Publicystyka Nie jesteśmy sadystami - wywiad z twórcami gry Hatred

Czekam na tą grę, zapowiada się OK taki Postal po długich latach. tego mi najbardziej brakowało czegoś ostrego i mocnego.

dobry wywiad! jestem tylko ciekawy czy drugi trailer zyska tak samo duży rozgłos ...

Wywiad z twórcamy?
I tak czekam na remake Postala. Hatred sobie daruję.

Podwójne standardy opiniii publicznej, jak się chodzi i zabija ludzi w mrocznej otoczce- oj nie dobrze.
Jak np. długo nie szukając, w takim GTA V rozjeżdzasz i rozstrzeliwujesz ludzi bo tak Ci się podoba, bo masz kaprys i lubujesz się w rozwałce - OK nic nowego.
Ja tam nie widzę różnicy, a jak gra jest 18+ to o co się rozchodzi, nikt (rozsądny) w to nie będzie dawał grać dzieciom z podstawówki. Jak dla mnie to nie budzi większego zgorszenia niż dziesiątki innych tego typu gier gdzie zabijanie cywili jest możliwe. Większość horrorów jakoś przedstawia chorych psychopatów i jakoś nikogo to nie rusza. Wszystko to tylko marketing i szukanie taniej sensacji.

Ale złych, a nie postronnych. Postronnych zabijasz tylko jak jesteś zły.

Może to nie jest obowiązkowe jak w tej grze, ale nie powiesz mi że przechodnie i policjanci w takich grach jak GTA i np. Sleeping Dogs są źli i dlatego ich zabijasz? :) W tej grze nie ma co prawda wyboru kogo zabijasz, ale masz wybór by jej nie odpalać jeśli konwencja Ci nie pasuje i nie chcesz się wczuwać w psychopatyczny umysł protagonisty.

Hehe niech nie robią z Kościoła jakiejś potęgi, która ich, biednych deweloperów, zmiecie. Było już sporo strzelanin w kościołach, cmentarzach czy na pogrzebach (Mafia, Hitman: Blood Money, GTA IV) i co? U nas nie było żadnej afery z tego powodu a te gry można legalnie kupić w Polsce.
Osobiście nie wiem dlaczego wokół Hatred jest tyle szumu. Ot, prosta gierka dla niezbyt wymagającego odbiorcy.

[Jestem niesłyszący]

Czyli po prostu kolejni "ekscentryczne" ludzie takich jak twórca Binding of Issac, jeśli nie sadystami i wariatami? :/

Skoro mowa o zabijaniu... Strzelanie do cywilów i bezbronni to nie samo co strzelanie do agresywne demonów. :/ Może te samo zabijanie, ale to nie samo odczucie.

Mimo wszystko wolę zagrać w inne gry niż wypróbować Hatred. Ta gra nie jest w moim guście.

następne będzie "trynki simulator" (symulator trynkiewicza) bo ostatnio gościu jest w modny

@BliBs_Pl -> Chyba nie do końca rozumiesz, co mam na myśli. Wiem to z doświadczenia. Dla mnie wszystko ma swoje granice.

Grając dziś w GTA V pozabijałem sobie nie winnych ludzi, kilkunastu rozjechałem, kilku ubiłem młotkiem a kilku dostało kulkę w głowę po czym kopałem ich zwłoki przez chwilę, oblałem benzyną i podpaliłem. Często jeżdżę po chodnikach bo lubie gdy całe auto pokrywają czerwone plamy, czasami latając śmigłowcem lubie go pochylać przy gruncie tak, by śmigła eliminowały przechodniów. W GTA SA bardzo lubiłem jeździć kombajnem i mielić ludzi.

Oto prosty przykład i teraz czym się różni jedno od drugiego? Po ukończeniu GTA raczej większość graczy robi rozróbę. Hatred ma to do siebie że rzuca nam ją od razu ale w GTA nie mamy ograniczeń i też mozna to zrobić zaraz po właczeniu gry.

Co jest złego w strzelaniu do pikseli ?

@xKoweK mam na mysli to iż granica jest coraz bardziej przesuwana otóż w Japoni już jakiś czas temu powstał symulator gwałtu

Wywiad dobrze przeprowadzony, całkiem sensowne odpowiedzi. Widać, że chłopaki wiedzą co robią i trzymam kciuki za sukces komercyjny Hatred. Zabijanie dla zabijania jest złe, jasne, to nie podlega dyskusji, ale kto powiedział, że gry mają być tylko o myszkach, nie zabijających, hamerykańskich żołnierzach wprowadzających demokrację, czy metroseksualnych japońcach? Ja tam kibicuję grze, choćby z racji tego, że pokaże okrucieństwo i bezsens (tak!) masowego mordu, czy mordu w ogóle. I liczę także na to, że potencjalny debil, który chciałby wybić połowę szkoły, po zagraniu w Hatred nie powie "to jest fajne"*, tylko "o kurwa, to jest złe", bo w taki, a nie inny sposób właśnie Hatred pokazuje mord- jako coś złego, a brak jako takiej fabuły jest... zaletą tej gry.
A i panie Zieliński, jak można nie lubić dark ambientu?
Marzenie ściętej głowy (aby trzymać się stylistyki): przy napisach końcowych dejcie chopy coś z "In Abhorrence Dementia" Limbonic Art, byda w ciul w zadowolony, a prawa autorskie dupcie. Wiecie, nikaj indziej nie znajdzie się bardziej mizantropijnej muzy ;-)

* mimo, że pierw liczyłem na jakiś gore grind/ brutal death metal, to rzeczywiście wesołe metalowe plumkanie mogłoby sprawić, że ten mord stałby się bardziej rozrywkowy, a dark ambient wprowadzi w negatywny (do mordu) nastrój.

Palenie ludzi na nowym trailerze? Nie moge sie doczekac ;)

Na bank kupie. Dla zony kupie tez chyba, bo jej ulubiona konsolwa gra ever byl Naughty Bear. Po zobaczeniu trailera hatred ciagle mnie pyta kiedy wyjdzie gra o psychopacie, a ja musze ja uspokoajac i mowic by schowala maczete, bo to juz niedlugo... ahahaha ;D

Niektórzy z Was piszecie, że granie w takiej gry jak ten nie zaszkodzi Was? Bardzo dobrze. Ale nie zapominajcie, że WYOBRAŹNIA ma mały wpływ na wasze serce i dusze. Może nie jesteście świadomi, że coś się zmieniło Was po dłuższy upływu czasu przy takie gry np. znieczulica. Tylko niektórzy z nich są odporni na takie działanie. Taka jest moja przyjacielska rada.

A ja nie mam nic przeciwko Hatred. Traktuję ją jak zwykłą grę która jest nowoczesną wersją Postala, Manhunta czy też GTA. Nie oszukujmy się, rynek jest zapełniony grami w których morduje się tak jakby się kosiło zboże. Motywacje fabularne mogę być inne , tzn. W CoD/BF wycinamy setki wrogów bo jesteśmy żołnierzami i walczymy na wojnie, w GTA zabijamy setki jak nie tysiące gangsterów (ewentualnie przechodniów prowadząc samochód) bo jesteśmy gangsterem, w L4D lub innych grach o zombie zabijamy tysiące zombiaków bo to przecież zombie, w Mortal Kombat tłucze się przeciwnika żeby potem wykonać brutalną Fatalite dla własnej przyjemności, w serii AC zabijamy templariuszy bo gra mówi że są źli i trzeba ich zabić. Można tak wymieniać bez końca ale po co ? Wystarczy że twórcy dodaliby zdanie że "wszyscy ludzie są zarażeni dziwną chorobą, lub są potajemnie w jakimś niebezpiecznym stowarzyszeniu" i wszystko byłoby okej. Chcieli zrobić grę o masowym mordzie to zrobili. Skopiowali to co widujemy w innych grach i zabrali fabularny motyw który ma wybielić gracza i wmówić mu, że to co robi jest dobre a teraz jest wielki hejt bo ktoś się odważył przekroczyć granicę i nie wybielić motywów gracza zmuszając do zastanowienia się nad tym co robi. Ludzie zagrywają się w CSa waląc Headshoty i nie myślą o tym, że gra polega na zabijaniu bo liczy się wygrana. Taka gra była potrzebna od dawna bo jak już pisałem, wiele gier daje nam to samo co oferuje Hatred ale zapewnia komfort bo na samym początku usprawiedliwia nasze działania w jakiś sposób.

Troche sztampowy pomysł na gre, wieje nudą...

Czytając w Internecie te wszystkie dyskusje na temat Hatred, jestem dziwnie przekonany, że w niedalekiej przyszłości znajdą się oszołomy "wojujące" o prawa do życia wirtualnych zbitków pikseli. Bo to przecież sztuczna, ale jednak inteligencja, co jeśli te ludziki na ekranie też mają uczucia, domy, rodziny?

Porażająca głupota. Chwała bogom, że jak wychodził Postal to dostęp do internetu był tylko dla nielicznych i nie trzeba było czytać takich kocopołów.

@ttwizard - A ty co? Głośników nie masz? Przecież rozjeżdżając tych ludzi Del mówił, iż nie czuje się z tym komfortowo.

Marny pomysł i nie życzę im sukcesu. Zarówno misje CoD które można pomijać bo są zbyt brutalne jak i cała ta gra mają śmieciowy poziom. Współczuje ludziom którzy z wytęsknieniem oczekują tego typu gier.

Murzynów, arabów i homosiów. Przydałoby się też jakieś "lewackie" DLC.
Trochę szkoda że akcja w kościele nie przejdzie, ale mogę zrozumieć twórców. Gazeta wyborcza i TVN by ich zajechali.
Czekam na ten chory syf.

Widzę po ręce, że Zieliński dogadałby się z UV'em

Do Polaków też by się fajnie postrzelało...

Nie będę grał w HETERO. To "chora" z założenia gra.

Chłopaki mają bardzo dobre podejście do tematu :)
Dana gra cię nie interesuję to po co się wypowiadasz i komentujesz ;)
Pozostaje podziękować Ci za darmową reklamę ;)
Jedna z niewielu gier jaką zakupię przedpremierowo, może EK ;)

@Nikt11, wyrażam swoje zdanie dla innych, by inni wiedzieli, że nie są osamotnieni w swoich poglądach. Marna to reklama i skierowana raczej dla zachwianych emocjonalnie nastolatków, chłopców.

Gra tak samo żałosna, jak Postal. Tania w produkcji, mająca na celu przyciągnąć gimbazę przemocą, żeby zarobić tanim kosztem. Taka gra sama w sobie złą nie jest, ale skoro pokusili się o przemoc, to mogli już pokazać ją we wszystkich aspektach. Mordować można, ale nie dzieci. Można mordować, ale nie gwałcić... Gra niby kontrowersyjna, ale zachowuje standardy, bo bez nich nie zostałaby dopuszczona do sprzedaży, zatem cała ta przemoc to pic na wodę, kontrolowany przepisami. Główny bohater nienawidzi świata i zabija wszystko co popadnie. Poza tym nie wiemy o nim kompletnie nic i niczego się nie dowiemy. Żeby gra stawiała na jakąś immersję i dylematy dwuznacznie moralne, to byłoby to ciekawe. A ta jest to kolejna (bardzo brzydka i bardzo nudna) wyrzynka, w której się wybija kolejne piksele, żeby dać upust swojej żądzy mordu. W Hooligans też miało grono zagorzałych zwolenników, chociaż gra była żałosna. Tu będzie pewnie tak samo.

Świetny wywiad, nie ma co, tośmy się dowiedzieli tylu ciekawych rzeczy, że szok! Super pomysł! Wymyśleć bohatera który wychodzi z domu i zabija innych. Może pograjcie sobie w GTA zamiast robić beznadziejną gierkę o niczym.
Tą grę można by ewentualnie kupić za dziesięć zeta, jeżeli twórcy umieścili by w niej lokację swojej firmy i postacie przedstawiające samych siebie, żeby ich można było wykosić. :D