Shadowrun w Hongkongu oficjalnie potwierdzony
Jak dla mnie coś jest nie tak z takim finansowaniem każdego projektu studia. Wydaje mi się, że po wydaniu gry powinni sfinansować sobie grę z przychodów z poprzedniej produkcji. A takie wyciąganie łap po kasę ludzi co chwila wyda się bardzo nie w porządku. Podobnie robią twórcy Wastelanda 2.
@Alex360
Zgadzam się. Powinni pójść w ślady Larian gdzie ci ogłosili że po sukcesie Divinity Original Sin na następny projekt nie będą już organizować zbiórki tylko sfinansują go sami, a zbiórkę zostawią dla innych ciekawych projektów.
Po prostu nie mają pieniędzy na nowy projekt. Proste. Kto nie chce - nie płaci, a kto chce - da te kilka dolców. Nie ma przymusu. A Larian będzie robił zbiórkę dla innego projektu, niż Divinity - nie porzucili idei kickstarterowego finansowania, podobnie jak Obsidian, InXile, czy Harebrained Schemes.
Ktoś tu mocno uzależnił się od pieniędzy społeczności... Czy Shadowrun Returns nie zarobił na przyszłe projekty?
Ciekawe, ile będą chcieli zebrać.
W sumie nie widzę w tym nic złego. Nie wiadomo ile zarobili i czy to pozwoliłoby im na stworzenie nowego tytułu. A nawet jeśli tak to akurat ta gra wyszła bardzo przyzwoicie więc nie mają się czego wstydzić.
Pozostaje pytanie ile będą chcieli i co planują zaoferować w zamian.
Co was to boli? Nikt was nie zmusza do płacenia - jeśli zazdrościcie, to sami ogłoście swoje gry na kickstarterze - to ludzie będą płacić wam (o ile potraficie coś zrobić po za narzekaniem) ... Część z tego co zebrali poszło na grę, część do ich kieszeni - nic w tym dziwnego czy złego. Co ważne - to aby starali się zapracować na pieniądze, które dostają i następne gry robili coraz to lepsze ... Oba Shadowruny były bardzo przyjemne - co do nowego o fabułę się nie obawiam - sądzę, że będzie trzymała poziom - drastycznych zmian w rozgrywce też raczej nie będzie, ale mam nadzieję, że dodadzą jakąś nową klasę, zwiększą level cap i dodadzą trochę nowych umiejętności ;)