Powrót żywych trupów - recenzja gry Resident Evil HD
Genialny wpis, z reszta jak 2 poprzednie. jestem wielkim fanem 2 i 3 część. W jedynkę nigdy nie było mi dane zagrać, ale obejrzałem na yt wersję odświeżoną z gamecuba. Kawał dobrej gry i na pewno kiedyś zaopatrzę się w ten remaster. Jedno mnie zastanawia w polityce CAPCOM'u. Czemu pchnęli serię typowego horroru drogą która jak dla mnie powinien iść Dino Crisis. Przecież ta seria idealnie nadaje się do modelu RE6. Horror nie powinien tak mocno stawiać na akcję. Granicą ja dla mnie była 4, która posiadała to coś z poprzedniego stylu rozgrywki, pewną toporność i uczucie osaczenia w przeciwieństwie do kolejnych.
"Dziesięć lat Resident Evil 4" spowodował, że powróciłem do Resident Evil 4 mimo że przeszedłem je po raz kolejny dwa dni przed ukazaniem się części pierwszej tego tekstu. Natomiast ten tekst spowodował coś zupełnie odwrotnego. Mimo tak wysokiej oceny (w życiu bym tej grze tyle nie dał, a już na pewno temu wydaniu) nie chce mieć z Resident Evil HD Remaster nic wspólnego. Czytam sobie o tych nowościach i zamiast zachęcać mnie do zakupu powodują że przewracam oczami. Jak się na nowo wydaje starocia to należy go nafaszerować godnymi uwagi dodatkami sam lifting (a w tym przypadku nierówny lifting) nie wystarczy. Może trzeba było pójść drogą Małpiej Wyspy. Tam można było sobie zmieniać wygląd gry z odnowionego na klasyczny, a w drugiej części można było wysłuchać w wybranych momentach komentarz twórców. Tu by się ta metoda nie sprawdziła, ale powiedzmy po pierwszym przejściu gry odblokowywalibyśmy Resident Evil w pierwotnej wersji, a po drugim przejściu wersje reżyserską, a po trzecim komentarz twórców do wybranych scen lub lokacji. I tak oto mamy trzy gry w cenie jednej. Stare gry nie powalające swoim wyglądem, ale na pewno byłby to lepszy dodatek (a już na pewno bardziej zachęcający do zakupu) od np. trybu niewidzialni przeciwnicy.
Interesująca propozycja z tym dodaniem oryginalnego RE do tej edycji - to byłby świetny pomysł! Komentarz twórców byłby również pożądany (ale wątpię, że możliwy - większość już cannnot into capcam, że tak rzeknę) - niemniej uważam remake na GC za wystarczający dobry (wspaniały) sam w sobie.
A z ciekawości Scottcie - co sądzisz o Code Veronica?
PS: Mam nadzieję, że Capcom wyda japońskie edycje PC RE2 i 3 z tłami w wyższej rozdzielczości również na Steam.
Szczerze, chciałem tej gry nie kupować już-zaraz, ale po takim tekscie będzie mi bardzo trudno się oprzeć pokusie. To przecież RE z tymi swoimi wszystkimi smaczkami dotyczącymi eksploracji - tylko szczerze nie wiem, czy "usiedzę" do końca w swym napiętym giereczkowo terminarzu. Zawsze mam ten ból gdy chodzi o remake'i... w każdym razie *potrzebujemy* kolejnych takich recenzji
Pita >> Niewiele sądzie, bo wstyd się przyznać, ale jest to jedna z trzech gier z głównej serii RE w którą nie grałem. Mogę powiedzieć jedynie że Code Veronica ma świetny soundtrack nie wiem czy nie najlepszy z całej serii. Może jedynie dwójka go przebija. Że ma mdłe lokacje spowodowane ograniczeniami konsoli. Dlatego wielka szkoda, że ta część nie doczekała się remaku z krwi kości. I na koniec że opowiada dosyć ciekawą historyjkę. Jedyny jej mankament to to, że jej puentę otrzymujemy w piątej części i że ta puenta wywołuje u mnie wielkie wzdychnięcie przy zamkniętych oczach i podpartej głowie ręką.
A remake w wersji na GC to dla mnie mocne 8/10. Przez cały czas, gdy go przechodziłem czegoś mi brakowało bądź coś przeszkadzało. A to uważałem że ze sposobem opowiadania historii można było zrobić coś więcej, a to muzyka zupełnie nie przypadła mi do gustu (z oryginału muzyka jest lepsza), a to gra miała być ponoć trudniejsza a ja w ogóle tego nie odczuwałem. I pewnie mógłbym wymienić coś jeszcze, ale już nie pamiętam, bo dawno w to grałem. W wielkim skrócie uważam, że można było zrobić z tym remakem coś więcej niż tylko go pięknie odrestaurować.
Największą techniczną zmianą (dla PC/PS4/XOne) jest możliwość grania w 60 klatkach co po prostu czuć.
Haha, ta gra działa w 30 fps.
https://www.youtube.com/watch?v=DJ2NbHCEyCU
@up - my bad, zasugerowałem się starymi danymi, 60 fpsów ofcrs na PC, 30 na reszcie. Ogrywałem na PS3, PC, będę się pilnował z weryfikacją na przyszłość ;). Dziękuje!
Pobrane... teraz tylko czekac, az bedzie mozna zagrac.
Świetnie się stało, że remake RE w końcu trafił na nowe platformy. To znakomity tytuł, który obłędnie wygląda i stanowi przyjemny powrót do przeszłości. Capcom mógłby pójść dalej tym tropem i "zrimejkować" w takim samym stylu dwie kolejne odsłony cyklu.
Pogralem niecale 30 minut i lezka w oku sie zakrecila. Kawal growej historii zawital ponownie w moim salonie...
A jest chyba jakiś fanowski hd mod i ponoć ma lepsze tekstury.
Nie przesadzał bym też z tą grafiką, bo oni dodali po prostu filtr i pogrzebali z kontrastem, widać, że przesadzili, oświetlenie w tej grze jest zrobione z góry i tego nie chciało im się zmienić, dlatego też podejrzewam nie ma czegoś w stylu trybu tpp, a tego mi tu najbardziej brakuje.
kaszanka9 -> To jest remake wersji z GC, która nigdy nie miała premiery poza tą platformą. Liczba zmian względem pierwowzoru jest olbrzymia i żaden texturepack nie zapewni Ci choćby części z nich. To niemalże całkiem nowa gra pod starym tytułem, zgadza się jedynie ogólny zarys fabularny. Grafika jest podbita do wysokiej rozdzielczości, ale już w oryginale ten remake prezentuje się nawet dziś - świetnie. Trybu TPP nie ma, bo to jeszcze RE-horror, a nie RE-strzelanka.
To jest remake wersji z GC, która nigdy nie miała premiery poza tą platformą.
Nie do konca, byla jescze wersja na Wii z poprawiona wzgledem wersji gamecuba grafiką i systemem sterowania przystosowanym pod wiilota.
Ogame_fan -> A tego nie wiedziałem, dzięki. Tak więc nigdy nie miała premiery poza platformami Nintendo* ;)
kaszanka9 - jak niby chciałeś widok TPP skoro tła są prerenderowane ,czyli 2D. Żeby uzyskać coś takiego musieliby wszystkie rendery przerabiać na grafikę 3D a to już by było olbrzymie przedsięwzięcie. Takie coś jest tu zupełnie niepotrzebne - to jest remake i tak właśnie miał wyglądać , dla każdego kto grał w oryginał to jest bez kitu mega jazda. Sam zakupiłem na PS Store na PS4 za 84 zł. Za taką cenę to grzech tego nie brać ...
Jak ja nienawidze takiej kamery nieśledzącej tylko stałej w każdym pomieszczeniu i jeszcze ładowanie podczas wchodzenia do innego pomieszczenia które trwa wieki. Jak to można lubić? I sterowanie gorsze niz w czwórce,gdzie na konsoli nie szło się poruszać,a na pc niemożliwe wręcz. Nie mówiąc o strzelaniu. Co wy dajecie z taką oceną?
Widocznie tej gry nie skuma ktoś kto nie grał w jedynkę ...nostalgia którą czuję w nią grając rozkurwia mnie na kawałki ...
Bardzo rzeczowa recenzja gry, która zdecydowanie zasłużyła na ten remaster. Zwłaszcza w Polsce GameCube i Wii nie były zbyt popularne, a i cena odświeżonej gry jest dość przystępna, więc to jeden z tych przykładów, gdy reedycja jest świetnym pomysłem :)
FanGta - kiedyś tak właśnie wyglądały survival-horrory. Albo się to pamięta i lubi, albo zupełnie z tego rezygnuje.
Matko, zapomniałem jaka ta gra była toporna w sterowaniu. Obiec leżącego zombiaka w wąskim korytarzu to wyzwanie. A jak jeszcze się kamera zmienia, to....
Śmieszne, że zupełnie inaczej pamiętam gry sprzed tych 15 lat :)
no nic, czekamy na RE2,3 i 0 :)
Pomyśleć. Kiedyś było Resident Evil, dzisiaj jest The Walking Dead. Cóż "postęp".
Zgadzam się z recenzją. Pograłem ostatnio w Resident Evil HD Remaster i przypomniałem sobie jaka ta seria była kiedyś dobra. Z kolei to, co w ostatnich latach wyrabia z nią Capcom woła o pomstę do nieba. Polecam zresztą artykuł o 10 rzeczach, które zabijają tę serię: [link]