Czesc, mam dosc dziwne pytanie, to nie jest zadna prowokacja. Bylem tydzien temu na pogrzebie przyjaciolki i opuscilem 1 dzien zajec na studiach. Na jakiej zasadzie mam to usprawiedliwic? Czy to bedzie widzimisie profesorski, ze mi to usprawiedliwi?
LindtPD - akt zgonu jeśli byla to najbliższa rodzina. Jeśli nie była to albo "lewe" lekarskie albo jesteś skazany na widzimisie wykładowców.
LindtPD byłem w podobnej sytuacji -w moim przypadku 0 problemu
LindtPD ---> usprawiedliwienie tylko za śmierć najbliższego członka rodziny, matki, ojca, syna, córki.
Tak jak pisze soul - nie jest to nieobecność usprawiedliwiona.
To była twoja dorosła decyzja, zrozumiała, ale nie jest tak że instytucje muszą się z nią zgodzić.
Bylem u pani profesor i powiedziala, ze wszystko w porzadku. Cale szczecie
graf - tu nawet nie chodzi o instytucje, bo z nieobecnosci na zajeciach rozlicza prowadzacy zajecia.