Nvidia Shield w rękach typowego gracza – jak sprawdza się tablet do grania?
To urzadzenie jest zbedne, delikatnie rzec ujmujac.
no dobrze,wszystko pięknie ładnie, ale po co ? jak juz grasz w coś na kompie z użyciem chmury to można bezpośrednio podłączyć pada do kompa, jak sie chce zestreamować obraz z kompa do telewizora to już faktycznie jest jeden problem z którym poradzi sobie albo kabel albo odpowiedni nadajnik czyli ustawienie wszystkiego w routerze. ja rozumiem idee,nie rozumiem po co to komu :)
Głowna zaleta SHILDa, którą jest gamestream została już odebrana przez tablety z windowsem, ponieważ od jakiegoś czasu Steam wprowadził usługę gamestreamu, do której nie trzeba mieć przymusowych kart nvidii i padów(dlatego ze to windows mozesz nawet skonfigurowac bezprzewodowego pada ps4 czy x360).
To urzadzenie jest zbedne, delikatnie rzec ujmujac.
Jakie zbedne? W swojej cenie swietny tablet z topowymi cpu i gpu i swietna bateria, duza konkurencja dla nexusa II
Przecież z marszu jestem w stanie wymienić z 30 użytkowników którzy na hasło NIVIDIA mają mokre gracie
"Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" taki właśnie jest Shield. Ja bym w życiu nie dał 1500zł za coś takiego. Już wolałbym kupić Xboxa One ale PS4.
Wiedźmin 2 nie chodzi na moim komputerze (na którym chodzi Far Cry 3, Tomb Rider, Skyrim wszystko na średnich ustawieniach) a chodzi na jakimś tablecie. Sprawiłeś mi przykrość Hed.
Bez sensu ten tablet. Po co mi kolejna zabawka na której i tak gram w gry, które w lepszej jakości i płynności (a przy tym większej przyjemności) mogę pograć na pececie. W tej cenie zdecydowanie lepiej kupić 3DS'a, by sobie pograć: w podróży, w szkole, w pracy czy nawet w łóżku.
Haha fajny materiał :) Chociaż brakuje mi info o bebechach ;D
Ciekawy sprzęt. Widać, że można na nim grać na różne sposoby, choć nie jest to pozbawione błędów. Świetna recenzja z dozą charakterystycznego dla Heda humoru! ;)
Nie widzę sensu bajerów tego urządzenia - strumieniowanie gier ze swojego PC na tablet?! Po co mam to robić skoro mogę pograć bezpośrednio na PC i będzie to wygodniejsze i bez opóźnień; ponadto kupno rutera 5 GHz i bawienie się w parowanie tego - nie dziękuję.
Strumieniowanie gier z serwerów poprzez Grid - w Polsce mało kto ma tak wydajne łącze aby ping (opóźnienie sieciowe) w czasie pobierania obrazu z gry był na tyle mały, by dało się grać, nawet 20 ms to moim zdaniem zbyt duże opóźnienie do szybkich gier. Duże znaczenie ma też lokalizacja serwera, zbyt daleka i ping drastycznie wzrasta. Jak ktoś ma tak wydajne łącze jak Hed to może być to dla niego ciekawa opcja, ale uważam, że konsola, czy dobry PC zda lepiej egzamin.
Więc dla większości pozostaje jedynie granie w androidowe gry.
Do tego kluczowa kwestia: cena urządzenia - 1200 zł + 250 zł za pada - za drogo nawet jak na tak mocny sprzęt.
Mam jakieś dziwne wrażenie, że producenci zamiast skupić się na "dużych" sprzętach pokroju nowych konsol to wolą pchać tam słabe bebechy, a skupiać się na takich niszowych pierdołach jak Shield, Gogle VR, Sony TV, jakoś średnio mi to wszystko podchodzi.
Hahahahahahaha
Czyli zapłac nam 1500 zł za malutki ekranik na którym zagrasz padem.
A czemu mam nie dołożyć 1000 zł i nie kupić laptopa który pociągnie wszystkie te gry na wiekszym ekranie a do tego bedzie służył do wielu innych rzeczy.
Albo kupic dobry tablet.
Widząc ten mały ekranik na łozku chciało mi się śmiać:D
Materiał oczywiście pierwsza klasa, za to samo urządzenie jak dla mnie do niczego kompletnie nie potrzebne. ;)