Trudniej zginąć niż zostać przy życiu
coz polowicznie sie zgadzam.
Od zera do bohatera. Tyle, że w tego bohatera zmienia się bardzo szybko. Niestety, ale to jest bolączka każdej współczesnej gry. No dobra - prawie każdej, bo nie grałem we wszystkie możliwe tytuły. Wiem na pewno, że ten sam problem survivalu doskwiera też ostatniemu Tomb Raiderowi.