Unboxing - coś co nie miało prawa się udać, a stało się hitem.
idiotyczny internetowy trend w stylu "Ice Bucket Challange
Ty człowieku wiesz w ogóle z czym była związana ta akcja?
Tak, nowy trend na FB, każdy polewał się wodą. Pierwotna idea akcji szybko się rozmyła.
Pierwotną ideą tego wyzwania jest oblanie się kubłem zimnej wody i dotacja symbolicznej kwoty na fundację, ludzi chorych na ALS. Jak zawsze musiało to pójść w złą stronę.
Ludzie zaczęli się oblewać zimną wodą na pokaz na facebooku i wmawiając sobie - oblałem się czyli nie muszę płacić.
A co do tematu to aż mi się przypomniało:
https://www.youtube.com/watch?v=mpwp9SAS7LI
Można rzec że moda na ICE BUCKET odpłynęła razem z Titanikiem na pokładzie.
[1]
A czy kolega wie jak większość uczestników tej akcji brało w niej udział? Celem akcji była wplata pieniążków na fundacje walki z chorobą. Niestety młodzież odbierała ją głównie jako głupią modę na oblewanie się wodą, zapominając o co chodziło naprawdę. Więc get lost.
Ludzie zaczęli, większość uczestników, aha:)
Moim zdaniem celem ice bucket challenge było przede wszystkim "szerzenie świadomości" o ALS, by przy okazji wspomóc różne organizacje pomocowe. Nawet jeśli ktoś się oblewał na pokaz to ktoś z jego znajomych mógł się tematem zainteresować, a część z tych zainteresowanych mogła wpłacić kasę jakiejś fundacji. A część z tych fundacji mogła nawet wykorzystać te pieniądze uczciwie. Profit!
Zatem, nazywanie tej akcji idiotyczną jest, moim zdaniem, dosyć nie fair.
Wybacz. Powinienem był napisać:
Nazywanie trendu internetowego ice bucket challenge idiotycznym jest dosyć nie fair.
wydać 1/3 swoich miesięcznych wypocin, prawda? Co to znaczy?
Co w unboxingach jest dziwnego? Niektórzy chcą wiedzieć, czy np. warto kupić kolekcjonerkę. Przecież na tych infografikach od producentów najczęściej nic nie widać, albo proporcje obiektów w środku są zachwiane.
Lekko bezcelowy tekst zakończony dygresją na temat niepotrzebności unboxingów w internecie. Ależ to przewrotne.
ROJO. - Tak, wiem z czym IBC się wiązał. Sama idea była jak najbardziej pozytywna i potrzebna. I Bogu dzięki, że chociaż na chwilę ludzie o tym usłyszeli, a co ważniejsze - wpłacali pieniądze. Bardziej chodziło mi o modę na oblewanie się wodą wśród ludzi, których jedynym zamiarem było popisać się przed grupką znajomych. W tym czasie docierałem do takich materiałów, że ręce i nogi opadały...
Witam
Dzisiaj dzięki filmikom z unboxingów różnego sprzetu, mozna poczuć się niemal jak w szmateksie dla facetów.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania? W tekście nie jest napisane o tej konkretnej akcji charytatywnej tylko o głupim internetowym trendzie. Polewanie się wodą na FB =/= akcja charytatywna.
