H1Z1 – start testów w cieniu problemów ze stabilnością serwerów oraz elementów „pay to win”
Chamska? Szczera. Oni stworzyli ten produkt i oni decydują w jakim kierunku pójdzie jego rozwój. Oczywiście my możemy sobie narzekać - sam często to robię - ale nie zmienia to faktu, że jak nam się nie podoba to nie musimy grać :)
BOLOYOO---> Szkoda, że od samego początku nie byli tacy "szczerzy" :> Słabo komunikowali zmianę podejścia to teraz wszyscy mają ich za kłamców, ale kasa i tak leci bo hype train był już rozpędzony.
A wiec tak, cywilizacja lezy w gruzach, papierowe pieniadze traca na znaczeniu, apokalipsa itd. Naturalnymi walutami staja sie leki, amunicja, zywnosc, woda, moze zloto i srebro.
Ale to nic, bo juz za 36,99 mozna sobie zwiekszyc szanse na przetrwanie. I gdzie tu immersja, hehe?
Miałem nadzieje, że wyjdzie niezła gra w stylu Dayz , a tu taka lipa.
Te pay2win co tu jest to jest nie do pomyślenia , gdyby chodziło o sam wygląd ubrania itd.
to jest okey , ale bronie itd. to bez jaj.
Dla tych co znają angielski to tutaj są screeny z przed premiery co mówili twórcy, a co jest teraz.
http://i.imgur.com/9CE4FpH.jpg
SOE i kolejny fail jesli chodzi o gry online? NIEMOZLIWE
Widzę że zamiast być konkurencją dla DayZ wolą być klonem WarZ. Mi tez się to nie podoba. To tak jak z WoWem który pozwala na kupno maksymalnego LVLa od razu. A miało być tak pięknie... Teraz serwery będą pełne gimbusów z podręczną kartą kredytową rodziców manifestujących swoją zajebistość i "pro-skille" za pomocą płatnych broni. Gra w której gracz miał za zadanie SAM sobie poradzić w postapokaliptycznym świecie została zamieniona w grę w której gracz musi sobie sam radzić w postapokaliptycznym świecie z Paying userami.
http://i.imgur.com/woQ4MII.gif
@T_bone to specyficzny typ gry, co chwile się ginie, nic nie jest na stałe. Widocznie przeprowadzili jakieś sondaże, testy i okazało się, że ludzie po prostu nie kupią rzeczy, które nic nie dają a za chwilę mogą stracić.
Dopóki to co można kupić, można też znaleźć to ja nie widzę problemu, bo taki ktoś i tak może za chwilę paść i on straci kasę, a Ty możesz grać za darmo. Nawet jak Cię zabije to koniec końców o to w tej grze chodzi - żeby zginąć i zacząć od nowa :) Wydaje mi się to uczciwe, coś za coś.
SOE i kolejny fail jesli chodzi o gry online? NIEMOZLIWE
Pamiętam jak broniłem EQ2 przed haterami wyprodukowanymi przez SOE po revampie SWG i bardzo się dziwiłem za co tak ludzie ich nienawidzą (i z pewnością przesadzają). Ech, to było już prawie 10 lat temu i nic się nie zmieniło w tej firmie. Skala jest wręcz nawet od paru lat większa, tylko nikt nie zauważył, bo nie mieli gier, które przyciągały uwagę mainstreamu. Oj, SOE teraz się rozreklamuje ze swoimi praktykami, wśród nowego pokolenia, zapewne przejebią swoją szansę na kolejne 10 lat i w ramach działań PRowych pozostanie im trzaskanie skansenowych dodatków do EQ - o ile bycie mmorpgową Cepelią można uznać za działanie PRowe.
Heh, ta gra jest DOA (Dead On Arrival).
Na reddicie wrze:
Smedley ma przerąbane :P
Całkowicie porzuciłem mmo i granie w multiplayer, dlaczego? bo serwery są pełne chamów i gimbusów, wyzywają, klną na każdym kroku takie zwykłe prostactwo. Grałem w wiele multiplayerowych gier najdłużej w WoW-a, CoD-a, BF-a, Aiona (chwile bo chciałem bonusa dostać do innej gry mmo i wykasowałem) i jestem całkowicie zniesmaczony, taka rada na przyszłość do przyszłych rodziców, odetnijcie dzieci od komputera albo trzymajcie blisko za mordę bo z każdym pokoleniem jest coraz gorzej.
Ehhh, szkoda. Ale od początku wiedziałem że to by było zbyt piękne żeby było prawdziwe. Zostaję przy DayZ, a gówienka pokroju "WarZ" czy jak to coś nazywają, nie ruszam.
Im więcej zapłaci tym więcej ma. Norma. Jak sie dzieje tak w grach to wielki szok, ale nikt nie widzi, że w prawdziwym życiu też się tak dzieje...
Jestem ciekaw ile osób tu płaczących w ogóle wie jak cały ten "plane drop" wygląda, w porównaniu do global inventory z WarZ, H1Z1 to faktycznie P2W. Ale tak czy siak wykonujecie dobrą robotę z autoreklamą, płaczcie dalej. Tutaj macie tutaj ode mnie 'plane drop' w pakiecie od razu żeby nie zabrakło na całą "dyskusję"