Borderlands 3 | PC
Optymalizacja jest słaba, spadki fps, jak dla mnie względem drugiej części grafika jest prawie taka sama a jednocześnie gra tak mi laptopa rozgrzewa że 4h grania to max (wszystko na low). Menu w grze to jakaś porażka, czasami jak gra zamuli otwiera się na chwilę inne menu (chyba z poprzedniej wersji gry), gra była robiona na szybko świadczy o tym np zakładka wyzwań którą mamy otwierać na tab (nie działa) a same wyzwania żeby sprawdzić to trzeba się naszukać w menu (sam znalazłem raz przez przypadek, drugi raz mi się już nie udało). Niby mamy to samo strzelanie, ta sama gra ale wrogowie są tak głupi że masakra. Wydanie na epic store uratowało jeszcze tę grę, gdyby wydali grę na steam to by ich ludzie negatywami i zwrotami zjedli (weźcie pod uwagę że steam przy zwrocie gry nie zwraca prowizji sprzedawcy). Osobiście jestem fanem borderlandsów grałem w 1 z dlc i 2 bez dlc, presequela nie kupiłem bo myślałem że to było dlc do drugiej części :) Przy tej części mam wbity 23 lvl jedną postacią i już w sumie nie chce mi się grać. Może dokończę jak poprawią, ale z tego co czytałem to o patchu nic nie wiadomo. Ocena 0/10 cena nie adekwatna do jakości. Jak już ktoś napisał parę postów wcześniej zachowali by się tak jak ubi przy far cry new dawn i wtedy by się wiele wybaczyło a nie 250 za zwykłą edycję.
Soulcatcher#
Przecież on gra w gry na jakimś laptopie który się grzeje na low detalach, pewnie za 2k z biedronki i potem jest, ze gra jest źle zoptymalizowana ! LolxD
CTh83 Już drugiego dnia po napisaniu tego komentarza wyszedł patch. W przeciągu tych paru dni wyszły ze 3-4 patche. Gra chodzi już normalnie. Mógłbym nawet podnieść ocenę ale już nie mam możliwości edycji.
Po to są podawane wymagania w grach... obecnie jedyna różnica między laptopem a PC to wyższa cena względem PC i gorsze chłodzenie. Jeżeli chodzi o komentarz o biedronce to wież mi gdyby był tam jakiś dobry sprzęt to bym bez oporów kupił.
No i co takiego niby podkładka pod laptopa zrobi? podkręci procesor :) podkładki są spoko ale w przypadku dobrego chłodzenia tak naprawdę nic nie robią. Choć przyznam że w upały odpalam czasami klimatyzację żeby schłodzić laptopa ale to i tak po długich godzinach używania a sam efekt jest nieodczuwalny w pracy sprzętu, chodzi tylko o to żebym nie musiał go wymieniać co pół roku.
Ale mnie rozpierdalają ludzie którzy „widzieli streama szefa i wiedza ze jest 4/10” XD
Jak chcesz oceniać to zagraj ty pajacu a nie zaniżasz ocenę jednej z najlepszych gier w roku, bo jest Epic exclusive, jak jest Epic exclusive to kup na konsole, a jak nie masz konsoli i piecze cie dupa ze jest na EGS, to sobie odpuść granie w fajna grę bo „honor” ważniejszy. W dupe sobie taki honor wsadźcie, Steam nigdy nie umrze, z Uplayem i Originem było to samo...
Gra jest super! A osoby które obniżają ocene ze względu na Epic Games to jest zwykłe chamstwo. Dałem ocenę 10 i na taka gra zasługuje.
Na premierę klucz można było kupić za 170 zł a nawet teraz można za 200 więc nie wiem o czym ty piszczysz.
A może pomówimy o oficjalnej stronie tych złodziei z Epic, a nie jakiś e-bazarach pokroju g2a ------->
Masz. Najtańsza wersja deluxe.
jak rozumiem dla niektórych gra jest do dupy, bo jest na Epicu, a wszystko co jest na Epicu jest do dupy. Nie to co Steam, tam są same hiciory! No to więc próbka takiego hiciora, ot krótki opis made in steam:
"Clock Simulator to minimalistyczna gra rytmiczna. Postaw się w roli zegara i odkrywaj koncepcję czasu w zupełnie nowy sposób, oferujący wyzwania, odpręzenie lub też zwykłą i czystą rozrywkę. Wszystko, co zegar musi robić, to precyzyjnie odmierzać każdą sekundę. Sekundę, po sekundzie, po sekundzie, po sekundzie... Wydaje się proste, prawda? Ale czy TY dasz radę przejąć tę rolę i robić to samo? Uspokój nerwy. Skup się na swoim wewnętrznym rytmie. Klikaj co sekundę. Każdą sekundę. Ty jesteś zegarem.
Clock Simulator oferuje:
- unikalną koncepcję gry rytmicznej opartej na działaniu zegara: Ty jesteś zegarem
- sterowanie tak łatwe, że można grać z zamkniętymi oczami
- duży wybór trybów gry i motywów, od relaksujących po arkadowe
- możliwość odblokowywania trybów gry i motywów tak, aby dostosować rozgrywkę do własnych upodobań"
Fascynujace, prawda? :)
P.S. no, skleroza; ten wredny Epic daje od 26 września Metro 2033 Redux za darmo, do pobrania pewnie jak zwykle przez tydzień. Obecnie jakiś Batman lego, 6 gierek dla dzieciarni pewnie
Wszystkie te gry to już w sumie w czipsach były. Za to na epic są same hiciory...
@dotes Nie tylko dla dzieciarni, więc radzę się zainteresować. Tylko 3 z nich to jakieś lego, a 3 pozostałe to "Arkham Collection". Nie znałem do dziś tego całego "Epica", ale jutro, a właściwie już dziś po pracy mam zamiar to zgarnąć. Grałem kiedyś w demo Batman: Arkham City i podobała mi się rozgrywka, ale szkoda mi było kasy na ten konkretnie tytuł, bo komiksowe klimaty mnie trochę odpychają. Ale za free tylko głupi by nie wziął. A jak będą mieć dobre tytuły, nawet płatne, ale w konkurencyjnych cenach, to czemu nie... Być może warto mieć parę platform, tak na wszelki;) Ciekawe tylko jak pobiera się w tym "Epicu". Bezpośrednio na Steam kupuję jedynie gry w promocji (lub gry na Steam z zewnętrznych źródeł), bo normalne ceny na tej platformie są cholernie zawyżone. Gra nie musi być darmowa, byle by za jakieś starzywo nie płacić jak za jakąś grę góra dwuletnią. Pozdrawiam i sprawdź te Batmany;)
Borderlands to borderlands czysta przyjemność i sama rozwałka w dodatku grafika jest naprawdę na poziomie zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=AkzqEUOtq8U
Nie chce wnikać w rozgrywke bo to sprawa gustu ale strona techniczna tego Unreal Engine 4.0. poprostu leży.
Test wbudowany (pclab):
Dopiero co ludzie przez rok masowo wykupili 2060 rtx by, nie utrzymać tu na FHD ultra najwolniejszych LCD 60hz.
Podobnie 2080ti w 4k.
Phi
Czemu w takich zestawieniach nigdy nie ma rx 480?
Zalinkowalas porównanie dla Rage 2, w porównaniu dla Bordera nie ma nigdzie rx 480
Ustawienia ultra są dziś nieco na wyrost, bo wyłącz tylko mgłę i zyskujesz w cholerę klatek.
Na 1080-ce na medium-high w 2,5k mam 60-80 klatek.
Gra ma wieksze wymagania od Metro Exodus, tamta gra na gtx1080 w 4k jest grywalna (troche ponad 30fps), a w tej ponizej 30 klatek
Beka z Gearbox
rx580 to wlasciwie to samo co rx480 takze ten...
Zauważyłem że teraz bordery chodzą o wiele lepiej na dx12 niż przy premierze, chociaż nie widziałem żeby jakiś update się pobierał. Na 1080ti gra lata jak rakieta, nie ma już uciążliwego stutteringu jak wcześniej.
Śmieszą mnie takie komentarze jak Ghosta "no bo grafika jak w komiksie, to gra musi mieć niższe wymagania". Wiesz ,zaskoczę Cię - gra graficznie nie ustępuje wcale Metro Exodus!
Ja tak napisałem? Niby gdzie?
Co nie zmienia faktu że graficznie jest poprawnie i nic więcej
Metro jest dużo ładniejsze
Wszędzie piszą o jakiś patchach (wersja PC), niby miał być jakiś duży patch w piątek, ale u mnie nic się nie pobiera. O idiotycznym komunikacie, że mam grę zrestartować, bo jakiś patch jest nie wspomnę. Czyżby Epic nawet pobieranie patchów w swoim cudzie zjeb...?
Nie wiem czemu u ciebie nie pobrało patcha, ale u mnie tylko jak EGS startnął to od razu pobierał. Jeszcze nie napotkałem problemów z EGS.
w borderlands 2 był badass rank ktor ly levelowalo sie poprzez osiągnięcia, w "trojce" poprostu expimy giardian rank natomiast te osiągnięcia dalej są np otworz 1000 szkrzyń lub uzbieraj 10000 kasy, jak podejrzeć te osiągnięcia i czy na coś wpływaja w "trojce"?
Podgląd masz jak przełączysz podgląd mapy na galaktyke, zakładka challenge.
jak jesteś na mapie świata jak zmieniasz planety to musisz nacisnąć alt
Widać postęp względem BL2 i BLTPS. Ale patrze głównie na 2. Więcej animacji, legendarny loot zdarza się częściej, więcej bossów, podróże po innych planetach, wielkie mapy i wiele innych rzeczy których nie wymieniam. Dla fana to "must have". Mimo kontrowersji związanej z EGS wystawianie tej grze 1/10 to idiotyzm. Naprawdę polecam. ;)
Ta gra mnie pochlonela jak bagno. Ilekroc zaczynam grac koncze sie po wielu godzinach czesto w srodku nocy mimo ze rano trzeba isc do pracy. Jak dotad jest dla mnie w pierwszej trojce najlepszych gier tego roku. Ale rozumiem ze jak ktos nie zna angielskiego, nie ma dobrego pc albo ma alergie na Epic to gra nie dla niego. Ja na szczescie nie mam zadnego z tych problemow. Szkoda ze gra nie ma lepszej optymalizacji i polskich napisow zeby kazy mogl zagrac, jak nie teraz to za pol roku na Steam.
Witam, ktoś chciałby zagrać w grupie, może macie jakiś discord/TS3 itd. żeby pograć multi :)?
No to pewnie dziś temat odżyje
Czy premiera na steam będzie w lutym 2020 czy dopiero we wrześniu 2020 ? Czy podczas gry jest bardzo duże obciążenie procesora związane z Denuvo ?
I5 6600K, GTX 1070 i 16 GB RAM DDR4 i na ultra poniżej 50 fps w Full HD. Coś optymalizacja spartaczona
A jak kultura pracy na tym sprzęcie ? Bo u mnie na GTX 1080 na ultra karta hałasuje jak odrzutowiec...
Nie moje klimaty źle wyważony poziom trudności bossowie nawet na łatwym są problemem za duża sieka za mało zaskoczenia. Nie polecam.
3.5/10
Raczej nie seria dla Ciebie jeśli grałeś na łatwym i piszesz, że bossowie są za trudni. Trójka jest bardzo łatwa w porównaniu do starych odsłon (w których nie ma opcji łatwiejszego poziomu trudności).
Co za soundtrack... przebił jedynkę i dwójkę razem wziętą... o ile McCann mnie zawiódł w Deus Exach (porównując oczywiście do arcydzieła Brandona i van den Bosa z jedynki, bo ogólnie sountrack szczególnie z Mankind Divided był świetny), tak tutaj nie mogę zebrać szczęki z podłogi przy tym co przygrywa w Lectra City czy Skywell czy Siedziby Atlas. Mistrzostwo świata, po tej grzej wskakuje do mojej czołówki ulubionych composerów. O Jesperze nie wspominam bo wiadomo, że wszystko co stworzył jest genialne.
Jako stary fan serii powiadam;
tym razem nie pyklo.
Gra jest super szczególnie jak ma się z kim grać.
Mój gameplay zapraszam:
Model strzelania faktycznie rewelacja, ale tak poza tym, to wlasciwie ta sama gra co poprzednio, nigdy mi ten humor nie lezał, setting, klimat, oprawa z reszta tez, ale to tam jeszcze da sie przebolec
Fabuła niestety tez słaba, zastanawiałem się nad zakupem, ale postanowiłem wczesniej pobrać wersje 'demo' wiec zaoszczędziłem pieniądze
Ogrywam ten tytuł i zauwazylem, albo nawiazania, a dokladnie chodzi mi o to ze ci ciezko uzbrojeni zolenierze, ktorzy albo wladaja lodem, albo ogniem sa zywcem wyjeci ze starcrafta, tak samo jak ikonka mecha z klasy gunnera jest zywcem wyjeta z grafik red alert 3. Sama gra w sobie miodzio
Na Steamie całkiem fajna promocja, cena za edycję z season passem wynosi niecałe 215 zł.
Śmieszą mnie pseudo fani tej gierki i nie tylko ból dupy był że epic pomimo są niby fanami a czy fan nie oznacza że lubi tą serie gry i nie ważne gdzie kupi ważne żeby miał i grał jak najszybciej, dla mnie ta seria gry jest nudna i grałem w coop i dupy nie urywa
Po prostu Borderlands. Jedyna gra w swoim rodzaju. Najlepszy looterschooter na ten moment
Wydaje się, że grę z optymizowali od mojej pierwszej postaci. Pomimo 60-70fps na ultra gra miała upierdliwe zrywanie fps do 0.
Jak dla mnie godny zastępca 2-jki.
Dużo zawartości fabularnej, misji pobocznych,...
Do wad głównie zaliczyłbym:
-Season Pass droższy nieraz od wersji super deluxe razem z season passem.
-Limitują levele z myślą o DLC
-bardzo wkurzający reset zooma w mapce, scroll w myszce piszczy
"This is my last breath! I curse...Claptrap!"
Steam to straszliwy crap. Na epicu Bordery za 129, na steamie 259.
259Epic to straszny crap. Na Epicu 260 złotych za podstawkę a ja za wersję na Xbox dałem 25 złotych.
Ogólnie po wymaksowaniu jednej postaci i grze w mayhem 6 mogę napisać proste wnioski, pod względem gameplayu jest to zdecydowanie najlepsza część, szybka, zachęcająca do szybkiej gry ze zmienianiem pozycji, szczególnie na trybie mayhem w którym perki potrafią sprawić, że stanie w miejscu zadaje nam obrażenia. Jednak, jeśli ktoś lubi nieźle napisane postacie, a gameplay może być gorszy to zdecydowanie bardziej polecam dwójkę, która jest po prostu pod tym względem lepsza, szczególnie antagonista który w końcu jest jednym z najlepiej napisanych przeciwników w historii. Bliźniaki niestety się do niego nie równają, czasami wręcz przewijałem przerywniki filmowe bo takie ciarki żenady mnie przechodziły
Mam pytanie czy w grze występuje cross-play między platformami np. PS4 i PC?
Gra jest wciągająca kupiłem wczoraj i nie żałuje szukam tylko jakiś ludzi do gry bo samemu podobno nudniej. discord: kubamarszal#9569
Bezdennie denny gniot.I pisze to jako fan poprzednich części, szczególnie B2.
Mam konstruktywną krytykę ale nie ma sensu.Miał być cud,wyszedł smród.
Złamana po raz drugi w komplecie. Na steam lament żeby puścili Denuvo a ci uparcie trzymają ten syf. Sama gra to przereklamowany gniot...
Prawie wszędzie ochy i achy (oprócz optymalizacji), a jest to puste, kolorowe i niezabawne.
Grafika jak kto lubi, 2,5 za szczelanie :)
Najprzyjemniejsza gra w jaką grałem :) Do tego piękna grafika, w moim przypadku RTX 2060, ustawienia Low, ok 144FPS. Spróbujcie Low w przypadku tej gry. Niewiele się zmienia tak naprawdę, a macie piękną płynność.
Wiem że podpadne szefowi Gry Online bo oglądałem filmik, gdzie dał 9/10 i wychwalał tą gre. Przepraszam ale ta gra jest naprawdę nudna i nijaka. 4/10. Ale każdy ma inne gusta i rozumiem oceny 8-9. Pozdrawiam.
Rozumiem że każdy ma swoje gusta, ale niepodeszla mi ta seria. Po 5 godzinach miałem dosyć każdej części. 6/10.
Jednak rzeczywiście coś nie jest tak z optymalizacją bo na RTX 2060 w Low mam 120 kl/s ale potrafią spaść w walce do 25 co mocno psuje grę.
Wypas gierka.Grało mi sie w nią najlepiej z całej serii(a ograłem wszyskie).Grałem w wersje Director's Cut czyli ze wszystkimi dodatkami.Zdecydowanie lepsza grafika,dobra optymalizacja,super feeling strzelania(fajnie rozrywa przeciwników na kawałki).Duzo bardziej zroznicowana niz poprzednie czesci,zamiast jednej planety mamy kilka rozniacych sie mocno miedzy sobą klimatem i topografią.Bardzo dobry system uzbrojenia(znikneły bronie energetyczne jako osobna kategoria a ich efekty dodano do pozostałych typów broni co jak dla mnie wyszło na plus i mocno podniosło pule na ciekawe dropy).Swietne nowe postacie do wyboru(Beastmaster z 4 roznymi zwierzakami wymiata) z mocno rozbudowanymi dzewkami umiejetnosci.Całkiem niezła fabuła która sporo wyjasnia(syreny i krypty),nie jest to moze poziom dwójki(z genialnym arcywrogiem Handsome Jackiem)ale w tej serii gier nie chodzi o fabułe a o przyjemnosc ze strzelania i ciekawy drop a to jest tutaj wysmienite.Fajne zadania poboczne zwłaszcze te dla członkow naszej grupy.Zroznicowane pojazdy z mocno rozbudowaną modyfikacją.Rozbudowana modyfikacja ekwipunku i wygladu naszej postaci.Oprócz złotych kluczy,mamy teraz dodatkowo diamentowe klucze,eventy i karty Vault(dzieki którym zdobywamy przedmioty kosmetyczne jak i legendarne przedmioty powiazane z poległymi bohaterami z poprzednich czesci).Dodatki fabularne rowniez całkiem dobre,zwłaszcza dodatek wzorowany na dzikim zachodzie Bounty of Blood jest na bardzo wysokim poziomie.Polecam jak najbardziej a z ocen rzędu 3(totalny gniot?) tutaj mozna sie tylko posmiac,wystarczy wejsc na Steam i sprawdzic recenzje.Godny następca dwójki(lepsza grafika,feeling strzelania,bardziej zroznicowany swiat,ciekawszy drop,za to słabsza fabuła i główny zły((zli)).
Dodam jeszcze, że jeden z najlepszych soundtracków w historii, kawałki McCanna to małe arcydzieła i przebił nawet Kyda w tej części.
Dla mnie najlepsza część z serii, w ogóle jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu i zupełnie nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy. Jest dokładnie to co zawsze - tylko miliard razy bardziej urozmaicone (te cyberpunkowe lokacje to strzał w dziesiątkę) i w ładniejszej oprawie. Czego tu chcieć więcej?
Czekam na jakieś promocje na Epicu, żeby zagrać w końcu w wersję Ultimate, obecna cena to niestety jakiś żart, ale jakby spadła o połowę to byłoby super.
Ach, borderlands. Spoko gra do relaksu. Warto dlc dokupić? Jest dużo nowej zawartości dla jednego gracza? W sensie, czykampanie jakieś dłuższe?
Nie pamiętam ile czasu zajęło mi przejście poszczególnych, ale pod względem ogólnych wrażeń z gry, powiedziałbym tak:
Psycho Krieg and the Fantastic Fustercluck - kapitalne. Lokacje zupełnie groteskowe i absurdalne, można się dowiedzieć paru ciekawostek odnośnie przeszłości i stanu umysłu Kriega, a końcowa cutscenka kompletnie mnie rozbiła. Grałem w to w czasie gdy przechodziłem naprawdę trudny moment w życiu i po usłyszeniu jednego konkretnego zdania najzwyczajniej się rozpłakałem. Grając w Borderlands ;)
Bounty of Blood - niezły, choć nie spektakularny. Dobrze się grało, ale nie zrobił aż takiego efektu wow jak powyższy
Guns, Love and Tentacles - jak wyżej, choć nadrobił mocno lokacjami. Miasteczko którego nazwa w tym momencie wyleciała mi z głowy z kapitalnym klimatem, trochę przypominającym Flamerock Refuge z Borderlands 2
Moxxi's Heist of the Handsome Jackpot - na drugim miejscu w moim rankingu, naprawdę dobrze zrobiony dodatek
Zawiodłem się. Jako fan dwójki gdzie na widok legendy dosłownie gracz skakał ze szczęścia, tak tutaj legedny sypały się jak asy z rękawa dobrego szulera. Problem w tym że twórcy nie naprawili problemu w patchu, Legendy dalej się sypią jak szalone, a dodatkowo ich statystyki zostały tak zjechane, że nie warto nawet ich podnosić. To dosłownie zwykłe przedmioty tylko z kolorem legendy. Przyjemności z grania więc zero. Po późniejsze etapy gry nie dają żadnej frajdy. A napotykane nowe legendy dosłownie jedynie co robiły to obniżały ilość FPS poprzez zawalanie świata gry. A i tak kończyło się tym że kolejną lokalizację przechodziłem znów z tym samym wyposażeniem.
Słabo też wypada optymalizacja. i5-9300, RTX 3060 oraz 32GB RAM a mimo to gra potrafi czasami wręcz spaść do 20-25 FPS od tak.
To czynniki te sprawiały że po raz kolejny gra zaczęła mnie nudzić. Fakt iż gra stawała się trudna ze względu na to że Loot jaki wypadał nie był nawet wart podniesienia. To jeszcze gra potrafiła się przyciąć albo spowolnić w najmniej oczekiwanym momencie.
Szkoda lubię Bordelandsy to tak 3 część moim zdaniem to istny sztrzał w kolano.
Rewelacyjna rozwałka, dobry co-op. Optymalizacja (nie wiem jak było na początku) jest niezła! na [email protected] i 3070 16GB DDR średnio 90 klatek w high/ultra w 1440p.
Wciąga jak diabli :)
Borderlands 3 jest grą która podzieliła graczy, jedni uważają że to najlepszy Borderlands inni że najsłabszy. Należało by rozłożyć grę na czynniki pierwsze i porównać ją do innych części.
Fabuła:
Historia jest sztampowa, mamy tego złego co chcę zniszczyć wszystko lub podbić świat i tego dobrego co chcę go powstrzymać, standard. W Bordelrands 2 było tak samo. W drugiej części był charyzmatyczny Handsome Jack do tej poru uważany za najlepszą postać w całym uniwersum, należy mu się to miejsce i nie dziwie się że w Bordelrnds 3 dostał też swoje 5 minut w postaci DLC. Natomiast w trzeciej części dostaliśmy influencerów, dość znienawidzony przez większość społeczeństwa zawód/przywilej/profesje/stanowisko nie wiem jak to nazwać. Spowodowało to niechęć do głównych antagonistów i po tyłku dostała związana z tym fabuła, która nie jest taka zła. Mam pewną hipotezę. Może celowo głównymi złymi są influencerowie ponieważ większość za nimi nie przepada, mają swoich stałych fanów i tyle. Zabieg ciekawy gracz nie lubi influencea więc ma niechęć do głównego antagonisty przez co ma większą ochotę go pokonać. Może to był główny zamysł w Gearboxie ?
Loot:
Tutaj jest kwestia mocno dyskusyjna Gearbox ciągle coś zmieniał w losowości lootu głównie chodzi mi o legendarne bronie. W pierwszej części zdobycie legendarki było ciężkie Ja zawsze dopiero w ostatniej misji dopadłem ten typ broni i był zawsze niedosyt. Bordelands 2 poprawił ten problem ale nadal legendarna broń była ciężka do zdobycia w porównaniu do pierwszej części gdzie legendarne można było zdobyć raz w pierwszym podejściu to przy pierwszym podejściu w drugiej części można było znaleźć legendarną broń może z 3-5 razy. Bordelands 3 już całkowicie rozpuścił graczy, legendarne bornie sypały się co 2 levele, w pierwszym przejściu można było zdobyć nawet 20-30 takich broni, przez to legendary straciły swoją magie rzadkości. Borderlands: The Pre-Sequel chyba najlepiej podszedł do legendarów, mimo że wygląda i działa jak druga cześć i mogła wsunie by być wielkim dodatkiem to widać że twórcy modyfikowali system lootu. Legendary pojawiają się nie za rzadko ale i nie za często, jest to wyważone w sam raz. Jak bym miał porównać liczbowo to w pierwszym podejściu może było ich około 10 sztuk. W Tiny Tina's Wonderlands nie grałem ale ogram w przyszłości na 100%.
Gameplay:
Tutaj wygrywa Borderlands 3, dlatego że jest młodszą grą i czuć w niej pieniądz, można powiedzieć że jest to ostro podrasowany Borderlands 2. Gra posiada dużo więcej animacji, broni itp... .Bardzo dobrze się strzela a to podstawa w tej serii. Druga cześć jest świetna w gameplayu ale trzecia robi wszystkie te rzeczy jeszcze lepiej.
Świat:
Borderlands 1 to głównie monotonne pustynie ale czuć taki klimat ala Mad Max. Borderlands 2 to zróżnicowany świat krainy lodowe, pustynne, leśne, bagniste itp... . Borderlands TPS to gównie księżyc i stacja i w sumie tyle. Bordelands 3 podszedł w inny sposób, ponieważ zwiedzamy planety które niestety są monotematyczne a skoda. Poznawanie innych planet jest ciekawe i okazuje się że nie cały świat Borderlands to post-apo tak jak było to pokazane w jedynce i dwójce.
Zadania poboczne:
Borderlandsy to nie tylko fabuła i loot ale i też zadania poboczne i humor. Borderlands 1 miał fajne questy ale było też sporo zadań typu "Znajdź 10 marchewek". Borderlands 2 to już apogeum szaleństwa, tak dużo zadań pobocznych różnej jakości od bardzo słabych po naprawdę fajne. Trzecia cześć poszła w jakość a nie ilość i to naprawdę wypadło na plus. Zamiast pierdyliarda questów na 10 min mamy kilkanaście dłuższych i ciekawszych zadań. Humor mniej więcej jest taki sam w każdej części.
Postacie:
Borderlands 1 jako że był pierwszy, to był swego rodzaju eksperymentem czy ta marka zażre i miał wile rzeczy które były "średnie" również postacie NPC jak i główni bohaterowie.
Dopiero Borderlands 2 ubarwił wszystko i z takich nudnych postaci jak Roland, nagle zrobiła się postać którą gracze polubili. Tyczy się to zresztą wszystkich postaci które występowały w pierwszej części. Druga część dodała wiele nowych postaci które są do dziś w uniwersum i są lubiane przez społeczność. Borderlands 3 dokłada do tego swoją cegiełkę i powracają stare i lubiane postacie plus kilka nowych wraz z głównymi bohaterami. Jeśli chodzi o postacie to cosplayerzy mają w czym wybierać. Nie zapominajmy o kapitalnym Claptrapie który jest taką maskotką całej serii.
Umiejętności:
Borderlands charakteryzuje się tym że każda postać którą steruje gracz posiada swoją unikalną umiejętność. O ile w Bordelands 2 sprawdzało się jeszcze użycie tych samych umiejętności co w pierwszej części to w używanie ich w trzeciej już drażni, chodzi głownie o postać Zane'a i Amary. Nie są to złe postacie, ale ich umiejętności to kalka z poprzednich części, znów mamy syrenę i znów mamy gościa nastawionego na srelf. Jedyne Flack i Moze wnoszą coś nowego.
Reasumując Borderlands 3 ma swoje plusy jak i minusy ale nie jest to totalny paździerz jak było gadane przy premierze. Ja jako wieli fan serii polecam zagrać i wessać się w te fascynujące uniwersum.
główny szef gry-online z tego co pamiętam lubi i bronił tej gry. I bardzo dobrze. Chodzi mi o pana Gambrinusa. On bronił pamiętam gry na które gracze ostro siadali. Np. Takie Diablo 3. Dzięki niemu seria Borderlands dla mnie stała się bardzo ciekawą i satysfakcjonującą grą. Mimo że wolę dużo bardziej inne gry to przekonał mnie. Tylko szkoda że Gambrinusa już niema w redakcji, ale życie to jedna wielka zmiana, mega słabo:( Pozdrawiam go i życzę sukcesów na nowej drodze kariery:)
Gra byłaby bardzo dobra pod wieloma względami gdyby nie kilka rzeczy, przez które po prostu granie sprawia ból. W ocenie brałem pod uwagę wszelkie aspekty związane z grą.
Na plus:
- Strzelanie i poruszanie się
- Muzyka, choć czasami zbyt cicha,
- "Bossowie"
- Dialogi
Minusy:
- Mała poprawa jakości graficznej
- Monotonna i powtarzalna kampania, która aż nużyła na koniec
- Brak "grindera"
- Mała różnorodność przeciwników
- Niskich lotów marketing gry, który aż zniechęcił do zakupy. Całe szczęście dali za darmo
- Na koniec crčme de la crčme czyli wymuszony i całkowicie bezwartościowy homo wątek w głównej faule, który całkowicie nic nie wnosi do gry
Do borderlands 2 nawet nie ma startu, mimo to esencją ten gry jest możliwość grania ze znajomymi w coopie. Mało gier oferuje dziś taką możliwość, a tutaj mamy coopa i samej gry jest na kilkadziesiąt godzin. Jeśli mamy z kim grać, gdy posiada się kilka komputerów i można to odpalić na lanie przy browarze to wtedy gra jest 10/10.
Pod kątem sterowania, mechanik oraz sam feeling strzelania to na pewno, ale pod kątem fabularnym to na pewno nie...
No co tu dużo omawiać, więcej tego samego. Choć nie wiem czy w tym przypadku to akurat dobrze. W przeciwieństwie do dwójki tym razem spróbowałem dograć grę do samego końca, ale musiałem przy końcu odpuścić, czułem jak część mózgu przestaje mi funkcjonować od trzymania przez kilkadziesiąt godzin gry palca na lewym przycisku myszy.
Ale jeśliby porównywać dwóję i tróję to jednak nowsza część powinna być doceniona bardziej. Jeszcze większa przyjemność ze strzelania, fajna klimatyczna muzyka czego się totalnie nie spodziewałem po tej serii, większa różnorodność lokacji, no jednak trzeba przyznać, że ekipa Randy'ego się postarała.
Tylko następnym razem niech się starają trochę mniej kosztownie, bo chyba zabrakło funduszy na stworzenie fabuły, której tutaj absolutnie brak. Grałem w to tyle czasu, a jakby ktoś mi kazał streścić o co tam chodziło to chyba odmieniłbym tylko na wszystkie sposoby słowo "strzelać". Totalny regres względem poprzednich części. Dać historię z borderlandsów na maturę to zdawalność liczyliby w promilach.
No i przy tworzeniu historii do przyszłej czwórki może warto poprosić o pomoc ludzi, którzy się rzeczywiście znają na żartach. No bo sam opis wskazuje, że gra jest "pełna humoru". Normalnie kupa śmiechu, claptrap się za babę przebrał, jeszcze miesiąc słuchania takich żartów i chyba zaczęłyby mnie bawić współczesne polskie komedie romantyczne.
Z grą mam bardzo mieszane uczucia, niby fajna, ładna, strzela się miodnie ale jednak szybko zaczyna przynudzać i ewidentnie brakuje jej głębi.
Plusy
+ Bardzo dobry feeling strzelania. Wrogowie również dobrze reagują na strzały.
+ Różnorodność broni i ich dopracowanie, widać, że twórcy włożyli w to ogrom pracy.
+ Bardzo ładna grafika i jej rysunkowy styl
+ Różnorodność lokacji
+ Fajny system rozwoju postaci który faktycznie wpływa na rozgrywkę oraz loot który dobrze z tym współgra.
Minusy
- Fabuła i klimat. Jak dla mnie nudna, płytka i nie zachęca żeby iść do przodu. Szybko w grze zaczyna brakować jakiejkolwiek głębi przez co szybko się nudzi. Jest to kwestia gustu ale mi klimat świata gdzie logika nie istnieje, wszystko jest przerysowane w ogóle nie siedzi i z czasem męczy.
- System save'ów i checkpointów. Nieraz gramy długo i przechodzimy jakąś misje ale musimy skończyć grę. Potem odpalamy konsole i nagle budzimy się w miejscu w którym byliśmy 20 minut do tyłu i musimy jeszcze raz bić tych samych przeciwników i przechodzić przez te same lokacje co bardzo zniechęca i męczy.
- Mimo ogromu broni duża ich część jest przekombinowana, bronie strzelające jakimiś laserami, bombami, plazmami... W pewnym momencie przez 7 leveli nie mogłem znaleźć broni która miałaby przyjemny feeling strzelania i przypominała normalną ludzką broń. Więc biegałem ze zbyt słabą bronią która za to była przyjemna w strzelaniu.
- Poziom trudność bywa nierówny, za jednym razem możemy nadziać się na dwa pociski i paść po to żeby, następnym razem fartem rozjechać wszystkich jak walec.
Grę warto polecić jeśli ktoś lubi looter shootery i ogólnie lubi strzelać bo tutaj strzelanie jest naprawde przyjemne i satysfakcjonujące - jest to ewidentnie najmocniejsza strona Borderów 3. Jeśli jednak oczekujesz od gry czegoś więcej jak np. dobrej fabuły, głębi, klimatu - to nie tutaj... tutaj świat nie ma większego sensu, wszystko jest do bólu przerysowane i pełne "humoru" który nie do końca śmieszy.
6.5/10
Świetna gierka. Brakowało mi tylko języka polskiego i było by 9.5. Dla mnie najlepsza odsłona. Zapraszam na serię z całej gry. https://www.youtube.com/watch?v=lNHeDfCNZ1M&list=PLVYHO_RNJKKgdn5SWZZgmFybXkFARYwAG