Zapowiedziano Guild Wars 2: Heart of Thorns
Nareszcie!
Jednocześnie, odnośnie dodatku, a także newsa. Trailer ukazał się już z 2 dni temu!
berial6 - tak wyszło, sorki. Zatrzymały nas pewne problemy techniczne z internetem :)
Eh? Jakie 2 dni temu, skoro wczoraj dopiero byl stream prosto z PAX - a tam wlasnie go oficjalnie zapowiedzieli. A trailer wyciekl z dobre 2 tygodnie temu jak dobrze poszukac (czy jego urywki, juz nie pamietam).
Jeszcze rok temu bym pewnie skakał z radości, niestety Guild Wars 2 nie zdołało mnie przy sobie zatrzymać. Też żałuje.
Zrobiłem swoim Charrem 'Been There, Done That', skończyłem personal story. Orr tak mnie wynudziło, że prawie padłem. Poza tym jakość eventów była na tyle niska, ze wszystkimi overflowami i przymusem ustawiania się 2 godziny wcześniej, że wywaliłem i tyle.
To była dobra gra. Szkoda że strasznie nie podobał mi się system walki i zachowanie życia postaci.
[4] Skoro tak to właśnie jest to idealny moment aby odkurzyć sobie tę gierkę jeśli podstawka Ci się podobała to raczej dodatek też będzie do Cb przemawiał, chyba że Ci się podstawka od samego początku nie podobała i trollujesz. :)
Czy GW 2 jest już spolszczone ??
[7] To co mnie odepchnęło od gry to kompletne zagubienie gdy chciałem wrócić po czasie. Mapy i dungeony puste, nie wiadomo co ze sobą zrobić. Nie lubię takich sytuacji. Ale dodatek i tak pewnie ogram.
Mapy i dungeony puste, nie wiadomo co ze sobą zrobić.
Przeciez od czasow kiedy uruchomili megaserver mapy non-stop maja ludzi.
Może i czasami overflow na mapie irytuje w szczególności jak się po DC na poprzednia mapę nie da wejść, ale żeby 2 godziny przed czasem wbijać na mapę to przesadziles. Max 5min przy mniejszych bosach i max 10min przy Teq i Jormagu. Na dungi czy fraktale zawsze można iść skorzystawszy z systemu LFG.
Nowe mapy tez super, więcej zwiedzania, więcej dropu. Szkoda tylko ze nie grając przez dłuższy czas nie ma się dostępu do Living Story która juz minęła i nie można się dowiedzieć co się w tej lokalizacji działo. Pamiętam jak dziś jak wrocilem po prawie roku i po zalogowaniu zobaczyłem zniszczone Lions Arch. Reakcja była WTF?.
Osobiście cieszę się ze będzie cos nowego, dodatek. Widać ze twórcy nie osiedli na laurach i nadal cos tworzą.
[12]
Coś koło tego czekałem na Marionette i Wurmy. Później trafiało się na overflow i można było nawet nie próbować. Tequatl tak samo, tylko jeden serwer go ubijał i prawie zawsze był overflow. Może z tymi megaserverami coś się zmieniło, ale wcześniej nic nie dało się zrobić bez guesta.
Serio, jesli ktos nadal narzeka na stan GW2 i mowi o overflow powinien w tej chwili skonczyc... Overflow nie ma od okolo roku a problemow ze znalezieniem graczy czy druzyny do robienia Teq/robali nie ma (chociaz z randomami i tak nie zrobisz robala)
Widać ze twórcy nie osiedli na laurach i nadal cos tworzą.
Czego nie zrobili? Na czym nie osiedli?
Ostatnie pól roku to gruby hej za hejtem na AN za absolutnie kretyńskie decyzje. Dopiero teraz się uspokoiło. Jedna z teorii zakłada nawet, że za dodatek zabrali się dopiero o tym jak zobaczyli jak ludzie reagują na brak SABa (połowa zeszłego roku). I jest to dość prawdopodobne biorąc pod uwagę czym ma być ten dodatek i co oferować.
No straszne, Anet dodaje kolejne questy w darmowych patchach, nawet nowe WvW dali za darmo, a i tak są ci co narzekają, że MMO bez abonamentu ma za mało darmowych rzeczy...
Spójrzcie na takie diablo, gdzie za 100+ zł gracz dostaje kilka nowych lokacji, generator dungeonów i jedną klasę. Ich jakoś nikt nie hejci.
I o jakich kretyńskich decyzjach mowa? O wywaleniu monthly, które niektórzy robili w dzień? A może o wprowadzeniu Silverwastes?
Przeczytaj co piszę to będziesz wiedział. Wszystko zaczęło się od SABa, a w zasadzie tego, że maja gdzieś jego kontynuacje. Dalej był NPE i robienie z graczy idiotów - koniec, końców poprawili to po 1-2 miesiącach. Na koniec było usunięcie możliwości kupienia dowolnej ilości gemów. Gdyby nie hejt oraz artykuły w Ten Ton Czy Kotaku dalej by tego nie było. Gdzieś po drodze było jeszcze z commanderami. To wszystko w przeciągu 3-5 miesięcy.
edit.
O innych rzeczach jak choćby lagach na serwerach europejskich z którymi AN (bezskutecznie) walczy od 4 miesięcy nawet nie wspominam.
Spójrzcie na takie diablo, gdzie za 100+ zł gracz dostaje kilka nowych lokacji, generator dungeonów i jedną klasę.
Pominąłeś najważniejszą zawartość dodatku, ale to co tam, szczegóły.
A tak, zapomniałem o:
-zmianie wyglądu zbroi (niezbędne)
-nowym loocie (niesamowita nowość, w żadnym innym dodatku do RPGa tak nie ma)
-nowym mieście, które składa się z jednego, malutkiego placu
-paru nowych lokacjach w szczelinach (epokowe osiągnięcie)
-postaciach sezonowych (wbijanie drugi raz osiągnięć to to, czego trzeba społeczności)
Po wbiciu paru 70tek i przejściu paru szczelin w D3 znów nie ma co robić.
A w gw2 mam nabite ponad 2 razy więcej czasu i nadal jestem w kategorii 'można zabrać na dunga, ale lepiej nie'.
Jak traciłeś czas na wbijanie siedemdziesiątek to nie dziwota, że się znudziłeś. Zapomniałeś o end game.
Nie porównuj do GW2, bo to nie jest żadna konkurencja Diablo 3 vs GW2. Poza tym też grałem w GW2, nadal mam konto.
To był taki offtop. Poza tym nie wiem czemu dodatek do Diablo jest be, a ten jest super. Przecież oba są zrobione w podobnym stylu. Wprowadzają więcej zawartości do gry i pozwalają wrócić na kilkadziesiat/ kilkaset godzin do gry. Trafniejsze porównanie byłoby do drogich, ale małych DLC gdzie musisz wydać kupę forsy, a dostajesz niewiele. Cokolwiek od EA.
Czyli dodatek który nie dodaje nic :D
A GvG to chyba dodadzą jak już bedą zamykać serwery....czyli jakies 10- 15 lat śmieszne to
[23]
Sugerujesz, ze wraz z wyjsciem dodatku beda zamykac servery? Bo wlasnie w tym dodatku maja byc pierwsze GvG...
@vamike
Siedziby to wystarczający powód by wydać 100 złotych.
No i po co GvG gdy masz WvW?