Zamordowana marka – jak wydawcy zabili rynek gier muzycznych
Tak samo również podupadł gatunek RTS. O tyle ile 10 lat temu bardzo lubiłem te gry i się w nie zagrywałem, a powstawało ich wtedy bez liku, to teraz nie gram nawet w te najbardziej znane. Przesyt :) Tak samo z CoD i AC - za dużo, za często.
Bardzo fajnie napisany artykuł. Sam pamiętam jak zagrywałem się w Rock Band'a i pierwsze wrażenia były niesamowite. Miny znajomych też nie pozostawiały wiele do życzenia. Faktycznie z czasem seria straciła urok i tak jak autor tekstu wspomniał, że co za dużo to niezdrowo. Uważam jednak, że czas leczy rany i faktycznie za jakiś czas pomysł na zabawę mógłby znowu zostać ciepło przyjęty. Przykładem tego niech będzie wspomniana w tekście seria Call of Duty. Co raz to więcej osób w internecie usłyszawszy plotki jakoby nowa część będzie w klimatach II WŚ dostaje ciarek na plecach ( ja zdecydowanie do nich należę ).
Ja bym za to chciał muzycznego RPG albo coś a la The sims gdzie zakładasz zespół i próbujesz wznieśc się na wyżyny list muzycznych.
Jeden już był, genialna gra szkoda, że nie doczekałą się kontynuacji
https://www.gry-online.pl/gry/shady-ogradys-rising-star/z611a3#pc
Dj Hero było fajną gierką muzyczną, ale źle wykonane, bo jako DJ Hero, mieliśmy grać muzykę elektroniczną jak DJe, a tam muzyka POP i Hip-Hop, oczywiście mieliśmy też Daft Punk i innych wykonawców, ale było ich zdecydowanie za mało, przez co seria Dj Hero się nie sprzedała, bo nie miała tego soundtracku, który by pasował do nazwy gry. Mix Hero bardziej tu pasuje.
Dj Hero 3 chętnie bym kupił, ale szanse na to są takie jak na nowe DOBRE gry muzyczne.
W 2000 kupiłem na targu-gdzie-jest-wszystko w Wiedniu kontroler oraz grę z serii Guitar Freaks dla psx. Dla mnie plastiki od activision to odgrzewane kotlety.