logiki. Recenzje, filmy promocyjne, gameplaye służą temu, aby zachęcić/zniechęcić do kupienia danej gry, a nie oceny. Wyobrażasz sobie, aby taki GOL robił recenzje gier na podstawie filmików na youtube?
Większego idiotyzmu dawno już nie słyszałem.
Mogło by być nawet 100H a to nie chodzi o wojenki, tylko o to że ta gra kompletnie nic nowego nie wnosi !! prócz klimatu. Wszystko inne to już było, wiec jakim cudem gra ma dostawać super pozytywne recenzje ??.
Już Ci wcześniej pisałem, ale widzę, że nie przyjmujesz do wiadomości. Gra nie musi wprowadzać czegoś świeżego, aby była oceniana wysoko. Tak jak pisałem wcześniej taki Skyrim, Metro, nie były innowacyjnymi grami, a dostały wysokie oceny.
GOL jak zwykle zjedzie tę grę bo to gra od Sony, jakby wydał dla nich Święty MS to ocena byłaby odpowiednio wysoka, ciekawe czemu gry pokroju Gears of War nie były objechane skoro też mają liniową i kiepską fabułę...a Assassin Creed (tu smarował Ubisoft) czemu dostaje wysokie noty za robienie w kółko to samo ?? prawda jest taka że MS wszędzie smaruje, nie tylko tutaj ale i na innych portalach związanych z grami... brakuje teraz stron na których są prawdziwe recenzje... niestety...
warass: Wiesz jest coś takiego jak Wideo recenzja, i Recenzja pisana. A pisząc jedno z drugim z pewnością nie miałem na myśli że recenzent który pisze recenzję pierw ogląda filmiki na YT....FUCKING LOGIC.
PS: A ja zawsze się ciesze z ludzi którzy zamiast pisać dobrze określenia, piszą jakby byli przy drugiej osobie typu "słyszałem", "mówiłem"... aahh te internety. Nie wiem jak coś w nich można usłyszeć poprzez pisanie ale ok...
PS: Metro: Last Light to przede wszystkim klimat POPS-APO jak i to że na starych konsolach wyglądała ładnie. No i oprócz klimatu świetna fabuła.
No tak nie wniosła nic nowego..... do tego Last Light poprawił wiele mechanik z Metro 2033, żyj dalej w swoim przekonaniu "Nic nie wniosła"...... Okulary KUP. A potem pisz takie dyrdymały.
UVI -->
Krótka kampania to nie jest największy problem tej gry i nie rozumiem, dlaczego wszyscy się tych nieszczęsnych 5 godzin czepiają.
Może dlatego, że 5 godzin to jednak cholernie mało jak na nieepizodyczną grę. Pisząc recenzję warto pamiętać o tym, że inaczej odbiera grę ktoś kto dostał ją od wydawcy za darmochę, a inaczej ten, kto wybulił na nią dwie i pół stówy.
Poza tym, twórcy sami są sobie winni. Zamiast tłumaczyć takie, a nie inne podejście do kampanii, zaczęli nakręcać spiralę oskarżeń czepiając się krytykujących, recenzentów, blogerów, blokując konta na youtube i generalnie robiąc z siebie biednych misiów. No i te nieszczęsne tłumaczenie, że gra jest dłuższa na wyższym poziomie trudności. Tak jakby ludzie byli debilami i nie wiedzieli, że tzw. content, niezależnie od stopnia trudności rozgrywki, jest taki sam.
Od dawna podejrzewałem, że to będzie średniak, na którego za pół roku będzie sobie można wymienić ostatniego Assassina w sklepie na osiedlu. I pewnie ten tytuł nie wzbudził by we mnie żadnych negatywnych emocji, gdyby nie postawa twórców mających swoich odbiorców za ćwierćinteligentów, których należy strofować, za to, że śmieją mieć jakieś wątpliwości lub zastrzeżenia.
MaXXii -->
zawsze się ciesze z ludzi którzy zamiast pisać dobrze określenia, piszą jakby byli przy drugiej osobie typu "słyszałem", "mówiłem"...
Może dlatego, że "dyskusji" (taki eufemizm) na forum bliżej do werbalnej wymiany opinii niż do epistolografii.
contract_jack ---> Smarują... hehe... Oooookeeeeej. Zejdź na ziemię człowieku, bo bujasz w obłokach.
koobun ---> Nikt w redakcji GOL-a nie dostaje gier na własność. Jak mam zamiar w sobie coś zagrać, to idę do sklepu i płacę jak wszyscy.
warass: Wiesz jest coś takiego jak Wideo recenzja, i Recenzja pisana
Hahahaha a ja myślałem, że wideo recenzja to, ocena gry w którą się grało w formie video, a nie w formie pisanej. Coraz lepsze zdania piszesz.
No tak nie wniosła nic nowego..... do tego Last Light poprawił wiele mechanik z Metro 2033, żyj dalej w swoim przekonaniu "Nic nie wniosła"...... Okulary KUP. A potem pisz takie dyrdymały.
Chyba mówimy, o wnoszeniu nowości do danego gatunku gier, a nie do serii. Idąc Twoim tokiem myślenia The Order jest super innowacyjny, bo to pierwsza gra z serii.
@UVI
Nikt w redakcji GOL-a nie dostaje gier na własność. Jak mam zamiar w sobie coś zagrać, to idę do sklepu i płacę jak wszyscy.
To jest najgłupsze tłumaczenie jakie istnieje, zwłaszcza w przypadku takich liniowych gier single-player. O ile rozumiem że gry multi czy sandboxy pokroju Skyrima kupujecie by spokojnie grac w domu, o tyle w przypadku takich gier jak Order gracie w nie po prostu za darmo, bo nie ma najmniejszego powodu by po jej skończeniu do recenzji grac ponownie.
Tym samym ktos kto musiał zapłacić ponad 200zł za gre będzie miał zupełnie inne spojrzenie na nią niż ty grając za darmo.
edit
Może z tego właśnie wynika problem tych wszystkich 8-9/10 nawet dla średnich gier? Trudno narzekać jak sie ma cos za darmo.
Przeciętniak , ale na PC ekskluzywnie nawet takich pięknych AAA przeciętniaków nie ma, tylko niedorobione indie z kickstartera.
Cyniczny Rewolwerowiec ---> Taaaa... pewnie dlatego w mojej bibliotece Steam są takie gry, jak The Walking Dead, czy The Wolf Among Us. Obie recenzowałem. Jak mnie coś interesuje, to po prostu to kupuje. Robię to od 20 lat.
UVI -->
Nikt w redakcji GOL-a nie dostaje gier na własność.
Co nie zmienia faktu, że grasz za kompletną darmochę. Żeby była jasność, nie traktuję tego jako zarzut i przez myśl mi nie przeszło postulowanie, by recenzenci kupowali gry.
Jestem, po prostu, święcie przekonany, że inaczej patrzyłbym na The Order gdybym dostał od znajomego egzemplarz (nie mój przecież) z grą, a inaczej gdybym musiał za nią zapłacić.
Sęk w tym, że tych mitycznych, pięć godzin rozgrywki nie jest aż takim wielkim problemem, gdy, po przeliczeniu, godzina gry kosztowała cię 0 złotych. Co innego gdy kosztowała 50 zyli. Just sayin'
koobun ---> To, czy grasz za darmo czy nie, nie ma żadnego znaczenia dla recenzenta - jeśli byłoby inaczej, recenzent nie nadaje się do niczego i nie ma czego szukać w GOL-u. Interesuje Cię produkt, a nie to, czy ktoś Ci ofiaruję grę, czy nie. Oczywiście rozumiem zarzut i zdaję sobie sprawę z tego, że informacja o ilości godzin jest ważna, w naszym tekście z pewnością jej nie zabraknie. Dla mnie jednak ważniejsze jest to, czy po tych 5 czy 10 godzinach jestem usatysfakcjonowany. I taka informacja również w tekście się znajdzie.
a ja to mam w (_I_) kocham steam punk i kupie grę. Nie ma nic na rynku w tym stylu i klimacie. Z tego co się pokazało na sieci widać że gra nie jest zła, może jest liniowa ale fajnie w nią sie gra. I klimat steam punkowy podobno miazga.
@UVI
Jak mnie coś interesuje, to po prostu to kupuje.
Słowo klucz. Zadaj więc w recenzji The Order i podobnych gier pytanie czy wydałbyś na nią 200zł.
UVI -->
Rozumiem, chciałbym przy okazji zauważyć, że uwaga o darmowym egzemplarzu była tylko wtrętem w mojej wypowiedzi.
Podkreślę raz jeszcze, że nie mam najmniejszych pretensji o to, że dostajecie egzemplarze recenzenckie. Uważam to za coś kompletnie naturalnego i pożądanego. Jeśli twierdzisz, że nie zaburza to Twojej oceny, to w porządku, nie mam dodatkowych uwag.
Cyniczny Rewolwerowiec ---> Właśnie po to nas masz, żeby się tego dowiedzieć. To chyba jasne. Po to są recenzje. Tekst ma Ci dać jasną odpowiedź na to, czy w produkt warto zainwestować, czy nie.
Cyniczny Rewolwerowiec ===> a czemu 200 sa przecierz wersje kolekcjonerskie mo żna wydać 400 PLN :D
Podważanie oceny recenzenta, bo dostaje produkt do przetestowania... poziom komentarzy pod newsami całkowicie zachowany.
@UVI
Gdybym "was miał" bądź miał polegać na waszej opinii/recenzji to musiałbym kupić AC: Unity a pominąć Obcy: Izolacja. Nie, dziękuję. Wybacz szczerość ale wasza wiarygodność w recenzjach jest zerowa, na co sobie sumiennie zapracowaliście.
The Last of US też jest liniowa i starcza na 8 - 12h. Też czytałem recenje i zarzuty że gra do dupy, że karabin dostajemy na 2 min przed końcem gry i że nie można postrzelać. Kto chce niech kupi, kto nie chce niech nie kupujue i niech nie jedzie po grze na podstawie filmu na youtube.
w przypadku takich gier jak Order gracie w nie po prostu za darmo
Nauczyciel też dostaje książki za darmo, z których naucza. To też skrytykujesz, bo on dostaje za darmo, więc uczeń ma inne spojrzenie na książki, bo za nie musi zapłacić (a raczej rodzic). Jak pracujesz w firmie dostawczej to też z własnej kieszeni zalewasz bak, czy bierzesz fakturę na firmę i masz zwracane? Co za debilne komentarze, tu powinien jakiś moderator istnieć, bo poziom dyskusji jest straaasznie niski.
Cyniczny Rewolwerowiec ===> chłopie kto cię do czegoś zmusza, portal daje subiektywną opinię na temat gry. Tyle razy to było wałkowane. Przykład uwielbiam Dark Souls mam platyne w 1 i 2 bo kocham tą gre a kumpel który siedzi biurko obok mówi że tak złej zgliczowanej gry w życiu nie widział.
Nauczyciel też dostaje książki za darmo, z których naucza.
Nauczyciel nie dostaje książek za darmo.
SUBIEKTYWNA opinia. Portal ma swoją marke. Ufasz im przychodzisz i czytasz. Chyba że jesteś frustratem i przychodzisz żeby popierdolić że jesteście sprzedajni, macie gry za darmo, dopisz więcej zarzutów...
@xBisHoPx
A czemu ciebie boli że ja wyrażam swoją SUBIEKTYWNĄ opinię na temat recenzji tego portalu?
Ale o co ból pośladów? To tylko news informujący, że średnia gra ma średnie noty.
Krótka kampania to nie jest największy problem tej gry i nie rozumiem, dlaczego wszyscy się tych nieszczęsnych 5 godzin czepiają.
Niektórzy nie lubią wydawać 250-300zł na grę, którą przejdą w jedno popołudnie i nie będą mieli do czego wracać.
Jak tam czytam wypowiedzi UViego i przypominam sobie komentarze pod recenzją demka MGS5- czy recenzenci wydaliby ponad 200zł na parę godzin zabawy?
@UV
Jeśli coś cię interesuje- kupujesz. Order 1886 też kupisz?
Nauczyciel nie dostaje książek za darmo.
Przed nowelizacją przepisów były za darmo, do dzisiaj jeszcze pewne wydawnictwa stosują taką metodę. Podałem to jako przykład Twojego bezsensownego rozumowania.
Cyniczny Rewolwerowiec ---> Lubię powtarzać, że gra jest tak dobra, jak wiele jesteś w stanie jej wybaczyć. W moim przekonaniu g40st wybaczył Unity zbyt wiele, a Luc za bardzo przycisnął Aliena. Każda gra to osobny przypadek, osobna opinia. Ani jednej, ani drugiej grze nie dałbym takich ocen, jak recenzent, ale ich zdanie szanuję. Nie tylko dlatego, że tak mi nakazuje plakietka obok ksywy. W moim przekonaniu Unity nie zasługuje jednak na to, żeby jechać po tej grze jak po łysej kobyle, tak samo jak Alien nie zasługuje na to, żeby go gloryfikować.
berial6 ---> Wyobraź sobie, że tak. Dla Ciebie to tylko "demko", dla g40sta kult, przy którym spędził fafnaście godzin.
Cyniczny Rewolwerowiec ===> nic mnie nie boli. Poczytaj swoje argumenty na temat gry i jej oceny.
No trudno nie udało się, ale idiotyczne jest, że wszyscy atakują sony, no ludzie ogarnijcie się, grę robiło Ready at Dawn, ok może sony pomagało, ale to nie jest meritum, meritum jest takie, że czasem się nie udaje to tylko jedna gra, a tu jest wylewane całe gówno na nich.
Tymczasem jak zwykle te same zachowania i atak przez pryzmat gry
- atak na sony jakie to marne exy mają
- atak na sony jakie to marne exy i marną konsolę wciskają (przypomnienie o innych marnych exach)
- jak sony kłamie, robi hype, przepłaca wszystkich na recenzjach
- wyliczenia jaka to ps4 jest nieopłacalna i że nie warto dla tych marnych exów jej kupować itp.
Po prostu dno dna, no ok, może czasem sony ściemnia, ale taki najazd, bo jedna gra studia Ready at Dawn nie wyszła to już jakaś paranoja.
Na którą to grę nie ma hajpu? Wiadomo, że jak nie sprostała oczekiwaniom to jest krytyka, ale jakieś zarzuty, że taki hajp był i taka kupa, no litości, na każdą grę AAA jest hype i ludzie sami się nakręcają.
Według mnie to nadal może być mocna marka exs sony, mimo nieudanego debitu, wiedzą gdzie popełnili błędy, mają dobrą technologię, mogą zrobić order 1890 czy coś w tym stylu, sequel, poprawić wszystko to co nie wypaliło, spełnić oczekiwania fanów, to nie jest stracona marka.
Natomiast wielka szkoda, że obrali taki kierunek i tak wyszło, no, ale nie ma tutaj złudzeń, Ready at Dawn miało zły pomysł i musieli wiedzieć, że to całe QTE, za mocna liniowość i przytłoczenie ciągłymi cutscenkami nie wypali, raczej grali i testowali swoją własną grę i w pewnym momencie musieli wiedzieć, że to nie może być dobrze ocenione, no ale było za późno.
System Seller i hicior... taaa :D W międzyczasie zagrywam się w Forza Horizon 2, i w HMCC, i Sunset Overdrive, i Dead Rising 3, i Titanfall, i Ryse, i Forza Motorsport 5. Umila mi to czas oczekiwania na Quantum Break i Rise of the Tomb Raider :) aha, jeszcze Halo 5 i Marcus Fenix Collection (or Gears of War 4 :)), i Fable Legends, i Scalebound, i Phantom Dust, i Ori, i Crackdown. Sorry Sony, przegrywasz wojnę na exy, choćby jedna gra mnie zachęciła do kupna PS4, ale nie ma takiej ;)
@UVI
W moim przekonaniu g40st wybaczył Unity zbyt wiele, a Luc za bardzo przycisnął Aliena. Każda gra to osobny przypadek, osobna opinia. Ani jednej, ani drugiej grze nie dałbym takich ocen, jak recenzent, ale ich zdanie szanuję.
Jak w takim razie można ufać recenzjom? Skoro i tak po zakupie gry hypowanej wysokimi ocenami może się okazać że ich autorzy "wybaczyli zbyt wiele"?
Cyniczny Rewolwerowiec - w przypadku takich gier jak Order gracie w nie po prostu za darmo
Przecież to jest ich praca, dostają gry po to aby zagrać i ocenić, więc o co Ci chodzi?
stewardesse też będziesz ganił, że lata za darmo samolotem, a Ty musiałeś kupić bilet?
ło jezu, jaka wojna na exy ... człowieku nie ta epoka. Człowieku jeśli ogarniasz to co się na rynku dzieje to korporacje: EA, Ubi, Acti dyktuja i wywieraja presje na twórców co kiedy i gdzie ma sie ukazać. Jasne masz konsole XBox i PS4 i masz wybór na czym grasz. Ja mam i dwie platformy kupine. Jedni wydaja pieniądze na wędki, robaki, ryby - ja na konsole :P.
Złożyłem się na tą grę z dwoma znajomymi. Jak dla 6,5 h kampanii to i tak za dużo. Ale oczywiście, jestem gorszy niż pirat dla wydawcy, najgorszy sort człowieka bo na jednej kopii pograją sobie 3 osoby :P A że gra zaraz potem idzie w obieg wtórny, to jeszcze gorzej....
jeszcze 2h wracam do domu i zagram. Jaka gra bedzie ... nie omieszkam wpasc i wyrazić swoją SUBIEKTYWNĄ opinie w tym wątku .
@Cyniczny rewolwerowiec
A co jeśli to recenzent ma rację, a to ty oceniasz grę zbyt surowo?
Odpowiedź jest prostsza- każdy ma swój gust i każdy patrzy na coś inaczej, skad ma recenzent znać twoją opinię i czemu miałby się do niej przystosowywać? On po prostu opisuje swoje wrażenia, nikogo nie zmusza, by się z nimi zgadzał.
Jak dla mnie bardzo fajna gra. Klimat jest mega, fabuła jak na razie bardzo intrygująca, mechanika gry przypomina mi nieco The last of us. Prawdą jest to, że faktycznie trochę mało gry w samej grze, o ile przerywniki filmowe jak najbardziej na plus, bo lubię takie prowadzenie gry, to jest zbyt dużo elementów QTE. Jednak dla tego typu produkcji również musi być miejsce, tak jak ludzie krytykowali Ryse za to, a w sumie gra nie była zła jak dla mnie. Wolę gry z otwartym światem ale i w takie można pograć jesli są ciekawe. Graficznie to pierwsza liga, wg. mnie jest to najładniejsza gra jaka wyszła do tej pory, wcześniej uważałem, że jest to Ryse Son of Rome oraz Infamous Second Son, jednak po tym co zobaczyłem w The Order 1886 uważam, że nie ma póki co ładniejszej graficznie gry na rynku.
Gra przygodówka + film interaktywny = Walking Dead lub Heavy Rain = może być i ujdzie. Gra akcja-strzelanka + film interaktywny = nie dziwię się, że fanów FPP nie akceptują to. :/ W Half-Life i Metro Last Light są dużo akcji i granie, a cut-scenki minimalne, a Order jest odwrotnie i stąd te negatywne reakcji. ;/
Rozczarowaniem dla kogo?
Po trailerach i opisach było wiadomo co to za gra i co oferuje. A zapowiadany był jako średniak i takim jest.
U.V. Impaler ----------> problem jest taki, że kuriozalne oceny zdarzają się wam notorycznie. Piszesz że nie smarują, wystarczy że zamieszczają reklamy. Nawet jeśli założymy że nie smarują i nie macie z tego żadnych korzyści, pozostaje jedno wyjaśnienie - niekompetencja.
Po recenzji Total War: Rome II i ocenie na poziomie 9.5 (LOL!) zupełnie nie intersuje mnie wasza opinia, wiarygodność na poziomie zero.
Ta gra jest niestety słaba liczyłem na grę pokroju Tomb Raider lub The last of us a tutaj jest po prostu słabo , zagrałem dwa rozdziały i niestety ale nie chodzi już o głupie ograniczenia ale o mozolne chodzenie od rozdziału do rozdziału tutaj nie ma tego łał jak w tamtych grach , że gra się bo chce się zobaczyć coś , tutaj ładnie jest i nic poza tym. Jedyna gra do której jest to podobne to The Ryse of Rome, tam też obejrzałem bo ładna zagrałem trochę i wyinstalowałem z pc. Tutaj jest tak samo Sony pnie muskuły jak Microsoft przez Ryse ale to jest nudne ja wydałem na to pieniądze i szczerze wolę grać w Fifę lub Diablo po raz enty niż w to. Fabuła słaba , grafika piękna, filmów dużo ocena 4/10 słabo broniłem tej gry i nie ma czego bronić.
kored ==> znowu zamiast pisać o grze to ocena portalu. Może UVI albo cała redakcja GOL’a ma Ci zeznania podatkowe przedstawić?
jeszcze godzina w robocie i będę grał.
Taka mnie refleksja naszła: skoro tak bardzo nie odpowiadają Wam recenzje na GOLu, to po co tu wchodzicie, komentujecie i czytacie? Trochę beka.
Niektórzy (nie posiadający ps4) czerpią szczerą satysfakcję z tego, że inni mogli się tą grą rozczarować. Jest to nieco chore, ale ok...
Już kiedyś pisałem że 90% gier to śmieci, wiec jedna w tą czy tamtą nie robi różnicy. Pisałem też że pecetowiec płakał jak oglądał i ta dzika satysfakcja nie bierze się z niczego.
Oj panowie U.V. Impaler już się spina jak twórcy kilka dni temu już przed premiera że gra jest obiektem hejtu ...... i w recenzjach wyszło że guano więc możecie spodziewać się recenzji w granicach 7,5/8 wzwyż, chyba był przelew albo dziwna spina, za dużo wczoraj wypił jest wczorajszy ect sobie wybierzcie. Ja grałem już zdążyłem sprzedać ergo czekaj na recenzje człeku nie bądź w gorącej wodzie kąpany ... . The prophet
kapitan.konsola eh... takich komentarzy potrzeba :P, nic nie wniosleś do tematu.
dla Ciebie oftop Co do posiadania PC 100% ze mną ludzi sie zgodzi że od kiedy posiadaja smartfony nie włączaja PC żeby odebrac pocztę.
pixario===>zagraj w grę i wyrób sobie opinię. BTW czemu ludzie piszą GUANO zamiast KUPA ... to nie patryjotyczne.
@xBisHoPx
Staraj się nie pisać posta pod postem, bo źle to wygląda, taka podstawowa zasada na wielu forach.
to nie patryjotyczne
"Nie" z przymiotnikami (w stopniu równym) pisze się razem, a dodatkowo ten konkretny wyraz pisze się z "i" w środku.
The Order: 1886 ma słabe oceny bo jest za mało gry w grze. The Walking Dead od Telltale ma oceny w okolicach 90% a The Order: 1886 poniżej 70% pomimo tego, że w The Order jest 10 razy więcej gry niż w The Walking Dead. Gdzie tu sens, gdzie logika?
Pan Dzikus: Bo w The Walking Dead akurat to pasowało. Gra była całkowicie nastawiona na fabułę i jako film interaktywny. Jak widzimy napis "gra Akcji" to chcemy normalnie pograć a nie oglądać. To jest ta główna bolączka.
Pan Dzikus Porównujesz TWD do The Order? Nie ośmieszaj się, twoja wypowiedź nie ma sensu i logiki :)
@laki2217 -> Dokładnie! :D Przecież gra akcji nie jest gra przygodówka. :D Stąd te bolączki. W Metro Last Light przynajmniej możemy dużo strzelać, zbadać tereny czy inne podejście rozgrywki, a nie tylko oglądać i stąd te pozytywne oceny. Nawet w Abe's Oddysee czy Soul Reaver gracz ma sporo rzeczy do zrobienia oprócz cut-scenki. :) Skoro dla twórcy Order liczy się tylko grafika, postacie i fabuła, to niech zajmą się tworzenie filmów lub gry przygodówki-filmy interaktywne, a nie gry akcji! XD
Najpierw było 'nie oceniajcie gry po po gameplay'u na youtube', teraz będzie 'nie oceniajcie po Metacritic'u'. Eeech...
Sir Xan: Abe's Oddysee , Soul Reaver nie porównuj tych dwóch gier, to gry z innej epoki. Doskonale je pamiętam bo je przeszedłem, ale prawda jest taka że jakbyś teraz dał takiemu młodziakowi w to zagrać to odpadłby po 10 minutach, jak nie prędzej.
Po prostu te gry są dla nich za trudne, wymagają pewnego pomyślenie, nie prowadzą nas za rączkę szczególnie Soul Reaver.
Te gry już nie wrócą, a szkoda zaś jakby już wróciły to byłby hejt od młodych że co to za gra!!, jest taka trudna i skomplikowana i w ogóle.
Sam teraz gram w ABE Exodus na PSXa świetna gra, wolę pograć w starocie niż to co teraz wypuszczają na rynek. Za wyjątkiem np: Wiedźmina 3 czy Batmana nowego albo Dying Light w którego przymierzam zagrać.
bboy: Jak już napisałem wcześniej to głupia mentalność ludzi którzy twierdzą że nie należy oceniać po Gamepleyach,Wideo recenzjach,recenzjach pisanych, gdyby każdy miał myśleć tak jak oni, i kupować po prostu w ciemno to Recenzje wszelkiej maści nie mają prawa bytu.
@MaXXii
Nie gadaj, że takich gier nie ma, one po prostu nie są mainstream'em. Masz Armę, masz DCS, gry Paradoxu, Red Orchestrę, masz Wasteland 2, nadchodzące Pillars of Eternity i Torment:Tides of Numenera.
Jak już napisałem wcześniej to głupia mentalność ludzi którzy twierdzą że nie należy oceniać po Gamepleyach,Wideo recenzjach,recenzjach pisanych, gdyby każdy miał myśleć tak jak oni, i kupować po prostu w ciemno to Recenzje wszelkiej maści nie mają prawa bytu.
Albo się już kupiło preordera i teraz trzeba sobie wmówić, że jest fajnie.
W komentarzach jak zwykle ten sam syf - platformowe wojny, przepychanki o brak "obiektywnych recenzji", zarzuty o pisanie za łapówki, walka z "zawyżonymi" lub "zaniżonymi" ocenami... Społeczność tego portalu wyraźnie kretynieje ;/.
Co do oceniania gier przez pryzmat jej ceny to uważam to za głupotę. Przecież to nie ma sensu. Jakby to miało wyglądać? Gra jest dobra i zasługuje na 8/10, ale że kosztuje na premierę 250zł to wystawiam 5/10? Albo gra jest przeciętna, ale kosztuje 80zł to wystawię jej 7/10? To tak a propos tego, że recenzent dostaje kopię gry do jej ocenienia za darmo więc patrzy inaczej na produkt.
Recenzja ocenia jakość produktu a nie jej relację do ceny. To może sobie zrobić każdy bo cena gry jest znana, a jak ktoś uważa, że za kilka godzin gry nie warto płacić pełnej ceny to nie widzę problemu, może zagrać za rok i zapłacić połowę tego, ale to nie znaczy, że jak ktoś zapłaci mniej to dostanie inny jakościowo produkt.
Pan Dzikus [81] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13605187&N=1#post0-13605581
pomimo tego, że w The Order jest 10 razy więcej gry niż w The Walking Dead. Gdzie tu sens, gdzie logika?
Prawdopodobnie chodzi o to jakie były oczekiwania.
Ja nie wierzę w te bzdury mądrych po fakcie, że przecież były filmy, gameplaye i wszyscy wiedzieli jaką grą będzie the order, właśnie nie wiedzieli do końca albo nie chcieli wiedzieć i się zawiedli.
Przecież wiadomo było od pierwszej zapowiedzi co to będzie, po prostu się niektórzy za bardza nahajpowali.
Po prostu dno dna, no ok, może czasem sony ściemnia, ale taki najazd, bo jedna gra studia Ready at Dawn nie wyszła to już jakaś paranoja.
+1
XONE też ma słabe exy więc tym bardziej nie rozumiem hejtu.
Generalnie ostatnio ogólnie jest naprawdę mało dobrych gier, ale już niedługo powinno się to 'rozruszać' XD
przegrywasz wojnę na exy, choćby jedna gra mnie zachęciła do kupna PS4, ale nie ma takiej ;)
Szkoda tylko, ze wymieniłeś same średniaki które są uj warte ;p
Wyjdzie Uncharted 4 to ludzie inaczej będą gadać
@MaXXii -> Cytat: "Po prostu te gry są dla nich za trudne. Te gry już nie wrócą." -> Nie pisz takie bzdury, jak nie wiesz! :( Nie widziałeś, ile są trudne gier Indie w ciągu ostatnich 2-3 latach? Tak jak wspominał @bboy, przypominam Ci także o Divinity, który też jest trudny, a zdobył sporo pożyteczne opinie! Nie wspominając o nowy Legend of Zelda na Nintendo 3DS... Ile było hejtów na Dragon Age II za liczne uproszczenie? A dlaczego Heroes VI zdobył niższe oceny od "trudniejszy" Heroes V? A skąd te popularności Dark Souls 1-2 !!!!????? :/ A pamiętasz sukcesu Deus Ex: Human Revolution? A ty piszesz, że te gry nie mogą wrócić? Tak naprawdę to wydawcy gier sami spowodowali tej stan rzeczy, bo chcieli sprzedać gier do jak NAJWIĘCEJ odbiorców i oto dlaczego. Miej szerokie oczy!
po godzinie gry sprawdza się w zasadzie wszystko, co padło przed premierą:
liniowa do bólu
przerwyniki filmowe co chwila (chociaż to w zasadzie bardziej płynne przejęcie kontroli nad bohaterem, żeby pokazać akcję z innego punktu widzenia)
strzelanie - standard - kucanie za osłoną, wychylenie, strzał i tak w kółko
bardzo dobra grafika
niski, bardzo niski poziom interakcji ze światem
itd, itd, itd
niemniej....
jeśli ktoś kocha klimaty steampunkowe - ta gra będzie dla niego niezwykłym przeżyciem estetycznym i jestem pewien, że zapewni mnóstwo dobrej zabawy - bez względu na oceny w sieci
The Order 1886 to taki tytuł, który, jestem przekonany, podzieli skrajnie recenzentów i graczy, a będą i tacy, dla których to będzie gra roku :)
280zł : 6 godzin = 46zł za gadzinę "grania". Granie na konsolach jest tańsze niż na PC?!
super gra 5h, liniowość + masa QTE za jedne 250zł widać jak sony ma polaczków w du... :)
Ogamefan się jeszcze nie wpisał? Już wiem dlaczego. Niema jak bronić swojego exa na konsolkę.
Po tym co zobaczyłem...... tracę wiarę w gry, skoro tak durni developerzy robią takie coś.
http://vpx.pl/image/bL3o
Dosłownie ręce opadają, w dodatku jakby to miało jeszcze normalne QTE a nie że jest QTE i masz 8 sekund na reakcję (przycisk odpowiedniego guzika)
Robią gry dla graczy czy dla debili ??. Jeszcze ta instrukcja.......
@gżehol
A potem odsprzedasz za 200zł, bo i tak nie wrócisz i wyjdzie ci 80zł za 6h (wciąż dużo)
A potem odsprzedasz za 200zł, bo i tak nie wrócisz i wyjdzie ci 80zł za 6h (wciąż dużo)
Wszystko to ryzyk fizyk. 6h za 80zł to wciąż lepiej, niż kupić Unity na steam za 200zł i zobaczyć optymalizacyjny majstersztyk.
To rozbój w biały dzień by tyle żądać za gre która starcze na 5, 6 godzin. Na szczęście nie planowałem zakupu tej gry.
Wszystko to ryzyk fizyk. 6h za 80zł to wciąż lepiej, niż kupić Unity na steam za 200zł i zobaczyć optymalizacyjny majstersztyk.
Albo kupić polskiego boxa za 130zł i zaktywować z niego klucz na Steam. Albo poczekać pół roku aż nowe pudełka będą chodzić za 60zł. Albo aż się pojawią keye na allegro za 20zł jak się nie ma wielkiego ciśnienia na premiery. Swoją drogą zawsze się zastanawiałem jakim to trzeba być specjalistą aby kupować gry na Steam za 50€.
Sir Xan: Bo nie wrócą....... tyle w temacie, co ile lat masz trudną grę ?? właśnie trudnych gier ze świeca szukać. DS 1 i 2 są wyjątkami a chyba nie wiesz jak ludzie Hejtowali/Hejtują tą serię tylko dlatego bo jest trudna.
Deus Ex to cyberpunk którego na rynku jest strasznie malutko, a gry indyki, indyki kto o nich słyszał ?? właśnie. Herosy nie są trudne, w nich trzeba po prostu używać głowy, czego w dzisiejszych grach się po prostu nie robi....
A jak już trzeba to zrobić to są to wręcz banalne rzeczy, nawet z tymi banalnymi rzeczami gracze mają problemy.
Piszesz o wydawcach, o szerszego grono odbiorców, właśnie odpowiedziałeś sam sobie na pytanie dlaczego te gry i poziom trudności nie wróci.
Wymagających graczy jest coraz mniej , bo niestety ale młodszych leniwych jest więcej...... to oni teraz ustalają w co chcą grać. Fani itp: mają gówno do gadania. A jak już coś wyjdzie dla fanów jak i młodszych graczy to zawsze jest to z udogodnieniem dla młodszych graczy których jest więcej, prosty przykład Splinter Cell: Black List albo Hitman: Absolution.
BBOY; Ale to jest w dalszym ciągu mniejszość, znacząca mniejszość na rynku. Kiedyś dostawało się praktycznie każdą grę taką, potem co drugą, co trzecią itp: aż teraz dostajemy taką grę co piętnastą czyli czekamy na takie tytuły......... latami.
Warto?? pewnie że warto ale takim kosztem że prędzej się zestarzejemy niż doczekamy się kolejnych odsłon al;bo marek rodem podobnych do Pillars of Eternity czy Divinity: Original Sin.
Nie wspominam o całkowicie innych gatunkach, które umarły i wracają i czekają na powrót do życia. Dziwnym trafem developerów chyba PS4/XO nie zadowoliło skoro wielu wróciło na stare śmieci i wskrzesza się takie gatunki gier gdzie jeszcze dekadę temu porzucano je na rzecz X360 i PS3.
Jak będzie za 50 zł na alledrogo to nabędę ale za 230 zł na pewno nie zaryzykuję.
O a co to się stało że taki megahit gloryfikowany przez konsolowych zaklinaczy rzeczywistości w trzech ostatnich newsach na golu dotyczących The Order: 1886 nagle okazuje się najzwyczajniejszym przeciętniakiem jakich pełno na rynku, a "obrońcy Częstochowy" walczący do ostatniej kropli krwi siedzą cicho jak myszy pod miotłą?
Widocznie grają - pozdrawiam z pierwszego rozdziału :P
...a ja za pól ceny tego crapiszcza kupilem Battlefielda 4 Premium na ps4...
...ktore daje radoche przez dziesiatki godzin...komentarz raczej zbędny...
Gibsonn- good for You :) i wszyscy zadowoleni :)
MaXXii ---> Masz 100% racji. Niestety gry wysokobudżetowe są robione właśnie pod jak najszersze grono odbiorców, a co za tym idzie nie mogą być trudne i wymagające bo to odrzuca. Osobiście tęsknie za czasami kiedy nie było skalowania się lvli przeciwników i żeby zabić cholernego orka w Gothicu trzeba było się nieźle napracować. W tej chwili gatunek gier RPG przekształca się w hack n slashe co jest bardzo smutne. Fabuła i złożoność świata oraz możliwości zanika na rzecz kolorowej papki jaką reprezentuje sobą rozkwaszony przeciwnik. Im więcej tym lepiej, już nie pamięta się o jakości co świetnie obrazuje Skyrim. Niby duży świat ale tak naprawdę zapełniony questami kopiuj-wklej. I dostaje 10/10! To samo z najnowszym Thiefem (tryb focus wtf!?). Starsze gry, w których poziom trudności był z góry narzucony przez twórców i zazwyczaj trzeba było myśleć grając już dawno odeszły w niepamięć. Faktem jest, że Dark Souls czy gry indie mogą wracać do tego jednak osobiście czuję duży niedosyt. Liczę jeszcze na Wiedźmina, Cyberpunka i nowego Tormenta oraz Pillars of Eternity. Może coś się zmieni.
@MaXXii -> Ale z Ciebie pesymista. :/ Być może w tym roku raczej nie zobaczymy gry, ale czy na pewno i na zawsze? Później czy prędzej kiedyś gracze znudzą uproszczone gry... Tak samo z twórcy gier, które kiedyś postanowią wrócić do stare, sprawdzone rozwiązanie tak jak ludzie od Torment, PoE. Trudne gry Indie nadal dalej powstają i rosną poziom jakości wraz z doświadczenie twórcy gier. Czasem bywają dobre czasy, a czasem gorsze dla gracze. Po prostu 2014 nie jest dobry rok dla gry AAA.
Gracze narzekają się na Dark Souls, że jest za trudne? To samo było w czasach Amiga i DOS! Inaczej nie byłoby aż tyle solucji i cheaty. Niech oni nauczą się grać! Nie wszyscy będą dobre i ogarnięte gracze. Część z nich zawsze będą "niedzielniaki" i "zieloni". A są dobre i złe firmy zajmujące tworzenie gier. Są wzloty i upadki. Takie jest życie i tego nie da się zmienić.
Ja wcale nie czuję niedosyt, gdyż mam w zaległości aż tyle dobrych gier, że nie dam rady ukończyć wszystkich w tym roku. Nie mam powodu do narzekanie w przeciwieństwo do Ciebie.
@Agrelm -> Nie lubisz skalowanie lvl w Skyrim i Oblivion? To zrozumiałe i faktycznie to bardzo zły pomysł ze strony twórcy. :( No to ściągnij odpowiednie mody w Internetu, które likwidują te wady. Szukaj w stronie ModDB i Nexus, a znajdziesz to, czego szukasz. Ja mam takie mody na dysku, które likwidują część wady Elder Scrolls. Co do trybu Focus w Thief, to wyłącz i już.
Cytat: "Niby duży świat ale tak naprawdę zapełniony questami kopiuj-wklej." -> To samo było w Morrowind (szczególnie większości lochy i jaskinie) i Oblivion, a szczególnie Daggerfall.
Dobre, stare gry nie odejdą w niepamięć, nadal są w GOG.com i wielu strony Abandoware. Nawet nowe gry na C64 i Atari są nadal tworzone przez zapalone miłośnicy Atari i C64. XD Kilku z nich grałem, naprawdę są grywalne i ciekawe. :)
Jak nie jesteście zadowoleni, to wasze problemy. Kończę tu tematu.
@albz74 -> [111] +1 Na to wygląda. :D Tak jak Shadowrun: Dragonfall dostał śmieszne niskie oceny, jakby nie grali w to. :D
Link:
https://www.gry-online.pl/gry/shadowrun-dragonfall-directors-cut/z73ab1#pc
Te dzisiejsze młodzieży. :D
Grałem grałem i POLECAM. Chyba najładniejsza grafika w jaką przyszło mi pograć. Te przejścia z cut-scenek do właściwego gameplay - no genialne! Sam klimat i fabuła wciąga bardzo. Znajomy ukończył ją w 11h czyli jak Metro 2033. Dla mnie akurat! Kupię już niebawem dla siebie. :)
Sir Xan: Za czasów Amigi i MS-DOSa nie narzekało się na poziom trudności, widocznie w innych czasach żyliśmy, bo z moich znajomych nikt nie narzekał na trudność, co najwyżej zachwalało się że gra jest wciągająca i wymagająca a przy tym mega satysfakcjonująca. A czy jestem pesymista, być może bo już nie wierze w trwały powrót dobrych marek, na rok zagram może w max 5-7 tytułów na 50 wychodzących. Powoli rynek growy zamyka się dla starszych graczy i tyle. Bo ciężej jest nas czymś zachwycić, już mnie np: nie zachwyca interaktywny film jakim jest The Order: 1886. Ostatnia gra która mnie zachwyciła tak dosłownie że dałbym 10/10 był Half-Life 2 z 2004 roku, aa takim miłym zaskoczeniem był Wolfenstein: The New Order. Tylko na to miłe zaskoczenie przyszło nam czekać 13 LAT!! od wydania Return To Castle.
PS: W the Order 1886 trofea się wbijają same :D.
Stąd wolę sobie pograć na PSXie,AMIDZE i powrzucać na swój kanał na YT i powspominać podzielić się z tym innymi graczami. Niż odpalać najnowsze gry.... Które w 60% są puste i nic nie wnoszą.
7 godzin i 2 minuty na Hardzie, jakby ktoś był ciekawy. Starałem się robić wszystko do platyny, więc rozglądałem się uważnie po lokacjach. Nie jest to na pewno interaktywny film, raczej zwykły corridor shooter z osłonami, wbrew pozorom QTE wcale nie ma tak dużo w porównaniu do czystej akcji.
[121]
Za slabo sie rozgladales! Przeciez pisali, ze ponad 10 godzin!
Słabo, słabo, bo coś jednak przegapiłem :D Nie zmienia to faktu, że platynę przy odrobinie samozaparcia da się wbić w jednym podejściu.
@MaXXii -> Być może, ale ja od czasu do czasu spotykam takich, co narzekali się z powodu wysoki poziom trudności. Po prostu wtedy nie było Internetu, gdzie można pozwolić na chamskie zachowanie, wyładowanie agresji (hejtów) i głupoty na oczach społeczności. Wtedy kiedyś czasopismo stanowili jedynie źródłem informacji o gier i komputery. Wtedy wymienialiśmy się gry z kolegami. Ach, to były czasy. :) The Order nie jest pierwszy taki przypadek. Było parę takich "filmów interaktywne", kiedy na rynku pojawił się napędu CD-Rom.
Cytat: "Niż odpalać najnowsze gry.... Które w 60% są puste i nic nie wnoszą." -> Faktycznie tak było, ale w czasach Amiga i automaty też nie brakuje mnóstwo gier, które są puste i nic nie wnoszą. Ile było klonów? Ile było gry, co zostały zepsute przed głód zysku? Więcej shitów od hitów (nie tylko na PC). Nic nowego. -.-
Po prostu są łatwe gry dla "niedzielniaki" i trudne gry dla "doświadczone" gracze. Znane wielkie firmy do tworzenie gier AAA (np. UbiSoft) nie lubią ryzykować i poszli na łatwizny (klony AC i Call of Duty), by osiągnąć jak najwięcej zyski. Dlatego mamy mniej hitów w ciągu ostatnich latach. A nawet starają się stworzyć gry do masowe gracze. Na szczęście nie wszyscy są tacy sami. Kiedyś ten problem zostanie rozwiązany, kiedy większości gracze przestaną zadowolić uproszczone gry AAA po wypróbowaniu wymagające i satysfakcjonujące gier Indie.
A więc te twoje bzdury "Po prostu te gry są dla nich za trudne. Te gry już nie wrócą." zatrzymaj dla siebie. Gdyż jest ten sam hasło co "PC umierają".
Za to zgodzę się, że niektóre gry nie doczekają się kontynuacji i to wszystko. To dobrze. Ja nie czekam na Half-Life 16 i Soul Reaver 10, bo to złudne nadzieje. -.- Za to są nowe gry, które wprawiają we mnie zachwytu. :)
Zaczynasz się przypominać Berlina z CD-Action. :/
Pozdrawiam.
Gra po za niesamowitą grafiką nie oferuje nic ciekawego. W skrócie jest to zestaw cutscenek miedzy którymi dostajemy po paru przeciwników do zlikwidowania lub jakiś badziewny QTE i tak przez 5-6 godziny zależnie od gracza (ja zacząłem grać dziś około 9 rano a skończyłem o 14 i w między czasie zjadłem jeszcze obiadek). Ta gra nie tylko jest liniowa, miejscami wręcz ociera się o bycie rail shooter'em. Finał gry jest beznadziejny, właściwie nie ma żadnego. Głupota twórców jest miejscami aż śmieszna; np. moment w którym musimy spalić skrzynie z wampirami w jakimś hangarze - oczywiście na tych samych skrzyniach leżą zbiorniki z paliwem, a nasza partnerka w tej misji oświadcza nam z entuzjazmem jakby szukała czegoś łatwopalnego minimum 3 godziny - "Hej, znalazłam paliwo!". Takich nonsensów jest dużo więcej. Tak, świat w grze prezentuje się niesamowicie, tym bardziej boli jakikolwiek brak interakcji z nim. Np, przechodzimy ulicą i 3 bandziorów bije leżącego człowieka, oczywiście nie możemy mu pomóc bo gra tego nie chce. Dochodzi jeszcze brak fizyki w grze, zaś system zniszczeń praktycznie nie istnieje. Do tego wszechobecne, rażące w oczy skrypty; Chce wejść do windy, nie mogę sam otworzyć drzwi bo jest to oskryptowane, musi to zrobić partnerka z misji. Kiedy już je otworzyła dalej nie mogłem wejść bo był następny skrypt gdzie moja postać została teleportowana 6 metrów dalej żeby pokazać mi jak wchodzi się do windy. I tak w skrócie wygląda ta gra, skrypt na skrypcie i QTE. Powiem tak: Ta gra to prawdopodobnie najładniejsza porażka Sony tego roku. Jedynie tyle dobrze że już udało mi się odsprzedać i straciłem jedynie 70 zł.
poYarenko: Wszystko co opisałeś to masz efekt super pięknej błyszczącej się jak psu miechy (Kochones) grafiki która jest nie do zdarcia. Tutaj nasuwa się inna gra która była równie sztywna i słaba... RYSE:Son of ROME.
Arcydzielo wizualne naprawde w nic jeszcze tak dobrze wygladajacego nie gralem..
No ale ..w zasadzie to wszystko no i jeszcze klimat..
Ale ja jakos wielkiej rewolucji sie nie spodziewalem ..a tytul warto kupic nawet dla samej oprawy...!
Cała para poszła w gwizdek, zwyczajny benchmark na konsolę PS4 kosztujący 279 zł.
ja akurat mowilem ze cienizna przewidzialem kondycje nie jest to trudne bo sony sie stara juz dlugo wypuscilo konsole do nie grania ps4 = nie dla graczy
sony dostaje nagrode za swoj sprzet ps4 nagroda za konsole bez gier
arcydzielo wizualne ???? polecam gre ladniejsza o wiele i z 2007 roku Crysis 1 odpal ja na maxa i w max rozdzialce a zobaczysz jak brzydkie gry sa dzisiaj sprzedawane jak mam byc szczery to dobiero The Division zepchnie z tronu o next gen Ktola Crysisa jesli chodzi o technologie , fizyke , grafike , animacje i wielkosc swiata