Zmiany w League of Legends – sprawdzamy, dokąd zmierza popularna MOBA
Wyczuwam niedługo ból dupy niektórych z powodu kolejnego newsa o LoL'u.
Najbardziej denerwujący mnie bohaterowie to w kolejności; 1.Teemo, 2.Blitzcrank, 3.Tryndamere, 4.Draven, 5.Niddale
Blitzzcrank jest okropny;p Ja osobiscie nienawidze leblank,lee sin,zed i akali. Leblank jak i akali nie posiadaja dobrego nerfa do tej pory.To ze leblank nie posiada silence w skillach nie znaczy ze nie zabije...Jedno kombo w 1,5 sekundy i leze czekajac 30 sekund na wskrzeszenie...Akali podobnie. Zed z ultim moze na duza odleglosc zaatakowac i wrocic jak gdyby nic z killem do przodu. Rozumie ze to sa assassyny ale bez przesady...Nawet tanka klada mi w pare chwil...
Mi osobiście te brzytwodzioby przypominają Ścierwojady z gothica ;D
I tak DOTA FORever ! , Gówno tam LoL jest lepszy niż ta gra dla no lifów ! , Prosze Cie, LoL jest dla noobów i gimbazy ! , W Dote grają tylko dziedy bez refleksu ! ...... czekam :D
Tego właśnie LoL potrzebował. Szczerze do tej pory gra odpychała mnie tym jak wygląda, teraz zaczynam się zastanawiać :)
Tej grze zaden patch nie pomoze. Rozgrywka wieje taką nudą ze nawet wygrywajac mecz warto starac sie o surrender w 20 minucie. Brak mi slow aby opisac to, jak ta gra jest slaba :D.
Wierzę ze wiekszosc tej gry to gimbaza nie mająca pojecia o MOBA, bo ja i inni znajomi ktorzy kiedys zagrywali w Dote pod w3, nie mozemy sobie wyobrazic grania w tak uproszczone gowno jakim jest LOL. Zero run, brak dnia i nocy, brak jungli, brak dobijania creepow i wież, blokowania respów, niewidzialnosc, AOE. Toz to kwintesencja rozgrywki.
Wielkie turnieje nie kłamią. Gracze - gimnazjaliści, widzowie - gimnazjaliści. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale tendencja jest nader oczywista. Czy trzeba o jakiś dodatkowy komentarz? ;)
Jak w ogóle w to można grać?
Powoli kładzie się do grobu.
LoL'a lubiłem do momentu gdy zaczęły się chore akcje od sezonu 3 z matchmaking'iem oraz bardzo dziwne klasyfikowanie po 10 grach próbnych na start sezonu. Niemal cały czas trafiałem na debili w drużynie albo dzieciaki, któe specjalnie afk'owały albo specjalnie dawali się zabijać, to naprawdę potrafi zniechęcić. Przez to kręciłem się między ligami S2 - S5 czyli spadek, awans, awans, spadek, spadek, awans... masakra. A matchmaking to już w ogóle jest dla mnie coś prześmiesznego. Dlaczego w grach rankingowych o awans dostawałem do drużyny osoby BEZ przydzielonej ligi bo akurat grały grę jedną z tych pierwszych 10. No kuźwa, jak to w ogóle wygląda?
A tych 10 gier na nowy sezon to jakieś nieporozumienie. Mój kuzyn skończył z 8 wygranymi i 2 porażkami i trafił do S1 a ja ze statsami 3/7 do S4... Gdzie tu logika? Poprzedni sezon skończyliśmy obaj w S4, więc to było kompletnie bezsensowne.
Ostatecznie po S4 przestałem grać, sprzedałem konto, założyłem nowe, grałem 1 grę w miesiącu dla funu aż w końcu w 2015 ostatecznie na dobre porzuciłem ten syf jakim jest LoL bo to się nie da nawet normalnie grać w Normalu, szkoda moich nerwów.
Potrzebujesz RP? Zgarnij je w łatwy sposób:
nagroportal.pl/lolrp/1inxtw5/3
Podobają mi się te zmiany, oby wyszło na lepsze. :)