Just Cause 3 | PS4
Just Cause jest zajebiste bo grałem w dwójkę.Po prostu było super.Lipa,że JC3 nie wyjdzie na ps3,bo kupiłbym tą grę.Mam nadzieje,że wyjdzie na ps3.
Ja mam PS4 więc zostało tylko czekać. Trzymam za Ciebie kciuki, że również wyjdzie na PS3 :)
@kostucha13
Pogódź sie z tym że na PS3 nie wyjdzie już nic większego, czas się przesiąść na PS4.
Czas kupić normalne pecety.
Hydro mogę do ciebie jakiś kontakt gg albo coś w sprawie tej fify 16 na xbox
Trójkę widziałem w akcji i w sumie dużo się nie różni, są te same rozwiązania, ale sama eksploracja, zabawa linką i spadochronem, destrukcja.. Ja to kupuję. Dwójkę przeszedłem z przyjemnością, po trójkę też sięgnę :)
Gra właśnie zameldowała się na dysku mojego PS4.Po 30 minutach gry ciężko wydać opinię na jej temat, ale z tego co zobaczyłem wnioskuję że będzie dobrze.
Mam troche głupie pytanie. jak zrobić save podczas gry ? przeszukałem wszystkie opcje i nie mam pojęcia jak w dowolnym momencie zapisać grę ;/ proszę o pomoc
nie moge jednej misji przejsc, mam wyłaczyc fow - nalot i nie wiem jak to zrobic
Mam pytanie i proszę o pomoc:) co wybrać na PS4??? Just Cause 3 czy Uncharted: Kolekcja Nathana Drake'a? Obie gry są nowe, jednak jakie są wasze odczucia, wrażenia?:)
Knights87
Nie mozemy wybrac za ciebie gry ,ale jesli pytasz co mozemy ci polecic to ja bym na twoim miejscu wybral Uncharted.Sa to 3 gry w cenie 1 w dodatku tansze od Just Cause 3 . Ja naprzykład ukonczylem U1 i jestem miło zaskoczony jesli masz w sobie zylke zbieracza to te 3 gry starcza ci na okolo 30-35h.Grałem u kolegi w nowego Just Causa i tak naprawde nic poza wubuchami tam nie ma . Taka jest moja opinia moge sie mylic bo gralem w niego tylko przez 4 h ale na twoim miejscu bral bym Uncharted :)
Tak jak pisal poprzednik. Uncharted zarabista gra a just cause to jakies jedno wielkie nieporozumienie. Nawet w 30klatkach nie chodzi tylko ma czeste spadki do ok 20klatek - muli jak cholera. A gra. Nie lubie gier ktore na sile kaza nam robic zadania ktore ok. Niech beda ale jako dodatkowe. Kto chce to je przejdzie a nie ze na sile dolozone i w konsekwnencji gra ma co chwile misje bardzo podobne. Podobnie jest z mad maxem - nawet ta sama firma robila gre wiec na bledach sie nie ucza.. przeszedlem ja do konca ale tylko dlatego zeja dosralem i nie mialem w co grac ale 200 zl za nia bym nie dal.
przemo89p
Sama prawda , sam Just Cause 3 może się podobać ale na Mad Maxie się bardzo zawiodłem , moi znajomi zresztą też .
Wie ktoś może jak ustawić język gry na polski? przeszukałem wszystko, nigdzie nie ma informacji na ten temat
Marna produkcja i bezpłciowi bohaterowie. Do tego głupie misje grze trzeba wykonywać na czas i szybko ruszać tą linką. Nie polecam. Jeden z najgorszych zakupów jakie dokonałem.
Otwarty świat,można rozwalić prawie wszystko,jeździć wszystkim,wybuchy efektowne ale te odbijanie baz i miast bardzo monotonne dość powtarzalni wrogowie,ogólnie fajna ale tak na 10-20 godzin później ma się dość monotonii
Zalety
+ wielki i ładny świat
+ duża ilość pojazdów
+ - sporo rzeczy które robimy np. driftowanie zalicza się jakby do globalnego rankingu w grze i im lepiej coś zrobimy to oczywiście jesteśmy wyżej w owym rankingu
+ rekordy/rankingi
+ wingsuit
+ muzyka
+ bronie
+ wybuchy
+ wygląd interfejsu
+ wyzwania
+ linka
+ ładna dla oka grafika
+ bronie i lepsze strzelanie
+ ragdoll - nie jest idealny ale daje rade
Wady:
- sterowanie to jakaś masakra... motorami to w większości nie idzie prowadzić
- bugi (wpadanie pod mape, dziwne zachowanie pojazdów)
- granie kilka godzin jednego dnia potrafi mocno zmęczyć i wtedy odstawimy grę na kilka dni więc lepiej może i codziennie ale po 1h
- spadki klatek na PS4
Just Cause 3 nie jest wybitną grą, ale ciut lepszą od poprzedniczki (lepsze strzelanie, ładniejsze wyspy, bronie etc). Jak kupić to lepiej chyba używaną za jakieś 50-80 zł :).
PS: Na dzień dzisiejszy (olx, gametrade, allegro) koszt używanej na PS4 to 70 zł (gametrade), ale można się jeszcze potargować, bo zawartość=cena jest OK.
Dobry tytuł. Ładne widoczki, przyjemna dla ucha muzyka, kolorowa grafika i niezła sieczka.
Sandboksy to mój jeden z ulubionych gatunków, dlatego też cała seria nie jest mi obca. Trójka wypada najlepiej i najciekawiej. Odbijanie prowincji i zabawy linką oraz wingsuitem dostarczają masę funu :)
Z prowadzeniem pojazdów już jest gorzej, samochody pływają po ulicach, a motocykle to w ogóle ciężko utrzymać na jezdni.
Jednak aż takiej tragedii to nie ma, bo i tak w większości latamy w powietrzu.
Martwią też dość zauważalne i częste spadki klatek, które są chyba najbardziej widocznym minusem całej gry. Dialogi też by mogły być ciekawsze, ale seria Just Cause zawsze podchodziła do nich z luzem, więc Ci co grali w poprzednie części nie powinni być zaskoczeni.
Ogólnie grę polecam, aktualnie dużo nie kosztuje, a można całkiem fajnie się przy niej rozerwać pomimo kilku bolączek.
Witam. Ma ktos rade na wieczne logowanie sie do gry, gdy sie wchodzi w mapke?
Mi wywala połączenie nie tylko na mapce. Pogram jeszcze z jeden wieczór i rzucę w cholerę. Ciągłe wywalanie połączenia (i próby nawiązania go na nowo mimo, że chcę zostać offline) plus w ciągu dwóch dni gra dwa razy zaliczyła zwis z czego raz nie zapisała przejęcia dwóch miejscowości...
Wystarczy wyłączyć internet w konsoli... no chyba, że kogoś serio obchodzi tablica rekordów to wtedy droga wolna, ale podziwiam jeśli ktoś chce się męczyć z drewnianymi serwerami Square ;)
Jestem świeżutko po przejściu (w chwili gdy to piszę w tle lecą napisy końcowe) i mogę opowiedzieć o swoich wrażeniach.
Mapa to ogromny plus - Medici jest przecudnie piękne i na tyle rozległe by nie nużyć gracza, ale jednocześnie nie doprowadzać do niedosytu. Świat zapełniony jest wszelkimi aktywnościami pobocznymi (wyzwania, przejmowanie posterunków i prowincji) i znajdźkami, które pozwalają nam na odblokowanie nowych ulepszeń dla ekwipunku (tzw. MOD-ów) i umiejętności Rico. Osobiście nie przejmowałem nimi się w jakimś większym stopniu - udało mi się wyzwolić około 80% terenów Medici i spróbować chociaż raz z każdego rodzaju wyzwań - jeżeli ktoś chce to grę prawdopodobnie można bez problemu przejść olewając jakiekolwiek zadania poboczne, ale przez to odbieramy sobie część funu oraz możliwość uzupełnienia arsenału i kolekcji pojazdów o najciekawsze nabytki. Gra oferuje wiele środków transportu - od samochodów kompaktowych, po auta sportowe, wszelkie rodzaje śmigłowców i statków, a kończąc na odrzutowcach, choć i tak przez większość czasu będziemy na przemian używać naszego spadochronu oraz wing-suita (stroju latającej wiewiórki ;)), które zdecydowanie są najefektywniejszym środkiem przemieszczania się po wyspach. Fabuła? No jest... i w sumie tyle można o niej powiedzieć - ot sztampowa historyjka, którą śledzi się z umiarkowanym zainteresowaniem. Rico dalej jest stereotypowym macho-mięśniakiem jednakże w porównaniu do dwójki nie jest już tak denerwujący i nieciekawy. Grafika to cudo i widać to nawet w przypadku wersji konsolowej - oczywiście znajdzie się tu mnóstwo "zamazanych" tekstur oraz niedociągłości przez które nawet nie ma co porównywać grafiki do tytułów pokroju Horizona czy Uncharted 4. Destrukcja otoczenia (dosyć znikoma) to na pewno coś co ucieszy maniaków demolki - na swej drodze będziemy niszczyć wszelkie sprzęty należące do złeeeego dyktatora - od bilboardów propagandowych, po ogromne anteny satelitarne, a kończąc na całych mostach (nie ma nic piękniejszego niż widok zawalającego się mostu, na którym "przypadkowo" znajdował się wypełniony materiałami wybuchowymi, pociąg). Całej destrukcji towarzyszą nam piękne eksplozje, które choć przesadzone, wywołują banana na twarzy.
Gorzej jest ze stroną techniczną - będę szczery - w całej swej karierze gracza konsolowego nie przypuszczałem, że gra na konsoli może chodzić tak źle... Just Cause 3 może przybić sobie piątkę z The Last Guardian - średnio gramy w 25 klatkach, a przy grubszych akcjach możemy spodziewać się szaloneeego framerate'u na poziomie 10 klatek... Nie jestem klatkowym purystą... no ale kaman. Model jazdy... cóż... dalej jest koszmarny. Nie wiem czy ludzie z Avalanche od pierwszej części nie potrafią stworzyć dobrego modelu czy po prostu robią to specjalnie by zachęcić nas do używania zestawu linka+spadochron+wingsuit. Innym minusem jest powtarzalność - to co bawi nas przez pierwsze 10 godzin po jakimś czasie zaczyna nudzić - odbij prowincję, zrób misję fabularną, odbij kolejne dwie prowincje i tak dalej... Może nie byłoby z tym problemu gdyby nie to, że za każdym razem schemat przejmowania posterunków i baz wojskowych jest dokładnie ten sam, a same kompleksy znacząco się od siebie nie różnią. Misje fabularne z drobnymi wyjątkami nie są zbyt ciekawe - większość z nich to misje "anioła stróża" (ochraniaj obiekt x przez ileś tam minut itp.) lub misje eskortowe, które czasami potrafią trwać po 15 minut - serio kto uważał, że tak długa misja eskortowa jest dobrym pomysłem? Nudne to i frustrujące. Strzelaniny są wykonane tylko i wyłącznie poprawnie, natomiast AI przeciwników jest dalekie od ideału - zachowują się jak namolne muchy, które jedynie przeszkadzają, ale nie oferują żadnego wyzwania.
Podsumowując - warto ograć, ponieważ mimo wielu wad to dalej całkiem solidny tytuł. Czy kupiłbym go? Nie... ale skoro jest w plusie to myślę, że warto skorzystać i na te 20-25 godzin zanurzyć się w świecie ogarniętego dyktaturą Medici...
Czemu Just Cause 2 wydaje się mieć ładniejsze widoczki od trójki mimo brzydszej grafy?
Gra przy pierwszym wrażeniu spoko (jak ktoś grał w 2 to właściwie nic nowego) Ale po czasie zaczyna nudzić, zajmowanie miast, posterunkow to w kółko to samo, główne misję też opierają się na tym samym tj. Zniszcz bilboard, posąg itp z wyjątkiem dodania fabuły która poprostu nie wciąga. Na plus mogę jedynie dodać zabawę linka ale to jak i wiele innych 'atrakcji' w grze po czasie poprostu nudzi. Grze ciężko utrzymać 30 FPS obraz non stop szarpie przy wybuchach.. Urzekł mnie akcent bohaterów, lubię takie klimaty i ten prosty do bólu angielski...
Gra jest dość dobra ale nudnawa. Dwójka jednak była minimalnie lepszą częścią. Ale na pewno warto zagrać bardziej w trójkę niż w jedynkę. Mimo wszystko Just Cause 4 bym nie chciał. Ta seria powinna się skończyć jak ma się opierać na takim schemacie z fabułą traktowaną po macoszemu. Asasyny czy Far Cry 3 mają otwarty świat a fabułę mają interesującą. Ba, Saints Row ma lepszą historię w każdej z części ( no, może poza dwójką ).
Gram już kilka godzin i powiem tak...Graficznie super-wiele detali i efektów cząsteczkowych miłe dla oka,wielki świat jaki można podróżować jak się chce i fakt ,że klatki spadają podczas jak lecimy helikopterem lub samolotem ale to powód doczytywania tego wielkiego obszaru i jeszcze wielkim plusem jest fizyka destrukcji dzie GTA V siedzi i kwiczy (Rockstar nie wie co to fizyka do tej pory). A jeszcze dodam ,że miłym zaskoczeniem jest realna jazda wozów tzn. w zależności jaki tym motor,auto,traktor to wszystkie mają zachowane realną toporność podczas jazdy. Minusy to spadki płynności(ale nie takie aby nie dało się grać) do tego fabuła taka byle jaka, następny minus dla mnie to pojechane sterowanie transportem lotniczym, powtarzalne misje poboczne gdzie robimy to samo przy przejmowaniu, a na koniec hmm wielka piaskownica a mimo to odczuwam jakiś niedosyt przy podróży z punktu A do B. Mimo to dość dobrze zrobiona gra.
przeszedlem gre już wcześniej,teraz pobrałem ja ze sklepu za free;)(nie posiadam juz wersji na dysku)i od razu zoonk..pierwsza akcja na dachu lub skrzydłach samolotu,mam osłaniac samolot..i próbuję to robić ale cokolwiek nacisnę......nie mogę oddać strzału z bazuki...po prostu nie moge strzelic...coś pominąłem,zapomniałem???
Wszystko fajnie. Grafika ok, efekty cząsteczkowe i wybuchy robią miłe wrażenie. Czuć swobodę w poruszaniu się wszelkimi możliwymi środkami. Ale co z tego skoro za każdym razem po 30 minutach wyłączałem grę bo usypiałem z nudów? To tylko moja opinia ale robienie ciągle tego samego (czyt. leć z punktu A rozwalić coś tam do punktu B rozwalić coś tam) w takim sandboxie trochę boli. A fabuła? Jaka fabuła? To w tej grze coś takiego istnieje? :D
czy w grze jest dużo akcji?
Jak coś się wydaje na daną platformę to się dba o optymalizacje, tutaj ona nie istnieje. :)
Gra 7/10
Plusy
Duzo pojazdów
Dobre DLC
Niezła zabawa z ,,haczykiem''
Grafika nawet OK jak na tamte czasy
Wingsuit niezły
Wyzwalanie różnych miejsc nawet spoko
Wady
Żałosne ścinki
Masa błędów, bugów i niedoróbek
Nie ma multiplayera [Jezeli jest powiedzcie jak dołączyć]