Właściwie, to piszę swoje pierwsze CV do jednej z organizacji studenckich. Wypadałoby podać jakieś doświadczenie zawodowe, jednak nigdzie nie podpisywałem żadnej umowy o pracę, dlatego też oficjalnie nie pracowałem po szkole średniej. Nieoficjalnie natomiast w wakacje sobie dorabiałem, jednak była to praca fizyczna, na czarno, nie związana z moim wykształceniem technika. Czy mogę to zamieścić w CV? Z góry dzięki za odp.
PS. Czy praktyki w technikum również zaliczają się do doświadczenia zawodowego?
oczywiscie, ze tak, pod warunkiem, ze nie wysylasz swojego cv organom skarbowym ;)
"Oficjalnie niepotwierdzone doświadczenie na stanowisku takim i takim w firmie tej i tej" Przynajmniej tak to robią kandydaci do mojej firmy:) (firmy w której pracuje).
Czy praktyki w technikum również zaliczają się do doświadczenia zawodowego?
No pewnie.
Raczej nie powinno się wpisywać. Niektóre firmy wymagają referencji, potwierdzeń z poprzednich prac, a tych nie dostaniesz robiąc na czarno. Z drugiej jednak strony wszystko zależy gdzie chcesz aplikować. Praktyki jak najbardziej możesz wpisać.
Tu coś o tym piszą:
http://doradca-zawodowy.com/czy-pisac-w-cv-o-pracy-na-czarno/
CV idzie jak już wcześniej napisałem do organizacji studenckiej, a potem do Akademii Przyszłości (tutor i te sprawy), więc jakoś nie wydaje mi się żeby mogli mnie podać do skarbówki xD Poza tym, chyba nie ma potrzeby wspominania o jakiejś pracy fizycznej, bo doświadczenie zawodowe chyba tutaj nie jest priorytetem.
Mój kolega wpisywał w CV do 25-ego roku życia II miejsce na klanówce Counter-Strike'a w kawiarence Wirtualna Barbara w Płocku, a dziś jest szefem działu Ernst & Young, więc każdy sukces ma znaczenie ;)
Otóż to. Szczególnie na początku kariery zawodowej warto wpisywać każde możliwe doświadczenie zawodowe, około zawodowe, związane z zainteresowaniami, dodatkowymi umiejętnościami i czym tam jeszcze.
II miejsce na klanówce Counter-Strike'a w kawiarence Wirtualna Barbara w Płocku
Z dwojga złego pracodawca by chyba wolał kogoś, kto pracował w wakacje na czarno, niż takiego cepa, co przesiedział na dupie. Będziesz sprawiał wrażenie zaradnego, dyspozycyjnego, elastycznego, same plusy. ;d
W zależności gdzie składasz CV, w większych korporacjach mogą chcieć świadectwa pracy czy potwierdzenia. Zawsze możesz wpisać i powiedzieć, że było to umowa zlecenie, a umowy nie masz bo po co trzymać. Poczytaj więcej artów na [link] tam jest sporo porad na temat tworzenia CV.
Jeszcze w żadnej firmie (również takiej, która daje umowę o pracę, a nie zlecenie) nie spotkałem się z wymogiem świadectwa pracy z poprzedniej firmy.
Chciałem napisać, że sam bym sobie wpisał do CV II miejsce na klanówce Counter-Strike'a w kawiarence Wirtualna Barbara w Płocku... wygląda na to, że coś podobnego napisałem już 7 lat temu
Dokładnie, ludzie naszego pokroju nie dostają gwiazdek.
Ja zostałem wpisany na czarną listę za szkalowanie Freddiego Merkury'ego
To tak jabky ktoś te cv czytał :) realnie to najpiwerw oglada się twarze a potem tylko rzut oka jakie doświadczenie zawodowe / wykształcenie z wybranych. Potem dział hr robi rekrutację na miejscu. Ja dawno temu dawałem 5 zdań na iq opisowych i od razu wiedziałem kogo zatrudnię. Każdy ma swoje własne metody ale na pewno nie jest to ocena na podstawie cv. W cv możesz wpisać że spałeś z mamą Stiflera jest jakiś ułamek promila że ktoś to przeczyta pośmieje się i zaprosi na rozmowę.
Ostatnio zmieniałem pracę i musze przyznać, że byłem zaskoczony jak dowiedziałem się, że w dużych firmach gdzie tych CV na dane stanowiska wpływają w setkach, są sprawdzane najpierw przez algorytm, który odsiewa wstępnie mniej wartościowe podania.
Moim zdaniem w cv istotny jest zapis o nałogach, który przy kolejnej okazji zastosuje. Palacze i pijaki z miejsca powinni być odrzucani.
spoiler start
Pijacze kaw może też.
spoiler stop
