Mortal Kombat X - recenzja komiksu z gry, który rozwali ci czachę
A próbowałeś sprawdzić pisownię przed opublikowaniem? Przy "dekapitulacji" spasowałem...
Nie zdążyłem. Wkradł się mały błąd, za który przepraszam. Jeśli masz czas Maszyniasty, to polecam przeczytać jeszcze raz. :)
A otrzezenie o spoilerze to gdzie? Pomijajac fakt, ze spoiler sam w sobie w takiej recenzji istniec nie powinien... streszcz caly akapit do dwoch zdan. Po lebkach wymien wystepujace postaci, ze sa takie sztylety... I to wszystko.
W zwyczaju mam tylko opisywać początek fabuły i urywać, tutaj za bardzo mnie poniosło. W przyszłości postaram się nie popełniać tego błędu. :)
Ja na razie trafiłem na dwie strony. MULTIBERSUM oraz Atomcomics, z których zamawiam zagraniczne komiksy. Numerów ma się ukazać w sumie 5.
"wymaganią" - a myślałem, że tak piszą tylko stażyści na gazeta.pl ...
Słaba ta recenzja. Pod zasadność biorę fragment o fabule, oceniasz całość na podstawie jednego zeszytu (sam piszesz, że ma ich być 5, ale wysuwasz już wnioski po fragmencie).
Trochę popłynąłeś...
Polecam podszkolenie się w literackim gatunku, jakim jest recenzja. Pozostałym polecam recenzję na naEKRANIE.PL