Just Cause 3 i moje oczekiwania względem nowej odsłony
Bardzo bym chciał, aby omawiana marka choć trochę przybliżyła się do Grand Theft Auto, ponieważ widzę w niej ogromny potencjał.
Ale czy to jest naprawde konieczne, aby Just Cause 3 choc troche przyblizylo sie do serii GTA? Seria ma wlasny ogromny potencjal, ktory mozna rozwijac bez upodabniania sie do czegokolwiek.
Dobrze by było, żeby te miasta/wioski były bardziej zróżnicowane, niż w JC2 i posiadały jakieś większe i drobniejsze akcje poboczne. Do tego prowadzenie pojazdów naziemnych - nie twierdzę, że jest złe. W porównaniu z pierwszą częścią - ten fragment rozgrywki uległ znacznej poprawie. Jednak wciąż może być lepiej.
Ogólnie trudno jest mi się do czegoś bardziej przyczepić. Może warstwa fabularna gry niby jest taka sobie, typowo amerykańska - szpieg spoufala się z grupkami terrorystycznymi, żeby dopaść Amerykanina, który zdradził - ale nie przeszkadza w ogólnym obiorze.
Na razie jedyna znaną nam różnicą jest dodanie systemu zniszczeń. Jednocześnie demolka będzie jeszcze lepsza.
Póki co, gra zapowiada się podobnie do JC2, ale z kilkoma usprawnieniami. Mam nadzieję, że po Nowym Roku poznamy jakieś nowe informacje i zobaczymy jakiś gameplay z niszczeniem budynków. Najlepiej by było, gdyby użyli Geo-Engine 2.0 z ostatnich gier Red Faction, ale to raczej niemożliwe.
P.S. Bardzo bym chciał, aby omawiana marka choć trochę przybliżyła się do Grand Theft Auto, ponieważ widzę w niej ogromny potencjał.
Każdy sandbox ma swój styl i nie ma sensu kopiować niczego od konkurencji. Niech się skupią bardziej na swoich założeniach, a jedyne, co mogą podbierać, to pomysł z dodaniem widoku FPP.
Jedyne, co mogą podbierać, to pomysł z dodaniem widoku FPP.
Raczej za długo byś nie dał rady, głowa by ci eksplodowała.
Bogaty arsenał jak w far cry 3, własne lotniska i wtedy z darmowymi pojazdami na telefon, rozsypujace się bazy wojskowe (model wybuchow w dwojce byl przepiekny) misje we wszelkich plaszczyznach tj. podwodnych, wysokogórskich, podniebnych
Do tego customizacja bohatera, skoro to tpp to fanie jakby mozna jakis pancerz założyć, stroj do głębokich nurkowań... (i to jest element ktory mogliby zapozyczyc z gta 5), ,kolekcja znajdzek typu ukryty samolot czy inny pojazd. W tak duzum terenie przydalyby sie ukryte lokacje jak w far cryach. To z grubsza rzeczy ktore mogliby wprowadzic/ulepszyc i wtedy zabawa by byla lepsza niz w far cry'u , gta czy innych rozległych sandboxach.
Gra jest świetna właśnie przez swoją oryginalność i wcale nie musi upodabniać czy zbliżać do jakiejkolwiek innej gry. Problem leży tutaj w zawartości, którą trzeba po prosty rozszerzyć o jakieś ciekawe i urozmaicone aktywności.
@mkk3a
czas nauczyc sie angielskiego albo nie miec sarkastycznego bólu dypy o nie wiadomo co.
[7] Nie mam nic przeciwko anglikanizmom. Kurcze, nawet sam czasem jakimś rzucę. Ale to wszystko musi pasować. Mamy piękny język i wiele słów, którymi możemy zastąpić angielskie wtrącenia bez utraty jakości tekstu. Serio, wtrącając obcojęzyczne słówka nie brzmisz ani grama fajniej, przynajmniej nie zawsze.
czas nauczyc sie angielskiego albo nie miec sarkastycznego bólu dypy o nie wiadomo co.
It's dobrze that on chce speak po polsku.
mkk3a - Zawartością.
Goozys[DEA] - Nie chodzi mi o ściągnięcie pomysłów z GTA, ale oto, aby JC zostało równie bogate w zawartości jak konkurencyjna marka. Niestety, ale obecne odsłony są strasznie ubogie pod tym względem.
SmileKiZZ - Popieram. A jeśli chodzi o GTA - to nie miałem na myśli kopiowania pomysłów. Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, aby JC w końcu oferował mnóstwo ciekawych i zróżnicowanych zadań pobocznych.
FanGta - Nic dodać, nic ująć.
Hoora - Próbowałem uniknąć powtórzeń.