Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered | PC
Pamiętam ile frajdy i emocji wywoływał we mnie oryginał, zabawa była wręcz niesamowita ...a jak to będzie z wersja odświeżoną? Trzymam kciuki, że da radę!
Kiedyś grałem i gra jest świetna, szczerze polecam tym którzy teraz maja okazję poznać tą bardzo oryginalną grę. Lepsza grafa się przyda bo już w dniu premiery oryginału jakoś nie powalała. Fajne sterowanie, poczucie immersji, klimat, ciekawa fabuła, no i Carla <3
Podniesiona rozdzielczość. tyle zmian w grze. Więc ci co grali niech nie kupują bo to tylko strata kasy.
Potwierdzam to co pisze karvimaga , taki to remastered że podnieśli rozdzielczość i to wszystko ! Grafa bez zmian .Pisali też że będzie można grać padem XB360 , no i tylko tyle że napisali bo nic takiego w ustawieniach nie znalazłem :-( Poza tym nie ma PL. Polecam gierkę dla tych co nie grali.
sprawdzał ktoś czy do tej wersji działają spolszczenia robione pod oryginał ?
To jakiś żart
hahahhah
wszystko wygląda tak samo, tylko rozdzielczość inna?
co za idioci:)
Grę uwielbiam, grałam w nią już dwa razy od początku do końca na różnych trudnościach, ale nie rozumiem po co to odnawiali skoro grafika wygląda tak samo. Lepiej by zrobili jeśli stworzyli by dalszą historię Lukasa Kane'a, Który swoją drogą świetnie wyglądał, jeszcze lepiej z siwymi włosami :D
"Remastered" to kpina co nie zmienia faktu, że sama gra jest całkiem dobra. Niezła historia i klimat okraszona durnymi QTE na szczęście nie psującymi zabawy na tyle, by uniemożliwiało to ukończenie gry.
Historia mnie naprawdę wciągnęła, gemplayowo słabo (ale produkcja nie ukrywa, że jest raczej interaktywnym filmem niż typową grą). Seria quick time eventów (nawet w zupełnie absurdalnych sytuacjach - np żeby nie kaszleć siedząc w szafie), plus przygodówka (śmiesznie prosta). Warto jednak sprawdzić.
Świetna produkcja kiedyś ukończyłem 2 razy i nie długo będzie trzeci.
Najgorzej zrealizowane QTE w grach ever. Nie dość, że jest to totalnie bzdurne machanie gałkami nijak mające się do wydarzeń na ekranie to jeszcze nie działa jak należy i często zwyczajnie nie łapie. Do tego wali jakimiś kolorami na środku ekranu i albo się wgapiasz co wcisnąć i nie wiesz co się dokładnie dzieje w grze, albo śledzisz co się dzieje w grze i przegrywasz sekwencje QTE... Zawiodłem się strasznie. Nie wiem jak to działało w wersji pierwotnej na PC, PS2, ale na PS4 jest prawie niegrywalne.
Ja na PC ukończyłem ten tytuł i było wszystko bardzo dobrze, chociaż to była zwykła wersja bez Remastered więc może ona zawiera jakieś błędy.
O i pojawiło się spolszczenie, w sam raz przed innymi grami Quantic Dream
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1749375920
Zima wszędzie...
Fahrenheit to gra przygodowa z elementami zręcznościowymi, trochę można się tu dopatrzeć nawiązań do "Matrixa" lub filmu "Next" bynajmniej ja takowe odczucie miałem, grało się mi przyjemnie, historia wciąga od samego początku, lecz końcówka troszkę kuleje, szczególnie gdy spotkamy już "błękitne dziecię"...
Od strony technicznej muzyka piękna no i to chyba na tyle, bo jeżeli tak mają wyglądać "REMASTERY" to wybaczcie ale ja wysiadam...
Dlatego oceniam tę grę pozytywnie tylko i wyłącznie za historię i muzykę.
Nie mój klimat, pod żadnym względem nie przyciągnął mnie do siebie ten tytuł.
Tej grze przydałby się remake. Grałem jeszcze na PC w oryginalną wersję. Klimat był super.