Po paru miesiącach kurzenia się mojej PS trójki postanowiłem se odświeżyć asasyny. Wszystko pięknie i ładnie, a tu bęc. Gry chodziły dużo gorzej niż to zapamiętałem, tekstury się doczytują na moich oczach, często płynność gry spadała do jednej klatki na sekundę by ów tekstury mogły się doczytać. Dodatkowo dialogi opóźniają się i lagują. Co mogę z tym zrobić?
PS3 mam od prawie 3 lat, konsola dwa razy spadła na ziemię z niewielkiej wysokości (młodszy brat), ale było to w 1 roku użytkowania i nie wpłynęło to na działanie sprzętu.
Jeśli istnieje sposób, najlepiej żeby nie zmuszał mnie do usuwania zapisów i całej rzeszty.
[2] Tyle to ja sam umiem wydedukować. Mam cichą nadzieję, że chodzi o coś w plikach, nie w samej konsoli. Jakaś diagnoza?
A może ci się tylko wydaje? Tak jest, jak odstawiasz konsole i grasz np. na mocnym PC. Gdy znów grasz na konsoli nie możesz uwierzyć, ze to tak wyglądało.
Miałem przerwę od grania w ogóle, a mój pecet już dawno przeżył swoje czasy świetności. Gra realnie ZAWIESZA SIĘ na parę sekund. W tym czasie kręci się ten znaczek zapisu, a ja muszę odczekać aż łaskawie się tekstury doczytają. Aktualnie gram w Revelations (trójki nie zamierzam przechodzić), jak skończę to konsola i tak pójdzie w odstawkę na rzecz PS4. Mimo wszystko wolałbym grać bez takich problemów.
Możliwe, że laser się zakurzył. Przeczyść go.
g@mers0ft~ Jak ma zwykłą Slimke to niemożliwe, żeby się zakurzył laser.
Poszperałem trochę i dowiedziałem się, że przyczyn może być parę. Problem z dyskiem HDD, laser i inne pierdoły. W sumie tylko jedna gra mi została do skończenia, dlatego zostawiam to tak jak jest i idę w stronę PS4. Dzięki wszystkim za opinie.