Szukam piosenki, gdzie na teledysku było czterech czy pięciu kolesi przebranych w kolorowe kombinezony, każdy miał inny kolor. Jeśli to pomoże, czerwony był niższy i grubszy, żółty najwyższy i szczupły. Teledysk był jakby bardzo szybkim pokazem slajdów, gdzie poruszali się oni po mieście, co ciekawie wyglądało. Sama piosenka lekka, wpadająca w ucho, niestety bardziej jej nie zapamiętałem.
Moze chodzi o
OK Go - End Love
https://www.youtube.com/watch?v=V2fpgpanZAw
btw przy ookazji mozesz obejrzec ich inny teledysk, ktory choc "glupi" zawsze mi sie strasznie podobal- tworcze wykorzystanie biezni treningowych
Here It Goes Again
https://www.youtube.com/watch?v=dTAAsCNK7RA
********************************************************************
A teraz kilka ktorych ja szukam :p
dzieje się w motelu - przychodzi tam sprzątaczka, idzie do łazienki -a tam "coś" (co przez cały teledysk nie jest ujawnione) Coś tam leży i "wydaje" dziwne odgłosy (aczkolwiek wątpię by paszczą to robiło) raczej takie "trzeszczenie"
To coś wywołuje zresztą dziwne efekty w ludziach -nie mogą oderwać wzroku, jakby hipnotyzuje ich
Potem przychodzi tam chyba także menadżer/kierownik motelu szukający sprzątaczki, a potem chyba ktoś jeszcze. i wszyscy kończą zahipnotyzowani
Muzyka jest bardzo spokojna ambientowo-popowa
+ drugi kawałek
śpiewany przez jakąś bardziej znaną gwiazdę pop -kobietę, (tekst to było coś ze każdy jest unikalny/niepowtarzalny)
klip składa się z całej serii ludzi którzy pojawiają się na chwilę przed kamerą (prezentują się i znikają). W kadrze nie ma absolutnie żadnej scenografii, są tylko ci ludzie (po 1 -2 naraz, bo czasem są pary).
Jest to jakby nabor//oferta agencji matrymonialnej?
Dodatkowo każdy z ludzi jest opisany tekstem, takim kodem internetowym kogo on szuka (np. SWM cos tam coś tam) SWM -znaczy single white male, to są całe kody istniejących kiedyś skrótów - używanych głównie w grupach dyskusyjnych usenetu
+ trzeci kawałek
to jest jakas techniawa z lat 90'-2000 Taka raczej house lub trance.
Cos w desen Westbam. Szukam klipu -generalnie byl on o 2 kosmonautach(w typowych strojach kosmonauty ;D) szykujacych sie do lotu na Marsa?
W kazdym razie byly tam chyba jakies takie niewsy telewizyjne i pakowali sie na prom kosmiczny (taki klasyczny prom na rakiecie wynoszocej go na orbite, nic futurystycznego!)
klip konczyl sie gdy sa na orbicie w stanie niewazkosci, i unosza sie tam jakies olowki?
btw to NIE JEST Aerosmith - I Don't Want to Miss a Thing
+ czwarty kawalek
to bedzie ciezko znalezc -bo wiem ze na przyklad YT dawno temu usunelo oryginalne klipy,
Jest to chyba techniawka (nie pamietam czy byl tam wokal :p)
Klip -byl BARDZO charakterystyczny
Animowany, w stylu retro, mocno pikselowany -a wszystkie obiekty ultra kanciaste i w niskiej rozdzielczosci.
Klip to taka jakby forma gry Sims- klip MOCNO nawiazywal do stylistyki gier
Zaczyna sie od goscia czekajacego na przystanku na autobus? gdzie poznaje kobiete. Potem sie pobieraja, buduja dom, jest tez tam scena seksu gdzie "wybieraja" pozycje z takiego "menu kolowego" ktore pojawia sie naookolo postaci
Potem zona go zdradza, on chce popelnic samobuja (znowu jest menu z opcjami) ale w koncu odchodzi i idzie na przystanek autobusowy (czyli teledysk sie konczy tam gdzie sie zaczal)
mam nadzieje ze ktos cos rozpozna (bo klipow szukam wiecej) :p
