http://olx.pl/oferta/peugeot-406-igla-CID5-ID7Oq8p.html#8720ec54f5 POLECAM!
Pełno takich.
Najlepsze są te, co ktoś wrzuci z 20 zdjęć dobrej jakości ale nie widać np. przędnego lewego błotnika albo tyłu. Po kontakcie z gostkiem okazuje się że coś jest rozwalone wahacz wyrwany albo walnięte w miejsce gdzie poprzedni właściciel wyrzeźbił drzwi ze szpachli. A w opisie igła, niebita.
Dopóki prawo nie przewidzi odpowiednich regulacji, np ucięcie cohones za kręcenie licznika czy kłamliwe informacje w ogłoszeniu sprzedaży auta - to nic się nie zmieni.
@Szyszłak
Mam 5-letniego Opla (z salonu) z przebiegiem 74 tys. km.
Średnio 15 tys. km / rok - więc za 7 lat pewnie osiągnę 170-180 tys. km.
Jeśli to pierwszy właściciel, jest szansa, że przebieg jest prawdziwy.
Jak wyżej, mam 6-letniego Opla (z salonu) z przebiegiem 71 tys. km. Wychodzi jakieś 12 tys. km/rok.
Mam w rodzinie Cordobe 1.9TDI z 2000roku. Kupiona w salonie. Przebieg - 164 tys km (z czego 100 tys zrobione w ciągu pierwszych 4 lat użytkowania).
Po prostu- nie warto patrzeć na przebieg i wiek, tylko na faktyczny stan samochodu.
11 letnia Toyota mojej malzonki ma 80 tysiecy przebiegu i nigdy nie byla krecona, bo od nowosci w rodzinie. Ale i tak przy ewentualnej odsprzedazy nikt w to nie uwierzy...
To ja was pocisnę. Mam 18 letniego merca w dieslu z 224tyś km na liczniku. To jest 2.5 turbo R5, dźwięk niesamowity jak na klekota a silnik na milion kilometrów.