Witam, czy jeśli po studiach licencjackich poszedłbym na studia magisterskie z innego-pokrewnego kierunku, w którym warunkami przyjęcia według decyzji dziekana jest uzupełeninie różnic programowych w postaci zaliczenia dwóch przedmiotów, jak to właściwie wygląda? Czy przydzielili by mnie do jakichś grup studiów licencjackich i z nimi bym te róznice programowowe równolegle nadrabiał? Czy po prostu dadzą mi zakres treści z których muszę się przygotować i pisże z tego oddzielny jakby egzamin? Ktoś miał z tym do czynienia?
up
Musisz zaliczyć przedmioty, które masz do nadrobienia. To zależy od prowadzącego czy będziesz musiał chodzić na zajęcia z młodszymi rocznikami, czy tylko podchodzić od egzaminu. Jaka trudność kryje się w tym, aby zapytać u źródła?
Zależy od uczelni. U siebie nadrabiałem różnice chodząc na zajęcia z innymi rocznikami.