Battlefield 1 | PC
i5 3,4 GHz
Ram 8GB
GTX 770 2GB
Win 7 64Bit
Słaby ale nie stać mnie na co innego obecnie :)
Ostatnio odpaliłem BF1 nawet w rozdzielczości 1024x768 i także były lagi, co z tego że wyświetla 60 klatek jak są non stop przycięcia. Piszą w minimalnych że gra ruszy nawet na 660 która jest gorsza od 770 ale nie wiem o jakie im chodzi ruszenie ? Ruszy bo ruszy mimo że będzie 10 klatek / s czy ma podobno ruszyć aby była płynna gra. Minimalne są mocno zaniżone. Na GTX 770 nie da się płynnie grać w BF1 nawet w rozdzielczości 1024x768 z ustawianiami wszystkim na LOW i na OFF.
Widocznie sterowniki kary graficznej nie są kompatybilne z tak starą kartą graficzną w połączeniu z taką nową i wydajną grą mimo że minimalne wymagania spełnia. Jednym słowem wymagania podane z doopy :)
Masz coś z kompem ewidentnie, bo mam słabszy proces i kartę a teraz gra mi chodzi w 1920x1080 + wysokie tektury i siatka, reszta średnie bez chrupania w 50 fps. Też mi wcześniej coś się przycinało, chrupało niezależnie od ustawień, ale się okazało, że jakiś proces intela zużywał mi ponad 30 % użycia procesora, zablokowałem jego start i gra teraz chodzi jak cudo, zresztą we wszystkich grach widzę wielką poprawię. Ostatni sterownik Nvidi podobno też źle wpłynął na rozgrywkę. Może zainstaluj poprzedni. Coś masz z kompem, bo mi gra chodzi teraz bardzo dobrze na maksymalnej rozdzielczości i mówię wysokie/średnie, a mój sprzęt to i5 650 dwurdzeniowy chyba 7 letni 3.2Ghz, 8gb ram, gtx 750 ti. Musisz pokombinować, ze swoim sprzętem, bo to u niego jest problem a nie z grą. Coś ci zabiera ewidentnie wydajność procesora.
Czyli co powrót do normalności. Graem kiedyś w Battlefilda 1942 czy MoHAA to były czasy. Mi też nie podobają się te nowoczesne gry osadzone w nowoczesnych realiach. To nawet tak nie wygląda jak pokazują :(
Prawda, że wyznania żołnierzy z Iraku czy skąś tam są prawdziw i potrafią robic trwogę w sercu, ale to są wyjątki i tylko bitwy epizodalne nawet dla USA.
W BF 1942 lub BF Vietnam można było przynajmniej wrogów dojrzeć. W BF1 na hardcore to sami snajperzy poukrywani w krzakach że żadnego nie widać. Za dużo roślinności i mgły jest w BF1 że szybko gra się nudzi. Coś czuję że kolejny BF też będzie w tych idiotycznych czasach dla camperów ;/
Ahhh przypomina mi się rozgrywka na pewnej mapie w Battlefield 4 :) mapka pusta, masa bydła na dwóch wieżowcach, ze snajpami w łapach :) ale cóż przecież to w BF 1 są tylko snajperzy :)
Czyżby Shanghaj ? Wieże można rozwalić i po camperach. W BF1 przez całą rundę są camperzy.
Szanghaj i nie tylko ;) zresztą na mapie Szanghaj zanim ktoś wpadnie na ten genialny pomysł który zapodałeś to minie kupa czasu ;) poza tym sam grałem tam snajperem przez dwie rundy i wieża stała nietknięta, coś kuleją twoje argumenty fanboyu :D a tak całkiem BTW nie tylko na tej mapie był wysyp snajperów :D ale cóż, tak trzymaj, życzę kolejnych 2800h w grze :D real life is for noobs :D
Ale powiem wam, że "Operacje" to udany tryb :) Wodzzuu nickname
Ograłem singla, bo multi mnie jakoś nie interesuje i jestem zawiedziony. Krótki, efektowny na siłę i jakoś nie oddający tego klimatu I wś, na który liczyłem chociaż w singlu.
Plusy:
- Udźwiękowienie.
- Grafika.
- Kampania Lawrence'a.
Minusy:
- Pozostałe kampanie słabe.
- Za dużo cutscenek, które się odpalają co chwila psując immersję.
- Nie można pograć bez hudu (najważniejsze dla mnie bez celownika), ponieważ jak się go wyłączy to znika informacja o celach i nie wiadomo co robić.
Liczyłem, że chociaż w kampanię będę się dobrze bawił. Niestety gra nie dała mi tyle frajdy ile oczekiwałem i jak dla mnie BF1 pod kątem singla ląduje na końcu fpsów, w które grałem w tym roku z oceną 6. MW Remastered > Doom > Infinite Warfare > Battlefield 1. Jeszcze do ogrania Shadow Warrior 2.
I niech mi ktoś powie, że taki bezmózg jak ten puci3104 ma dostęp do internetu... Kurwa, gościu kupuje grę, która jest robiona w 85% pod multi i wystawia ocenę, grając tylko w singla. No to po prostu nóż się w kieszeni otwiera, jakie totalne mutanty popromienne chodzą po tym świecie... Ostatnio na golu był vlog o tym czy ocenianie gier w skali 1-10 ma dzisiaj sens. Nie, nie ma. Dopóki za ocenianie biorą się takie bezmózgi jak ten tutaj.
Kurwa, gościu kupuje grę, która jest robiona w 85% pod multi i wystawia ocenę, grając tylko w singla.
Nie kupiłem gry. Pożyczyłem passy od kumpla do przejścia singla (nie jestem człowiekiem co wydaje 170zł za 4 godziny gry). Multi na pewno by mojej oceny nie zwiększył, bo grałem chwilę w betę i mi się w ogóle nie podobał multik. No, ale cóż. Broń zaciekle swojej gierki, bo ktoś ją źle ocenił. Bardziej mi się wydaje, że to Ty powinieneś mieć zabrany dostęp do internetu jak tak Cię boli jedna z setek opinii.
Edit: Postanowiłem spojrzeć na Twoje oceny gier. BF1 - 10/10. CoD - 2/10. I wszystko jasne. Szkoda, że nie mogę usunąć komenta, bo gdybym zobaczył to wcześniej to nie zmarnowałbym minuty na odpowiedź :D
puci3104
Cod dla mnie powinien mieć najwyżej 5,5/10 i rozumiem ludzi znudzonych futurystycznym gównem którzy dalą 2/10 czy nawet 0/10 (ja się do nich zaliczam). Poza tym jak cię takie gry jak BF nie interesują bo po prostu nie lubisz stylu zabawy w multi który jest faktycznie większością gry to graj w coś innego -.-
A jak widzę twoje konto to mnie krew zalewa... 8/10 dla coda ! Weź człowieku się ogarnij ! Nie widzisz że kupiłeś to samo gówno co rok temu ? I wspierasz twórców tego czegoś dzięki czemu się nie nauczą. Kolejny infantylny gracz. Chyba że jest to twoje pierwsze call of duty to wtedy jeszcze jakoś zrozumiem. ;/
Cod dla mnie powinien mieć najwyżej 5,5/10 i rozumiem ludzi znudzonych futurystycznym gównem którzy dalą 2/10 czy nawet 0/10 (ja się do nich zaliczam).
A wiesz, że ja też nie jestem fanem sci-fi, a jakoś CoD IW podobał mi się znacznie bardziej od BF1. Może dlatego, że taka efektowna kampania (dodatkowo z dobrze napisanymi postaciami i dialogami) pasuje do sci-fi, a nie przejście w ołowianym pancerzu przez pagórki i rozwalenie dziesiątek wrogów, tudzież samodzielne zdobywanie fortu, zamiast ochrony linii, aby ludzie mogli uciec.
Poza tym jak cię takie gry jak BF nie interesują bo po prostu nie lubisz stylu zabawy w multi który jest faktycznie większością gry to graj w coś innego -.-
Może lubię fpsy singleplayer? Dlatego postanowiłem zagrać w singla BFa? Czy jest to zabronione? Bedzie mi fanbojek BFa mówił w co mogę grać, a w co nie.
A jak widzę twoje konto to mnie krew zalewa... 8/10 dla coda !
Ocena dla singleplayer także w CoDzie. Tamten mi się znacznie bardziej podobał i był o wiele ciekawszy i lepiej wykonany od tego w BFie. Masz jakiś problem ze sobą skoro tak Cię boli ocena innej osoby.
Nie widzisz że kupiłeś to samo gówno co rok temu ?
Nie kupiłem CoDa tylko tak jak w przypadku BFa pożyczyłem konto od znajomego. Nie dałbym 250zł za IW + MWR.
I wspierasz twórców tego czegoś dzięki czemu się nie nauczą. Kolejny infantylny gracz.
A Ty wspierasz EA za kolejnego takiego samego BFa z innymi skórkami. A CoDa przypadkiem nie kupiłeś skoro oceniasz? Czy może spiraciłeś go? Chyba musisz mieć jakąś podstawę do oceny nie?
puci3104
W takim razie szanuję skoro nie kupiłeś. A jak oceniasz multi nowego coda ? Bo z tego co widzę chwalisz kampanię która jest około 15 - 20% gry. Poza tym chyba nikt już nie kupuje FPS'ów dla singla bo jest po prostu za krótki przez co ocenia się głównie tryb sieciowy.
Bedzie mi fanbojek BFa mówił w co mogę grać, a w co nie
A czy ja ci mówię w co masz grać ? Pisze tylko że jak ci się nie podoba forma zabawy w multi to masz wiele innych gier...
A tak poza tym to kampania cod'a całkiem mi się podobała tylko ocenia się całą grę a nie jej część a że wszystko poza kampanią ssie to ocena 1/10. Dodam tylko jeszcze że gry nie kupiłem... przeszedłem większość kampanii i pograłem trochę w multi na koncie kolegi tak jak ty. ;P
A jak oceniasz multi nowego coda ?
Słabe. Lepsze od multi BF1, gorsze od multi choćby Dooma. I lata świetlne za multikiem Overwatcha jak wszystkie wcześniej wspomniane.
tylko ocenia się całą grę a nie jej część
Ja oceniam w to co grałem, żeby mieć podstawę. W BF1 w multi grałem w becie i dla mnie było bardzo słabe. W Coda grałem przez chwilę w multi było znacznie przyjemniejsze od multi BF1, ale i tak nie dla mnie. Dodatkowo na plus tryb zombie. Ale tak jak już wspomniałem obie gry są jak dla mnie w dole tegorocznych fpsów jeśli chodzi o multiplayer i za mało ten tryb ogrywałem, żeby brać go pod uwagę w ocenie (chociaż kilka godzin w becie BF1 mógłbym nawet wliczyć do oceny i bądź pewny, że mojej oceny by to nie podwyższyło).
a że wszystko poza kampanią ssie to ocena 1/10.
Mogę powiedzieć to samo o BF1, bo dla mnie multik tam jest słaby. A w Codzie chociaż singleplayer i zombie są zdecydowanie lepsze od tej części rozgrywki w BFie.
Moim zdaniem najlepsza gra tego roku i z serii Battlefield dlatego postanowiłem zrobić z niej serie na swoim kanale. Zapraszam cię do oglądania:
[link]
Ja liczyłem na to, że choć trochę będę mógł doświadczyć tego, co mój pradziadek w K.u.K. Armee, który poległ na froncie włoskim, ale to co zobaczyłem, to jakaś inna historia. Historia alternatywna, nie ta która się działa podczas Wielkiej Wojny, może to jakiś presquel Battlefronta? W życiu takich mundurów nie widziałem, a tyle broni automatycznej to nawet w II Wojnie Światowej nie było. Rozczarowujące.
dobra,mam i powiem jedno,kto sie zastanawia nad kupnem niech przestanie sie zastanawiać :D kupujcie w ciemno :D optymalizacja lepsza (przynajmniej u mnie) niż w BF4 :) polecam ;)
Nie chrzań głupot. BF4 lepiej chodzi niż BF1. Wymagania połowę niższe niż w BF1
Stabilne 120 FPS w 1980x1020 (Ultra). Mało gier może poszczycić się taką wydajnością, a strzelanki z taką piękną grafiką jeszcze nie było. Nawet można swój emblemat na broni, pojazdach i mundurze zobaczyć (ja mam polską flagę). Takie szczegóły jak powiewająca peleryna na wietrze, zmienna pogoda czy odgłos butów uderzających w błoto lub kostkę brukową przy włączonych taśmach wojennych w opcjach tylko dodają smaczku. Jeżeli nie stać Cię na nowy komputer to spoko, ale nie pisz, że gra jest kiepska czy ma słabą optymalizację jak ledwo spełniasz minimalne.
tak tak, BF4 i lepsza optymalizacja :D na 32 gb ram żebym miał te jebane ścinki i zaniki dźwięku? i to na praktycznie nówkach, bo niedawno upgradowane z 8 gb... więc zamiast płakać fanboyu weź się za naukę. całkowicie zgadzam się z "ViPNelsonPL"
Mocno zawiodłem się na tej grze. Cieszyłem się, że wreszcie powróciły klimaty historyczne, ale niestety gra jest niewypałem. Piętno Star Wars Battlefront mocno się na niej odbiło, bo niestety gra się w to podobnie, ponadto snajperzy i ciężkie czołgi są tak przegięte, że odechciewa się grać. Gracz nie dysponuje żadną skuteczną bronią dystansową przeciwko pojazdom, niby jest przenośne działo przeciwpancerne ale wymaga one położenia się by strzelić ponadto zadaje żałosne obrażenia ciężkiemu czołgowi (ok 12 obrażeń), a amunicji do niego mamy 4 sztuki, zresztą i tak po jednym trafieniu czołg wie gdzie jesteśmy i od razu rozwali nas. Do tego te klasy elitarne - masakra. Niestety ale Szturm na niektórych mapach przez przegięte czołgi jest praktycznie niegrywalny. Natomiast singleplayer to wydmuszka na 5 godzin, jeśli zamierzacie kupić tą grę dla singla to wywalicie kasę w błoto. Tak jak wspomniałem gra śmierdzi Battlefrontem - jest zcasualizowana względem BF4, a same klasy elitarne to kalka z battlefronta. Mam przegrane ponad 900 godzin w BF4 i ponad 700 z BF3, tutaj na pewno tego nie powtórzę, bo gra mnie już męczy a przegrałem w nią dopiero 40 godzin.
Źle trafiasz z działka zabiera około 20 masz jeszcze dwa granaty przeciwpancerne, plus lekki granat lda radę bez problemu rozwalić czołg, a snajpera zwalczaj snajperem.
Dzięki za komentarz, bo się trochę wahałem. Jednak jak widzę CK Armię to dramat... Trochę tak wygląda właśnie jak z SRAR WARS - Cesarz FranZ Josef i jego kosmiczna apokalipsa! Taaa! Da! Da! Da! Nie zna wojny kto nie grał w BF1942. ;) Polecam Verdun!
Multiplayer w V jest na 32 osoby. Gra na 64 osoby w BF to loteria. No chyba, że Operation Aberdeen w 1942... :)
Grał ktoś na GTX660 od Asusa? Beta działa bardzo dobrze na wysokich, a jestem ciekaw jak to na pełnej wersji wygląda.
Optymalizacja tylko się poprawiła, chociaż niektóre mapki potrafią być bardziej wymagające niż synaj.
Na GTX660 nie grałem. Odpalałem jednak no swoich dwóch kartach 960 w SLI i gra śmiga nieziemsko.
Cześć ! Mam pytanie ?!? Czy wejdzie mi Battlefield 1 na minimalnych na takim komputerze:
Procesor: Intel(R) Core(TM) i3-3240 CPU @ 3.40GHz (4 CPUs) , - 3,40 GHz
Pamięć: 8 GB RAM
DirectX: DirectX 11
Windows 7 64 Bit
Karta graficzna: GTX 650
Proszę o szybką odpowiedź :)
Zapomnij o grze w Batlefield 1 na takim czymś.
Większość najnowszych gier nie zadziała.
Słaby procek, fatalna karta i mało ramu.
Sorry za szczerość ale taka jest prawda.
Moja rada: Zmodernizuj komputer i ciesz się najnowszymi grami.
Pozdrawiam.
Olaf50 - Będzie działać!
P.S Nelson to troll na tym forum, nie słuchaj go.
Żadna modernizacja tylko zakup nowego całego komputera.
Procek minimum czterordzeniowy, karta graficzna pokroju GTX 1060 6GB i z 16GB ramu. Będziesz zabezpieczony na kolejne 5 lat.
Modernizacja jest dobra jak masz bazę dobrą procek i płytę.
Wejdź na tę stronę i sam się przekonaj:
http://www.systemrequirementslab.com/cyri/requirements/battlefield-1/13404#
To niech zmieni płytę. W sklepie jak sie kupuje gotowca to zawsze Cię skroją. I nie pisz że na 5 lat mu starczy bo to brednie.
Jesli chce grach na najwyższych ustawieniach to musi modernizować co 1-2 lata. Wiem co pisze bo tak robię od lat.
Wymieni płytę to procek będzie miał inną podstawkę więc musi wymienić i procek. Później dochodzi ram gdzie teraz najbardziej opłaca się wziąć DDR4 i znowu koszta. Resztę jak obudowa, dysk twardy i napęd DVD może wykorzystać ale reszta do wymiany + karta graficzna i dobrze też przejść już na windowsa 10.
Windows 10 jest świetny. Sam korzystam.
Rożnica między 7,8 a 10 to jak Maluch a Ferrari.
Mój sprzęt to: i5 6600K, gtx 980 Ti, 16 GB ram.
Jak gram na singlu na ustawieniach ultra to brak lagów lub ścinek a na multiplayer to cały czas jakby obraz szarpał, nie ma płynności..
w czym problem? Sterowniki mam najnowsze.
Problem leży po stronie gry!
Problem lezy po stronie systemu Windows 7, zmien na 10, lub wlacz Vsync i tryb bez ramek. Napewno pomoze.
Fajnie że dali tryby niestandardowe, szkoda tylko że nie idzie znaleźć żadnej gry typu tdm na więcej niż 100 tiketów. Granie na 100 tiketów mija się z celem więcej wczytywania i zmian map niż gry, runda trwa około 5 minut. Niestety dla mnie mój ulubiony tryb jest narazie niegrywalny, powinno być w standardzie tdm 300 tiketów. Na szczęście są operacje.
czemu dziś robią takie krótkie kampanie to jest jakaś moda czy co ? niech wydawcy zrozumieją to że nie każdemu podoba sie multi i umieranie co sekunde przez jakiegoś bota
Gry robi się dla trybów gdzie można najwięcej zarobić. A multi jest najlepszym trybem do nabijania $$$
To nie graj. Battlefield od pierwszej części jest grą multiplayerową.
Ile razy można przechodzić singleplayera. Szybko się nudzi taki tryb. Ja zawsze gram pierwszy raz od początku do końca tak jak bym grał naprawdę i wczuwam się w rolę, a za drugiem razem jak przechodzę to już z trainerem i bawię się z przeciwnikiem :) Biorę unlimited ammo i bawię się w Rambo :D
Kurde, tu się wyjątkowo z Tobą zgodzę Kubatrixx :D serio :D
Nie no, jakby tak chwilkę się zastanowić to trochę racji masz w niektórych kwestiach ;) no ludzie od początku byli nastawieni na rozgrywkę niepodobną do BF4 czy BF3, na coś nowego jak obiecywało nam EA, a tu otrzymali niezbyt udaną kalkę z BF3 zmiksowanego z BF4 z dużą dozą camperstwa :D sam liczyłem że to będzie zupełnie inny gameplay, a tu psikus niestety :D choć od początku wiedziałem że nie będzie mowy o wojnie pozycyjniej bo i tak każdy będzie biegać jak chce i gdzie chce mając gdzieś teamplay :D
Narzekasz, że jest dużo kamperstwa a później piszesz, że nie ma wojny pozycyjnej. Nie wiem czy zauważyłeś, ale sam sobie przeczysz. Od siebie dodam, że jak chcesz wojnę pozycyjną to graj operacje, jak lubisz pobiegać to graj podbój. Kamperstwo to element taktyki, ale ważne jest nie tylko czy potrafisz kampić, ale czy wiesz KIEDY.
Jango Kane, nie zrozumiałeś widzę mojej wypowiedzi, mówiąc "wojna pozycyjna" miałem na myśli żołnierzy będących na tych samych pozycjach, ramie w ramie, w okopach, odpierających wrogie natarcie, a nie pojedynczych osobników porozrzucanych po mapie ze snajperkami ;) to się nie zalicza do wojny pozycyjnej, mam rację? i wiem że kampienie to element strategii, bo nie wyobrazam sobie snajpera czy kaemiste szarzujacego w pierwszej linii razem z regularną piechotą :D
Grałeś w Operacje? Przecież tam masz 64 chłopa na wąskiej progresywnej mapie. Polecam Las Argoński - tam prawie nie ma snajperów i jest jatka jak w Operacji Metro w Bf3 - naprawdę można poczuć klimat I WŚ.
Jango Kane oto definicja wojny pozycyjnej - "Wojna pozycyjna – wojna, podczas której obie walczące strony zajmują silnie umocnione pozycje (okopy, zasieki). Między walczącymi stronami znajduje się tzw. ziemia niczyja, nad którą żadna ze stron nie ma kontroli. Wyparcie przeciwnika, a tym samym przesunięcie linii frontu, jest bardzo utrudnione. Wojna taka charakteryzuje się małą ruchliwością frontu, długotrwałymi walkami zaczepno-obronnymi oraz małym tempem działań zmierzających do przełamania obrony nieprzyjaciela. Wojna pozycyjna była charakterystyczna podczas I wojny światowej dla frontu zachodniego. "
i te "Operacje" nijak się do tego mają ;) ps. tak grałem w operację, tam każdy biegał jak w zwykłym podboju, zero koordynacji ataku, zwykłe huzia na juzia, każdy w swoją stronę, z tego co się orientuje nie tak wyglądały szturmy podczas WW1;) o klimacie nie wspominając.
No przecież masz bunkry, okopy i zasieki wzdłuż i poprzek linii frontu w Operacjach. Nie w każdym etapie, ale i nie każda bitwa odbyła się w okopach (chociaż większość tak w tym te najkrwawsze). Operacje różnią się od podboju liniowym designem mapy, więc może i każdy "lata jak chce" ale generalnie walka odbywa się w jednym kierunku. Potraktuj to jako odcinek frontu :) Nie wiem ile osób musiałyby pomieścić serwery żeby oddać w pełni realia I WŚ. Tego typu ataki nigdy nie były skoordynowane. Żołnierze po dostaniu rozkazu ataku po kilku tygodniach czy miesiącach siedzenia w okopach i prowadzenia wojny pozycyjnej poprostu wyskakiwali z okopów i lecieli na CKMy. Nigdy wcześniej ani później nie było tak chaotycznej i krwawej wojny. Nie musisz przedstawiać mi definicji z wiki, bo jestem historykiem amatorem i zdaję sobię sprawę z różnych nieścisłości hisorycznych i naciągania faktów w serii Battlefield, które wynikają z chęci stworzenia gry dla wszystkich a nie kilku zapalonych hardkorowców. Patrząc na sprzedaż i komentarze póki co świetnie im ten kompromis wychodzi.
Kampania Battlefield 1 przeciętna - jak to zazwyczaj bywa z tą serią pod tym względem. Tylko Battlefielda 4 oceniam gorzej za tryb single ( gra się przyjemniej niż w 1 ale ta fabuła, za to ostatnie miejsce ).
1. Bad Company 2
2. Battlefield 3
3. Bad Company 1
4. Hardline
5. Battlefield 1
6. Battlefield 4
Najlepsze single FPS w tym roku:
1. Titanfall 2
2. Infinite Warfare
3. Piąty epizod Diuka.
W Battflefront 2 ma być podobno kampania. Z ich umiejętnościami robienia singli niech wezmą ludzi, którzy to potrafią robić. Choćby Respawn, który zrobił najlepszego FPS-a tego roku.
Infinite Warfare... Hahaha! Klaustrofobiczne i podobne do siebie mapy wielkości obszaru jednej flagi w BF, grafika z przed 6 lat, dziecinny design kolorowych pistolecików w gepardzie centki, wciąż ta sama denna mechanika strzelania bez odrzutu i rozrzutu na full auto sprawiająca że gra jest czysto arkadowa oraz pompatycznie żałosna kampania dla jednego gracza połowe której spędzamy w czymś co twórcy dumnie nazywają myśliwcem a czego nie obowiązują żadne prawa fizyki i czym można bezkarnie odbijać się od wszystkiego co znajdzie się na naszej drodze... Nie zapominajmy o dennym wciskaniu zombie do kooperacji, bo wiadomo że zombie i kosmos są nieodłącznym elementem każdej dobrej strzelanki. Mogli dodać jeszcze dinozaury to sprzedaż skoczyłaby o kilka procent.
ok, ja sobie podaruję granie w to badziewie. Zrobiłem trochę godzin i śmiało mogę napisać, że po bf1 nie kupię więcej tej serii. Brawo.
generalnie jedyne plusy to grafika i warunki pogodowe. Cała reszta szkoda gadać. A naprawdę próbowałem w to grać.
Jak to Crapfield 1 ci się nie podoba ? Przecież to najlepsza część serii BF.
Każdy ma swój gust, jedynie co wydaje się zabawne jest to jak Kubatrix mocno nienawidzi tej gry, mimo że codziennie w nią gra i na bieżąco śledzi wszystkie tematy jej dotyczące. Doprawdy, fascynujący obiekt dla każdego psychiatry.
Pewnie dlatego, że masz słynne pechowe sterowniki z października. Proponuję to: geforce.com/drivers/results/112195
KUBATRIXXX, co ty masz za system? Windows 98?
WIN 7 tylko bez żadnych badziewnych kolorowych nakładek na paski startu. Najlepsza jest zwykła klasyczna kompozycja ekranu.
Nie ma to jak narzekać na grę przez parę stron, że nie działa i hejtować ją za to pod każdym wpisem, kiedy winę ponoszą beznadziejne sterowniki Nvidii, których oczywiście nie zaktualizował do działającej wersji :)
Wczoraj zainstalowałem najnowsze i dalej wywala. To nie wina sterowników.
To jest problem sterowników, bo występuje tylko pod GTX770. Spróbuj tego - wejdź w panel NVIDIA, wybierz zakładkę Konfiguruj funkcje Surround, Physx i w ustawieniach Physx zmień wybór automatyczny na PROCESOR. Powinno być lepiej, ale nie oczekuj cudów dopóki NVIDIA nie wypuści patcha.
To jak widać dalej jakiś problem u ciebie.
Ludzie mieli problemy na starszych sterownikach, ale teraz jest już w miarę okej, nie widziałem zbyt dużo postów na ten temat.
Spróbuj przeprowadzić czystą instalację sterowników.
Pięknie zrobiona gra. Szczerze mogę ją polecić. Jeśli chcecie możecie zobaczyć jak to wygląda: [link]
Gra bardzo mi się podoba. Pierwszy raz nawet premium kupiłem przed wyjściem pierwszego dodatku. Tylko niech mi ktoś powie co to za sen wariata z murzynami w stahlhelmach... Jedynie na froncie włoskim jakiegoś wariata od politycznej poprawności nie wpuścili.
Fakt, nie kwestionując udziału murzynów w obu wojnach światowych, niestety razi to po oczach. Jest to spowodowane tym, że gra jest również skierowana na rynek amerykański i jakoś musieli wmówić czarnoskórym graczom, że to nie była wojna wyłącznie bladych twarzy żeby ich zwyczajnie zachęcić do zakupu. Śmieszy mnie również to jak w dzisiejszej popkulturze promuje się już czarnych rycerzy i kowbojów. To tak jakby nakręcić film dokumentalny o amerykańskim rapie w którym występują sami biali. Żenujące fałszowanie rzeczywistości w imię poprawności politycznej.
Multi nuda totalna po 50 h gry wróciłem do BF4 ,kampania za to świetna .
To prawda. To samo co w Hardline kampanie bardzo dobre ale multi gorsze niż BF4.
zaluje ze kupiłem ta gre, myslalem ze powrot do 1 wojny swiatowej polepszy klimat i utrudni gre snajperom. Na mapach 70% graczy to snajprzy którzy kampia i czekaja az wychylisz lepek zza murku lub pojawisz się w oknie 3 sec i gleba wstajesz szukasz przebiegasz kawalek i znowu kulka w leb,ogolnie gra dzieli graczy na klasy ale snajper z luneta ma znaczna przewagę, oczywiście jestem otwarty na krytykę i pewnie znajdzie się zaraz 200 graczy którzy graja snajperami, opisza mi jak to oni maja przerabane w grze bo po 2h kampienia w konscu ktoś go dojedzie....
Nikt nie będzie cię hejtował, bo sam swoją "ynteligencją" wystarczająco się ośmieszasz. Także jeśli chodziło ci o komentarz-bait, to ci się nie uda. Trzeba było skorzystać z usługi origin access i wtedy zdecydować czy gra ci się podoba. Więc o brak myślenia możesz mieć tylko do siebie pretensje. Choć i tak uważam, że ten twój wpis ma jedynie charakter fanboya kotleta- CoD'a, bo ocena 1 na 10, nawet jeśli gra multi ci się nie podoba, to i tak kpina. Zwyzczajny ból dupy, tak jak innych, cod'owców, którzy nie mogą ścierpieć, że Battlefield na GOL'u ma 8,9-9 na 10, a ich cod 6,1 na 10.
VoTV|eMKej - Piszę to osoba która oceniła coda na 0, co Ci się nie spodobało w codzie? Multi czy single? A może jesteś tylko fanboyem bf'a?
Kolego, po to są komentarze by pisać swoje opinie, lecz mrowa_1986 widać nie umie grać w BF.
mrowa_1986 - To dlaczego sam nie weźmiesz snajpera? Ocena jeden bo snajperzy?
Teraz tak się ocenia gry...
@EvolvedForever
Dałem ocenę 0, bo ta seria umarła dla mnie. Multi praktycznie nie istnieje, bo nie dość, że tragicznie się w to gra, to jest po prostu mega nudny. Po drugie dałem 0 za ich politykę twórców "Wiemy, że Infinity to gówniana gra, to damy cod 4 remastered, to wtedy ludzie kupią". Im więcej hejtu idzie na cod'a tym większe prawdopodobieństwo, że odrodzi się seria, którą kiedyś uwielbiałem i taki jest cel większości, którzy jadą po codzie, bo mają dość tego czym ta gra się stała. A Battlefield ? To inna galaktyka w porównaniu do CoD'a. Jest kilka minusów w polityce ea, ale cała reszta prezentuje to, co współczesne fpsy powinny prezentować. Zresztą, chodzą plotki, że za rok ma wyjść CoD w realiach wojny w Wietnamie. Jeśli to się potwierdzi, to mamy jasny dowód na to, że hejt i liczba sprzedanych kopii gry ma duży wpływ na twórców, bo w tym roku cod zaliczył samobója.
Była epoka mechów i przyszłości to teraz nastanie epoka Wietnamu i 1 lub 2 wojny światowej. Jak wydadzą z 5 takich gier to za kilka lat ludzie zaczną narzekać że znowu badziewna wojna w okopach i będzie to samo co teraz. Czyli normalny Battlefield powróci za 5 lat do czasów normalnych jakie były w BF4 lub Hardline.
@KUBATRIXXX
Z tą różnicą, że mechy i konflikty współczesne były już na nowszych silnikach graficznych, a Battlefield 1 jest pierwszą grą w epoce wojen z XXw. robioną na nowym frostbite i m.in. to czyni ją wyjątkową. A z tymi pięcioma latami, o których mówisz to nie byłbym taki pewny, bo wg tego, co mówią osoby z DICE najbliższa część BF będzie za min 2 lata, czyli w 2018 roku i to minimum. Widocznie oni stronią od tego w czym twórcy coda tkwią od lat, czyli od wydawania tej samej gry rok po roku.
Im lepsza grafika i bardziej rozbudowana tym czas się wydłuża na premierę gry. Zapewne na kolejne części zrobią nawet i 3 lata przerwy. Dla mnie mogli by zrobić grafikę jaka jest w BF4 bo jak mam czekać coraz więcej lat na premierę to trochę nędza. Po roku gra się już nudzi i to samo będzie z BF1. Gram w BF4 od premiery i pamiętam ile było serwerów na początku. Teraz jest ponad połowę mniej. Kilka fajnych serwerów została zlikwidowana z premierą BF1 w sumie czego się dziwić :)
Fajna strzelanka, zresztą, jak każdy Battlefield. Polecam :)
W końcu poprawili optymalizację nie wywala do pulpitu po 5 minutach ale po 20 :)
Czym się niszczy samoloty w tej grze ? Dwaj gracze w bombowcach i za chiny nie da się ich rozwalić. Cały team ginie non stop w trybie operacje. Nie ma w ogóle żadnej broni ziemia powietrze.
Samolot dwuosobowy z ppanc, dowolny samolot od boku, czołg(czy dowolny inny pojazd z działem), pelotka, działo szturmowca, karabin maszynowy wsparcia, dużo łatwiej też trafić snajperem.
Mam już 16 level :D
Samoloty są za mocne w tej grze. Piechota vs samolot nie ma w ogóle szans w operacjach non stop piechota ginie. Nie ma żadnej broni którą można samolot unieszkodliwić. Ppanc to można sobie w doope włożyć bo na samolot to się nie nadaje. Potrzebna jest mocniejsza broń bo nie ma jak je zestrzelić. Jedynie zespołowy DM daje rade ale reszta trybów do bani. Niby jest dopasowywanie do serwera ale jak mnie dołącza to większość ma 60 level więc jakie to dopasowywanie ? Skrzynki na koniec mapy muszą mieć jakiś system losowania bo 5 map pod rząd i dwóch dostawało za każdym razem skrzynkę. Gra nawet fajna ale jak by nie było tego debilnego dymu i mgły. Nic kompletnie nie widać. Podniosłem ocenę gry ale nie potrzebnie bo na 10 to stanowczo ta gra nie zasługuje.
Piechota w operacjach ma ginąć. Po obu stronach robi za mięso armatnie które musi się dopchać do punktu za wszelką cenę, ot inspiracja faktycznymi wydarzeniami z pierwszej wojny.
Jak najbardziej się nadaje, wystarczy mieć nieco wyczucia.
Latając samolotami też jest przerąbane. Piechota z kmów bardzo boli, byle seria ściąga 20hp i skrzydła. Snajper, który odda 2 strzały w samolot po odlocie, opóźni jego przylot o co najmniej pół minuty.
Operacje to bardzo fajny tryb, miks szturmu i cq. cq to tradycja BFa, jak lubiłeś poprzednie odsłony, to musiałeś lubić cq. Szturm to też w zasadzie to samo co w poprzednich.
Jakbyś grał normalnie od początku, to wszyscy startowali od zera. Dopasowuje cię nie poziomem, a umiejętnościami, chociaż czy to faktycznie działa, to nie sprawdzałem, nie czułem takiej potrzeby.
Skrzynki są zrobione idiotycznie, w ogóle powinno ich nie być, albo każdy powinien zdobywać je indywidualnie(zadania[odnawialne jak medale], osiągnięcia, jak w czwórce) + ewentualnie zasługi na polu bitwy.
Imo, burza piaskowa i mgła powinny być nieco słabsze, chociaż powodują ciekawy efekt na polu bitwy.
Witam. Czy warto kupić grę? Bo o ile podobają mi się realia, w których jest osadzona, wygląd gry i w betę się grało całkiem przyjemnie, o tyle boje się czy po np. 20 godzinach gra nie stanie się nudna (czasami natrafiam na takie opinie). Czy ktoś, kto ma na koncie trochę godzin spędzonych w bf1 mógłby mi poradzić?
Obecnie mam przegrane ~90h, jedynka ma mniej czystej zawartości w porównaniu do 4, ale nadrabia to klimatem.
Dużo przyjemniej strzela się z klimatycznego MP18, czy Lee-Enfielda, niż z setnej podobnej broni w czwórce.
Odblokowanie wszystkich broni i tak trochę zajmuje, po tych 90h udało mi się odblokować najpóźniejsze Hellriegela i Martini Henry, na odpowiednio szturmowcu i zwiadowcy, ale medyka i wsparcia prawie nie ruszałem. Do tego dochodzą jeszcze czołgi i samoloty, więc pewnie odblokowanie wszystkiego zajmie tak z 300h.
Gra się nie nudzi, cały czas mam ochotę wracać, DICE dodaje cały czas poprawki i uaktualnienia. Ostatnio wszedł tryb tylko na karabiny, wcześniej też tryb z gęstą mgłą i hardcore.
Będą wychodzić też dodatki, więc jak zakupisz premium, to będziesz miał sporo zawartości.
Jak tylko ci się klimat podobał, kupuj.
Że po 20 godzinach robi się nudna, to właściwie można powiedzieć o każdym multiplayerowym FPSie. To czy się znudzi zależy od tego jak bardzo będzie pasował Ci klimat i mechanika gry. Oraz oczywiście to, czy masz z kim grać, tam mecze powinno rozgrywać się zespołowo. Mnie battlefield nie nudzi.
Kup sobie używane konto na allegro. Ja żałuję kupna bo w porównaniu do czwórki gra się gorzej. Jest mnóstwo mgły i kurzu przez co nic nie widać. Za dużo camperów i cwaniactwa. Same tylko shotguny i snajperki. Reanimacje i ammo tego już nie ma. Jet totalna samowolka. Nie ma już takiego expa z tego wiec nikt nie pomaga. Nacisk położony tam gdzie nie trzeba. Samoloty extra mocne i nie zniszczalne. W BF4 są przynajmniej jakieś bronie namierzające a tu nic w tych badziewnych czasach. Klimat fajny ale wolałbym wszystkie bronie z BF4 ale mapy z BF1. Czołgi wolne że zaraz zostają zniszczone. Trzeba lubić takie czasy aby miło się grało. O ile BF Vitnam i BF 1942 były fajne to BF1 oprócz grafiki i dźwięku jest nudniejszą grą. Nawet destrukcja otoczenia jest dużo gorsza. Zmarnowany potencjał gry. Po prostu gra nie dla mnie za bardzo mroczne czasy, nudne, szare i zamglone. Żołnierze mieli wtedy bardzo ciężko i można im tylko współczuć. Gra głównie dla fanatyków tamtych czasów :)
Toż destrukcja otoczenia jest tutaj ZNACZNIE lepsza niż w dotychczasowych odsłonach.
Budynki są znacznie bardziej zniszczalne, a przy tym w miarę unikatowe.
Pojazdy da się uszkadzać na wiele różnych sposobów.
Po nalocie bombowym, strzale czołgu, czy wybuchu miny powstają leje, co powoduje, że całkowicie zmienia się wygląd mapy i sposób gry na niej. No i pustynia po zbombardowaniu wygląda nieziemsko.
Reszta, to subiektywne odczucia. Jak dla mnie, jestem częściej reanimowany niż w 4, o ammo też łatwiej, bo walki koncentrują się w kluczowych punktach, a wsparcie jest doceniane m.in. poprzez unikatowość i zgranie klasowe.
W BF4 można było reanimować z odległości 5 metrów, a w BF1 trzeba stać centralnie nad denatem więc jest mniej reanimacji bo medycy boją się wychylać aby kogoś uratować. Za reanimację w BF4 swojego członka zespołu i członka teamu dostawało się 200 punktasów tu już tylko 50 z po za teamu więc po co reanimować :)
Dostajesz dwa razy mniej punktów, jednocześnie potrzebujesz ich dużo mniej niż w bf4. Zupełnie inaczej wszystko wygląda, nie ma co porównywać.
Samoloty niezniszczalne... Haha! W BF3/BF4 to dopiero były niezniszczalne, mogłeś sobie namierzać stingerem do usranej śmierci jak pilot był dobry. W BF1 można je rozwalić praktycznie ze wszystkiego. A jak przeszkadzają ci strzelby i snajperki to może faktycznie nie twoje klimaty więc skończ już pierdolić, bo w tej grze jest wystarczająco automatów co samo w sobie mocno nagina realia.
W realiach nie było strzykawek co reanimują żołnierzy postrzelonych ani nie było czołgów i samolotów co mają nielimitowaną amunicję ani samo naprawiających się więc ta gra z realiami ma tyle wspólnego co TY z baletem. Co do BF4 to faktycznie jak lata jakiś kumaty pilot to na szturmach często ma statystyki 50-0. Żadnym stingerem nie da się go zestrzelić. Namierzamy to on puszcza flary i po namierzaniu. W BF1 też bardzo trudno zestrzelić samolot bo prędzej on nas 10 razy zabije niż my jego. Przez co gra mi się nie podoba jest zrąbany balans gdzie piechota nie ma żadnych szans z kumatym pilotem :)
Bredzisz, w grudniowym update zwiększyli obrażenia zadawane samolotom przez karabiny, teraz krótka seria z kmu robi bez problemu minimum 25% uszkodzeń. W każdym meczu udaje mi się zestrzelić przynajmniej jeden samolot grając wsparciem. Do tego masz działa pplot praktycznie przy każdej fladze w podboju. W operacjach trochę słabiej, ale wystarczą 4 osoby by szybko zestrzelić samolot. Problem polega na tym, że bezmózgie yeti rzadko patrzą w górę nie mówiąc już o strzelaniu do czegoś co nie znajduje się na ziemi. Także to wina graczy, a nie balansu w grze. O takich możliwościach mogłeś tylko pomarzyć w BF3/BF4.
Witam mam pytanie, pójdzie mi na...
core i5 3450 3,1
12 GB RAM
GRAFIKA NITRO R7 370 4GB RAM
Boje się tu o procek. Da rade ?
z góry dziękuje
ViPNelsonPL A jaki ty masz komputer że się tak nim chwalisz ? Czekam aż cię zbanują na dobre.
bareal22 Raczej bez problemu pójdzie na średnich ustawieniach .
chciałbym zakupić tą grę, ale wie ktoś może kiedy będzie świąteczna wyprzedaż na origin ?
Czy możecie mi powiedzieć ile wyszukuje wam serwerów DM w trybie HC? Ja mam dosłownie JEDEN. O tej godzinie jest cały czas zapchany.
Obecnie z ~70.
Wszystko puste oprócz obrażeń zespołowych. Wyskoczyły same HC.
Szanowna redakcjo GryOnline.pl
Występuję do was z prośbą prawdopodobnie w imieniu innych użytkowników o zbanowanie tego chorego psychicznie użytkownika, którego wszyscy znają teraz jako "ViPNelsonPL"
Zajmuje się on jak widać powyżej prowokowaniem użytkowników do durnowatych dyskusji, trollowaniem, spamowaniem postami o tej samej treści i obrażaniem ludzi za to, że mu rzekomo zazdroszczą sprzętu (średniaka zresztą), kontynuując przy tym to co wyrabiał na poprzednim koncie.
Występuję w tym liście, którego i tak pewnie nie przeczytacie (:P) o zablokowanie adresu IP tegoż użytkownika i usuwaniem wytwarzanym przez niego cały czas multikont.
Społeczność użytkowników forum GOLa i okolic będzie wam bardzo wdzięczna.
Podpisano: Ja 2
PS. Skopiowałem tą wiadomość od innego użytkownika żeby miała większe szanse na przeczytanie redakcji.
witam mam pytanie , posiadam kompa : windows 10 64 bit, ram 16 gb,. procek amd fx 3,5ghz , karta graficzna 1060 msi 6 gb. i mam problem ciagle mam spadki fps od 80 to potrafi spasc nawet do 20 i nie da sie grac , nie wiem czym to jest spowodowane , dodam ze czesto mi sie to dzieje na trybie 64 graczy, mniej ludzi to i lepiej mi sie gra, pomoze ktos :) pozdrawiam
Pisałem Ci, że kupno tej karty do tego procesora mija się z celem to posłuchałeś się dzieciaków expertów z internetu typu Evolution czy Kubatrixxx i zgodnie z tym co przewidziałem jeszcze jesteś zdziwiony. Kolego, musisz zmienić cały komputer, bo rok 2017 będzie rokiem gier robionych na zupełnie nowych silnikach gdzie moc i wielowątkowość procesorów oraz dyski SSD mają ogromne znaczenie. Popróbuj z ustawieniami w grze i panelu nvidii, na pewno da się coś tam jeszcze zmniejszyć. Wiem, że do Bf3 był program, który umożliwiał zmiany w dodatkowych ukrytych ustawieniach graficznych, możliwe że coś takiego istnieje do BF1. Jak będziesz jeszcze planował modernizację komputera to nie kupuj procka bez technologii Skylake. Jest to koszt ok. 1700zł wraz z płytą główną i ok 350 zł za 16GB RAM (DDR3 więc RAM też będziesz musiał wymienić niestety jeszcze raz). Nie zapomnij, że taki komputer będzie wymagał MINIMUM 650W zasilacza i nie sugeruj się żadnym komentarzem lub informacją, że jest inaczej! Dysk SSD też jest genialną sprawą, za śmieszne 200-500zł, np. zawsze wczytuję się pierwszy na nowej mapie i mogę sobie wybrać dowolny pojazd i zdążyć go skonfigurować zanim inni wogóle się załadują :)
noo akurat tez to co piszesz to ,, troche,, przesadzasz ze nie bede mogl pograc juz za rok w gry,. :D po drugie kupilem tą karte od znajomegoo po cenie smiesznej bardzo i to nowa :) ale sie pytam co moze byc tym spowodowane , i juz teraz jestem pewny ze to procek , wymienie procek i powinno byc dobrze, nie oczekuje tu gier na ULtra zeby smigaly:?) no zasilacz taki akurat mam. ja TYlko slucham informacji z neta:) nie kupuje pochopnie,takze ochloń najpierw Ty troszke, bo glupot tez nikt nie chce sluchac
Zależy o jakich grach mówimy... Zauważ różnice w grach z końcówki 2016 między grami z 2015 - graficznie mówimy tu o sporym skoku technologicznym. Teraz nawet grafika w Wiedźmin 3 i GTA wydaje się TYLKO ładna... A co tu mówić o 2017 - zobacz gameplay z nadchodzącego Tom Clancy Wildlands. Albo Star Citizen gdzie będziesz mógł latać statkiem po całej galaktyce, chodzić po nim ze znajomymi, lądować na planetach itd. Masz zresztą filmik: https://www.youtube.com/watch?v=nLSWB0fycXM
Sam jesteś bzdura, żaden serwis nie uzna ci gwarancji na komputer z taką kartą graficzną i zasilaczem 400-500W. Niezależnie od tego jak niski pobór mocy ma procek skylake i gtx1060 (ekonomiczna karta) i tak potrzebujesz zapas minimum 100-200W bo czasami są skoki poboru mocy i w razie braku rezerwy znacząco skracasz żywotność podzespołów. A jeszcze odnośnie procesora - przez bardzo długi czas grałem na Core2Duo i Radeonie 7770. Dopiero gdy zagrałem w BF3 zrozumiałem jak bardzo ważny jest procesor - dopiero po przerzuceniu tej samej karty do mojego starego i7 3370 wszelkie spadki fps, problemy z dźwiękiem itp najzwyczajniej zniknęły... Dlatego przy kolejnej zmianie sprzętu zacząłem od płyty głównej - Gigabyte Gaming 7 (z uwzględnieniem przyzwoitego biosu, dużej ilości slotów oraz portów i przyzwoitej zintegrowanej karty dźwiękowej - Realtek ALC-1150 poprostu wymiata), procka (i6700k nie grzeje się i można kręcić + mały pobór mocy), ramu (najlepiej ze średnim taktowaniem i najmniejszym opóźnieniem), dysku ssd (zarówno na system jak i do gier) i dopiero na końcu karty graficznej (na dzien dzisiejszy nic nie przebija 1060 w kwestii cena/jakosc).
Aaa i jeszcze to że zasilacz ma 600W to nie znaczy, że taką moc jest w stanie dostarczyć... zasilacze z górnej półki ze złotym certyfikatem EU kosztujące ponad 500-600 zł wyciągają góra ok. 90% mocy nominalnej a takie zwykłe za 100-200 mają około 75% więc to nie jest tak ja pewnie sobie policzyłeś na kalkulatorku. Również karta może czasami więcej wziąść prądu przy dłuższej pracy na dużych obrotach lub jak jest lekko zakurzona a zasilacz nie powinien cały czas się kręcić na maksymalnych obrotach. Haha jacy eksperci, nawet taki laik jak ja was zagina :DD
Spoko, kiedyś też tak myślałem i wrzuciłem zasilacz 450W do mojego Core2duo i Radka7770 - fakt działało to i działa nadal - padło tylko ładowanie do baterii w płycie głównej po ok. 3 latach - więc resetuje się BIOS po wyłączeniu prądu. Natomiast w życiu bym nie zaryzykował tego do nowego komputera za kilka kafli...
Ciołku, swoim 2 komentarzem odpowiedziałeś sam sobie ;) mylisz się i to bardzo, dobrze zaznaczyłeś, jesteś laikiem, naczytałeś się bzdur i je powtarzasz. Poza tym "wziąść" słownik i ty czytać.
Jak widzisz, skoro jesteś laikiem, to prawdopodobnie nie masz racji.
I faktycznie, nie masz racji.
Sprawność zasilacza działa w drugą stronę. To co jest na tabliczce znamionowej będzie zawsze osiągane, tylko zasilacz pobierze więcej prądu przekształcając go w ciepło.
Nawet topowy zestaw, i7 6700k+GTX 1080 pobierze max ~300W. Jako że zasilacze działają najlepiej przy ~50% obciążenia, to najlepiej szukać czegoś koło 600W. Więcej nie ma sensu, a już na pewno 650W to nie "MINIMUM".
Przy mniejszym, jak 400-500W dalej będzie bardzo dobrze działało, tylko zasilacz będzie nieco cieplejszy, lub odpali się półpasywne chłodzenie.
Nawet zasilacz z certyfikatem 80+ bronze przy 50% obciążenia będzie miał sprawność koło ~90%.
Karta nie pobiera więcej prądu jak jest zakurzona...
Co najwyżej jest zużycie szczytowe, ale to również się uwzględnia w wyliczeniach.
Werdykt, kupiłeś sobie nowy komputer i pierdzielisz głupoty.
Czyli jednak mam rację- 650W dla silver 550 dla gold - w teorii tak, w praktyce nie za bardzo, bo zapomniałeś o jednej bardzo ważnej rzeczy - moc i wydajność zasilacza spada wraz z upływem czasu oraz to że nie powinien on pracować non stop na maksymalnych obrotach. Tak jak kupujesz generator do długiej pracy ze szlifierką 600w to nie kupujesz agregatu 600w tylko minimum 1000w żeby go nie katować.
Minimum podałem ze względu na to że ceny zasilaczy zaczynają się od 350zł (gold) dla 550W, więc jak składasz porządny komputer na najbliższe kilka lat (a na tyle spokojnie wystarczy ci i7 6700K i 16~32 GB RAM) to zakładasz, że jedyne co możesz zmienić za 2-3 lata będzie karta graficzna a ponieważ nie wiesz co to będzie więc zakładasz że będzie miała większy pobór mocy (a może będziesz chciał zrobić SLI?) i za extra 100zł masz problem z głowy (zamiast wydawać znowu 500 zeta).
"Karta nie pobiera więcej prądu jak jest zakurzona...
Co najwyżej jest zużycie szczytowe, ale to również się uwzględnia w wyliczeniach.
Werdykt, kupiłeś sobie nowy komputer i pierdzielisz głupoty."
Masz rację, ale tylko dlatego że nie sprecyzowałem. Są karty z inteligentnym chłodzeniem np. tytan i większa temperatura spowodowana kurzem sprawi, że chłodzenie będzie pracować na maksymalnych obrotach. To samo dotyczy się wszelkich dodatkowych systemów chłodzących, chociaż masz rację że nie przekroczą one zużycia szczytowego i można je wcześniej uwzględnić w obliczeniach to jednak pośrednio kurz wpływa na pobór mocy. Zresztą co to za dyskusja, różnica między 650 a 600w jest w granicach błędu statystycznego. Także podtrzymuję to co napisałem - lepiej mieć zapas za niewielką dopłatą, zwłaszcza jak będziesz chciał się pobawić w OC lub rozważasz wymianę/dokup karty za 2-3 lata.
Minusuj pedałku, a certyfikat 80Plus to cyt. "standard oceniający sprawność zasilaczy komputerowych. Zakłada on, że tylko 20% energii może zostać oddana w postaci ciepła, reszta musi być odebrana przez podzespoły komputera". Więc nie pierdol mi, że 600w zawsze będzie dostarczać 600w podzespołom, bo tak nie jest hehe
Znowu nie masz racji, a przy okazji kultura jest ci obca :/
Zasilacz musi dostarczać tyle, ile jest na tabliczce znamionowej.
Przykładowo, ma dostarczać 500W, to dostarczy 500W, ale pobierze z sieci 550W i nadwyżkę odda w postaci ciepła.
Im lepszy zasilacz(z kolejnymi certykatami), tym mniejsze straty na ciepło będzie miał, co oczywiście prowadzi do niższych temperatur.
Zasilacz najlepiej powinien pracować przy obciążeniu okolicach 40-60%, to są dla niego najlepsze wartości i przy tych ma najwyższą sprawność. Dlatego dobieranie 650, 700, 800W do komputera nawet z i7 6700k i tym twoim GTXem 1060 jest bez sensu, dobry zasilacz 500W spokojnie wystarczy. Taki zestaw pobierze 200W, przy OC te 250W. Obciążenie 70-80% to dla zasilacza dalej nie problem, a przyszłe karty nie będą dużo bardziej prądożerne, bo laptopy tego nie przeżyją.
Wentylatory przy całościowym poborze prądu to nic. Ze dwa może wezmą razem 5W, gdzie karta 100W.
Zasilacz jak padnie, to padnie. Dzisiejsze porządne zasilacze nie pociągną ze sobą całego komputera bo mają specjalne zabezpieczenia.
To kup zasilacz 500w i zobacz czy ci producent/sklep uzna gwarancje jak padnie ci karta. Bredzisz i tyle jak wszyscy wielcy znawcy na tym forum.
Ale czemu ma paść karta?
Raz, nie pobierze tyle by przeciążyć zasilacz.
Dwa, nawet przy przeciążeniu zasilacza zadziała zabezpieczenie i ten się wyłączy.
Jakby karta padła z winy zasilacza, to zwykle nie uznają gwarancji, ale ilość Watów nie ma nic do tego. Ba, odsyłając na gwarancję nawet nie ma znaczenia jaki masz zasilacz.
Witam
jestem po skończeniu kampanii dla pojedynczego gracza. Jak dla mnie gra jest rewelacyjna niemal pod każdym względem
( w multi nie grywam więc się nie wypowiadam). Jedyne do czego się można przyczepić to fakt, że kampania jest trochę krótka. No ale ponoć battlefield zawsze kładł główny nacisk na multi traktując singla nieco po macoszemu. Z całą pewnością gra może się podobać. Widowiskowe a zarazem urozmaicone misje, znakomita muzyka i rewelacyjna oprawa graficzna to tylko niektóre z plusów tego tytułu. Jak dla mnie jedynym minusem jest cena. Gry stają się powoli luksusem dostępnym tylko dla nielicznych. Nie dałem 10 właśnie ze względu na cenę tytułu. Poza tym z czystym sumieniem grę można polecić dla miłośnika bitew w historycznych realiach ( duży plus za dbałość o detale historyczne w tym dostępne uzbrojenie).
ps: Informacja dla Kuna 123. Moim zdaniem problem może tkwić w procesorze U mnie na i5 3.7ghz ( nie pamiętam oznaczeń haswell 16 gb ramu+gtx 970 były momenty w grze misja arditti Włochy kiedy miałem bardzo wyraźne spadki a momentami nawet mimnimalne freezy). Gra jest generalnie wymagająca jesli chodzi o sprzęt i preferuje intela. Pozdrawiam
Soulman
Gra super jestem zadowolony z zakupu czekam na drugą wojnę światową . Gra chodzi płynnie nie spada nigdy ze 120 kl. Tylko dręczy mnie jedno pytanko mam przegrane 180 godzin w multi i 61 poziom gram dużo w deadmatch to normalny poziom na tyle godzin jak u was to wygląda ?
Strasznie ciężki temat jest z tą grą. Grafika jak zwykle super, mega zaskoczeniem jest tak dobra optymalizacja, mam wrażenie, że ta gra poszła by i na Amidze, widać, że studio narobiło się przy teksturach, wszystko jest nowe i zrobione naprawdę od A do Z, uwielbiam wszystkie BF`y (no może poza jednym takim ;) ), ale tego po niespełna 24h zwróciłem, bo mnie znudził :/
Jak dla mnie ta gra ma wszytko oprócz tego co powoduje, że chce się grać (sorry DICE). Podnieśli temp rozgrywki co nie pasuje do pierwszej wojny, ciągle nie ogarneli problemu sniperów i tak oto w drużynie bywa, że jest ich 10. Mapy są mega ciekawe i świetnie przygotowane, ale tu znów pojawia się problem tempa rozgrywki i sniperów. Wszystko to powoduje, że gra się po prostu szybko nudzi.
Ja zostanę przy BF4.
P.S. Nie zmienia to faktu, że COD się chowa, chodź kiedyś kochałem te gry :P
Mapy są nudne potrzeba coś w stylu Metro lub Blokada. Akcja jest zawsze jak jest skupisko graczy i nie mówię tu o 24 graczach na serwerze. Przydała by się taka zamknięta mapa, a nie 100 % otwartych. Nawet ta darmowa upadek kolosa to niczym się nie różni od pozostałych. Wszystko na jedno kopyto. Beta BF4 była bardziej grywalna niż pełna wersja BF1. Grafika to nie wszystko bo jeżeli gra nie ma tego czegoś co przyciąga to nawet extra grafika staje się szybko nudna. Poprawili by kilka kwestii i gra była by ciekawa, a tak jest nudnawa. Premium i pełną wersję BF4 kupiłem jako preorder i nie żałuję. Natomiast BF1 chyba będzie bez premium. Wszystko zależy od map czy będą grywalne czy badziew jak teraz.
41 godzin i gra nie nudzi. Multi jest cholernie grywalne, grafika śliczna... ale kampania niezbyt udana ;/ Super, że wrócili do wojny światowej.
Nie, tutaj przemawia papież Franciszek.
Achh, jestem dopiero na trzeciej randze, a ja już chcę robić z siebie idiotę biegającego z Kolibri ;-; <3
A co do gry, całkiem dobra. Tylko wkurza mnie ta liczba aimboterów. No kurczę gram na pustynii jestem gdzieś w jednym z moich punktów a tu mnie czołg ukryty w piasku trafia. No i ten czołg jeszcze kilka razy mnie uderzył i zawsze trafiał i ginąłem. No ja cię...
Ale ogólnie jest niezła. Teraz czekam może IIWŚ (Battlefield 1944 xD)
Super grafika wszystko fajne jedyny minus to gracze. Gramy podbój 64 osób na 32 osoby w moim teamie tylko 2 medyki ja i kolega . Jak już są medycy to stoją 2m obok i nie ratują. Nie mówię bo czasem można zagrać fajne mapki zespolowo.
Mapy przepiękne lecz już się znudziły zastanawiam się nad kupnem Premium.
Staty jak w każdym bfie dobre w Bf 1 TO 70h przegranych i 52lvl prawie 3,8tys zabitych 1600 zgonów. W każda seria mi się podoba BFBC 2, BF3, BF4, Bfh oraz BF1
Reanimacja jest zdupczona w BF1. W BF4 zreanimowałem ponad 73 tysiące osób więc coś wiem o reanimacji. W BF4 można było reanimować z odległości 4 metrów więc można było stać za ścianą i nie wychylając się reanimować zabitych. W BF1 trzeba stać centralnie nad postacią aby zreanimować więc większość ma w doopie reanimację innych. Nikt nie chce się narażać dla marnych 50 punktów. W BF4 było za reanimację 100 punktów niezależnie czy osoba jest z teamu czy obcego zespołu. W BF1 nasz zespół dostaje 100, a obcy już tylko 50 punktów. W BF4 jest też opcja szybkiej reanimacji defibrylatorem oraz rozstawienie dwóch dużych apteczek. W BF1 jest tylko jedna apteczka i zwykła strzykawka. Jak powinna wyglądać reanimacja w BF1 powinni się pytać graczy którzy zreanimowali ponad 50 tysięcy osób, a nie tych którzy robią to okazjonalnie. I dlatego klasa medyka pod względem reanimacji w BF1 jest zdupczona na maksa. W BF4 uwielbiałem reanimować ludzi, a w BF1 nienawidzę tak zrąbanego systemu leczenia. Szturmy zmniejszyli do 24 graczy gdzie najlepiej się reanimowało. Mapy za duże na obecny szturm bo za mało osób gra tylko 12 w teamie więc co to jest. Najgorsze że mapy w BF1 już nudzą, a w BF4 nadal można grać bo są lepiej przemyślane. BF1 powinien wyjść zaraz po następcy BF4. Jeżeli powstanie BF5 w czasach takich jak w BF4 to zapewne dużo rzeczy zostanie przeniesiona z BF1 zamiast z BF4 więc szykuje się seria gniotów. Co z tego że grafika jest super jak reszta rzeczy jest spartolona.
Hah, bardzo dobrze że następne części będą zbliżone do BF1. Praktycznie wszystko w tej odsłonie poprawili :)
szturmy zjebali w tej cześć duża mapa 12vs12 ludzie robią plecy pleców. TRAGEDIA
Teraz Operacje pełnią rolę dawnych szturmów a szturmy to bardziej rozgrywka pod kątem teamspeaka i ESL. Co do podnoszenia medykiem innych graczy DICE powiedziało, że zmienili to bo było to nie normalne, że jeden gracz w ułamku sekundy mógł podnieść nawet całą drużynę. Ja nie mam problemów gdy gram medykiem. A dlaczego tak rzadko nas podnoszą? To głównie wina graczy oraz faktu, że można zamiast bandaży i strzykawki wyekwipować coś innego...
Zgadzam się operacje spoko. Jeśli chodzi o medyka to tak samo jest jak w bfie kolesie nie chcą nosić strzykawek/defilibratora zamiast tego wola granaty/granatniki. Albo grają snajperem i przez całą mapę wyciagna staty 9:3 beznadziejne myślenie graczy. Ja snajperka wyciagne 20-30 kili oraz zdobywam pkt w podbojach bo to się liczy
Reanimacja zdupczona? A czego się spodziewałeś po 1918? W BF4 były defiblyratory a w 1 mamy zwykłe strzykawki. Jest tylko 50 punktów za reanimacje bo w tej grze nie potrzebujesz ich aż 200. A poza tym skoro tak narzekasz i narzekasz to po ch*j grasz w tą grę godzinami i masz już nawet 98 level.
Zdaje się, że pan Kubatrixx nie umie chyba w tą grę grać.
Jaki 98 mam już 100 level maksymalny zdobyty 10 razy szybciej niż w BF4. Gra dla dzieci ułatwiona na maksa. Nie mam nawet już co kupować bo wszystko odblokowane ;/
Co za typ, wbił 100 lvl przegrywając koło 200H i twierdzi, że gra do kitu xDDD
Pewnie ani razu gry nie uruchomił albo coś....
Biedny Cod, przegrał z BFem. Multi rządzi.
Niestety gra upada... Po 18 godzinie tylko 2 pełne gry po 64 graczy :/.
Pro tip: pobaw się ustawieniami wyszukiwania.
AntyGimb Nie wiem jak ty wyszukujesz . Mi się udaje znaleźć prawie zawsze serwer na dowolnie wybranej mapie o każdej godzinie (chodzi na podboju) ;P
o każdej godzinie klika się szybką gre i serwer znaleziony, a graczy jest od groma. Nie wiem w jaki sposób macie problem z wyszukaniem serwerów
Bardzo fajna gra, nawet pomimo faktu, że fabuła wystarcza na zaledwie 5h gry. Bardzo podobała mi się misja z Blackburnem i to chyba najlepszy moment tej gry. Multi pewnie bardzo dobre, grałem jedynie w betę, a w pełnej wersji mnie zupełnie nie interesowało. Ogólnie to nabyłem za ok. 50zł i zdecydowanie było warto, warto nawet wydać z 90/100zł. Polecam :)
Jeśli chodzi o gry to trochę powariowali.
COD najnowszy--cena w Empiku 229zł i tylko kilka godzin grania.
Ktoś nieźle upadł na głowę.
Niech już dadzą ceny gier po 300-400zł co się będą strzelać. :)
Polatałem godzinkę i gra jest dobra. Rewolucji tutaj żadnej nie ma. To jest po prostu dobry BF i tyle. Tak to powinno wyglądać.
ZDECYDOWANIE NAJLEPSZA GRA W JAKĄ GRAŁEM W KLIMACIE 1 WOJNY I DRUGIEJ <3 MULTI 9.5 KAMPANIA 11:10
Gra rewelacyjna można grać godzinami oczywiście w tryb multi:)Singiel taki sobie lepszy był w BC2 ale gra warta uwagi teraz tylko czekać na DLC.Ocena taka nie inna dlaczego są zdarzają się błędy od czasu do czasu w tej grze ale nie psują rozgrywki :)
W końcu ktoś pomyślał nad jakąś innowacją w grze wojennej, po raz pierwszy fps w klimacie pierwszej wojny światowej i wyszło im to mega zaje*iscie. Fabuła może nie jest za długa (jak to w battlefield-ach) to multiplayer nadrabia wszystko (no bo o co innego w battlefield mogłoby chodzić ;p). Moim zdaniem najlepsza strzelanka od bardzo dawna zwłaszcza tryb operacji 64 graczy na mapie. Polecam w ch*j :)
Kampania SP jest fantastyczna. Krótka- to fakt, ale wciągająca niesamowicie. Moim zdaniem wygrywa opowieść o wojnie powietrznej- ta misja ze sterowcami, no coś niesamowitego. I ten twist na końcu :) Cholernie klimatyczne jest to wszystko, i rzeczywiście szkoda że tak krótko- cóż. W ogóle ten pomysł z odrębnymi opowieściami jest kapitalny- każda ma inną mechanikę i klimat. Naprawdę dobra gra.
Na takiego Battlefielda czekałem od dawna. Znakomita fabuła, poziom trudności jest całkiem wysoki nawet na Easy. Piękna grafika, solidna optymalizacja. Byłaby dycha, ale pomimo optymalizacji na wysokim poziomie gra miewa spadki klatek niezależnie od ustawień graficznych. Jednak w ostatecznym rozrachunku jest to najlepszy BF ostatnich lat.
Tekstury, Filtrowanie tekstur i Siatka na Ultra.
Wygładzanie krawędzi tylko TXAA lub bez.
Reszta na Low.
Na takich ustawieniach obraz jest wyraźny i łatwiej dostrzec przeciwników.
Jeśli masz mocnego PC to zwiększ skalowanie rozdzielczości.
Ok, dzięki za ifno, skalowanie rozdzielczości mam na 140%, przy tym ustawieniu faktycznie pomaga, ale i tak chyba za dużo efektów jest w tej grze, bo kurz i dym momentami jest tak gęsty że przeciwnika stojącego kilka metrów dalej ciężko zauważyć, ale to już chyba urok tej odsłony.
Zagram na tym kompie chociaż na wysokich? Chodzi mi głównie o multi, singiel mnie raczej nie interesuje
280X, i5 3570k @4.5ghz, 8gb, Windows 10 64bit
Z góry dzięki
Od dawna tak dobrze nie bawiłem się w FPSa - polecam gorąco za grafikę i klimat - chyba najlepsza część z serii.
Tobie to jedynie single został, piracie ; p
Już przed premiera bylo wiadomo że bf1 nie ma co porównywać do cod
Gre dostałem w dniu premiery bylem zachwycony grafika historia i dzwiekiem ale nie grywalnoscia (i tu jest haczyk)
Ponieważ grywalnosci w tym bfie nie spotkałem ani troche
Moze to po prostu moja wina nie wiem
W bf3 i bf4 gralem jak kozak dedalem min 50 osob na runde
Zawsze gralem agresywnie na fragi czasami supportowalem towarzyszy ale tu w bf1 cala moja technika zdaje sie po prostu nie działać
Moj gameplay wyglada tak:
1 spawn- zabity po 2 sekundach z bagnetu
2 spawn- zabity przez granatomagedon z samolotu po 10 sekundach (zdazylem ruszyc myszka i pojsc 5 m do przodu)
3 spawn- zabity przez snajpera w ekranie ladowania
4 spawn nareszcie udalo mi sie ruszyc namierzam z cei rigotti STRZELAM STRZELAM CELNIE WSZYSTKIE STRZALY - gine
zadalem ziomkowi 50 dmg z 10 pocisków
5 spawn- koniec rundy po 10 sekundach
Dice postaralo sie nad mapami historia i mechaniką ale zapomniało o grywalnosci
Nie oceniam bfa gorzej niz cod az tak glupi nie jestem
Daje mu wiec mocne 2/10 bo przeciez kto ocenial by dobrze gre w która nie moze zagrać?
Wiec internetowy podrozniku jezeli byles dobry w innych bfach to nie spodziewaj sie ze i tak bedzie w bf1
Lepiej polecalbym ci rainbow six siege albo gta v
Pozdrawiam
Bo to trzeba najpierw zrozumieć grę, poznać mapy, dobre miejsca i wszystko. Trzeba się nauczyć jeździć pojazdami i używać specjalnych zestawów w połączeniu z mózgiem. Ja tak miałem z Hardline
Na początku - zawsze rozwalałem helikopter
Teraz - 53 level, raz nawet byłem pierwszy w swojej drużynie
Micholex Po prostu trzeba umieć grać :P Ja gram w BF'y od 2 i jakoś w każdym jestem dobry (choć jeszcze 100 lvl w BF'ie 1 nie ma ale już blisko) :P
W bf3 i bf4 gralem jak kozak dedalem min 50 osob na runde
Zawsze gralem agresywnie na fragi czasami supportowalem towarzyszy ale tu w bf1 cala moja technika zdaje sie po prostu nie działać
Bo to jest gra idioto-odporna. W niej nie chodzi o agresywne granie, ale taktykę. Jak chcesz wielce grać jak byk to bierz Infinite Warfare.
Ja tam nie mam problemu z ogarnięciem tej gry. Moje staty to K/D prawie 1.9 i około 725pkt/min bez żadnej spiny. Gram wszystkim po trochu. Mój profil jest tutaj - battlefieldtracker.com/bf1/profile/pc/Lcamtuff. Ostatnio próbuję ogarnąć myśliwiec latając w ekipie - https://www.youtube.com/watch?v=HPO_x570O7Q&t=279s
Łatwo powiedzieć :))) Mam niskie DPI (1200 ) i max sens na samolotach w ustawieniach w grze. Najchętniej kupiłbym pada, ale nie lubię przeskakiwać z jednego na drugie co chwilę hehe
Kubatrixx skończ trollowac.