Witam.
Chodzę aktualnie do 2 klasy LO i przedmioty jakie mam na rozszerzeniu to język polski, geografia i wos.
I tak teraz sobie zdałem sprawę, że nie wiem czy znajdę po tym jakiś sensowny kierunek studiów.
Dlatego myślałem na tym aby powtórzyć rok i na rozszerzenie wybrać sobie chemie, biologie i informatykę.
Myślicie, że to dobry pomysł? Może znacie kogoś, kto tak zrobił?
Ogólnie jak tak czytam opinie w internecie to wszędzie brud syf i malaria więc nie wiem czy gra jest warta świeczki.
Proszę o w miarę szybka odpowiedź i poradę.
Moim zdaniem nie warto, ponieważ to jest strata jednego roku.
Ale podoba mi się Twój tok myślenia, jesteś ambitny.
Dlatego lepiej stracić 2 miesiące wakacji, niż cały rok. Choć z perspektywy liceum biologia, chemia i fizyka to kobyły, to już student pierwszego roku studiów (2 lata starszy od Ciebie człowiek) uśmiecha się, bo dla niego to często zakres jednego egzaminu, a w sesji ma takich nawet i 5.
Dlatego zamiast marnować rok, poświęć po 5 godzin dziennie w wakacje na nadrobienie materiału samemu, z książek. Znajdź dobre zbiory ćwiczeń i zdawaj maturę z czego tylko chcesz.
Nie warto. Już lepiej iść na takie studia, na które się dostaniesz i na drugim roku się przenieść na coś innego (i zaliczać te przedmioty, których nie miałeś na tym pierwszym, znajomy tak zrobił). Albo rozpocząć inny.
Po studiach każdy i tak w Biedronce pracuje, więc jak to nie jest robolem?
W twojej szkole z rozszerzonych przedmiotów nauczyciele nie prowadzą osobnych zajęć dla maturzystów?
Strata czasu. No chyba, że ktoś chce przedłużyć sobie dzieciństwo.
Nie wiem co chcę w życiu robić, czy w ogóle iść na studia, dlatego pragne zdać jakiś dobry profil w LO żeby potem ewentualnie mieć szerokie pole wyboru, a nie tylko socjologie i politologie xd. Taka przezorność :p
PS Niektórzy po studiach pracują jeszcze w mc donaldzie
Zdając same LO nic nie osiągniesz musisz iść na studia i zrobić jakiś kierunek. Po LO do żadnej lepszej roboty Cię nie wezmą. Co innego technikum czy szkoła zawodowa. I tak jak koledzy wyżej pisali nie warto klasy powtarzać.
Nawet studia Ci nic tutaj w Polsce nie dadzą przy takim bezrobociu jak po prostu nie masz znajomości to nic wielkiego nie wskórasz. Tak zdecydowanie polecam uczyć się języków zdecydowanie najlepiej 1. angielski 2. niemiecki. Przy znajmości komunikatywnej twoja wartość na rynku zdecydowanie wzrasta i jesteś bardzo wysoko notowany
Dlatego myślałem na tym aby powtórzyć rok i na rozszerzenie wybrać sobie chemie, biologie i informatykę.
Wielkich problemów ze zmianą klasy nie powinni Ci robić - u mnie w tym roku było dużo miksów(z ma-tfizu na humana, z bio-chemu na humana, z humana na mat-geo) i dyrektor bezproblemowo przerzucił. Także w wrześniu się przenieś na jakiegoś bio-chema, a wakacje, jak wspomniał mohenjodaro, poświęć na nadrabianie materiału - jak lubisz kuć to spokojnie wyrobisz i materiał z 2 klasy przerobisz poza tym porozmawiaj z nauczycielami i powiedz że zamierzasz zdawać co innego to Ci dadzą spokój z "bezużytecznych" dla Ciebie przedmiotów(polski raczej nie, ale WOS i geografia jak najbardziej).
A co za różnica? Podstawa/rozszerzenie?
To bajka i mit, przedmioty z rozszerzenia nie są wcale wiele trudniejsze. Matura tak, ale nie klasy o danych profilach. One w sumie nic nie dają. Ja byłem w klasie matematycznej, a pisałem maturę z historii...i napisałem ją dobrze. Tym się nie przejmuj. Generalnie matura podstawowa to jest jakiś banał...
Jak nie wiesz na jakie studia chcesz iść, to nic na siłę. Skończ szkołę, idź do roboty i się nad tym zastanawiaj. To jest dość żenujące, jak wiele osób idzie na studia, na byle jaki kierunek tylko po to aby iść. Popracuj, pozarabiaj, jak pomysł na przyszłość przyjdzie, idź na studia i tyle. Nic na siłę.
nie opłaca się celowo powtarzać tej samej klasy, to bez sensu, a poziom w liceum jest marny, niczego ciekawego cię nie nauczą, szczególnie z informatyki. A jak nie wiesz co robić po liceum to idź pracować byle gdzie lub idź do wojska, policji, straży miejskiej lub do szkoły policealnej lub na studia.
bez sensu , dla ciebie to wazne ale na studiach to bez znaczenia , to g... pryszcz jak najszybciej pchaj sie na studia , szkoda tracic rok na takie p....
No i nie sposob pominac faktu ze w szkole beda cie mieli wszyscy za pierd....