Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Strzeżcie się przed najnowszą aktualizacją do GTA San Andreas!

09.11.2014 17:41
Nazgrel
1
Nazgrel
201
tgn

Naprawdę kogoś ta gra jeszcze obchodzi?

09.11.2014 17:53
2
odpowiedz
cumer1077
5
Junior

@Nazgrel Jest to chyba najpopularniejsze i moje ulubione GTA.
Jestem też przekonany że sporo graczy przed premierą piątki zechce sobie przypomnieć starsze części, szczególnie że akcja GTA:SA dzieję się min. w Los Santos.
Więc tak, obchodzi.

09.11.2014 17:57
3
odpowiedz
Scrootch
2
Legionista

Jest to chyba najpopularniejsze i moje ulubione GTA.

Tak, najpopularniejsze wśród grupy wiekowej oscylującej w granicach podstawówki.

09.11.2014 18:16
malyb89
4
odpowiedz
malyb89
186
Demigod

Tu nie chodzi o sama gre, ale o zjawisko. Chyba pierwszy raz spotykam sie z sytuacja w ktorej developer usuwa zawartosc przez co psuje savey. Mimo tego, ze gra ma 10 lat

09.11.2014 18:20
Predi2222
😐
5
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

[3] Jak śmiesz mi podbierać opinie o tej grze.

09.11.2014 18:29
Joorg
6
odpowiedz
Joorg
21
Chorąży

@Nazgrel
Zobaczymy jak zawyjesz jak podobny zabieg zrobią z Twoją ulubioną grą. W całej sprawie chodzi nie o samą grę, ale o zachowanie Rockstara względem graczy.

09.11.2014 18:39
BloodPrince
😐
7
odpowiedz
BloodPrince
177
Senator

Gry robią świetne, ale podejście do graczy mają co najwyżej słabe.

09.11.2014 18:58
Bezi2598
8
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Słaby wpis, skupiłeś się tylko na negatywnych stronach patcha, a nie napisałeś co ten patch dodał. Ciężko powiedzieć czy mamy rzeczywiście strzec się tego patcha przez sposób w jaki podszedłeś do tematu. Ja nie miałem pojęcia o tej aktualizacji, a sam wpis niezbyt rozjaśnił mi sytuację.

09.11.2014 20:26
9
odpowiedz
FidelXXX
28
Legionista

@Bezi2598 Patch dodał obsługę kontrolerów xbox i... to wszystko.

09.11.2014 20:46
10
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Mało mnie to w sumie interesuje, bo ostatni raz w GTA: SA grałem 9 lat temu i nie mam zamiaru do niego wracać.

Z drugiej strony dobrze pamiętam OST z San Andreas i muszę przyznać że był on jednym z lepszych w historii serii. Szczególnie szkoda tych funkowych rzeczy, na przykład James Browna, przecież to świetna muzyka! "Payback" idealnie pasował (mimo wolnego tempa), do siania konkretnej rozwałki. Dodanie sobie tych kawałków do własnej playlisty podczas gry nie rozwiązuje problemu (podobnie jak doraźne rozwiązanie innych problemów przez nieoficjalne patche).

Mam nadzieję, że Rockstar szybko naprawi ten błąd przy następnej aktualizacji. A ludziom którzy grają w SA proponuję petycję do Rockstara, albo wrzucanie jak najwięcej negatywnych komentarzy na steamie z żądaniem przywrócenia poprzedniej zawartości.

09.11.2014 21:19
11
odpowiedz
Scrootch
2
Legionista

A ludziom którzy grają w SA proponuję petycję do Rockstara

Petycje do Rockstara, to trochę drażliwy temat.

10.11.2014 01:42
12
odpowiedz
piotrulos
12
Legionista

Czy autor sprawdził to zanim skopiował z kwejka? Z tego co pamiętam GTA SA bez modów nijak nie miało wsparcia dla 1080p.
1080p był w jakimś modzie.

10.11.2014 02:11
Krecik1218
13
odpowiedz
Krecik1218
107
Pretorianin

Full HD doszło w którymś patchu jak się nie mylę.

10.11.2014 02:40
14
odpowiedz
FidelXXX
28
Legionista

Full HD doszło w patchu 2.0

10.11.2014 11:39
👎
15
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

To jedna z powodów, dlaczego zawsze wybieram wersje DRM-free z GOG.com, a nie wersje STEAM. Zresztą to nie pierwszy raz taki przypadek. Na szczęście jest to rzadkości. Nie wszystkie łatki zawsze przynoszą korzyści wszystkich gracze np. obniżono poziom trudności w Dragon Age. Albo psuje to kampanie w "najnowszy" wersja Heroes V i nie da się ukończyć (nie dotyczy to Złota Edycja).

Ale dzięki za artykułu, panie autorze. Dobrze jest wiedzieć.

10.11.2014 12:06
Irek22
16
odpowiedz
Irek22
161
Legend

Osobiście mam w rzyci San Andreas (to jedyna jak dotąd gra 3D z tej serii, której nie ukończyłem bo najzwyczajniej w świecie mnie znudziła oraz nie podeszła klimatem i rozgrywką), ale to, co zrobił Rockstar to jest jakiś kompletny absurd! Nie ma racjonalnego wytłumaczenia na takie coś. Ani nawet nieracjonalnego... Idiotyzm w najczystszej postaci.

Jedyne, co dobre w tym konkretnym przypadku, to to, że - i tu, jako przeciwnik "kajdanowej dystrybucji" (nie mylić z cyfrową dystrybucją) mam pewną dziką satysfakcję - ta gra wyszła w czasach, gdy jeszcze nie było różnych Steamów, Uplayów, Originów, Games for Windowsów, Socialów, Battle.netów* i innych DRMów, więc można tę grę jeszcze kupić bez Steam-DRM, a nie tylko wypożyczyć.
W ostateczności, jeśli ktoś już ma jeden legalny egzemplarz na Steamie, a nie chce grać z tym - trudno to tak nazwać, no ale - patchem, można ją spiracić. Sorry, Rockstar, ale ze strony graczy nie powinno być przyzwolenia na pogarszanie produktu (i to tak starego produktu!), na który już raz wydali pieniądze!

Ene due rabe... padło (przykładowo) na EA: jeżeli na przykład EA postanowi wydać trylogię Mass Effect na current-geny, to co - zablokuje możliwość odpalenia DLC na past-genach...?
Ewentualnie twórcy zaczną robić tak, jak robią z możliwościami bohatera w niektórych grach (np. Assassin's Creed). Mianowicie w momencie premiery dadzą wersję full wypas dając tym samym do zrozumienia "Zobaczcie, jaka świetna jest ta gra, jakie ma możliwości!", po czym za jakiś czas będą niektóre elementy usuwać "patchami" (tak jak - odwołując się do wspomnianego już AC - Altair stracił wiele ze swych umiejętności i broni) i mówić "Podobało się? No, to teraz, żeby mieć to wszystko, co mieliście na początku, wyskakujcie z 8,99$ za X, 6,99$ za Y i 12,99$ za Z".
Najgorsze jest to, że - patrząc na to, co dzieje się w tej branży, w tym bezkrytyczne podejście wielu milionów graczy na różne działania twórców - wcale by mnie takie ruchy ze strony producentów i wydawców nie zdziwiły.

Po DLC zwykłych, DLC wycinanych z głównej fabuły gry, po DRMach (na razie na PC, ale jak wiadomo zakusy, żeby wyeliminować używki na konsolach też już zaczęły się pojawiać i obawiam się, że zrealizowanie go to tylko kwestia czasu), teraz mamy kolejny krok w tej branży, który może przerodzić się w niebezpieczny trend. Tym bardziej, że zdecydował się na to producent tak gigantycznego kalibru, jakim jest Rockstar, a nie jakieś podrzędne garażowe studio z Iranu czy innego Laosu, o którym poza owcami i kozami z okolicznych wsi nie słyszał nikt. I aż strach pomyśleć, co może przyjść do głowy takiemu np. EA, Ubisoftowi czy Activision, jeżeli Rockstarowi ta zagrywka ujdzie płazem...

*Bez wdawania się w szczegóły, bo Battle.net i Steam były, ale funkcjonowały na innej zasadzie.

Zaczyna mi się chcieć już rzygać tą branżą.

11.11.2014 13:27
madmec
17
odpowiedz
madmec
95
Generał

Chodzi o zasady a nie o to czy ktos w to jeszcze gra.
Zasady sie zmienily, wlasnosc gier na pecety to nie jest juz wlasnosc.
Bo gry aktywowanej na steamie nie moge nikomu oddac ani sprzedac, czyli nie moge nia swobodnie rozporzadzac. Niestety sady ciagle sa tu w poprzedniej epoce i jeszcze sedziowie nie rozumieja, ze cyfrowy zapis tez powinien miec wlasciwosci wlasnosci (vide odrzucona skarga niemieckich konsumentow na steama).

A numer ze spatchowaniem GTA SA i usunieciem audio to tylko rezultat wychwalania kiepskiego steama.

Czekam na GOG Galaxy.
Alternatywa sa konsole, moze maja gorsza grafike, ale przynajmniej tam gry sie posiada.

14.11.2014 12:20
18
odpowiedz
zanonimizowany806467
24
Legionista

a potem się dziwią że piractwo jest, troche niedorozwoje z tych rockstarów

14.11.2014 12:57
19
odpowiedz
zanonimizowany998044
19
Senator

Nie zauważyliście tego, że R* chce wam tylko pokazać, aby dać sobie spokój z wersjami cyfrowymi? Sami zobaczcie kupując wersję pudełkową gry od R* co w niej jest. Oni tępią wersje cyfrowe a bronią wersji pudełkowych. Przez to wam robią takie psikusy z wersjami cyfrowymi.

gameplay.pl Strzeżcie się przed najnowszą aktualizacją do GTA San Andreas!