Wiadomość Assassin's Creed Unity - tryb współpracy winowajcą późnych recenzji

Ta jasne. DA Inkwizycja też ma multik i jakoś recki wyskoczyły tydzień przed premierą...

doalczam do klubu.

A gdzie są zapisy to może i ja dołączę ?

Kłamstw Ubi$osftu ciąg dalszy.

Rok 2014 rokiem Ubi$oftu!
Z całego serca życzę im, aby jak najszybciej zajęli niechlubne miejsce od lat okupowane przez Electronic Art$ - i nawet nie chodzi mi o jakieś mniej lub bardziej oficjalne plebiscyty na najgorsze firmy branży, lecz o świadomość graczy.

realsolo ---> Wtórności? W Unity? Jeśli chodzi o podstawową mechanikę, to jest w niej najwięcej zmian od lat.

Ubisoft ma pomysł na świetne gry, ale ich polityka oraz stosunek do klientów stoi poniżej wszelkiej krytyki.

Embargo to jest ściema, jeżeli produkt jest w sklepie to mogę go recenzować jak każdy inny, żadna umowa mi tego nie zabroni.

raziel88ck ---> Poniżej krytyki to jest polityka całej branży, w tym zasada polegająca na oddawaniu niedorobionych gier dwa miesiące przed premierą do certyfikacji i wykorzystywanie tego czasu na tworzenie "łatek startowych". Poniżej krytyki jest brak czasu na solidne testy ze strony zespołów QA, dzięki czemu wychodzą takie kwiatki jak przy okazji trybu sieciowego w Unity, który - jak się okazuje - jest główną przyczyną słynnych już framedropów w wersji na PS4. Część z Was pytała się, dlaczego nasz recenzent nie widział tych spadków animacji. Ano dlatego, że przed premierą tryb online wyrzucał mu błąd, uniemożliwiający zalogowanie się w usłudze Ubisoftu.

kaszanka9 ---> Nikt nie nakłada embargo na produkty dostępne w sklepie.

Jak ktos lubi spotkania z prawnikami to fakt, podpisanie papierow niczego mu nie zabroni.

Żeby EA była klasę wyżej jeśli chodzi o podejście do klienta niż Ubi? Świat się kończy...

Według recenzenta Unity jest bardzo dobrą grą, to dlaczego ma nie dostać oceny na jaką zasługuje. Bo po premierze okazuje się, że nie działa tak samo dobrze, jak przed premierą? Przecież to jest właśnie tego typu przypadek. Oczywiście cały czas mówimy o wersji PS4, Unity na PC to zupełnie inna kwestia.

A ja pograłem parę godzin i uważam że to jeden z lepszych asasynów jakie wyszły. Zmiany są bardzo dobre, walka, większe nastawienie na skradanie, nowy parkour. Wszystko jest ok poza wykonaniem technicznym chociaż ja zbyt wielu bugów nie uświadczyłem.

U.V. Impaler [13]
Bo po premierze okazuje się, że nie działa tak samo dobrze, jak przed premierą?

Abstrahując już od wszelkich ocen, opinii itp. nt. Assassin's Creed: Unity, to zacytowane zdanie brzmi wprost absurdalnie. Aczkolwiek prawdziwie.

Panie i panowie, nastały czasy, gdy wersje "beta" gier, w tym tzw. gier AAA (już wcześniej to pojęcie się zdewaluowało, ale 11.11.2014 ostatecznie ono upadło) są lepsze od wersji - rzekomo - ukończonych i trafiających do konsumenta.
Ta branża sięgnęła dna. I kopie, by być jeszcze niżej. Najgorsze jest to, że pomagają jej w tym miliony graczy.

Najgorsze jest to, że pomagają jej w tym miliony graczy.

Narzekanie na forach też niczego nie zmieni.

Bezi2598 [16]
Narzekanie na forach też niczego nie zmieni.

Ja przynajmniej tej gry - tak jak każdego innego AC od "trójki" poczynając - ani poprzedniego tegorocznego hitu Ubi$oftu pt. WD, nie kupiłem. Zagłosowałem portfelem postanawiając, że nie wykupię kolejnych łopat, które tę branżę zepchną jeszcze niżej.

Jest tak jak mowi UV, najlepiej grac offline i nie sciagac pierwszego patcha nawet. Gra wtedy chodzi bardzo dobrze!

Kiedyś próbowałem pograć w pierwszego Assasina, ale szybko się od niego odbiłem, nie bardzo rozumiem fenomen tej gry.
Zresztą podobny problem mam z resztą produkcji od Ubi, ostatnia gra w jaką grałem to były Heroesy 5, od tego czasu nie miałem przyjemności obcować z tytułami tego giganta.

Może i sporo tracę, za to omija mnie cały ten hajp i późniejszy hejt związany z grami ubi.

UbaBuba ---> Sry, chłopie, ale jak Ty twierdzisz, że jest to "AC z nowymi teksturami", to wiem, że nie masz o tej serii zielonego pojęcia, tym bardziej o zakresie zmian, które w Unity zostały wprowadzone. Gra jest gnojona przede wszystkim za to, że nie działa na PC i na dodatek potrzebuje konfiguracji z kosmosu (co akurat jest prawdą). Akcja z przyczyną framedropów na PS4, a więc włączony tryb online, wyszła dopiero wczoraj wieczorem. Zarzuty gameplayowe wysuwane pod adresem Unity są tak absurdalne, że chce mi się płakać. A to walka za trudna, a to nie można trafić bohaterem w okno, bo jeden idiota z drugim nie doczytał w tutorialu, że należy puścić klawisz A, gdy chcemy taką akcję zrobić.

USSCheyenne ---> Planujemy dać ramkę na początku recenzji z informacją o recenzowanej wersji.

Gra jest gnojona przede wszystkim za to, że nie działa na PC i na dodatek potrzebuje konfiguracji z kosmosu.

Gra jest gnojona przede wszystkim za to, że jest technicznym bublem na każdej platformie.

kęsik ---> Na tym właśnie polega problem, że nie jest. Pomijając ten nieszczęsny framedrop, który przynajmniej na PS4 da się łatwo zlikwidować, nie zawiera więcej glitchy graficznych niż każde inne AC na konsolach. Coś o tym wiem, widziałem je wszystkie.

Fredgard ---> Owszem, jednak dziwnym trafem ekipa DF postanowiła przetestować konsolowe wersje gry raz jeszcze, właśnie po zgłoszeniach fanów, że sytuacja wróciła do normy.

U.V. Impaler [9] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13484933&N=1#post0-13484957

Nikt nie nakłada embargo na produkty dostępne w sklepie.

Recenzje Unity zaczęły się bowiem pojawiać dobrych kilka godzin po premierze produkcji w Stanach Zjednoczonych, a wszystko dlatego, że redakcje miały związane ręce przez stosowną umowę.

Gra miała już premierę, a recenzje nie mogły pójść przez kilka h, prosta piłka, tu nie ma co tłumaczyć, nie ważne, że egzemplarz gdy był nieco inny, to nawet lepiej, bo zawsze można zaznaczyć, że to wersja nieukończona i należy o tym pamiętać, najpóźniej w momencie premiery recenzje powinny być online, ustalanie takiego embargo jest jak godzenie w podstawowe prawa człowieka do wolności wypowiedzi.

Bezi2598 [16] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13484933&N=1#post0-13484983

Narzekanie na forach też niczego nie zmieni.

Akcje ubi poleciały, jak dla mnie to jakaś namacana zmiana.

U.V. Impaler [24]

Na tym właśnie polega problem, że nie jest.

W takim razie jak wytłumaczysz wnioski eurogamera, spadek ceny akcji ubi oraz ocenę tylko 45% gry na STEAM, od osób, które grę kupiły, nie jakieś piraciki na crackach. Pewno to wszystko przypadek i hejterzy.

kaszanka9 ---> Nie byłbym w stanie zliczyć wszystkich przypadków przez wszystkie lata, kiedy tu pracuję, gdy embargo ustawione było w dniu premiery, niezależnie od jakości tytułu. Mało tego, niemal zawsze jest to popołudniu, bo w tym przypadku zarówno USA, jak i Europa nie śpi. Dlaczego wtedy, kiedy nie śpi? Tego nawet kretyn się domyśli. Wiem, lepiej brzmi - "zostało SPECJALNIE ustawione kilkanaście godzin po premierze, żeby ludzie nie zdążyli anulować pre-orderów", no bo przecież wszędzie trzeba wietrzyć spisek. Ubisoft wszystkie embarga ustawia na 18:00 CET. Wrażenia z wersji preview też. Zaskakujące, prawda?

Spadku cen akcji tłumaczyć nie zamierzam, bo w przeciwieństwie do Ciebie, nie znam się na wszystkim. Ekonomistą nie jestem - słyszałem jednak opinię człowieka, który zajmuje się tego typu sprawami zawodowo, że to nic nadzwyczajnego i za kilka dni sytuacja wróci do normy.

Chłopie, czemu zawsze musisz wrzucać wszystko do wszystkiego wora? Skoro gra na PC nie działa, co nie jest żadną tajemnicą, to jakich ocen na Steamie się spodziewasz? Pozytywnych? Ja przestałem grać w gry Ubisoftu na PC, właśnie ze względu na jakość portów.

25

Nie klam, testy nie byly robione offline tylko online. Przyznali to na wlasnym blogu.

U.V. Impaler - Niedorobienie swoją drogą, ale mi chodzi bardziej o te dodatkowe aplikacje, łączenie ze smartfonami, fejsami, kij wie już z czym jeszcze po to, aby móc poczuć w miarę kompletną grę. W miarę, bo dlc to zazwyczaj zwykła wycinka w przypadku Ubi.

Denerwuje mnie również mnogość edycji, z czego żadna nie jest kompletna. Tak przynajmniej pamiętam z poprzednich odsłon, bo Unity zainteresuje się dopiero wtedy gdy ukończę Liberation HD, IV Black Flag oraz prawdopodobnie Rogue. Wcześniej nie. Zapewne wtedy Ubi narobi kolejnych 5 asasynow :D

U.V. Impaler [29]

Ok, jak sobie chcesz, wiesz, mi tam nie żal tych ludzi co w ostatni dzień by anulowali pre order, jakby recenzje wypadły źle, a których nie mogli poznać, więc nie anulowali, każdy ma swój rozum, a embargo jest ustawione tak, a nie inaczej specjalnie, dla wszystkich ich gier. Widocznie ubi zależy na tym, aby w ten dzień jak najmniej osób tego typu co pisałem nie anulowało pre ordera, widocznie im na tym zależy.

To nie spisek, to celowa praktyka biznesowa.

Spadków akcji oczywiście nie będziesz tłumaczył, bo się nie znasz, a może odpowiem ci cytatem czemu nie odpowiesz, bo "Tego nawet kretyn się domyśli.".

to jakich ocen na Steamie się spodziewasz?

Niestety ludzie są głupi, zazwyczaj są sporo wyższe oceny, nawet jak jest techniczny bubel, ale teraz przeszli samych siebie.

Soplic [30]

Umowa jest prosta: dostajecie grę tydzień przed premierą, ale nie publikujecie recenzji do określonego terminu.

To jest żenada, wiem, że tak bywa, ale... Skoro była premiera danego dnia to żadna umowa mnie już nie obowiązuje, skoro każdy kto kupił np. z samego rana już po 2h może napisać "recenzję", ba już po 20 minutach wie, że jest techniczne bagno i o tym napisze, to z jakiej racji kogokolwiek ma mieć zamknięte usta jakąś umową.

Na zagranicznych forach też jadą tą grę w wersji na KONSOLE, to że ktoś nie ma problemów nie znaczy, że ich nie ma, to zawsze jest tak, że tych którym nie działa słychać najbardziej, to nic dziwnego, jest ich też zazwyczaj najmniej, ale oni mają problem i robi się rozgłos, taki, że ktoś właśnie może nie mieć problemu i się dziwić co jest, skoro ja nie mam, no ale prawda jest taka, jaki szum o problemach, taki ich rozmach, a tu szum jest duży i nie bez powodu, znikąd to się nie wzięło.

Embargo po premierze na słabą grę to nie spisek a normalna praktyka biznesowa. Ubi to moralny syf, niestety media growe też, chociaż ostatnio pojawiają się przebiśniegi na zachodzie, starające się stawać po stronie klienta a nie wydawcy.

btw. recenzja fc3 była tydzień przed premierą?

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka... W pełni świadomie wypuścili na rynek technicznego bubla no bo przecież rok bez asasyna będzie rokiem straconym bez względu na końcową jakość gry (powtórka z rozrywki pt. Battlefield 4) a teraz próbują tłumaczyć się jakąś wyssaną z palca tezą w którą i tak nikt nie uwierzy. A tak przy okazji wasza redakcyjna ocena gry na poziomie 9/10 wygląda bardzo groteskowo na tle innych redakcji, w przyszłości zadbajcie o to aby odpowiednie osoby zajmowały się pisaniem recenzji.