Historia gry, która być może nigdy nie istniała
Naprawde Fajnie Cię Słucha :) Materiał bardzo Fajny czekam na kolejne cześci
@khmer Taka była idea. Nie chciałem zdradzać wszystkiego, a raczej zachęcić Was do poszperania:)
Najciekawszy mini cykl jak dotąd, niecierpliwie czekam na kolejny materiał:)
A ja mam pytanie.
Nie to, że źle się Ciebie słucha Arasz, ale co się stało z Fangottenem?
wow, creepypasty na tvgry, fajnie WINCYJ!!!!
@UP - ale film obejrzałeś, tak?
Przepowiadam jeden z przyszłych odcinków:
spoiler start
Polybius
spoiler stop
[8] --> To nie ten Killswitch ;)
A pan Yamamoto pewnie popłakał się dlatego, że wydał tyle hajsu na grę, która po przejściu sama się usuwa xD
Masakra twój reportaż był mega !! Wczułeś się w klimat opowiadanej gry, do tego wygląda, że byłaś bardzo dobrze przygotowany. Najlepsze jest to, że pobudziłeś moje ego detektywa :) Świetna robota Arash !
brawo Arasz swietny materiał, szkoda ze tak krótki :) zrób filmik o przeklętych kartdridżach capcomu
Sprawa jest prosta twórcy po skończeniu pisania gry przeszli ją i usunęli sobie cały projekt. :)
Arasz Arasz Arasz. Czemu Ty tak zajebiście robisz materiały? Przybyłeś z przyszłości? :D
Fajny materiał zresztą jak zawsze, fajnie się ciebie słucha jak nie filozofujesz :D.
10/10 świetny materiał pomysł i komentarz , lata świetlne przed ideologią omawiania coda z dzisiaj,polać, podwyżkę i niech kręci dalej.
freefall -> Fangotten ostatnio miał mało czasu, ale już w weekend będzie jego nowy materiał na stronie :)
Jeden z najciekawszych materiałów jakie widziałem na TvGry. Brawo! Oby tak dalej. Już nie mogę się doczekać kolejnych filmików z tej serii
Czekam na następne materiały.
Nie wiem czy to było u was na GOLu gry a może gdzieś na you tube, był taki materialik o jakimś hacku do pokemonów co zawierał motyw śmierci.
Komentarz audio autora to w dużej mierze fragmenty żywcem przetłumaczone z następującego artykułu: [link]
Trochę to nie fair, jak dla mnie...
@alterkonto Teoretycznie, na temat tej gry pisze sporo tego typu serwisów, jednak tak naprawdę są to te same przeklejane artykuły. To oczywiste, że korzystając z tych źródeł, mój materiał będzie podobny w treści. Np. pisząc o ilości kopii, treści gry, wątpliwości co do jej istnienia itd. Bo dlaczego miałbym dopisywać do tej historii jakieś swoje wymysły? Co do "żywcem przetłumaczonych", oj nie zgodzę się. Po zapoznaniu się z materiałami pisałem z głowy. Możesz zauważyć, że mój materiał jest krótszy i zawiera bardziej skondensowane informacje. Podobieństwa zawsze będą istnieć, bo jak np. napisać, że Yamamoto Ryuichi nabył kopię gry na Ebayu za 733, 000 dolarów tak, by nie wyglądało to jak tłumaczenie? To jest informacja, którą podają wszystkie źródła. W taki sam sposób, i to się tyczy praktycznie każdego aspektu tej historii.
No i proszę. Zawsze jest ciekawie gdy Arasz zabiera się za robienie materiału. Dziś było w nieco innym klimacie ale równie intrygująco.
Ja wiem czemu płakał :D Przeszedł grę, usunęła mu się i zmarnował kasę xD
Jakbym zapłacił 733 tys. dolarów za grę która usuwa się po jednorazowym użyciu i bym jej użył, to też bym płakał ;)
zdecydowanie za mało robicie materiału z horrorami. Można prosić więcej? :)
Uwielbiam takie materiały.
Z takich klimatów kojarzę jeszcze Pokemon Black :)
Brawo Arasz, bardzo wciągający i intrygujący materiał! trzymaj tak dalej
Arasz ma dobrą barwę głosu pod takie gejmingowe creepypasty. Czekam na więcej.
[37] Było jeszcze o Pokemon Lost Silver (sam grałem:) )
youtube.com/watch?v=c9VTvE0sMhU
tu jest to samo tylko po ang... czyżbyś tylko przetłumaczył z ang na pl?
Ciekawa historia, nigdy jej nie słyszałem.
Niewątpliwą i niepodważalną zaletą filmików Arasha jest zawsze ciekawy temat.
Pan Yamamoto
Bardziej typowego nazwiska nie mogli wziąć?
Albo Pan Yamamoto ( w Polsce nazywaliby go Kowalskim) nie istniał, albo odpalił grę i zobaczył, że wydał 700k na fałszywkę, która wyświetlała trollface'a czy coś.
A wiadomo czy sam Ryuichi Yamamoto jest prawdziwy? Ktoś słyszał o tym człowieku? Można by zapytać u źródła.
A już liczyłem na .... HL3 :E
Świetny materiał naprawdę, nigdy nie słyszałem o tej legendzie, a wpisując Yamamoto od razu w google wyskakują zapytania o tego pana.
