Nasz były premier robi karierę w Brukseli i przy okazji zapracował sobie na własny mem tematyczny.
Enjoy: http://imgur.com/a/JdhpA
Mam nadzieje że nasz największy reprezentant w UE poprawi swoje umiejętności językowe ;)
Strasznie suche, czasem potrzebuje kilku sekund żeby załapać.
Facet ma prawie 60 lat i i tak lepiej mówi po angielsku niż większość jego wiele młodszych kolegów. Można się go czepiać o wiele spraw, ale gnojenie za angielski jest nie na miejscu.
On zna kiepsko Angielski, a patrzcie jak daleko zaszedł :-)
A jak Wasz angielski?
Yes myself-->Tak sobie
mohenjodaro-->
IMO Jak Tusk kiepsko zna Angielski to niech korzysta z translatora i mówi po Polsku. Farage zagiął go prostymi argumentami, a ten zamiast odpowiedzieć rzeczowo to pierdzieli 3 po 3 o kulturze politycznej. Od Prezydenta UE wymagałbym Angielskiego na lepszym poziomie. Generalnie czuje się trochę oszukany, Tusk na konferencji mówi że "Będzie gotowy jak tylko "Polish his English" ", potem mamy szopkę z wywiadem po angielsku (Świetnie przygotowanym swoją drogą), po paru miesiącach oglądam materiał z brytyjskim politykiem atakującym Tuska którego ulubionym tematem jest gnębienie Polskich imigrantów, na co w odpowiedzi nasz były premier recytuje z kartki przygotowaną odpowiedź, było mi wtedy autentycznie wstyd.
Szczerze kibicuje Tuskowi żeby poprawił swoje umiejętności językowe, albo przestał udawać i zaczął korzystać z tłumacza.
No z tymi prostymi argumentami Farga to trochę przesada, bo nie wiem co niby miał mu Tusk powiedzieć? Udowadniać, że nie jest emigrantem z Polski? :) Zawsze faktycznie mógłby zapytać Farga, czy jemu na emigracji w Belgii jest lepiej.
Takie tam pierdolenie - ciekawe jakby jakiś przygłup Farage mówił po roku nauki polskiego... to, że dwa kraje unijne używają angielskiego nie oznacza, że ma być jakiś dyktat w tej kwestii.
to, że dwa kraje unijne używają angielskiego
trzy
i nie kraje, a państwa.
Zacznę od najważniejszego:
1. Malta
2. Eire
3. Zjednoczone Królestwo
w skład którego wchodzą kraje (nie państwa):
a. Anglia (status: królestwo)
b. Szkocja (status: królestwo)
c. Walia (status: księstwo)
d. Irlandia Północna (status: "prowincja" - cokolwiek to znaczy).
Krótko podsumowując: nie dwa kraje używają angielskiego, ani - ściśle rzecz biorąc - nie trzy. 6 krajów używa angielskiego :D
Ciekawe, ilu z Was perfekcyjnie zna niemiecki i na całkiem dobrym poziomie angielski ;)
[14] A slyszal ktos ten mityczny niemiecki tuska? W ciemno bym sie zalozyl, ze jest niewiele lepiej niz z angielskim.
On naprawdę z tymi behindami wyskoczył? :D
[edit]
@kohendojaro: młodszy jestem ale gwarantuję Ci, że mowę Szekspira znam lepiej. Dużo lepiej. W sumie znam też osoby po 70, które sobie radzą - a język nie jest ich głównym narzędziem pracy.
@Runnersan
Odpowiedz jest banalna i powstaje przez proste odwrocenie. Na przyklad:
Mr Farage, I know that you immigrated to Brussles before me. So, as a fellow immigrant do you just say these things because you are afraid of Polish competition?
I kazdy kto widzial Tuska w dyskusji po polsku, wie ze on wiedzial co odpowiedziec i jak Faraga zagiac. Ale nie po angielsku.
najlepiej narzekać na byłego premiera i śmiać się z własnego kraju i propagować tzw. polish jokes, nic dziwnego że później mamy kompleksy jak sami śmiejemy się z własnych polityków
Facet ma prawie 60 lat i i tak lepiej mówi po angielsku niż większość jego wiele młodszych kolegów. Można się go czepiać o wiele spraw, ale gnojenie za angielski jest nie na miejscu.
Nikogo to nie obchodzi, jest śmiesznie i tyle.
On naprawdę z tymi behindami wyskoczył? :D
Poważnie się pytasz?* ;)
spoiler start
*Po prostu są to przypadkowe zdania stworzone przez internautów nawiązujące do poziomu języka angielskiego naszego byłego premiera. Wypowiedź Przemka jest tego przykładem.
spoiler stop
@pecet007
To nie sa swieci zeby zaraz nie mozna sie bylo z nich smiac.
Wrecz przeciwnie.
Nie wpadaj w paranoje. Nie sadze by obcokrajowcy mieszkajacy w innych krajach regularnie czytali to forum i tworzyli na jego podstawie polish jokes.
Facet ma prawie 60 lat i i tak lepiej mówi po angielsku niż większość jego wiele młodszych kolegów. Można się go czepiać o wiele spraw, ale gnojenie za angielski jest nie na miejscu.
patrz, a pewien wasaty pan jest jeszcze starszy, a jak cos powie po angielsku to kazdy na niego najezdza
Strasznie suche, czasem potrzebuje kilku sekund żeby załapać.
Facet ma prawie 60 lat i i tak lepiej mówi po angielsku niż większość jego wiele młodszych kolegów. Można się go czepiać o wiele spraw, ale gnojenie za angielski jest nie na miejscu.
Jak Korwin dukał po angielsku to inaczej śpiewałeś. Mimo, ze było poprawnie i gosc ma na karku ponad 70 to "akcent ciulowy i w ogole korwin to korwin wiadomo jest ble bo tak wyczytalem w GW i c**j".
Piękna hipokryzja lewicowych hejterów. Tak wiem, pojęcia lewica i prawica stracila na pierwotnym znaczeniu, ale zeby tradycji stalo sie zadosc :).
Ponieważ:
1. Wąsaty pan jest skończonym idiotą i to CO mówi jest nie bez znaczenia
2. Wąsaty pan uważa, że języka królów uczyła go sama Małgorzata Taczerowa i przez lata roztaczał ten mit, a jak przyszło co do czego, to nie zrozumiałby go nawet Przemysław Wipler o 23.00 piątkową nocą
3. Nikt nigdy nikogo tak nie zgnoi jak Polak Polaka za granicą ;-)
4. Donald Tusk biegle włada językiem niemieckim, który jest językiem dwóch państw, a idąc logiką Ahaswera to nawet z 40 krajów UE
5. Jednym z filarów UE jest równość. Polska jest równa Hiszpanii, Chorwacji czy Wielkiej Brytanii. Moim zdaniem Donald Tusk powinien mówić po polsku i niech na zachodzie się martwią o to co powiedział. To, że Tusk czy Buzek próbują mówić po angielsku, jest niczym więcej jak aktem kurtuazji z ich strony wobec anglojęzycznych mediów i polityków.
Ps. Moje poglądy są głęboko liberalne, czasem nawet popadające w minarchizm, głęboko osadzone we Friedmanie czy Leszku Balcerowiczu. Korwina, który świadomie lub nie, ośmiesza idee wolnorynkowe nie znoszę jak trzeba.
Mogę się śmiać czy panowie w kominiarkach mnie zgarną?
językiem niemieckim, który jest językiem dwóch państw
Czterech państw. Język niemiecki jest też urzędowym (państwowym) w Luksemburgu i w Belgii. Dodatkowo status języka urzędowego w Luksemburgu ma tzw. język luksemburski, który przez większość językoznawców uważany jest za dialekt niemieckiego.
Gdyby jeszcze Liechtenstein i Szwajcaria były członkami UE...
Może i mówi lepiej niż inni jego koledzy, ale jaki hajs został wydany na jego naukę. On miał się nauczyć w ciągu kilku miesięcy i co? dupa
Jednym z filarów UE jest równość. Polska jest równa Hiszpanii, Chorwacji czy Wielkiej Brytanii.
LOL!
i przy okazji zapracował sobie na własny mem tematyczny.
obawiam sie kolego, ze te wszystkie memy sa wykonane przez Polakow...
ich nie zrozumie obcokrajowiec, bo nie zna polskiego. A tylko znajac polski maja jakikolwiek sens.
Jednym z filarów UE jest równość. Polska jest równa Hiszpanii, Chorwacji czy Wielkiej Brytanii.
Oo taaa. Chyba tylko z zalozenia. Bo glosy Polski sa mniej warte niz Wielkiej Brytanii, tak samo warte jak Hiszpanii (co jest sukcesem, bo Hiszpania IMO powinna miec wiecej glosow niz Polska) a wiecej niz Chorwacji.
ty mowisz o teoretycznej rownosci...
Jednym z filarów UE jest równość.
Kurna, wszystko musicie przerabiać na politykierstwo.
Słusznie napisał w poście nr [20] Kapitan konsola:
"Nikogo to nie obchodzi, jest śmiesznie i tyle."
"What a village killed by desks"
Z tego co wiem desks to biurka, bardziej pasowałoby board
[34]
3. Koniec Polski jest murowany
Gdyby nie PO to byłby drewniany.